Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

1 Ostatnio edytowany przez KGB (2013-07-19 06:07:08)

Temat: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Udzielanie informacji zwrotnej nadal  stanowi problem na rynku rekrutacyjnym. Bardzo często rozmawiam z ludźmi, którzy czują niesmak i są zdemotywowani po rekrutacji, która według ich oceny przebiegła dobrze a wynik nie został uargumentowany. Brak takich informacji skutkuje nie tylko złą opinią o firmie, ale często odbija się to na dalszych krokach kandydata "odrzuconego".  Problem zaczyna się już w momencie wysyłania aplikacji - często brak potwierdzenia odbioru.  Jeżeli już uda się kandydatowi zakwalifikować do pierwszego z etapów rozmowy to z reguły na końcu usłyszy: " Odezwiemy się do Pana do wtorku, jeśli nie zadzwonimy, to oznacza, że tym razem wybraliśmy kogoś innego" - super ! i sam się chłopie domyśl dlaczego  smile Kandydat chodzi na rozmowy i często popełnia ten sam błąd, nie jest tego świadomy bo niby skąd ma wiedzieć ? no i teraz ktoś może powiedzieć: to niech zadzwoni i sam zapyta!!! - no ba, nic prostszego smile A jednak i tu pojawiają się "schody" - z moich własnych doświadczeń oraz doświadczeń klientów i znajomych wiem, że rzadko słyszą  rzeczowe argumentacje, zwykle są to oklepane regułki " jaki to Pan jest bla bla no ale tym razem ktoś inny zrobił na nas lepsze wrażenie, życzymy powodzenia".

Co sądzicie na temat standardu udzielania informacji zwrotnej ? Jak się u was to odbywa, odbywało ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Ja myślę, że podstawowym problemem jest w ogóle, zupełny brak informacji. Jeszcze o ile usłyszy się, że "jeśli się nie skontaktujemy do kiedyś tam, to znaczy, że nie jesteśmy zainteresowani", to przynajmniej człowiek wie na czym stoi. Ale niestety częściej słyszy się: "odezwiemy się w przeciągu tygodnia" i to jest ostatnie co się słyszy... Pewnie, super byłoby usłyszeć dlaczego nie są nami zainteresowani (choć z drugiej strony ja kilka razy usłyszałam takie coś, że mi wszystko opadło i wolałabym chyba tego nie słyszeć...), ale podstawą jest w ogóle otrzymać JAKĄKOLWIEK informację zwrotną.

3

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.
nocnalampka napisał/a:

ale podstawą jest w ogóle otrzymać JAKĄKOLWIEK informację zwrotną.

To prawda. I powiem więcej: ilekroć zdarzyło mi się być na rozmowie kwalifikacyjnej, od razu zwracałam uwagę na to, jak dana firma traktuje ludzi ubiegających się o stanowisko. Jeśli "z góry" to ja takiej firmie po prostu dziękowałam. Brak informacji zwrotnej to dla mnie brak szacunku do człowieka.

4

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

... i to zmieszanie w oczach rekrutera, kiedy po rozmowie i usłyszeniu formułki "Proszę czekać na kontakt ble,ble,ble", pytasz wprost: "Czy kontaktujecie się państwo ze WSZYSTKIMI kandydatami, czy tylko WYBRANYMI?"... wielu z nich wydaje się nie rozumieć pytania...

5

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Zgadzam się, jest to duży problem. Bardzo wielu rekruterów w ogóle nie odpowiada, mogę wysłać np 100 CV, na oferty, gdzie spełniam wymagania, np praca dorywcza, gdzie w sumie to niby przyjmują z marszu. a np dostaje 2 odpowiedzi. A i też ostatnio dostałam zaproszenie na rozmowę smsem na pewno wysyłane hurtowo big_smile Niby na stanowisko hostessy, no ale jednak. A jak mówią "zadzwonimy" to w wielu przypadkach pewnie nie zadzwonią. Jak dostałam pracę w empiku, to niby pracowałam krótko, ale od razu powiedzieli, że mnie przyjmują.

6

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Również mam podobną opinię do Waszych, że często po rozmowach brakowało jakiejkolwiek informacji zwrotnej - nawet tej odklepanej, że niestety przyjęli kogoś innego. O rzeczową argumentację odmowy przyjęcia to posądzałabym tylko rekrutacje na najwyższe szczeble kierownicze, bo pewnie te bardziej standardowe stanowiska są gęsto oblegane i trudno np. 50 osobom powiedzieć rzeczowo dlaczego jednak się nie nadają.

W mojej obecnej pracy jest zasada informowania wszystkich aplikujących na dane stanowisko. Osoby, które niestety nie dostały się na dane stanowisko słyszą od pani z kadr przyjemną regułkę z podziękowaniem za udział w rekrutacji.

7

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Ja stoję po tej drugiej stronie barykady i jako żelazną zasadę przyjmuję, że każda osoba, która poświęciła swój czas aby się ze mną spotkać otrzymuje ode mnie informację zwrotną, niezależnie czy pozytywną czy negatywną. I wiem, z doświadczenia, że wiele osób jest tym bardzo zaskoczone. Często właśnie mile zaskoczone, że jednak ktoś zadzwonił. Owszem nie zawsze daję szczegółowe uzasadnienie, ale właśnie najczęściej dlatego, że rekrutuję na rzecz Klientów zewnętrznych i muszę po prostu wybrać osobę najlepiej pasującą do profilu przedstawionego przez firmę. Co za tym idzie wśród kandydatów o podobnych kwalifikacjach wybieram po prostu tych najbardziej zbliżonych do ideału i niekoniecznie powodem odrzucenia tych pozostałych są ich wielkie braki. Czasem po prostu są kandydaci, którzy daną kompetencję mają na wyższym poziomie.

