"Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?" - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 55 ]

1 Ostatnio edytowany przez Iris7 (2015-06-06 13:37:40)

Temat: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Pewnie byłabym?

Bo ja zabawiłabym się chyba w szowinistyczną świnię, chociaż ten jeden dzień. W ramach żartu oczywiście. tongue Cały temat proszę potraktować z przymrużeniem oka. Jakim mężczyzną byś była? Szarmanckim, ułożonym czy może tzw. bad boyem? Jest może rzecz, którą zrobiłybyście bez oporu jako mężczyzna, a nie macie odwagi jej zrobić, będąc kobietą? smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Cóż, ja z reguły nie mam oporów kulturowych (chyba), ale przyznam, że najbardziej bym była ciekawa doznań seksualnych. Niestety nie wiem, czy jakąś babeczkę/faceta by mi się udało uwieść, ale bardzo bym chciała tongue

Jeden dzień to są sztywne ramy czasowe wymagające mobilizacji, więc raczej byłabym facetem, który myśli tylko o jednym big_smile Tragedia, bo panom się potem by dostało - znikł drań i nikt go nigdy więcej nie widział big_smile

3

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Ja też poderwałabym jakieś kobiety.

4

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Ja bym się drapała po jajach i rysowała szlaczki moczem tongue

5

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Pierwsze skojarzenie: seks, seks, seks. Ale jakbym miała to rozwinąć to chyba aż boję się pomyśleć. Być mężczyzną przez jeden dzień, czy nie być? Oto jest pytanie tongue

6

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Bogata wyobraźnia. Podryw, seks, genitalia. A coś z użyciem mózgu?

7

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Bogata wyobraźnia. Podryw, seks, genitalia. A coś z użyciem mózgu?

A co takiego może robić facet, a kobieta nie?
Mało jest takich rzeczy, a do tego są totalnie nieatrakcyjne.

Poza tym, doczytaj: ''proszę traktować ten wątek z przymrużeniem oka''.
Gdzie Twoje poczucie humoru?

8 Ostatnio edytowany przez Otis (2015-06-06 18:20:42)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Czarnaczarna napisał/a:

najbardziej bym była ciekawa doznań seksualnych. Niestety nie wiem, czy jakąś babeczkę/faceta by mi się udało uwieść, ale bardzo bym chciała tongue

cslady napisał/a:

Ja też poderwałabym jakieś kobiety.

Cynicznahipo napisał/a:

Ja bym się drapała po jajach i rysowała szlaczki moczem tongue

My faceci to właśnie codziennie robimy. Każdego dnia, bo: "A co jeśli jutra nie będzie? Wczoraj nie było" - czyli Dzień Świstaka.

9

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Różnice są wielkie, bo jeśli by nie były to kobiety wiązałyby się z kobietami, a jednak chcą z mężczyznami. I wcale nie chodzi o posiadanie fiuta.

Przyziemność, prymitywizm i idiotyzm mnie nie bawi, więc nie wiem skąd zarzut o braku poczuciu humoru. Temat jest ciekawy, ale inteligentnych wypowiedzi się nie spodziewam.

10

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Poza tą ciekawością seksu, to właściwie nie chciałabym być mężczyzną nawet jednego dnia, bo i po co?:D

11

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Różnice są wielkie, bo jeśli by nie były to kobiety wiązałyby się z kobietami, a jednak chcą z mężczyznami. I wcale nie chodzi o posiadanie fiuta.

A kto Ci powiedział, że nie?

12

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

ja bym wybrala na zamiane w faceta dzien, w ktorym dostaje okresu big_smile przezylabym go bezbolesnie a kolezankom jako facet mowilabym ze zdziwieniem, ze mnie nic nie boli big_smile

13

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Różnice są wielkie, bo jeśli by nie były to kobiety wiązałyby się z kobietami, a jednak chcą z mężczyznami. I wcale nie chodzi o posiadanie fiuta.

