Myślę, że podobnego tematu nie ma ponieważ go nie znalazłam. Tyczy się on oczywiście jak to w moim przypadku odchudzania. Mam lat 20. Ważę kilogramów dużo za dużo od zawsze. Ale mam nadzieję, nie na zawsze.
Jestem osobą, która nie ma w sobie wystarczająco dużo samozaparcia, wystarczająco dużo silnej woli. Nie jestem uparta i nie potrafię dążyć do celu. Jestem słaba i od wielu lat usiłuję walczyć z nadwagą (udało mi się schudnąć 12kg przez pół roku chodząc na Bailine stymulację mięśni - ale efekt jojo po roku zakończenia kuracji niestety był - oczywiście z mojej winy bo ja zaprzepaściłam to co osiągnęłam jedząc źle i straciłam kupę kasy) jednakże nie potrafię jej pokonać.
Potrzebuję jakiegoś kopa, potrzebuję jakiegoś leku, kogoś kto mnie poprowadzi, jakiegoś trenera, NIE WIEM. Nie wiem czego potrzebuję żeby to dało mi siłę aby zacząć regularnie ćwiczyć, jeść mniej i trzymać się nie jedzenia słodyczy, nie jedzenia po 18. Ale jestem cholernie słaba i zawsze ulegam pokusą.
Czy jest jakiś sposób abym w końcu zaczęła porządną walkę?
motto: ZAWSZE warto spróbować.