Dziwadło a nie prawdziwy facet... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

Temat: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Witam

Naprawdę nie wiem od czego zacząć, bo mój problem jest naprawdę śmieszny (nie dla mnie niestety) Jestem facetem (bardziej chłopaczkiem chyba...) mam 23lata i nigdy nie miałem dziewczyny, a wszystko to przez moją "skopaną" twarz. Patrząc z przodu na twarz jest Okej, na zdjęciach w lustrze nawet sam się sobie podobam smile problem jest z profilem...napiszę to wprost jest brzydki do tego stopnia, że często obcy ludzie mi to wytykają! Gdziekolwiek się nie pojawi jakaś większa ilość dziewczyn (wystarczy że są dwie) to zaczynają komentować mój wygląd, oni chyba myślą, że ja tego nie słyszę...niestety mam bardzo dobry słuch... często słyszę takie teksty "ładny z przodu, brzydki z boku"...albo "co za nos" jakim prawem oceniają mnie po wyglądzie!?! Ostatnio chodzę coraz częściej w słuchawkach i mam spokój. Jak idzie sobie grupa dziewczyn ulicą to zwalniam i nie wymijam ich bokiem (szybko chodzę) żeby nie słyszeć tych durnych komentarzy na temat wyglądu. Nie dość, że jestem zamknięty w sobie to zaczynam mieć problem z nerwami, chodzę na siłownie bo to mnie trochę uspokaja dodatkowo jest podatny na ćwiczenia bo mam atletyczną budowę ciała i wystarczą mi 3 miesiące, żeby było widać efekty...Kiedyś byłem miłym, pogodnym chłopakiem, a teraz? coraz łatwiej wpadam w złość i wręcz szukam zemsty na tych co się śmieją z mojego wyglądu, na te komentarze reaguję coraz agresywniej, kiedyś opuszczałem głowę, a teraz przeklinam pod nosem i patrzę z nienawiścią.Za co mnie to spotyka się pytam? nigdy się z nikogo nie wyśmiewałem z grubej dziewczyny przeciętnej po twarzy, nigdy nie komentowałem czyjegoś wyglądu, bo po co? czy to moja wina, że taką mam urodę?!? Kolejna sprawa chodzące pary zakochanych...też lubią sobie komentować wygląd dookoła, oczywiście kto w większości ma wtedy do powiedzenia najwięcej? DZIEWCZYNA chłopaczka...może zamiast gapić się po innych niech lepiej zajmią się sobą? Dobra mam dość idę na siłkę jutro, później będę straszył ludzi...Możecie mi nie wierzyć, ale chyba od podstawówki marzyłem o tym aby mieć dziewczynę, ale nic z tego nie będzie bo ja przegrywam z innymi już na starcie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Dobra, zanim zaczniemy ci współczuć wrzuć zdjęcie profilu nosa - ja na słowo nie wierze, ze jest taki brzydki.

Po drugie, skoro nos jest dla ciebie aż takim problemem, to może warto rozważyć operację korekty nosa - to jeden z częstrzych zabiegów, nie kosztuje majątku  - w rok czy dwa uzbierasz smile

3

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Bardzo dziwi mnie to co napisałeś. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim czymś, by na ulicy w tak bezceremonialny sposób kogoś wyśmiewano, niezależnie od tego jak bardzo był nieatrakcyjny. Może to taka twoja obsesja? Bo naprawdę nie mogę w to uwierzyć. A może jest w twoim wyglądzie coś innego, co tak przyciąga uwagę? Piszesz, że masz atletyczną budowę ciała, może jesteś bardzo postawny i ludzie się ciebie boją? wink A jak w dodatku robisz groźną minę, bo boisz się, że spojrzą na twój profil, to wyglądasz niebezpiecznie? Sama bym się chyba wystraszyła. wink

4

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Iceni

Z tym zdjęciem to sam nie wiem, a jak ktoś mnie tu rozpozna smile zresztą robiłem sobie już wielokrotnie zdjęcia z boku i "na żywo" (dwa lustra) wygląda to mimo wszystko inaczej.

Operacja to dobry pomysł, myślałem nad tym chyba bym się zdecydował na to, tylko czy to nie zmieni również za bardzo twarzy z przodu? Mój nos jest prosty i nie jest szeroki, ale za to jest dłuuuugi i nie pasuje do kształtu brody? tak mi się wydaje...