Wiesz czemu większość kobiet (poza lesbijkami) wiąże się z facetami? Właśnie przez naturę i fizjologię.
Bo czym tak naprawdę różni się facet od baby - fizjologią.

Poczucie bezpieczeństwa można sobie zapewnić na różne sposoby. Siła bierze się z ćwiczeń. Pracę oraz wykształcenie można sobie wybrać. Obronić można się samodzielnie. No ok, dziecka nie zrobię bez faceta. Co jeszcze Twoim zdaniem kobiety zawdzięczają mężczyznom?

14 Ostatnio edytowany przez Wyspianski (2015-06-06 18:57:16)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Otis, kobiety.

Cyniczna.
Różnic jest więcej, bo poza fizycznością jest też psychika, inny sposób myślenia, mniej wyrażania emocji, większa bezwzględność, mniej rozmyślania nad błahymi problemami. Tego można wymieniać i wymieniać. A fizyczne też, bo jednak zdecydowana większość wybiera męskich, dużych mężczyzn. To cała sterta procesów, a nie tylko wygląd. Bardzo spłycasz, a rzeczywistość jest inna, nawet z wyborem wykształcenia.

15

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Otis, kobiety.

Cyniczna.
Różnic jest więcej, bo poza fizycznością jest też psychika, inny sposób myślenia, mniej wyrażania emocji, większa bezwzględność, mniej rozmyślania nad błahymi problemami. Tego można wymieniać i wymieniać. A fizyczne też, bo jednak zdecydowana większość wybiera męskich, dużych mężczyzn. To cała sterta procesów, a nie tylko wygląd. Bardzo spłycasz, a rzeczywistość jest inna, nawet z wyborem wykształcenia.

Niedowidzisz, czy masz takie wrodzone spięcie pośladków? Czy ty widzisz, człowieku, że to jest temat z przymrużeniem oka?

16

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Otis, kobiety.

Cyniczna.
Różnic jest więcej, bo poza fizycznością jest też psychika, inny sposób myślenia, mniej wyrażania emocji, większa bezwzględność, mniej rozmyślania nad błahymi problemami. Tego można wymieniać i wymieniać. A fizyczne też, bo jednak zdecydowana większość wybiera męskich, dużych mężczyzn. To cała sterta procesów, a nie tylko wygląd. Bardzo spłycasz, a rzeczywistość jest inna, nawet z wyborem wykształcenia.

Nie zgodzę się. Psychika i emocjonalność to sprawa indywidualna - nie zależy od płci, a głównie od charakteru. Znam wrażliwych mężczyzn i bezwzględne kobiety.

I powtórzę - to wątek żartobliwy.

17

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Czarnaczarna napisał/a:

Cóż, ja z reguły nie mam oporów kulturowych (chyba), ale przyznam, że najbardziej bym była ciekawa doznań seksualnych. Niestety nie wiem, czy jakąś babeczkę/faceta by mi się udało uwieść, ale bardzo bym chciała

I można byłoby wreszcie sprawdzić, czy rzeczywiście tak trudno jest wyrwać fajną laskę. tongue

Czarnaczarna napisał/a:

Jeden dzień to są sztywne ramy czasowe wymagające mobilizacji, więc raczej byłabym facetem, który myśli tylko o jednym

Załóżmy, że dostaniesz ode mnie z sympatii więcej czasu (rok starczy?). Nadal tylko o "jednym"?

Cynicznahipo napisał/a:

Ja bym się drapała po jajach i rysowała szlaczki moczem

A na uwieńczenie sukcesu można legalnie nie opuścić klapy od kibla. Żyć, nie umierać.

cslady napisał/a:

Poza tą ciekawością seksu, to właściwie nie chciałabym być mężczyzną nawet jednego dnia, bo i po co?

