FACET POTRZEBUJE PORADY! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » FACET POTRZEBUJE PORADY!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: FACET POTRZEBUJE PORADY!

Witam.
Prosze o jakas porade co do mojej sytuacji


NASZ ZWIAZEK TO DUZO DUZO ZDARZEN I PRZEZYC
ZACZELISMY BARDZO MLODO....MINELO KILKa dobych lat juz teraz
brak dziecka o ktore staralismy sie od roku ( brak zrobionych testow jeszcze)
i brak slubu ...powod : niskie odkladanie pieniedzy i rowniez moj powod( hazard tutaj zagranica mialem)
5 lat za granica nuda zapewne juz nasz zwiazek zabija ...sprawiem mojej duzo zmartwien i placzu miejscami
/jestesmy , badz blismy para bardzo zgrana charakterami ..bardzo pasujacymi do siebie/

jednak stalo sie najgorsze `; odswiezyla sie jej pamiec o pewnym gosciu z polski ktory jest 10 lat starszy (35) niestety ukryla rodzinne swieta i sylwester z nim)
MSLALEM ZE TO JUZ KONIEC ALE jednak wrocila z urlopu spowrotem domnie.....mielsmy powazne rozmowy o nas! ONA: BARDZO CIE KOCHAM - ZAPLAKANA ZA KAZDYM RAZEM....ALE NIEWYOBRAZAM SOBIE Z TOBA PRZYSZLOSCI!......?

bardzo dobrze wie co doniej czuje.....ALE MOZE Z BYT DLUGO JESTESMY RAZEM BEZ DZIECKA I SLUBU i ona juz stracila sens tego zycia zemna ....


niewiem czy mam onia walczyc ???cigle mnie odpycha jakAS paranoja bo jest tutaj zemna mieszka....a cigle gada z gosciem przez skype i tele...
pewnie niedlygo zniknie do polski....PRZYTLACZA MNIE WIELE SPRAW NIEWIEM CZY ZYCIE MOZE MIEC JESZCZE SENS JAKBYSMY BYLI RAZEM..

niesprawie dlaniej ze tysiace kokosow spadnie z nieba i wszystko zmienni sie w ciagu tygodnia............i jak mam walczyc jak ona nie daje mi szansy a wiem ze mnie tak w sercu kocha ...ale rozum mowi jej odwrotnie...KOBIETY S BARDZO SKAPLIKOWANE PO TYLU LATACH I TAK JEJ NIE ZROZUMIALEM .....

niewiem co dalej....czy mam odpuscic i zeby zniknela ?i zaczac nowe zycie?
a z drugiej strony o chcialbym dalej z nia byc TYLKO ZEBY ONA TEZ POKAZYWALA ZE RAZEM MOZNA COS ZBUDOWAC Z ZYCIA
PS; mamy po 25-24lat......napewno pieniadze dla niej niegraja roli, jeszcze mieszkamy razem choc niewiem na jak dlugo...
kryje swoje zamiary..plany

Zobacz podobne tematy :
Odp: FACET POTRZEBUJE PORADY!

Po jednym wpisie trudno powiedzieć, ale być może ona nie czuje się przy Tobie bezpiecznie (hazard - niebezpieczeństwo finansowe - plus jak sam przyznałeś miała przez Ciebie wiele zmartwień i płaczu z jakiegoś powodu) i dlatego czuje strach przed dalszym życiem z Tobą, które mogłoby się nigdy nie poprawić. To by też tłumaczyło zainteresowanie tym facetem: często młode kobiety wybierają starszych od siebie o tyle lat, bo mają wrażenie, że oni poważniej podchodzą do życia, mają już w głowie co nieco poukładane. Mi to wygląda na zadurzenie, ale mogę się mylić. Powinieneś się dowiedzieć, czego ona od Ciebie jako od partnera oczekuje i jakie relacje łączą ją z tym 35-latkiem. Znasz go w ogóle? I dlaczego nie spędziliście ze sobą świąt i sylwestra?

3

Odp: FACET POTRZEBUJE PORADY!

Witaj,

Jest takie stare dobre powiedzenie, któremu w Twoim przypadku warto by było się nieco przyjrzeć. A mianowicie "Zobacz siebie w drugim człowieku i drugiego człowieka w sobie"
Zanim jednak przejdę do meritum sprawy, które ma swoje drugie dno w Waszym przypadku, to pozwolę sobie przytoczyć słowa dawnego forumowicza Bagsa, mówiące o złotej zasadzie relacji w związku

bags napisał/a:

Związek dwojga ludzi  to partnerstwo, czyli równe prawa, jeden drugiemu jest partnerem, wsparciem i pomocą. Chodzi o odrobinę wyrozumiałości, a nie dyktowanie komuś co i jak ma mówić, jak się zachować, ubierać, wyglądać, co robić w każdej chwili, a czego nie.
Piękno w tym, aby pozwolić drugiemu człowiekowi w związku być sobą, realizować się i rozwijać swoje dobre strony, dostrzegać w ukochanej osobie jej ogromny ukryty potencjał i to, co w tej osobie kochamy najbardziej. Nie ma co się oszukiwać... dyktatura to nie miłość w pełni dojrzała... a już na pewno nie miłość, którą darzy się ukochaną osobę, to skrzywiona 'miłość', ale we własnym kierunku." Szkoda niszczyć w taki sposób swoje życie w związku.