5

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
earty12 napisał/a:

Iceni

Z tym zdjęciem to sam nie wiem, a jak ktoś mnie tu rozpozna smile zresztą robiłem sobie już wielokrotnie zdjęcia z boku i "na żywo" (dwa lustra) wygląda to mimo wszystko inaczej.

Operacja to dobry pomysł, myślałem nad tym chyba bym się zdecydował na to, tylko czy to nie zmieni również za bardzo twarzy z przodu? Mój nos jest prosty i nie jest szeroki, ale za to jest dłuuuugi i nie pasuje do kształtu brody? tak mi się wydaje...

A ja myślę, że wymyślasz z tym nosem. Mężczyzna ma być przystojny, a nie piękny, idealny. Tego oczekuje się raczej od kobiet.

6

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

To pora wybrać się do jakiejś kliniki i zapytać fachowca smile chirurdzy plastyczni mają specjalne programy komputerowe które obrazują wygląd nosa po operacji - taka konsultacja to wydatek rzędu 100-200 zł - sprawdź, dowiedz się i zdecyduj.

7

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Daenerys7

Komentują tylko dziewczyny...nie na głos, mówią to półgłosem do swojej koleżanki i myślą, że ja tego nie słyszę tylko, że ja mam baaardzo dobry słuch.
Z tą budową ciała to nie jest tak...mój wzrost to zaledwie 175cm i ważę 75Kg tylko, że w moim przypadku to same wyrzeźbione mięśnie smile zero tłuszczu...
To co piszę nie jest żadnym moim wymysłem jestem w miarę ekhmm... ładny z przodu, a brzydki z boku i tyle, mam przez to przewalone na maksa...

8

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Słyszałam gdzieś taka teorię, że długość penisa mężczyzny to trzykrotna długość nosa wink smile
Może zacznij mówić to głośno i zobaczysz, od panienek się nie opędzisz big_smile

9 Ostatnio edytowany przez ziemniaczana (2014-08-23 09:57:32)

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Dziwadłem to byś był jakbyś mial 3 nosy a nie jeden za dlugi wink

Jeśli Cie to pocieszy to ja za dzieciaka zlamalam nos i no cóż... estetycznie to nie wygladalo big_smile Zwlaszcza u kobiet.
Cala podstawowke slyszalam docinki na ten temat przez co dlugo zmagalam sie z kompleksami. Czyli poniekad rozumem jak sie czujesz. Tyle że ja z czasem przestalam sie tym przejmowac i powiem ci ze mimo tego nie narzekam na brak zainteresowania ze strony plci przeciwnej ;D.

Podejrzewam ze te zlosliwe komentarze sa rzucane przez jakies gowniary ktore nakladaja 5 cm tapety zeby moc sie wogole na ulicy pokazać big_smile

Daj na luz, bo prawda jest taka że wiecej szkody narobią ci kompleksy niz ich przyczyna. Dlatego ne zwalaj na ten swoj nos nieszczesny winy za to ze nie miales do tej pory dziewczyny.

Nikt nie jest idealny każdy ma jakiś defekt smile I dużo jest "kontrastowych" par (ladna dziewczyna, nieszczegolnie urodziwy chlopak, czy na odwrót). Wiesz na czym polega ich fenomen? (nie nie dlatego ze sa obrzydliwie bogaci:D) Po prostu akceptują sie i żyja normalnie smile

10

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

bbasia smile

Wierz mi nie chciałbym takiego penisa, mój ma ekhm... standardowy rozmiar i akurat z niego jestem zadowolony big_smile

11

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
bbasia napisał/a:

Słyszałam gdzieś taka teorię, że długość penisa mężczyzny to trzykrotna długość nosa wink smile
Może zacznij mówić to głośno i zobaczysz, od panienek się nie opędzisz big_smile

Hahaha. A jak jego nos, ma 4 cm? 4x3=12 więc czy aby na pewno? big_smile

12

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Takie teorie... to mozna sobie w nos wsadzić smile

13 Ostatnio edytowany przez Majki (2014-08-23 11:07:55)

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
thepass napisał/a:

Takie teorie... to mozna sobie w nos wsadzić smile

No dokładnie big_smile Jeszcze kiedyś słyszałem, że po długości jakiś palców można to niby rozpoznać, jak ktoryś jest dłuższy od któregoś. Oj te kobiety big_smile

14

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

I pozniej sie nie ma co dziwic, ze lubią tak idealizować na podstawie lewoskrzydłowego włosa na prawej pięcie tongue

15

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Nie wiem czy wiecie, ale nos rośnie całe życie tongue
Znaczyłoby to, że nie tylko nos big_smile

16

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Hm to 100 latkowie mieliby nosy jak klauny albo ogry tongue
W sumie wlasnie czytam, ze jak kobieta ma duzy nos to jest tam luzna.
Jak ma wąskie stopy to na odwrot, szeroka.
Jak zimne ręce to dobra w lozku.
I takie tam pierdolety.

17

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Nie no, te nosy nie rosną jak drożdże tongue nieznacznie, ale jednak tak, osoby starsze mają większe nosy niż w młodości, uszy zresztą też ;P

18

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

No tak przyszli faceci i zrobili dym...

Majki

Gdyby mój nos miał 4 cm to by nie było w ogóle tematu smile a z tymi 12cm to chyba jakiś żart, jeszcze by mi tego brakowało...

19

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Iceni

Jak to ma jeszcze urosnąć ło matko...to ja już lepiej idę na ten zabieg, dobrze że przynajmniej z kasą nie mam problemu, pracowałem 1,5roku w Norwegi i trochę odłożyłem grosza smile

20

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
earty12 napisał/a:

Majki

Gdyby mój nos miał 4 cm to by nie było w ogóle tematu smile a z tymi 12cm to chyba jakiś żart, jeszcze by mi tego brakowało...

To było nawiązanie do teorii zasłyszanej przez bbasie wink Wyluzuj, to było tak żartobliwie napisane, właśnie po to by poddać obaleniu tą teorie, że nos ma coś z tym wspólnego tongue

21

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Nie no big_smile on rośnie tak kilka milimetrów przez 30 lat, tak że spoko, nie masz się czego obawiać.

Idź, sprawdź, dowiedz się, pogadaj z chirurgiem smile

22

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Earty, problem siedzi w Tobie samym i nie dajesz mu wyleźć.
Ja mam nos, którego nie powstydziłby się sam Siedzący Byk, a nie narzekałem i nie narzekam na brak zainteresowania kobiet, choć swoje lata już mam.
Jeżeli masz dobrze poukładane w głowie, to zamiast zwracać uwagę na gadanie pustych lasek, to zacznij to wykorzystywać.
Skoro jednak nie potrafisz siebie zaakceptować, korekta nosa jest dobrym pomysłem. Chirurdzy plastyczni z pewnością dysponują programami tzw. superprojekcji, czyli komputerową symulacją wyglądu twarzy i "dopasują" nos do reszty facjaty.
Pozdrawiam.

23

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Excop

Właśnie problem w tym, że ten mój nos nie pasuje do całej reszty...czoła, brody, wygląda to po prostu nieciekawie,ale tylko z boku! porównując siebie z przodu mam wrażenie jakby mój profil został wzięty od innego człowieka w dodatku mam problemy z zaczerwienieniem wokół skrzydełek nosa...ponoć to z braku magnezu w organizmie, albo stresu w sumie w moim przypadku wcale się nie dziwię, jak ciągle myślę o tym nochalu, to później tam wyskakują różne syfy...Cerę na twarzy też mam nie za ciekawą, trądzik już słabnie coraz bardziej, ale mam za to skłonność do rumienia na twarzy (napadowego nie stałego) pod wpływem emocji, słońca itd, choć sytuacje już trochę opanowałem przez zdrowe odżywianie się oraz odpowiednią pielęgnacje twarzy, może wybiorę się też na laser IPL smile Trochę próżność, ale co mi tam smile

24 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2014-08-23 20:28:55)

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
thepass napisał/a:

Hm to 100 latkowie mieliby nosy jak klauny albo ogry tongue
W sumie wlasnie czytam, ze jak kobieta ma duzy nos to jest tam luzna.
Jak ma wąskie stopy to na odwrot, szeroka.
Jak zimne ręce to dobra w lozku.
I takie tam pierdolety.