Z ciekawości, w ramach naukowego eksperymentu. Może łatwiej byłoby wtedy zrozumieć niektóre bolączki mężczyzn. big_smile

18

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Gdybym miała być mężczyzną chociaż przez dzień to wiecie co bym robiła? Chodziła bym sobie bez koszulki z gołą klatą . Jakie to musi być fajne uczucie szczególnie w taką pogodę jak dziś :-)

19

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Takie rzeczy też robimy. A w taki upał, kiedy dziewczyna po chałupie też w niekompletnym stroju się snuje, jeszcze inne.
Fajnie jest być facetem. Pewnie nawet przez jeden dzień wink

20

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Niby fajnie, ale mnie kobiety tak naprawdę nie pociągają, więc pewnie nawet seks nie zrobiłby na mnie wrażenia. Mogłabym się przespać z ciekawości, ale seks z kobietą co prawda nie obrzydza mnie, ale wydaje mi się strasznie nudny. Fajnie jest być kobietą w łóżku, bo np. podoba mi się element uwodzenia i kuszenia ciałem. A jako mężczyzna, to co mogłabym zrobić? Machać zalotnie interesem?:D

21

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień, to  miałabym wreszcie możliwość sprawdzenia z czego  rzeczywiście składa się ?jednodniowa porcja myśli? przeciętnego faceta. Czy to faktycznie głównie seks i wszelkie ?okołołóżkowe? strategie wink

22

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

daenerys7, wspaniałomyślna z Ciebie kobieta! big_smile Ale rok, to ja nie wiem co ja bym robiła. Ale i tak skoncentrowałabym się na fizyczności, ale dla odmiany zapuściłabym sobie brodę. Zawsze się zastanawiałam jak to jest mieć coś takiego na twarzy, chociaż zarostu u facetów nie lubię, to znowu mnie ciekawą odczucia. Przez rok, to bym się mogła już śmiało w Gandalfa zamienić big_smile
Pewnie spróbowałabym wstąpić do bractwa rycerskiego, miałabym pewnie więcej krzepy niż jako kobitka teraz, więc bym sobie połaziła w kolczudze i pomachała mieczem. Albo w ogóle zostałabym wikingiem i ale mam konflikt, ale połaziłabym z jakimiś dość krótkimi włosami.
Albo lepiej! Na łyso. Byłabym "wikingiem" z brodą jak Gandalf, ale zaplecioną w warkoczyk i łaziłabym w czarnym płaszczu. Łazić samej po nocach może bym się nie cykała, też fajnie, ale z takim imażem, to może mnie inni by się obawiali big_smile


Wyspianski, panie inteligencie, ja była dłużej z babką i facetem, różnic poza fizycznymi mało dostrzegłam. Jasne, charaktery różne, ale niekoniecznie tak jak "stereotypy przykazują". Serio. Możesz ogółem wskazać może tendencje, ale będzie dużo osób, które są inne niż statystyki.

23

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Czyli wychodzi na to, że Cię Wyspianski te twoje kobiety nabrały. Czy Ty myślisz, że one to (kobiety) wszystkie te nasze mądrzenia, kompleksy, zgrywanie jamesów bondów i inne cyrki, jakie z siebie robimy, znoszą ze względu na nasz niezłomny charakter i głęboką mądrość? Ja bym takiej tezy nie zaryzykował.

24

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
cslady napisał/a:

Machać zalotnie interesem?

Wystarczy wyjąć portfel wypchany dolarami. big_smile

Volver napisał/a:

Czy to faktycznie głównie seks i wszelkie ?okołołóżkowe? strategie

I czy faktycznie tak ciężko patrzeć w oczy podczas rozmowy. Te oczy na głowie.

Czarnaczarna napisał/a:

daenerys7, wspaniałomyślna z Ciebie kobieta! Ale rok, to ja nie wiem co ja bym robiła. Ale i tak skoncentrowałabym się na fizyczności, ale dla odmiany zapuściłabym sobie brodę. Zawsze się zastanawiałam jak to jest mieć coś takiego na twarzy, chociaż zarostu u facetów nie lubię, to znowu mnie ciekawą odczucia. Przez rok, to bym się mogła już śmiało w Gandalfa zamienić
Pewnie spróbowałabym wstąpić do bractwa rycerskiego, miałabym pewnie więcej krzepy niż jako kobitka teraz, więc bym sobie połaziła w kolczudze i pomachała mieczem. Albo w ogóle zostałabym wikingiem i ale mam konflikt, ale połaziłabym z jakimiś dość krótkimi włosami.
Albo lepiej! Na łyso. Byłabym "wikingiem" z brodą jak Gandalf, ale zaplecioną w warkoczyk i łaziłabym w czarnym płaszczu. Łazić samej po nocach może bym się nie cykała, też fajnie, ale z takim imażem, to może mnie inni by się obawiali