Z perspektywy kandydata (owszem też znajdowałam się w tej roli) najbardziej denerwowała mnie sytuacja gdy np. brałam udział w którymś z kolei etapie rozmów, ba czasem nawet było to assessment center wiążące się z wyjazdem do innego miasta, i po tym nie otrzymywałam żadnej informacji tudzież była to informacja szczątkowa na zasadzie "dziękujemy za udział, wybraliśmy innego kandydata". Kurczę jeśli już ktoś angażuje 4-8 h mojego czasu, robi mi cały zestaw ćwiczeń i testów, to jego obowiązkiem (taka jest bowiem żelazna zasada gdy robi się kandydatowi testy - niestety okazuje się, że wielu rekrutujących o tym nie ma pojęcia) jest udzielenie mi rzeczowej informacji zwrotnej. Mało tego nawet na moje sprecyzowane dokładnie prośby aby taką informację uzyskać (2-3 telefony do osoby prowadzącej rekrutację, która za każdym razem obiecywała przesłanie takowej), i to informację nie na potrzeby dyskusji z ich decyzją tylko po prostu informacji dla siebie aby móc popracować nad słabymi stronami, nigdy takiej nie otrzymałam. Efekt - dziękuję, nigdy już z tą firmą rozmawiać nie będę.

8

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.
nocnalampka napisał/a:

Pewnie, super byłoby usłyszeć dlaczego nie są nami zainteresowani (choć z drugiej strony ja kilka razy usłyszałam takie coś, że mi wszystko opadło i wolałabym chyba tego nie słyszeć...), ale podstawą jest w ogóle otrzymać JAKĄKOLWIEK informację zwrotną.

Nocnalampka, to co oni Ci tam nagadali jeśli można spytać?

Ja dotychczas otrzymałam tylko jedna, prawdziwa informacje zwrotna po rekrutacji. Gdzie opisano mi dokładnie na czym moje bóle polegają smile. Dostałam też kilka oklepanych formułek.

Najlepsze były feedbacki w trakcie rozmowy, kiedy to rekrutująca osoba, mówiła że jest mną oczarowana i w ogóle widać, że można się ode mnie wiele nauczyć, ciekawych rzeczy dowiedzieć i że pasuje jak ulał na dane stanowisko. Po czym otrzymywałam lakonicznego maila w stylu " Dziękujemy za zainteresowanie, pani oferta została odrzucona". big_smile big_smile big_smile

Jednak do tej pory nie zdarzyło mi się aby do mnie nie napisano, nie zadzwoniono z informacja o postępach / wynikach procesu rekrutacji. Widać szczęściara ze mnie smile.

9

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.
XX30 napisał/a:
nocnalampka napisał/a:

Pewnie, super byłoby usłyszeć dlaczego nie są nami zainteresowani (choć z drugiej strony ja kilka razy usłyszałam takie coś, że mi wszystko opadło i wolałabym chyba tego nie słyszeć...), ale podstawą jest w ogóle otrzymać JAKĄKOLWIEK informację zwrotną.

Nocnalampka, to co oni Ci tam nagadali jeśli można spytać?

Mój osobisty faworyt to pewien bank. W ówczesnym czasie chlubiący się, że w swojej branży jest liderem zatrudnienia i tym, że takie to on niesamowite warunki pracownicze ma... Wszystkie wymogi z ogłoszenia spełniałam - generalnie miałabym robić to samo co w poprzedniej pracy. Rozmowy cacy, usłyszałam nawet, że jestem idealnym kandydatem... Ostatnia, decydująca rozmowa i feedback - że generalnie, pomimo, że szukają dokładnie kogoś takiego jak ja, to mnie nie chcą. Zdziwiłam się, no ale bywa, widcznie znaleźli kogoś lepszego. Ale słyszę, że nie, a nawet wręcz przeciwnie, ale mnie nie chcą, bo - uwaga!- mam wyższe (wymóg z ogłoszenia - minimum średnie) i ostatni rok doświadczenia na stanowisku kierowniczym, więc mam za wysokie kwalifikacje i oni nie będą w stanie mi zapewnić żadnego rozwoju... A w ogłoszeniu było coś o szerokich możliwościach rozwoju, to też głosili w prasie branżowej, zapraszając aby u nich pracować... Dość żenujące dla mnie to było.

10

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.
nocnalampka napisał/a:

A w ogłoszeniu było coś o szerokich możliwościach rozwoju, to też głosili w prasie branżowej, zapraszając aby u nich pracować... Dość żenujące dla mnie to było.

Pewnie tak było jak napisali, możliwości rozwoju były ale dla osób ze średnim smile hehe

11

Odp: Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.
XX30 napisał/a:
nocnalampka napisał/a:

A w ogłoszeniu było coś o szerokich możliwościach rozwoju, to też głosili w prasie branżowej, zapraszając aby u nich pracować... Dość żenujące dla mnie to było.

Pewnie tak było jak napisali, możliwości rozwoju były ale dla osób ze średnim smile hehe

A w wymaganiach na stanowisko "minimum średnie"... Czyli co? Średnie to minimum, a wyższe to za dużo?

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Informacja zwrotna po rozmowie kwalifikacyjnej.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024