gry i zabawy PRL - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » gry i zabawy PRL

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 36 ]

Temat: gry i zabawy PRL

witam szanowne grono smile

ostatnio wpadła mi w ręce gazetka a w niej opisane zabawy z mojego dzieciństwa smile

Fajnie tak powspominać smile heheh pamiętam zabawe w rzucaniem nożem smile gra w gumę skakanka i kapsle smile

Może wy drodzy forumowicze rozwiniecie ten wątek i powspominamy sobie gry dawnych lat smile Może warto je odświeżyć smile np. pokazując naszym dzieciom smile

ostatnio przechądząc koło placu zabaw zobaczyłam dwie dziewczynki z jakimiś dziwnymi lalkami przypominające (ładne trupy) heheh nie znam sie na dzisiejszej modzie,mama dzieci są jeszcze małe ale jakoś nie przemawia do mnie zabawa truposzami big_smile

Co wy o tym wszystkim myślicie ??? czy współczesne zabawki i zabawy są lepsze???
gry komputerowe,centra chandlowe..wow ale się tego nazbierało smile ...

Piszcie co myślicie,wspominajcie.. a może jakieś ulubione miejsce z dzieciństwa ??? Ja np..bardzo lubiłam bawić się na pomoście w rybakówce i w tamtejszym terenie smile pamiętam jak wypuszczałam ryby z łodzi wtedy kiedy nikt nie widział big_smile I UWIELBIAŁAM ROBIĆ ŁUKI smile hehe

Zapraszam wszystkich do wspomnień z dzieciństwa smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: gry i zabawy PRL

Hej Jabłonko big_smile Fajny temacik big_smile

A więc co do zabaw mojego dzieciństwa to najbardziej utkwiły mi w pamięci :

* gra w baseball - na uproszczonych zasadach smile Ach jak fajnie było pobiegać za piłeczką lub ją odbijać smile

* gra w zbijaka smile

* guma oczywiście do skakania ( w dziesiątkę pamiętam zaczynało sie od kostek, później kolana, uda itp... )

* gra papierowa państwa-miasta smile

* różne karciane gry np. remik, 1000 smile

* nieśmiertelna zabawa w chowanego lub ciuciubabkę smile

Kurcze, duzo by tu wymieniać smile Czasy się zmieniają, ale zabawy z naszej mlodości pozostana nieśmiertelne smile

3

Odp: gry i zabawy PRL

Jabłonko a jakiś czas temu rozmawiałyśmy o tych małpkach z naszego dzieciństwa smile jak one się nazywały?? takie z pliastikowymi buziami, rączkami i nóżkami smile reszta pluszowa smile

ah ...czego to dziecięca wyobraźnia nie wymyśli big_smile : zabawy w chowanego, podchody, zbijak, gąski gąski do domu big_smile, guma obowiązkowo, gra w 21 , ciociubabka big_smile i wiele innych ...to były na porządku wakacyjnym i nie tylko smile

a kto miał EUROBIZNES?? wiecie, że można go kupić w Kaulandzie i miałam ostatnio już go kupić big_smile i chyba zakupię smile

4

Odp: gry i zabawy PRL

mochichini kreciku lol ja taką mam dostałam od kogoś wyjątkowego na mikołaja smile zajmuje honorowe miejsce smile

tak ja pamietam jeszcze jak zbierałam papierki po papierosach "mocne" i wkładałam tam patyki heheh ..

i jeszzce pamiętam jak na krzakach robiliśmy z bandą kombajny heheh a z liści pieniądze lol i namioty z kocy tongue

5

Odp: gry i zabawy PRL
Krecik84 napisał/a:

a kto miał EUROBIZNES?? wiecie, że można go kupić w Kaulandzie i miałam ostatnio już go kupić big_smile i chyba zakupię smile

Miałam, miałam smile ale gdzieś mi się zapodzial hmm U mnie w zwykłym państwowym sklepie widziałam na wystawie i chyba się skuszę na niego smile