Wspaniałomyślna to moje drugie imię. cool Podoba mi się ta wizja. Ja chętnie przeszłabym się w nowym ciele do baru i zawołała do niezłej kelnerki: "Ej lalo, nalej mi piwa!". Teraz teoretycznie też mogę zwrócić się do kelnera per "Chłopcze", ale to już nie to samo i istnieje jednak ryzyko łomotu, bo dziewczyna to najwyżej foszka strzeli, ewentualnie da po twarzy. tongue

A na dłuższą metę... Zastanawiam się, jakim byłabym mężczyzną, czy zaczęłabym np. dostrzegać rzekomy materializm kobiet. Jako kobieta czuję się fantastycznie i nigdy w życiu nie chciałabym mieć problemów z gatunku: "Nie powinienem okazywać uczuć, płakać, to niemęskie". Dużo mężczyzn to ofiary tego typu stwierdzeń i stereotypów ogólnie.

25 Ostatnio edytowany przez Wyspianski (2015-06-07 21:39:38)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Otis napisał/a:

Czyli wychodzi na to, że Cię Wyspianski te twoje kobiety nabrały. Czy Ty myślisz, że one to (kobiety) wszystkie te nasze mądrzenia, kompleksy, zgrywanie jamesów bondów i inne cyrki, jakie z siebie robimy, znoszą ze względu na nasz niezłomny charakter i głęboką mądrość? Ja bym takiej tezy nie zaryzykował.

Zaryzykowałbym tezę, że statystyczny mężczyzna daje wiecej kobiecie niż kobieta dałaby drugiej kobiecie. Łącznie z lepszą opinią środowiska wobec takiego związku. Są jednak odchyły, takie jak wspomniane tutaj panie bi, które są połączeniem damsko-męskich cech i takich też szukają partnerów, więc różnice są w większości fizyczne. Tyle z mądrzenia.

cslady napisał/a:

Niby fajnie, ale mnie kobiety tak naprawdę nie pociągają, więc pewnie nawet seks nie zrobiłby na mnie wrażenia. Mogłabym się przespać z ciekawości, ale seks z kobietą co prawda nie obrzydza mnie, ale wydaje mi się strasznie nudny. Fajnie jest być kobietą w łóżku, bo np. podoba mi się element uwodzenia i kuszenia ciałem. A jako mężczyzna, to co mogłabym zrobić? Machać zalotnie interesem?:D

Przypomne, ze gdybyś była mężczyzną to byś inaczej myślała. Zwisałoby ci uwodzenie, bo liczyłoby się tylko dogadzanie. I w zależności od tego jak bardzo topornym mężczyzną byś była, tym mniej o partnerce byś myślała.

26 Ostatnio edytowany przez Otis (2015-06-07 22:26:28)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Zaryzykowałbym tezę, że statystyczny mężczyzna daje wiecej kobiecie niż kobieta dałaby drugiej kobiecie. Łącznie z lepszą opinią środowiska wobec takiego związku. Są jednak odchyły, takie jak wspomniane tutaj panie bi, które są połączeniem damsko-męskich cech i takich też szukają partnerów, więc różnice są w większości fizyczne. Tyle z mądrzenia.

Ja bym takiej tezy nie zaryzykował. Jeśli kobieta potrzebuje drugiej kobiety, to facet niczego "więcej" tej kobiecie już nie da, bo nie ma niczego dla tej kobiety cennego.