Hehe, ja mam średni, no spory nawet nos, a nie jestem. No, ale zimne ręce i chyba dobra faktycznie w... big_smile

A tak poważnie, co do tematu to właśnie też nie mam małego nosa, ale nigdy nie uważałam tego za wadę. Nie uważam też, by było to brzydkie i by ujmowało urodzie, moim zdaniem to normalna cecha nic takiego. Oczywiście no chyba, że naprawdę już ekstremum, ale to rzadziej, a zwyczajnie spore nosy czy duże ma dużo ludzi i nie widzę w tym nic brzydkiego smile A nawet jak i ma ogromny nos, to przy dobrym nastawieniu będzie wyglądał fajnie człowiek, bo to tylko jeden element mimo wszystko. Wiadomo, są kobiety z większym od mojego, ale małego nie mam, jest generalnie spory, po i co z tego? Z małym wyglądałabym raczej gorzej, pasuje mi mój. A tych co się śmieją trzeba olać, choć fakt, tu najlepsze byłoby zdjęcie smile

A jak bardzo przeszkadza to oczywiście można zrobić korektę. Osobiście mi mój nos mimo że niemały nie przeszkadza, ale jak komuś przeszkadza i poczuje się wtedy lepiej, to ok. Po prostu dla mnie to cecha jak każda inna. A wśród facetów to wręcz dużo częściej podobają mi się (i pewnie nie tylko mi) panowie z dużymi czy wielkimi już nosami. Są dla mnie pociągający, nie dlatego, że myślę, że będzie duże przyrodzenie, tak to nie myślę, ale po prostu wielu panom moim zdaniem to pasuje. Za to Ci z małymi nosami wyglądają dla mnie mało męsko. Także ten dla mnie to tym bardziej mały problem, ale wiadomo, to Ty masz czuć się dobrze, ja tylko tłumaczę ja to wygląda z mojego punktu widzenia. U kobiet raczej mówi się, że lepszy mniejszy nos, ale dużo kobiet z większymi nosami, ja jak pisałam też małego nie mam i nie uważam, by to świadczyło o atrakcyjności. Jak facetowi podoba się dziewczyna, to i z większym nosem. Wiele kobiet takie ma i nie szpeci ich to. Jest to normalna cecha jak pisałam. Dla mnie po prostu i kobietom nie ujmuje, dlatego ja swoim nosem się nie przejmuje smile Gdyby ludzie nie pisali o kompleksach na tle dużego nosa, to nawet nie wiedziałabym, że można je mieć, serio smile Takie jest moje zdanie i odczucia. Dlatego wydaje mi się, że trafiasz po prostu na idiotów, pechowo i niepotrzebnie wyciągasz wnioski, że wyglądasz źle, bo pewnie tak nie jest.

Pozdrawiam smile

25

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Nie uwierze jak nie zobacze. Masz jakąś obsesje, ludzie nie często maja czas oceniać czyjeś profile

26

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Jest taka stara komedia ze Stevem Martinem "Roxanne", współczesna adaptacja Cyrano de Bergerac'a. Główny bohater ma po prostu absurdalnie długi nos, jak Pinokio. Mieszkańcy jego miasteczka już do tego przywykli, ale nowi oczywiście od razu komentują, zwykle niewybrednie. Jest taka scena w barze, gdzie przyjezdny chciał dosrać Martinowi z powodu nosa, ale nic mu z tego nie wyszło. Dlaczego? Bo Martin sam swój nos wyśmiał i to tak, że pozamiatał dosłownie wszystkie opcje. I ludzie się z jego żartów na punkcie jego własnego nosa śmiali, ale nie złośliwie, nie kpiąco, bo jak kpić z kogoś, kto żartuje sam z siebie? Kto ma do siebie dystans?

Moja rada - naucz się z tego swojego nosa żartować. Początkowo pewnie będzie dziwnie, ale zobaczysz, że jak ludzie sie zorientują, że to dla Ciebie nie problem, że masz dystans do nosa i do siebie, że podchodzisz do tego z humorem, to sobie u nich zaplusujesz jako fajny chłopak na luzie z poczuciem humoru, a nie "ten z dziwnym nosem". Spójrz na Woody'ego Allena - ktoś sobie z niego kpi, że jest mały, brzydki i neurotyczny? Nie, bo on sam w kółko z siebie kpi, a ludzie to w nim podziwiają.