6

Odp: gry i zabawy PRL

ja miałam domek... tata zrobił mi dach i jak padał deszcz można tam było siedzieć smile ileż zupek z piachu tam zrobiłam..a dla towarzystwa z mleczu robiłam lalki big_smile hehe. za domkiem zrobiłam sobie mały ogródek ... pielegnowałam tam codziennie moje kwiatki:) mama dała  mi kilka sadzonek i dbałam o to smile w domu miałam pudło zabawek ... można było tam wszystko znaleźć.. co kilka dni przeglądałam moje skarby. na dworze mnóstwo zabaw...w zime sanki, lepienie bałwanów, bicie śnieżkami...codziennie po szkole całe mokre spodnie, buty i rękawczki smile człowiek był jak ze stali bo nie chorował. w lato znów piaskownica, zabawa w ganianego, chowanego, klasy, baba jaga patrzy, skakankę, gumę. cały dzień nie było mnie  w domu - wracałam tylko jak głodna byłam big_smile teraz są inne czasy...pozmieniało się wszystko. dzieci mało mają zabaw, więcej komputerów i chorują non stop... większy ruch jest na drogach i niebezpiecznie jest.

7

Odp: gry i zabawy PRL

domek na drzewie.. zawsze o takim marzyłam big_smile Ale wyobrażacie sobie starą babę na drzewie ??? hehehe lol

8

Odp: gry i zabawy PRL

i co koniec tematu big_smile NIKT SIĘ NIE BAWIŁ ???? nie miał ulubionych miejsc w dziecinstwie big_smile ???

9 Ostatnio edytowany przez modzia7 (2012-08-12 08:04:28)

Odp: gry i zabawy PRL

może ja już nie PRL, bo na sam koniec się urodziłam tongue ale lata '90 wink
zabawy były przeróżne, tak jak opisujecie. Przeważnie bawiłam się z chłopakami, więc ciągle na dworze, wiecznie siniaki i pozdzierane kolana. Mieszkam na obrzeżach małego miasta więc wiecznie kombinowaliśmy jakieś bazy w krzakach, łażenie po drzewach, czy nowo budowanych domach. Ciągle coś nowego wymyślaliśmy, ciągle na świeżym powietrzu, jak nie w chowanego, to w podchody....sporo tego było.
Graliśmy w karty- od pokera po jakieś oczka itd. Robiliśmy wyścigi rowerowe,skocznie, graliśmy w bierki, króla skoczka big_smile... w raz dwa trzy baba jaga patrzy big_smile w kolanko. Sami robiliśmy sobie jakieś prowizoryczne domki na drzewie...oczywiście zawsze ktoś się jakimś młotkiem urąbał.
Tylko pusto na podwórku było o określonej godzinie big_smile coś ok 16-16.15? ulubiona bajka!!!!!!!!!!! i dalej latanie do późnej nocy smile

10

Odp: gry i zabawy PRL

heheh modzia7 - ja też lubiłam zabawy w opuszczonych domach lub nowych blokach.. smile heheh i wywoływanie duchów tongue raz tak się przestraszyłam duchów o mało nie zemdlałam heheheh uciekałam mało zębów nie wybiłam tongue hihi no i bazy w krzakach big_smile

11

Odp: gry i zabawy PRL

na wywoływanie duchów byłam zbyt przerażona big_smile ale bazy w krzakach były rewelacyjne big_smile

nas były dwie drużyny w dwóch różnych częściach osiedlach. Każda miała swoje krzaki big_smile które były super urządzone tongue poważnie!!! chłopaki się spisali. Robiliśmy wojny, braliśmy jeńców i zamykaliśmy albo w więzieniu-zrobionym własnoręcznie, albo domku na drzewie tongue
Nawet linami jakimiś ich wiązaliśmy tongue

12

Odp: gry i zabawy PRL

hehehe to były zabawy smile

jestem ciekawa czy dzieciaki teraz tak się bawią.. (myśli)...hm

czy tylko komputery i centra handlowe...

