Kiedyś słyszałam coś takiego ,ze nasze myśli mogą powodować różnego rodzaju choroby. No i że jeżeli stare, złe schematy myślowe zamienimy na inne, pozytywne i lepsze to zyskamy zdrowie i np. wyleczymy się z jakiejś choroby,która nas dopadła. Czy wiecie coś o tym ? Ja mam np. problem ze wzrokiem, lekką nadwagę i cierpię czasem na migreny. To tak hurtem co mi dolega Może ktoś z was będzie wiedział coś na ten temat i coś mi podpowie co mogę zrobić.
Przez bardzo długie stulecia wschodni lekarze prowadzili obserwacje w tej dziedzinie i obecnie medycyna naturalna zna około 200 negatywnych stanów emocjonalnych, które powodują najróżniejsze schorzenia a także oddziałują źle na cerę, włosy, postawę, chód - słowem cały nasz wygląd. Dlatego trzeba obserwować własne myśli i zmieniać te negatywne na pozytywne ( wiem, jest to trudne czasem - ale nie ma innej możliwości ) Spróbuj wcielić nowe wzorce :
Wzrok - przyczyna schorzenia: podświadoma niechęć do oglądania świata albo jakiejś sytuacji albo świata; nowy wzorzec myślenia :nie boję się patrzeć, świat toczy się wg utartych reguł które akceptuję.
Nadwaga - przyczyna: chęć bycia pod czyjąś opieką, utrata poczucia bezpieczeństwa; nowy wzorzec myślenia : potrafię sam zatroszczyć się o siebie, nie mm się czego bać
Migrena- przyczyna : psychiczna rana, uraz do ludzi, nienawiść : nowy wzorzec myślenia : kocham życie i wybaczam zadane mi rany, wybaczam osobom które mnie skrzywdziły i życzę im dobrze
Zauważ, że jak myślisz o wszystkim pozytywnie to czujesz się lepiej . Z kolei jak myślisz negatywnie to wszystko widzisz w czarnych barwach, źle się czujesz i na nic nie masz ochoty. Myśl pozytywnie - OPTYMISTOM żyje się lepiej. Ale jeśli naprawdę coś Ci dolega to lepij skonsultuj to z lekarzem i nic nie rób na własną rękę.
stres, przygnebienie jest powodem chorob cywilizacyjnych - jest to powszechnie akceptowane stwierdzenie medyczne.
zaslyszana historia, nie wiem czy prawdziwa: pacjent po dowiedzeniu sie o zaawansowanym, beznadziejnym raku, zamknal sie w pokojowym hotelu i ogladal komedie przez pol roku. Rak sie wycofal. Smiech i radosc go uzdrowily.