Spróbuj, co Ci szkodzi. smile

27

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

johanna999

" ludzie nie często maja czas oceniać czyjeś profile"

Mylisz się smile pamiętam taką sytuacje, będąc w samochodzie z opuszczoną szybą ( stałem na światłach ) dziewczyny stojące na pasach oceniały mój wygląd po profilu właśnie big_smile
Zresztą gdziekolwiek...czytając książkę w parku na ławce, fast foodzie, aptece czy innym sklepie stojąc w kolejce, dziewczyny lubią sobie popatrzeć na chłopaków, moim zdaniem one są gorsze od facetów w tym względzie smile To fakt jestem nieśmiałym wrażliwcem, a jak ktoś taki ma jakieś kompleksy to ma totalnie przewalone...Powoli tracę pewność siebie, nawet nie ubieram się już nazbyt "modnie" bo ściągam jeszcze więcej spojrzeń na ten mój nos smile

28

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
daenerys7 napisał/a:

Bardzo dziwi mnie to co napisałeś. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim czymś, by na ulicy w tak bezceremonialny sposób kogoś wyśmiewano, niezależnie od tego jak bardzo był nieatrakcyjny. Może to taka twoja obsesja? Bo naprawdę nie mogę w to uwierzyć. A może jest w twoim wyglądzie coś innego, co tak przyciąga uwagę? Piszesz, że masz atletyczną budowę ciała, może jesteś bardzo postawny i ludzie się ciebie boją? wink A jak w dodatku robisz groźną minę, bo boisz się, że spojrzą na twój profil, to wyglądasz niebezpiecznie? Sama bym się chyba wystraszyła. wink

Uwierz, że ludzie potrafią wyśmiać na głos przy wszystkich i w dupie mają jak Ty to odczuwasz smile Do mnie krzyczano na ulicy głownie dziewczyny to robiły. Ale niestety ludzie tacy są.

29

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

No właśnie, dystans do siebie. a po pierwsze zaakceptuj siebie taki jakim jesteś, nie porównuje się nigdy z nikim każdy na swój sposób jest idealny.

30

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

wyslałm Ci wiadomość wink

31

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
earty12 napisał/a:

Daenerys7
Z tą budową ciała to nie jest tak...mój wzrost to zaledwie 175cm i ważę 75Kg tylko, że w moim przypadku to same wyrzeźbione mięśnie smile zero tłuszczu...
To co piszę nie jest żadnym moim wymysłem jestem w miarę ekhmm... ładny z przodu, a brzydki z boku i tyle, mam przez to przewalone na maksa...

To niedobrze - musisz być strasznie żylasty, zdrowy mężczyzna powinien mieć minimum 3% a nie 0% tongue

Wątpię żeby nos przeszkadzał ci kogoś sobie znaleźć, są brzydcy co znaleźli drugą połówkę a są ładni co płaczą w poduszkę że nikt ich nie chce. Bywa.

32

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

ciapciek

Tak wiem otrzymałem Twoją wiadomość smile Bardzo Ci dziękuje za te słowa otuchy, najmądrzejsza odpowiedz ze wszystkich tutaj... będę starał się stosować do Twoich porad smile

33

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

maga164

Dla Twojej wiadomości nie jestem żylasty, tylko wysportowany...i żaden ze mnie koks nie biorę odżywek itd, zdrowa dieta i tyle. Siłownia to dla mnie relaks i zdrowie jednocześnie. Na siłkę chodzę sobie 3 razy w tygodniu na spokojnie, po godzince dziennie. Co do nosa na operację jeszcze się nie zdecydowałem, ale za to jestem po 3 zabiegach IPL-em i jestem baaardzo zadowolony z efektów, Pani która wykonywała zabieg stwierdziła u mnie rumień w kształcie motyla na twarzy (na szczęście w moim wypadku nie ma to nic wspólnego z chorobą tocznia) który uwidoczniał się głównie podczas wypadów na słońcu czy podczas emocji, jak sama Pani stwierdziła to rzadki przypadek u mężczyzn... Teraz po kilku zabiegach koloryt skóry na twarzy wyrównał się! znikła ta maska, a ja nie strzelam już takiego buraka smile do tego skóra nie piecze już tak, po prostu teraz czuję, że oddycha smile Nawet będąc niedawno u rodziców, przyglądali mi się i stwierdzili, że im starszy tym ładniejszy jestem big_smile Oczywiście nikomu nie przyznaję się do tych zabiegów, po prostu trochę mi wstyd no bo jak to, żeby facet robił sobie takie rzeczy? big_smile Mimo to jestem zaskoczony tym jak bardzo stan cery na twarzy może wpłynąć na wygląd...