13

Odp: gry i zabawy PRL

Rzeczywiscie, szkoda ,ze teraz nie maja tej radochy!
Ja pamietam jeszcze "Mamo, mamo ile krokow do Ciebie?", w gume gralo sie na kazdej mozliwej przerwie - dopoki nie wprowadzili nam zakazu ;( , zbieranie karteczek - jeeeeeeja ile tego bylo.., Zlote Mysli, Pamietniki, zabawa w sklep , w biblioteke, w szkole (z robieniem dziennika wink ) , w Mini Playback Show - hit , w dom z lalkami, w Barbie, nagrywanie mega rezolutnych wink wywiadow na kasete magnetofonowa oraz cala reszta wyzej wymieniona smile  Kochane to byly czasy - najlepsze!!!! PS. Podchody na rowerach - ale sie bylo trudno schowac! ;o)

14 Ostatnio edytowany przez czekoladka7 (2012-08-26 21:04:36)

Odp: gry i zabawy PRL

Pamiętam jak dziś moje dzieciństwo. Od rana na dworze się biegało big_smile Przychodziło się tylko na obiad i zaraz się leciało do dzieci big_smile Pamiętam jak bawiliśmy się w chowanego,w policjantów i złodziei,podchody,sztandary,w piaskownicy budowaliśmy dom big_smile normalnie były krzesła stoły itp kamyki czy kapsle to były drobne a liście to banknoty big_smile,w gumę ile się skakało,robiliśmy różne wyścigi,odbywały się śluby nawet big_smile dziewczynie plotło się wianek i ona potem stawała z swoim wybrankiem na ślubnym kobiercu big_smile budowaliśmy namioty z koców big_smile,raz dwa trzy baba jaga patrzy big_smile chodziliśmy na śliwki,jabłka,czereśnie oczywiście do kogoś ile było strachu,żeby nas nie przyłapali big_smile standardowo było wywoływanie duchów big_smile wygłupialiśmy się na trzepaku kto umie wymyślniejszego fikołka zrobić wtedy też połamałam nadgarstek big_smile Wymienianie się karteczkami big_smile czy był okres ,że na szydełku się robiło big_smile

Także w telewizji leciały fajne edukacyjne bajki a nie to co teraz. Ja czasami lubię sobie obejrzeć "Misia Uszatka","Muminki","Smerfy","Tabalugę". A pamiętam,że leciał też taki serial "Czy boisz się ciemności",kurczę niektóre historie były przerażające big_smile

15

Odp: gry i zabawy PRL
czekoladka7 napisał/a:

Pamiętam jak dziś moje dzieciństwo. Od rana na dworze się biegało big_smile Przychodziło się tylko na obiad i zaraz się leciało do dzieci big_smile Pamiętam jak bawiliśmy się w chowanego,w policjantów i złodziei,podchody,sztandary,w piaskownicy budowaliśmy dom big_smile normalnie były krzesła stoły itp kamyki czy kapsle to były drobne a liście to banknoty big_smile,w gumę ile się skakało,robiliśmy różne wyścigi,odbywały się śluby nawet big_smile dziewczynie plotło się wianek i ona potem stawała z swoim wybrankiem na ślubnym kobiercu big_smile budowaliśmy namioty z koców big_smile,raz dwa trzy baba jaga patrzy big_smile chodziliśmy na śliwki,jabłka,czereśnie oczywiście do kogoś ile było strachu,żeby nas nie przyłapali big_smile standardowo było wywoływanie duchów big_smile wygłupialiśmy się na trzepaku kto umie wymyślniejszego fikołka zrobić wtedy też połamałam nadgarstek big_smile Wymienianie się karteczkami big_smile czy był okres ,że na szydełku się robiło big_smile

