Oboje jesteśmy po rozwodzie. On ma 2 dzieci z poprzedniego małżeństwa, ja nie miałm żadnego. Jesteśmy razem, kochamy się, planujemy dziecko. Jeśli to bedzie możliwe chcemy ochrzcić dziecko i pobrać sie. W grę wchodzi oczywiście tylko ślub cywilny. Nie wiem czy z racji tego, że mamy zamiar żyć w grzechu pozwolą nam ochrzcić dziecko. Ale załużmy, że tak. Zastanawiamy się nad zorganizowaniem obu uroczystości w jednym dniu, najlepiej w święta. Chcemy zaprosić tylko najbliższą rodzinę (rodziców i rodzeństwo). Co myślicie o tym, aby ochrzcić dziecko rano, wrócić do domu na śniadanie świateczne, posiedzieć trochę, pogadać, a przed południem podjechać do USC na szybki ślub, po slubie szampan i tort dla wszstkich którzy otarli do urzędu, wspólne zdjęcia, spacer i powrót do domu na uroczysty obiad.
1 2012-09-05 14:29:23 Ostatnio edytowany przez warszawianka_1981 (2012-09-05 18:39:07)
My nie mieliśmy problemów z chrztem dziecka, wiadomo jest przeszkoda, nie da się wziąć ślubu kościelnego, więc ksiądz nie może odmówić chrztu ani naciskać na ślub kościelny. Co do organizacji to myślę, że to kwestia dogadania z księdzem i urzędnikiem. Ale nie wiem jak u Was, u nas ślubów w urzędzie w niedziele i dni świąteczne nie ma. W niektórych urzędach nawet w soboty nie robią, bo to dzień wolny od pracy
Skoro oboje są po rozwodach, to ksiądz nie bedzie naciskać na ślub kościelny, bo nie może takiego udzielić. Co do chrztu - już praktycznie nie słyszę o sytuacjach, żeby ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka takiej parze. Dziecko nieczemu nie jest, że tak pwoiem, winne i ma prawo być ochrzczone. Jeśli nawet - a szansa marna - traficie na opornego księdza, to najlepiej po prostu iśc do innej parafii
My nie mieliśmy problemów z chrztem dziecka, wiadomo jest przeszkoda, nie da się wziąć ślubu kościelnego, więc ksiądz nie może odmówić chrztu ani naciskać na ślub kościelny. Co do organizacji to myślę, że to kwestia dogadania z księdzem i urzędnikiem. Ale nie wiem jak u Was, u nas ślubów w urzędzie w niedziele i dni świąteczne nie ma. W niektórych urzędach nawet w soboty nie robią, bo to dzień wolny od pracy
No przecież śluby są przeważnie w soboty.... chrzest też byćmy chcieli w sobotę.