Byliśmy z chłopakiem 2 lata,dobrze było,czasami kłociliśmy się ale dawaliśmy rade.Ostanio się wszystko popsuło, nie odywaliśmy się do siebie przez 2 tygodnie, zanikł kontakt. na początku tamtego tygodnia powinnam była dostać okres.Dziś czwartek i nic się nie dzieje.Nie wiem czy to ma związek ale możliwe jest to przez moją dietę??jadłam codizennie pizze hamburgery itp itd.Nie chce jeszcze robić testu,chce poczekać do następnego tygodnia,bo 2 razy się tak zdarzyło że przedłuzył się o 6 dni.
poza tym uważam że jestem bezpłodna.Możliwe ze ma to związek z fastfoodami?
1 2009-11-12 15:08:25 Ostatnio edytowany przez yvette (2009-11-14 15:15:08)
A dlaczego w tak młodym wieku uważasz, że jesteś bezpłodna?? Nie sądzę, żeby fastfoody rozregulowały Ci cykl... Jeżeli sądzisz, że istnieje taka mozliwość, że możesz być w ciąży to po prostu zrób test. Wszystko będzie jasne.
To nie przez dietę zatrzymuje się okres, tylko przez stres, zaburzenia hormonalne itp. jeśli uważasz, że jesteś bezpłodna skontaktuj się ze swoim ginekologiem on zleci Ci stosowne badania, które pozwolą rozwiać Twoje podejrzenia i we wczesnym stadium wykrycia można te dolegliwość wyleczyć..
od dizecka uważam że jestem bezpłodna. z 13 na 14 dnia byliśmy w łóżku i od tej pory sie nie widzielismy.Pozatym troche przytyłam przez ostanie 2 miesiązy tzw w piersiach ale to chyba przez chamburgery.no i przez 4 dni sie stresowałam ze moge być w ciazy dopiero 3 dni sie nie stersuje,wiec może to stres?
nie wiem jak Wam kobietki,ale mnie stres w glownej mierze rozregulowuje cykl.
od dizecka uważam że jestem bezpłodna. z 13 na 14 dnia byliśmy w łóżku i od tej pory sie nie widzielismy.Pozatym troche przytyłam przez ostanie 2 miesiązy tzw w piersiach ale to chyba przez chamburgery.no i przez 4 dni sie stresowałam ze moge być w ciazy dopiero 3 dni sie nie stersuje,wiec może to stres?
A masz problemy z cerą ???
od dizecka uważam że jestem bezpłodna.
Ciekawostka...A na jakiej podstawie???
troche przytyłam przez ostanie 2 miesiązy tzw w piersiach ale to chyba przez chamburgery
Prowokacja...takich głupich nie ma:))))
8 2009-11-12 17:04:33 Ostatnio edytowany przez yvette (2009-11-14 15:17:44)
zrobiłma test wyszły mi 2 kreseczki,dzwoniłamdo niego nie odbierał tylko odrzucał napisałam ze chce mu tylko powiedzieć wynik a on ze nie chce mu sie nigdzie wychodzic zebym napisała,ja dalej dzwonie ,a on na to ... mnie wiecej nie pisz ani nie dzowoń do mnie.ja na to ze chcialam podaw wynik a on na to"juz nie chce wiedzieć"
Post przeniesiony:
Mam dziecko z chłopakiem,przez jakiś czas się nie dogadywaliśmy,wczoraj jak mu powiedziałam ze ttesty wyszły pozytywnie,ppowiedział ze 2 tygodnie temu poszedł do kolezanki na piwo,no i wypili tyle ze ona go połozyła w łózku i spała koło niego,Twierdził ze nic nie robili gdyż sama wiem ze on jak wypije 2 piwa nie może.powiedział ze załuje,ze zle zrobił ale woli mi powiedzieć niż mam się dowiedzieć inna drogą.pozwinnam zakończyć?czy zobaczyć jak bedzie się zachowywał jak będzie dziecko?
Nie zakładaj kilku wątków na temat tego samego faceta.
Zapoznaj się proszę z regulaminem.
Pozdrawiam
Moderatorka Yvette
Powiem Ci szczerze, że z Twoich postów wyłania się przerażający obraz dzisiejszej nastolatki.
Nie wiem, które z Was ma większe problemy emocjonalne, ale najbardziej szkoda mi właśnie nienarodzonego dziecka. Sprzedana Ci przez tego faceta historyjka jak dla mnie totalnie się nie klei. Wypił tyle, że został u niej na noc, ale wypił "tylko 2 piwa"? Śmieszne. Jestem niemalże pewna, że jednak wylądowali w łóżku - mógł nawet tego wieczoru nie pić nic - a Tobie sprzedaje obmyśloną bajeczkę, zanim doniosą Ci "uprzejmi znajomi". Z kolei Ty wierzysz w jego wierność, ale nie przejmując się ciążą czy nie biorąc pod uwagę dobra dziecka w przyszłości jesteś skłonna luźno zakończyć znajomość, choć jeśli Ci wierzyć, nie masz podstaw!
Jesteście nieodpowiedzialni. Brakuje Ci wiedzy o swoim ciele, nic dziwnego, że zaszłaś w ciążę. Obyś zmądrzała w porę i umiała - na własnych błędach - nauczyć się czegoś, co ochroni Twojego malucha.
SZOK.
Usiadz.
POczytaj co napisalas.. Nawet ze dwa razy... Zastanow sie.
Dla wlasnego dobra idz moze do lekarza upewnij sie czy jestes w ciazy.. z tymi testami roznie bywa..
A Twoj chlopak... Jak przeczytasz co napisalas moze sama zrozumiesz jaki jest, jak to wyglada.
yvette popieram Cię ja też wnioskuje niedojrzałość dziewczyny, od dziecka uważa że jest bezpłodna bzdury ........
karolcia18 - przepraszam, ale to co piszesz tyglada tak jakbys jaja sobie robila..
zgadzam się z elewina987 - ciężko to potraktować poważnie a jeśli to prawda to autorka jest wyjątkowo niedojrzała...
taaa jakby kazda z nas uwazała ze jest bezpłodna od dziecka ten świat byłby juz tak przeludniony i pełen niechcianych dzieci....brak słów