Także w telewizji leciały fajne edukacyjne bajki a nie to co teraz. Ja czasami lubię sobie obejrzeć "Misia Uszatka","Muminki","Smerfy","Tabalugę". A pamiętam,że leciał też taki serial "Czy boisz się ciemności",kurczę niektóre historie były przerażające big_smile

to było dzieciństwo,nie jak teraz tylko głupie bajki i komputer,wyścig szczurów kto pierwszy ma lepszy telefon,tablet,ubranie itd, itd
szpan i nic wiecej,córka mojej szwagierki ma 13 lat i mówi że ona koleżanek nie potrzebuje,rany ja w tym wieku tylko koleżanki,do domu mogłabym nie wracać wcale:)
ja mieszkałam na wsi więc frajdą było iść na PGR i latać tam po warsztatach,oborach itp,ganiać sie w zbożu czy kukurydzy,spać w namiotach na podwórku a nocą chodzić i kraść ludziom pomidory ze szklarni:)oj przeniosła bym się w tamte czasy chociaż na jeden dzień:)

16

Odp: gry i zabawy PRL

ja swoje dzieci zabieram do lasu smile zbieramy grzyby smile robie łuki , rysuje klasy smile jak będą starsze też będe ppokazywała im inny świat smile nie chcę by mój syn nie odrywając głowy od komputera wołał "mamo kanapke mi zrób"... heheh.... myślę że dziecią można pokazać inny świat smile i inne zabawy smile wystarczy chcieć smile

17

Odp: gry i zabawy PRL
lena812 napisał/a:
czekoladka7 napisał/a:

Pamiętam jak dziś moje dzieciństwo. Od rana na dworze się biegało big_smile Przychodziło się tylko na obiad i zaraz się leciało do dzieci big_smile Pamiętam jak bawiliśmy się w chowanego,w policjantów i złodziei,podchody,sztandary,w piaskownicy budowaliśmy dom big_smile normalnie były krzesła stoły itp kamyki czy kapsle to były drobne a liście to banknoty big_smile,w gumę ile się skakało,robiliśmy różne wyścigi,odbywały się śluby nawet big_smile dziewczynie plotło się wianek i ona potem stawała z swoim wybrankiem na ślubnym kobiercu big_smile budowaliśmy namioty z koców big_smile,raz dwa trzy baba jaga patrzy big_smile chodziliśmy na śliwki,jabłka,czereśnie oczywiście do kogoś ile było strachu,żeby nas nie przyłapali big_smile standardowo było wywoływanie duchów big_smile wygłupialiśmy się na trzepaku kto umie wymyślniejszego fikołka zrobić wtedy też połamałam nadgarstek big_smile Wymienianie się karteczkami big_smile czy był okres ,że na szydełku się robiło big_smile

Także w telewizji leciały fajne edukacyjne bajki a nie to co teraz. Ja czasami lubię sobie obejrzeć "Misia Uszatka","Muminki","Smerfy","Tabalugę". A pamiętam,że leciał też taki serial "Czy boisz się ciemności",kurczę niektóre historie były przerażające big_smile

to było dzieciństwo,nie jak teraz tylko głupie bajki i komputer,wyścig szczurów kto pierwszy ma lepszy telefon,tablet,ubranie itd, itd
szpan i nic wiecej,córka mojej szwagierki ma 13 lat i mówi że ona koleżanek nie potrzebuje,rany ja w tym wieku tylko koleżanki,do domu mogłabym nie wracać wcale:)
ja mieszkałam na wsi więc frajdą było iść na PGR i latać tam po warsztatach,oborach itp,ganiać sie w zbożu czy kukurydzy,spać w namiotach na podwórku a nocą chodzić i kraść ludziom pomidory ze szklarni:)oj przeniosła bym się w tamte czasy chociaż na jeden dzień:)

Kurcze, tez sobie nie wyobrazalysmy funkconowac bez podworkowego zycia!! Prosto po szkole do domu, tylko obiad i fruuuuuu, no chyba ,ze "lejby" wink) odrobic! Ale to byly piekne, niezapomniane czasy!! Ile bym dala,zeby wrocic!!