27

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Wyspiański, ale co ze statystyki? Jak trzy osoby zarabiają 1000 zł miesięcznie, a czwarta 8000 zł, to średnio zarabiają 2750 zł. I jaki wniosek z tej statystyki, skoro nikt z tych państwa tylu nie zarabia?  Dystans do tego trzeba mieć. Poza tym czy jesteśmy odchylone, czy nie, to istniejemy. Ale nie pokusiłabym się o twierdzenie, że wszystkie panie nieodchylone są stereotypowo kobiece. Panowie są też różni. Poza tym to, że jakieś środowisko ma gorszą opinie o związkach damsko-damskich, to nie znaczy, że facet ma więcej do zaoferowania. Kobieta ma do zaoferowania dreszczyk związany z ukrywaniem się przed homofobami big_smile


daenerys7, teraz do mnie dotarło, że zwracając się do niektórych kolegów w liceum per "chłopcze" mogłam u nich wywołać alergię na siebie. To by wiele wyjaśniało big_smile Jak to odpowiednik "lali", to dziw, że nikt się nie odgryzł.
Zgadzam się, że sporo facetów ma problemy, że im uczuciowość nie wypada, ale oni niestety też często to powtarzają.

28 Ostatnio edytowany przez Otis (2015-06-07 22:48:46)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

No co Ty, my się nad takimi rzeczami w ogóle nie zastanawiamy. Czy wypada, czy nie, czy mamy okazywać emocje/uczucia, czy nie. To jest Wasza domena, to Wy się nad kwestiami wstydu i emocji ciągle pochylacie. Przecież przez to tyle nieporozumień. I te wasze odwieczne pytania: "co on czuje?", "co mu w głowie siedzi?". W obszarze emocji to tego nie wiele. Znacznie więcej w świecie konkretnych planów i działań. Na "zewnątrz" siebie wychodzimy chyba tylko po seks. A może tylko ja tak mam. Bo Wyspianski jeszcze nie zdecydował, co chciałby robić, gdyby przez jeden dzień był facetem smile

Czarna, te 11000 to ma być 24? To trzeba było HEX, miałabyś 0x18 smile

29

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień, to:
* tu powtórzę za poprzedniczkami: chciałabym sprawdzić w jaki sposób facet odczuwa swoją męską przyjemność - tuż przed, w trakcie orgazmu i zaraz po nim;
* przekonałabym się jak wiele zachowań wypływa z rzeczywistej potrzeby, a jak wiele robi się tylko po to, aby zadowolić swoją panią i spełnić jej oczekiwania;
* stanęłabym przed lustrem i chciałabym zobaczyć jak to jest zachwycać się sobą bez względu na to co zobaczę big_smile;
* sprawdziłabym czy rzeczywiście męski mózg odbiera tylko jeden kolor czerwony/zielony/niebieski, czy może przeciętny facet to sobie tylko tak upraszcza tongue;
* w końcu przekonałabym się co w tym takiego fajnego pójść z kumpami na piwo albo wódkę i uchlać się tak, że człowiek zapomina o bożym świecie cool.

I tylko nie mam pewności czy w ciągu 24 godzin dałabym radę to wszystko sprawdzić sad.

30

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Cynicznahipo napisał/a:

Ja bym się drapała po jajach i rysowała szlaczki moczem tongue

big_smile big_smile big_smile
Ja od moich menów nauczyłam się powiedzonka "lać mi się chce, chyba mi zaraz urwie jajka" no i czasem, w stosownej sytuacji w myślach tak sobie mówię wink

Nie wiem tak do końca, czy chciałabym to testować, (bo generalnie mam już tyle lat, że jest to dla mnie oczywiste, że faceci przesadzają, gdy ich coś boli,) 
jestem ciekawa czy kop między nogi bardziej faceta boli niż kilkudniowa męczarnia przed miesiączką.

Po drugie - wiadomo, że Bóg jest facetem, stworzył taki popie*** świat, że musiał myśleć trąbą. Ciekawe - jak to jest myśleć trąbą?

31

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Averyl napisał/a:

Ciekawe - jak to jest myśleć trąbą?