Co do Ciebie i Was, to niepokojące dla mnie jest to:

noname0989 napisał/a:

jednak stalo sie najgorsze `; odswiezyla sie jej pamiec o pewnym gosciu z polski ktory jest 10 lat starszy (35) niestety ukryla rodzinne swieta i sylwester z nim)
MSLALEM ZE TO JUZ KONIEC ALE jednak wrocila z urlopu spowrotem domnie.....mielsmy powazne rozmowy o nas! ONA: BARDZO CIE KOCHAM - ZAPLAKANA ZA KAZDYM RAZEM....ALE NIEWYOBRAZAM SOBIE Z TOBA PRZYSZLOSCI!......?

Jeśli potrafisz z tego wyłuskać clou Waszego problemu, to resztę możesz sobie dopowiedzieć sam na podstawie tego co napisałeś.
Zanim jednak zaczniesz wytykać Jej jeden błąd w Waszej relacji, to poszukaj tych błędów w ilości minimum 3 w sobie i swoim postępowaniu, gdzie klucz do wszystkiego to mądrość z przytoczonej wcześniej przeze mnie wypowiedzi Bagsa.

Pozdrawiam.

4 Ostatnio edytowany przez Paweło (2016-02-02 05:46:15)

Odp: FACET POTRZEBUJE PORADY!

Autor pisze cytuję "i rowniez moj powod( hazard tutaj zagranica mialem)" oraz "sprawiem mojej duzo zmartwien i placzu miejscami"
Ale w tym przypadku prawdopodobnie osoba trzecia (jeśli oczywiście jest) jest tu tylko konsekwencją jego poprzednich działań hmm

5 Ostatnio edytowany przez Amethis (2016-02-02 08:58:03)

Odp: FACET POTRZEBUJE PORADY!
noname0989 napisał/a:

Witam.


jednak stalo sie najgorsze `; odswiezyla sie jej pamiec o pewnym gosciu z polski ktory jest 10 lat starszy (35) ....
MSLALEM ZE TO JUZ KONIEC ALE jednak wrocila z urlopu spowrotem domnie

no dostajesz szanse, a szukasz dziury w całym

noname0989 napisał/a:

ALE MOZE Z BYT DLUGO JESTESMY RAZEM BEZ DZIECKA I SLUBU i ona juz stracila sens tego zycia zemna ....

nie wydaje Cie się ze inny powód jest ważniejszy, nie brak ślubu ani dziecko wydaje mi się jest na 1 planie, co sam przed sobą chyba chowasz big_smile


noname0989 napisał/a:

niewiem czy mam onia walczyc ???cigle mnie odpycha jakAS paranoja bo jest tutaj zemna mieszka....a cigle gada z gosciem przez skype i tele...
pewnie niedlygo zniknie do polski....PRZYTLACZA MNIE WIELE SPRAW NIEWIEM CZY ZYCIE MOZE MIEC JESZCZE SENS JAKBYSMY BYLI RAZEM..

niesprawie dlaniej ze tysiace kokosow spadnie z nieba i wszystko zmienni sie w ciagu tygodnia............i jak mam walczyc jak ona nie daje mi szansy a wiem ze mnie tak w sercu kocha ...ale rozum mowi jej odwrotnie...KOBIETY S BARDZO SKAPLIKOWANE PO TYLU LATACH I TAK JEJ NIE ZROZUMIALEM .....

niewiem co dalej....czy mam odpuscic i zeby zniknela ?i zaczac nowe zycie?
a z drugiej strony o chcialbym dalej z nia byc TYLKO ZEBY ONA TEZ POKAZYWALA ZE RAZEM MOZNA COS ZBUDOWAC Z ZYCIA
PS; mamy po 25-24lat......napewno pieniadze dla niej niegraja roli, jeszcze mieszkamy razem choc niewiem na jak dlugo...
kryje swoje zamiary..plany

na pytanie czy walczyć ??, to chyba Ty  sam musisz sobie odpowiedzieć,
zawsze możesz korzystniejsze dla siebie rozwiązanie wybrać, czytaj TO ŁATWIEJSZE

zastanowiłbym się kto ma co pokazać, dałeś ciała teraz chcesz żeby Ona Ci pokazała że warto??
stary to nie przedszkole, że Pani przedszkolanka za rączkę prowadzi, zaopiekuje się, da jeść big_smile itd itp

jeśli zależy Ci bardziej na Niej
niż na swoich "zabawkach", rozwiązanie znajdziesz

wybrałeś hazard, zastanów się przed czym uciekasz,
z drugiej strony czuje że pod tymi "KOKOSAMI" to właśnie skutki Twojego hobby

gdzieś słyszałem żeby rozwiązać problemy życia, najpierw trzeba rozwiązać problem ze sobą, wtedy i problemy życia znikają


powodzenia i mądrych decyzji

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » FACET POTRZEBUJE PORADY!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024