18

Odp: gry i zabawy PRL

heheheh pamiętam jak kiedyś ganialiśmy po zlikwidowanym PGR big_smile heheh i ja chciałam SKRÓCIĆ SOBIE DROGĘ...,BYŁ TAM taki ogromny plac...no i weszłam..a to zaschnięte z wierzku tylko było..jak weszłam na to to pawia prawie nie puściłam bo to krowie placki były z całego PGR-U chyba  lol lol lol heheh po kostki się upaciałam...heheh biegłam i płakałam w niebogłosy takie obrzydzenie mnie wzieło hahah . Wtedy nie było mi do śmiechu..ale teraz to śmiać mi się chce... Adidasy w krzaki wyrzuciłam i nigdy nikomu nie powiedziałam gdzie mam buty i dlaczego przyszłąm na boso..heheh

19

Odp: gry i zabawy PRL

Pamiętam jeszcze.. jak weszłu taki buty plastikowo gumowe tongue one miały obcasy i kwatratowe dziurki w tych obcasach..i tam wkładałam kamyki by "stukałt" heheh

i zabawę w czarnoksiężnika smile heheh że to niby jesteśmy księżniczki i poprzebierane w jakieś długie szmaty..udawałyśmy królewny które goni zły czarnoksiężnik smile oczywiście ze stukającymi butami big_smile

20

Odp: gry i zabawy PRL

ja też pamietam te plastiki:)i kiecki lambady:)siedzenie na przystanku godzinami:)oj było tego trochę:)

21

Odp: gry i zabawy PRL
czekoladka7 napisał/a:

Pamiętam jak dziś moje dzieciństwo. Od rana na dworze się biegało big_smile Przychodziło się tylko na obiad i zaraz się leciało do dzieci big_smile Pamiętam jak bawiliśmy się w chowanego,w policjantów i złodziei,podchody,sztandary,w piaskownicy budowaliśmy dom big_smile normalnie były krzesła stoły itp kamyki czy kapsle to były drobne a liście to banknoty big_smile,w gumę ile się skakało,robiliśmy różne wyścigi,odbywały się śluby nawet big_smile dziewczynie plotło się wianek i ona potem stawała z swoim wybrankiem na ślubnym kobiercu big_smile budowaliśmy namioty z koców big_smile,raz dwa trzy baba jaga patrzy big_smile chodziliśmy na śliwki,jabłka,czereśnie oczywiście do kogoś ile było strachu,żeby nas nie przyłapali big_smile standardowo było wywoływanie duchów big_smile wygłupialiśmy się na trzepaku kto umie wymyślniejszego fikołka zrobić wtedy też połamałam nadgarstek big_smile Wymienianie się karteczkami big_smile czy był okres ,że na szydełku się robiło big_smile

Czy my się przypadkiem nie bawiłyśmy na tym samym podwórku? big_smile

22

Odp: gry i zabawy PRL

Olinka chyba na każdym podwórku były takie zabawy:)

23

Odp: gry i zabawy PRL
Olinka napisał/a:
czekoladka7 napisał/a:

Pamiętam jak dziś moje dzieciństwo. Od rana na dworze się biegało big_smile Przychodziło się tylko na obiad i zaraz się leciało do dzieci big_smile Pamiętam jak bawiliśmy się w chowanego,w policjantów i złodziei,podchody,sztandary,w piaskownicy budowaliśmy dom big_smile normalnie były krzesła stoły itp kamyki czy kapsle to były drobne a liście to banknoty big_smile,w gumę ile się skakało,robiliśmy różne wyścigi,odbywały się śluby nawet big_smile dziewczynie plotło się wianek i ona potem stawała z swoim wybrankiem na ślubnym kobiercu big_smile budowaliśmy namioty z koców big_smile,raz dwa trzy baba jaga patrzy big_smile chodziliśmy na śliwki,jabłka,czereśnie oczywiście do kogoś ile było strachu,żeby nas nie przyłapali big_smile standardowo było wywoływanie duchów big_smile wygłupialiśmy się na trzepaku kto umie wymyślniejszego fikołka zrobić wtedy też połamałam nadgarstek big_smile Wymienianie się karteczkami big_smile czy był okres ,że na szydełku się robiło big_smile

