Hej netKobiety!!! znowu sięgam po porade... mam od dawna problem z wąsikiem nad górną wargą. Usuwałam wielokrotnie woskiem u kosmetyczek i paskami samodzielnie z różnych firm i zawsze miałam podrażnioną skórę
próbowałam pęsetką ale to jest bolący zabieg i czasochłonny a ja niestety nie mam cierpliwości... używałam także rozjaśniacza do włosów na twarzy, ale gdy nałożyłam podkład to wąsik był dalej widoczny, ostatnio kupiłam preparat który miał na celu usunąć/ogolić włosy- za pierwszym razem efekt był super ale kolejne razy były wielką porażką, raz aż poparzyłam skórę...
Zatem, mój przyszły mąż zaproponował mi, bym poszła na "laserowe usuwanie". Byłam zaskoczona bo wiele razy zaczynał ten temat, ale ja jego uświadamiałam o tym, że to jest kosztowny zabieg, ale on jest nie ugięty na ten temat... Moja znajoma miała usuwanie wąsika 5 razy na zabieg musiała iśc, łącznie zapłaciła ok 1000 złotych ;(... teraz jeździ raz na 2 lata na usuwanie pojedynczych włosków.
Cały problem jest w tym, z tego co słyszałam (od 2 osób) że laserowe uderzenie światłem jest bardzo nieprzyjemnie szczypiące... a ja się boje tego bólu ponieważ już dużo bólu się nacierpiałam przy samodzielnym usuwaniu... więc 3 pytania:
1) czy to boli?
2) czy zostają jakieś blizny/zaczerwienienia po zabiegu?
3) czy włoski zostają usunięte od razu po zabiegu czy wypadają po pary dniach?
Proszę o odpowiedzi