34

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Jakoś mi się nie chce wierzyć, że wszyscy komentują twój wygląd. Ludzie z reguły nie zwracają uwagi na to kogo mijają, jeżeli znajomi idą razem są zajęci sobą a nie wypatrują brzydkich ludzi żeby się z nich śmiać. Wierzę, że od czasu do czasu może zdarzyć się przykry komentarz ale nie uwierzę, że jest to nagminne. Nie ma co się nad sobą rozczulać, głowa do góry.

35

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

A może po prostu poznaj jakąś fajną dziewczynę w internecie? smile Porozmawiajcie, poznajcie Cie, jeśli będziecie się dogadywać to czemu by nie zaproponować spotkania na żywo? a może by coś z tego wyszło smile ja sama poznałam swojego chłopaka przez internet i jesteśmy już 5 lat smile
A jeśli chodzi o nos... nie martw się ważne aby być otwartą, komunikatywną, pewną swoich wartości osobą a wygląd to nie wszystko smile
Wiem, że to jest ciężkie ja mam dwa kompleksy... duży nos i krzywe zęby... Strasznie się z tym czuję tym bardziej, że ja teraz szukam pracy a w każdym butiku szukają przede wszystkim dziewczyn z miłą aparycją, ładny uśmiech itp i po każdej rozmowie kwalifikacyjnej łapie doła...
Ale pracuje nad podwyższaniem swojej samooceny big_smile
Życzę powodzenia!

36

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

kalinka86

Nie wszyscy komentują mój wygląd, tak nie pisałem smile Faceci wiadomo mają to gdzieś, ale grupki dziewczyn czy pary już lubią od czasu do czasu coś palnąć za plecami, tak się zastanawiam może oni robią mi to na złość bo celowo nie patrzę na nich? smile Pamiętam jak kiedyś jeździłem autobusem do pracy i tak się składało, że w tych porach zawsze byli "stali pasażerowie" więc się znaliśmy z widzenia smile ile ja się tam nasłuchałem na temat mojego nosa... starałem się ich olewać, nie patrzyłem na nich, zawsze słuchawki na głowę i odcinka... Naprawdę nie wiem jak można wyglądać tak różnie, z profilu jak jakiś paszczur, a z przodu zupełnie normalnie, wręcz przystojna twarz. Miałem kilka takich sytuacji gdzie takie dziewuchy zaliczyły "zdziwko" smile widząc mnie z boku, a później z przodu smile Czasami sobie myślę, że wolałbym być cały przeciętny, a tak jest tak jak w temacie po prostu DZIWADŁO ze mnie big_smile Najgorsze jest w tym to, że to odbiera pewność siebie, czuje się gorszy od innych, staje się powoli odludkiem...

37

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Mixa94

Nie jestem do końca za tym aby poznawać dziewczynę w necie, mam na myśli takie portale jak sympa...itp Jak dla mnie to jest "przebieranie" szukanie ideału, właśnie tacy ludzie się tam logują...widzę to po mojej siostrze która na takim portalu miała już tyle jednorazowych spotkań na żywo, że sama już się w tym gubi...Oczywiście zdarzają się wyjątki np. Ty big_smile ale mimo wszystko wolę już spróbować coś na żywo w jakiejś korzystnej sytuacji smile

38

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Drogi earty12, powiem Ci coś jako, kobieta. Jestem Twoją rówieśniczką (nie wiem czy to a jakieś znaczenie, ale chyba tak, bo jestem również młodą dziewczyną). Mnie osobiście nigdy nie przeszkadzał duży nos u mężczyzny, wrecz podoba mi się, bo uważam, że małe, zgrabne noski to domena kobiet. Męska twarz, męskie rysy, często asymetryczne i ostre są najbardziej pociągające. Jeżeli facet jest męski ( a Ty jak podejrzewam jesteś z tą swoją atletyczną budową ciała) i bije od niego testosteron to takie szczegóły jak nos nie mają dla kobiety znaczenia. te dziewczątka, które się z ciebie naśmiewały to widocznie jakieś infantylne panienki zapatrzone w Justina Biebera. mnie taki anielski typ urody u chłopaka nie pociąga. lubię właśnie takich "nieidealnych" ale za to męskich i dobrze zbudowanych. głowa do góry więc, bo takich jak ja jest więcej!