O właśnie! big_smile

32

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

A mnie ciekawi też męska psychika podczas seksu. A konkretnie to, czy dla nich rzeczywiście nie ma fizycznej różnicy między seksem z pierwszą lepszą kobietą, a seksem z kobietą, którą się kocha, bo orgazm odczuwają tak samo w obu przypadkach.

33

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Gdybym mogła być mężczyzna na jeden dzień to............
Zamieniłabym się z moim facetem i zobaczyłabym świat jego oczami i zobaczyłabym jak mężczyzni postrzegaja niektóre kobiety.....:)

34

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Większość ludzi w przypadku tego typu rozważań - "być mężczyzną", "być kobietą" rozumie tylko cielesną podmiankę, bo tylko pod warunkiem zachowania całości własnej tożsamości można rozważać "co bym zrobiła gdyby".
Ty się, Wyspiański, zmieniasz w kobietę i masz właśnie PMS. Doświadczasz dużej ilości emocji, co zatem robisz?

35

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

A ja bym chyba poszła do baru i wyszła stamtąd sztywna. Co jak co, ale kobiecie nie wypada. A na faceta tak nikt nie patrzy krzywo big_smile

36

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Otis, nie potwierdzam i nie zaprzeczam, ale widzi mi się bardziej bycie odwieczną niż osiemnastką, więc czy nie miałoby więcej sensu wyciągnąć z tego co się już ma jak najwięcej? Poza tym jak mam av taki teatralny, to wiek też by pasowało. Do kompletu. Oprócz wstydów, my kobiety, nad kompletami też się pochylamy big_smile


Łażenie z gołą klata to musi być faktycznie fajna sprawa, też bym sobie wpisała w program atrakcji.

37 Ostatnio edytowany przez Otis (2015-06-08 09:09:21)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

W takim razie: bardzo Ci z tym avatarem ładnie smile

38

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Czarnaczarna napisał/a:

Łażenie z gołą klata to musi być faktycznie fajna sprawa, też bym sobie wpisała w program atrakcji.

chyba nie, mnie to nie za bardzo pociąga... trzeba mieć ładną klatę
http://i1.pudelekx.pl/faff0d04356cc79543e885383605183814b04115/now-then-13-jpg

http://i.iplsc.com/-/0001RZ7AWONAE8WX-C317-F3.jpg

39

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Otis, dziękuję.

Averyl, jako kobieta mam ładną klatę, jako mężczyzna też powinnam mieć! Poza tym dostałam po znajomości rok bycia facetem - nawet jak bym nie miała od początku, to przez rok machania mieczem pewnie by mi się fajna zrobiła big_smile Z nieładnymi też chodzą poza tym, więc czemu mam się szczypać?

40

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Jeden dzień mnie nie urządza, ale jakbym mogła tak z miesiąc to bym sobie brodę zapusciła tongue

41

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Czarnaczarna - to nawet nie chodzi o własną klatę, tylko o efekt wizualny - tak globalnie big_smile
Często, chodząc po szlakach w górach, widuję duet tata - syn, klata młodszego może się nadaje do oglądania, ale na ogół senior, by nie gorszyć innych, powinien czymś przykryć bębenek. Albo - zaczyna się sezon pikniowy, idę sobie spokojnie przez łąkę z moją psiną i nagle na trafiam na leżącego na trawie wieloryba, chłodzącego się pyfkiem.

Być facetem na jeden dzień, by demonstrować klatę??? Nie!
Uwierzę, że twoja klata jest lepsza (bo chyba generalnie kobieca klata jest jakaś bardziej... lol)

42

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Ja lubię ekstrawagancję, ekspresję i estetykę, ale nie wiem czemu ci półgoli panowie mieliby zakrywać klaty, bo mi się te klaty nie podobają.
Ale też jestem za uwolnieniem klat kobiet, jednak na razie ciągle jest to niedopuszczalne big_smile

43 Ostatnio edytowany przez Majki (2015-06-08 11:56:57)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Czarnaczarna napisał/a:

Ale też jestem za uwolnieniem klat kobiet, jednak na razie ciągle jest to niedopuszczalne big_smile

Ja też jestem za tongue dopuszczalne dopuszczalne tylko Wy sie nie garniecie do tego tongue Więc Panie, klaty na wierzch tongue

44

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Nie wiem, czy w Polsce jest takie prawo, które zabrania, ale przecież wzorem niektórych zagranicznych piosenkarek można sobie zakleić sam sutek, i wtedy byłaby to "ubrana" wersja golizny

45

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
cslady napisał/a:

A mnie ciekawi też męska psychika podczas seksu. A konkretnie to, czy dla nich rzeczywiście nie ma fizycznej różnicy między seksem z pierwszą lepszą kobietą, a seksem z kobietą, którą się kocha, bo orgazm odczuwają tak samo w obu przypadkach.

Stereotyp, powielany zresztą przez tzw. fachowców od męskiej psychiki.
Prawdą jest, że dla samej ejakulacji miłość jest zbędna, jednak do przeżycia aktu od pierwszego pocałunku do zapalenia papierosa po wszystkim niezbędna jest bliskość, którą daje miłość. Przynajmniej dla mnie.
Przygodne, męskie zdobywanie jest przereklamowane. Wiem coś o tym.

46

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Iceni napisał/a:

Jeden dzień mnie nie urządza, ale jakbym mogła tak z miesiąc to bym sobie brodę zapusciła

"Daj im dłoń, a wezmą całą rękę". Ech, kobiety... hmm Niech będzie, że miesiąc. tongue

Jeszcze np ciekawi mnie, czy u panów objawy przeziębienia i grypy są 5x bardziej nasilone. Warto byłoby sprawdzić.

http://images.tinypic.pl/i/00672/bjhleiz95d4h.jpg
wink

I jeszcze jedna rzecz: poczuć się chociaż raz Kubicą dzielni. Te emocje podczas wyścigów... big_smile

47

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Dzień z życia mężczyzny...
Wstajesz rano patrzysz na nogi: włochate! Nie trzeba nic z tym robić! Idziesz do łazienki, twarz, zęby.. zero makeupu, zero fryzur i prostownicy. Ubierasz się.. niezależnie święto czy nie święto - płaskie buty! -Na dzień dobry same pozytywy
Z innych plusów- uważam że męskie perfumy mają znacznie przyjemniejszy zapach niż damskie, są mocniejsze, dłużnej się utrzymują, chciałabym takich używać.
Ciekawi mnie to witanie się podaniem ręki - każdy z każdym to musi być chyba fajne big_smile.
Iść z kumplami na piwo (x10) i nie mieć obiekcji że nie wypada - no to faktycznie brzmi ciekawie.
Sprawy seksualne - jak każda kobieta zawsze jestem ciekawa haha
Oj jakby tak dłużej pomyśleć to faktycznie by się nazbierało..

48

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Nie zapomnijcie, że po wstaniu rano nie trzeba by się przeciągać, bo będąc mężczyzną będziecie mogły podrapać się po jajkach...

49

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Mikada napisał/a:

Ubierasz się..

O właśnie! Mój mąż wciąż nie potrafi zrozumieć dlaczego nieraz przed wspólnym wyjściem pytam czy aby na pewno będziemy tylko na spacerze w lesie big_smile, czy może jednak zdecydujemy się wejść do jakiegoś pubu/kafejki/restauracji albo wybierzemy z wizytą do znajomych. On zdecydowanie nie ma takich problemów tongue.

daenerys7 napisał/a:

Jeszcze np ciekawi mnie, czy u panów objawy przeziębienia i grypy są 5x bardziej nasilone. Warto byłoby sprawdzić.

Nie no, proszę Cię, to Ty jeszcze nie wiesz, że od kataru prawie się umiera, a grypa to już prawdziwy koniec świata? sad       big_smile big_smile big_smile
Swoją drogą rzeczywiście warto byłoby to sprawdzić cool.

