Nie wiem co sądzić czekam na wassze opinie i podobne historie
mianowicie jestem ze swoim chlopakiem od ok 5 miesiecy
spotykamy sie raz w tygodniu moze czasem uda sie spotkac czesciej
on studiuje(zaocznie) pracuje i jeszcze czasem dorabia ma treningi .... wiec jakos rozumiem
to ze spotykamy sie rzadko .... zreszta ja tez studiuje zaocznie ...
Chodzi o to ze zaczynam czuc ze oddalamy sie od siebie ... nie wiem co zrobic zeby
bylo jak dawniej coraz rzadziej ze soba smsujemy..spotyakmy sie regularnie i na spotkaniach zawsze jest okkk trudno nam sie rozstac ale potem po spotkaniu znowu to samo oczekiwanie na spotkanie , rzadki konatkt wtygodniu..
ja go kocham on mnie podobno te z.... nic nie moge mu zarzucic jest cudownyy na kazdym spotkaniu przynosi mi roze jest opiekunczy.. ale czuje ze jesli bedziemy rzadko sie kontaktowwac w tygodniu to wszystko umrze smierciA NATURALNA;((( a tego nie chce
co byscie radzili mi zrobic w tej sytuacjii;
osttanio napislaam mu bardzo dlugiego smsa opisujac co czuje on zapewnil ze mnie kocha ze teskni i ze jeszcze cale zycie przed nami z jeszcze bede miala go czasem dosc:)
nie wiem naprawde .... nasze smsy wygaldaja tak zdawkowo .... ja nie chce juz sie mu narzucac
nie wiem co robic;((((((((((((((((((((
Widzę , że więcej dziewczyn ma ten problem - trudność w pogodzeniu realiów z oczekiwaniami.
Ja wiem,że motyle w brzuchu to super sprawa, są mężczyźni pomysłowi, intrygujący, którzy taki stan utrzymują w nas dłużej, ale zwykle mają też swoje za uszami.Przeciętny facet zdobywa się na wyżyny swych możliwości na początku, gdy chce zdobyć dziewczynę, później przychodzi proza życia i romans jak z kina idzie w zapomnienie.
Nie zwracałabym uwagi na sms'y, to tylko forma kontaktu, ważne czy próbujecie spędzać razem każdą wolną chwilę, czy wciąż wam na sobie zależy, czy rozmawiacie i dzielicie się swoimi sprawami.
Czy nie należy szanować go za to,że realizuje to co postanowił ? Pracuje, trenuje, nie jest leniem któremu po prostu nie chce się sięgnąć po telefon by napisać coś miłego.
Żona mojego brata też niedawno na niego narzekała, że to nie ten romantyczy facet co kiedyś-wybacz poznali się 10lat temu kiedy był frywolny i swawolny, obecnie ma stresującą pracę i rodzinę której chce zapewnić jak najlepszy byt.
Mężczyźni inaczej niż my okazują uczucia i dla nich sms'y nie zaczą tak wiele co konkretne wsparcie kiedy jest nam źle.
Zaproś go na randkę zorganizuj to tak żebyście mieli czas dla siebie , na rozmowę ,przytulańce i takie tam. Tylko bez pretensji z Twojej strony, powiedz mu że widzisz że wasze relacje są inne i że wiesz,że on stara się ogarnąć wiele spraw, ale dziś chcesz być jedyna i najważniejsza przez cały wieczór czasem trzeba faceta nieco otrząsnąć i o sobie przypomnieć
Jeszcze jedno - faceci inaczej postrzegają problemy.Ty widzisz sms'y mniej romantyczne, a on uważa że wszystko jest OK bo przecież do siebie wciąż piszecie. Problem dla faceta byłby wywołany konkretnym zachowaniem/sytuacją ,a tu on pewnie uważa, że nic się nie zmieniło -ot zamiast 5buziaków, jest 1.
Dlatego nie roztrząsałabym sprawy, po prostu przypomnij mu o sobie i o tym że chcesz być bliżej niego ,a czujesz że tracicie kontakt.
Myślę, że to fajny zakochany facet tylko zabiegany powodzenia
"Przeciętny facet zdobywa się na wyżyny swych możliwości na początku, gdy chce zdobyć dziewczynę, później przychodzi proza życia i romans jak z kina idzie w zapomnienie."
Ale Ci przeciętni faceci są i tak najlepsi na dłuższą metę, od tych pomysłowych, bo tym drugim jak się skończą pomysły, to idą realizować swoje stare pomysły, ale już z inną dziewczyną.
No, reagujcie szybko, dobrze, że to widzisz. Ja tego nie widziałam i teraz mam wielki problem. Nie starczyło chemii ; )
Hej dzieki za odpowiedzi wiec przykladowo powiem tak jak wyglada jego dzisiejszy dzien
wczoraj mial nocke w poludnie egzamin ( zaliczenie na studiach ) w nocy nocka
a rano do 14 bedzie w pracy dodatkowej u Ojca a tak o 19 do 3 w nocy bedzie u mnie:D
i tak jest co tydzien .. moze macie racje .. wkoncu sms to sms
jak jestesmy razem w realu jest super i woogole a dzis w sumie napisalam do niego 1 sms tylko ale mniejsza juz z tym poczekam do jutra moze zacznie mu brakowac to zatęskni za moimi smskami i wogole ;d;d nie bede do niego pisala az sam sie nie odezwie;)