39

Odp: Dziwadło a nie prawdziwy facet...
earty12 napisał/a:

Witam

Naprawdę nie wiem od czego zacząć, bo mój problem jest naprawdę śmieszny (nie dla mnie niestety) Jestem facetem (bardziej chłopaczkiem chyba...) mam 23lata i nigdy nie miałem dziewczyny, a wszystko to przez moją "skopaną" twarz. Patrząc z przodu na twarz jest Okej, na zdjęciach w lustrze nawet sam się sobie podobam smile problem jest z profilem...napiszę to wprost jest brzydki do tego stopnia, że często obcy ludzie mi to wytykają! Gdziekolwiek się nie pojawi jakaś większa ilość dziewczyn (wystarczy że są dwie) to zaczynają komentować mój wygląd, oni chyba myślą, że ja tego nie słyszę...niestety mam bardzo dobry słuch... często słyszę takie teksty "ładny z przodu, brzydki z boku"...albo "co za nos" jakim prawem oceniają mnie po wyglądzie!?! Ostatnio chodzę coraz częściej w słuchawkach i mam spokój. Jak idzie sobie grupa dziewczyn ulicą to zwalniam i nie wymijam ich bokiem (szybko chodzę) żeby nie słyszeć tych durnych komentarzy na temat wyglądu. Nie dość, że jestem zamknięty w sobie to zaczynam mieć problem z nerwami, chodzę na siłownie bo to mnie trochę uspokaja dodatkowo jest podatny na ćwiczenia bo mam atletyczną budowę ciała i wystarczą mi 3 miesiące, żeby było widać efekty...Kiedyś byłem miłym, pogodnym chłopakiem, a teraz? coraz łatwiej wpadam w złość i wręcz szukam zemsty na tych co się śmieją z mojego wyglądu, na te komentarze reaguję coraz agresywniej, kiedyś opuszczałem głowę, a teraz przeklinam pod nosem i patrzę z nienawiścią.Za co mnie to spotyka się pytam? nigdy się z nikogo nie wyśmiewałem z grubej dziewczyny przeciętnej po twarzy, nigdy nie komentowałem czyjegoś wyglądu, bo po co? czy to moja wina, że taką mam urodę?!? Kolejna sprawa chodzące pary zakochanych...też lubią sobie komentować wygląd dookoła, oczywiście kto w większości ma wtedy do powiedzenia najwięcej? DZIEWCZYNA chłopaczka...może zamiast gapić się po innych niech lepiej zajmią się sobą? Dobra mam dość idę na siłkę jutro, później będę straszył ludzi...Możecie mi nie wierzyć, ale chyba od podstawówki marzyłem o tym aby mieć dziewczynę, ale nic z tego nie będzie bo ja przegrywam z innymi już na starcie.

No az pozwole sobie na nastepujacy tekst: "Ciebie gosciu chyba pojebalo?!?"

Jak swiatem wiadomo, ze facet wystarczy zeby byl odroznialny od malpy.
To co sie liczy to charakter: FACET TO TEN OSOBNIK, KTORY POSIADA JAJA!!!
Koniec i kropka.

Znam facetow niby brzydkich, ale ich "niby brak urody" jest kompletnie przykryty meskoscia, sa tak mescy ze nie mozna sie im oprzec.

Jesli Ty jestes zwolennikiem blachar, ktore kochaja ten obrzydliwy zel na wlosach, spodnie spadajace z dupy i wygolona klate... no coz, ratunku dla Ciebie chyba nie ma.

Ale jesli chcialbys spotkac KOBIETE, to nos, twarz i w ogole co tam sobie uznajesz za brzydkie, nie ma najmniejszego znaczenia.
O ILE MASZ JAJA.

Masz jaja?
Bo jesli tak, to wez sie przestan wyglupiac i zapomnij o nosie.

.

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Dziwadło a nie prawdziwy facet...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024