50

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Olinka napisał/a:
Mikada napisał/a:

Ubierasz się..

O właśnie! Mój mąż wciąż nie potrafi zrozumieć dlaczego nieraz przed wspólnym wyjściem pytam czy aby na pewno będziemy tylko na spacerze w lesie big_smile, czy może jednak zdecydujemy się wejść do jakiegoś pubu/kafejki/restauracji albo wybierzemy z wizytą do znajomych. On zdecydowanie nie ma takich problemów tongue.

daenerys7 napisał/a:

Jeszcze np ciekawi mnie, czy u panów objawy przeziębienia i grypy są 5x bardziej nasilone. Warto byłoby sprawdzić.

Nie no, proszę Cię, to Ty jeszcze nie wiesz, że od kataru prawie się umiera, a grypa to już prawdziwy koniec świata? sad       big_smile big_smile big_smile
Swoją drogą rzeczywiście warto byłoby to sprawdzić cool.

A co z głową?
Przecież stając się na na ten jeden dzień mężczyzną, musiałybyście przejąć i jego mózg, a więc i sposób odbierania wszystkiego tego, co Waszym zdaniem różni nas, mężczyzn od Was, kobiet.
I w ten sposób, cały eksperyment wziąłby w łeb, nie uważacie?:D

51

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Excop napisał/a:

I w ten sposób, cały eksperyment wziąłby w łeb, nie uważacie?:D

Haha, słuszna uwaga big_smile.

52 Ostatnio edytowany przez Wyspianski (2015-06-12 15:39:07)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Czarna Kotka napisał/a:

Większość ludzi w przypadku tego typu rozważań - "być mężczyzną", "być kobietą" rozumie tylko cielesną podmiankę, bo tylko pod warunkiem zachowania całości własnej tożsamości można rozważać "co bym zrobiła gdyby".
Ty się, Wyspiański, zmieniasz w kobietę i masz właśnie PMS. Doświadczasz dużej ilości emocji, co zatem robisz?

Przede wszystkim nie wiem co bym czuł. W tej sytuacji prawdopodobnie poszedłbym się wyżyć, ćwiczyć, zwiększyć poziom adrenaliny skierowanej ku sobie.

Otis masz jakiś problem czy wytłumaczyć ci go po kobiecemu? Bo bo męsku byś nie dał rady, ale rozumiem że forum kobiece cie niewieścieje.

53

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

tak, mię to forum niewieścieje po pas smile

Żart to był przecież, taki wątek. Mam przeprosić?

54

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Przedni watek, na prawde smile
Doloze pare zeczy o ktorych zadna nie pomyslala wink
Przejazdzka na rowerze
Przejazdzka samichodem i proby skupienia uwagi na dridze podczas gdy w garace popoludnie studentki przechadzaja sie chodnikiem
Spotkanie sluzbowe pod kawatem
Rozmowa z kobieta ktora nam sie podoba a akurat za ciasne majty sie ubralo
Poczuc odpowiedzialnisc za rodzine , jak tu ja wyzywic - faceci jednak inaczej do tego podchodza
Poczuc jakie to napiecie i obawa gdy podczas aktu kobiecue jeszcze troche brakuje a my juz nie mozemy a dobrze by bylo jeszcze intensywniej i zwieksza pasja to robic
Posluchac troche kobiecego marudzenia wink
Nie myslec o niczym, kompletnie niczym
Porozmawiac z kumplem o niczym konkretnym
Nie przejmowac sie spoconym gosciem w autobusie
Poczuc zapach kobiety
Poczuc frajde z uzywania pily spalinowej
Pobawic sie kolejka elektryczna
Oj sporo tego jest smile

55 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2015-06-12 18:19:45)

Odp: "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"
Wyspianski napisał/a:

Przede wszystkim nie wiem co bym czuł.

Właśnie smile

Otis napisał/a:

tak, mię to forum niewieścieje po pas smile

Po pas, ale od której strony? Od góry czy od dołu? smile

Posty [ 55 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » "Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...?"

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024