Czy my się przypadkiem nie bawiłyśmy na tym samym podwórku? big_smile

Olinka a kto to wie big_smile

24

Odp: gry i zabawy PRL

Tak, wiem, że te zabawy powielały się, ale kiedy przeczytałam o sklepie, w którym płaciło się liśćmi i kamieniami, o domach z piasku, o ślubach, trzepaku, o podchodach i skakaniu w gumę... , to całe dzieciństwo w tej jednej chwili stanęło mi przed oczami. Dziś dzieciom już trochę chyba brakuje wyobraźni, mając wszystko podane na tacy i wszystko w zasięgu ręki nie muszą wykazywać się tak daleko idącą kreatywnością, jak my to robiliśmy w czasach PRL-u.
Choć z drugiej strony, to przecież Ty, Czekoladko, bawiłaś się już w czasach IV RP wink.

25

Odp: gry i zabawy PRL

No tak ja bawiłam się już w IV RP ale tak wyglądało moje dzieciństwo i czasami wiele bym oddała żeby do niego wrócić big_smile

26

Odp: gry i zabawy PRL

no właśnie... co nasze dzieci będą pamiętać ??? to znaczy czy będą pamiętać o strzelankach komputerowych ???

kiedyś było naprawdę fajnie smile też z chęcią bym wróciła do dawnych lat by pobawić się na podwórku smile no ale może czasy się zmieniają..czego ja nie rozumiem do końca sad

27

Odp: gry i zabawy PRL

Ja wszystko co wy dziewuszki piszecie równiez sobie przypominam i łezka kręci się w oku, ze już nie widać dzieci biegających, skaczących na skakankach czy w gumę. Nie ma popisanych chodników kredą kradzioną ze szkoły, bo przeciez wtedy kupić nie można było. A gumę do skakania miałam powiązaną z róznych gumek powyciąganych z majtek czy rajstop smile. W zimie to całymi dniami sie jezdziło na sankach, w plastikowych miskach czy wannach, albo starych dentkach, a nawet na patelni smile mi się zdarzylo. Pojechałam do cioci na ferie a ciocia nie miała sanek, więc wzieła taka starą czarna wielką patelnie przywiazala do niej sznurek i zabawa była przednia. Nawet rekawiczki sie konczyły to mama zakładała mi skarpetki i dalej fiuuuuu na górke smile. W lecie w szopach robiliśmy kluby smile i siedzieliśmy po ciemku:) Tam przezywaliśmy pierwsze podrywy chłopaków i pierwsze pocałunki smile Tam tworzyły sie podwórkowe pary. A robił ktoś z was widoczki- a mianowicie zbierało sie kwiatki i rozne kolorowe papierki, wykopywało dołek, układało i kładło sie na to kawałek szkła, albo jakies denko od słoika i zasypywało, pozniej leciutko odkopywało zeby na to sobie popatrzec smile

28

Odp: gry i zabawy PRL

dzisiaj takie czasy że dzieciom nie potrzebni koledzy,a jak już są to komunikują sie na gg,fejsie itd

29

Odp: gry i zabawy PRL

Dussia, o widzisz! Przypomniałaś mi jeszcze o klubach, domkach na drzewie i grze w klasy wink. Oj tak, łezka się w oku kręci. Ale powiem Wam, że mój syn też jest bardzo kreatywny, zabawy może inne, a jednak lubi sam je sobie wymyślać, a nawet robić nowe zabawki. Ostatnio na przykład wystrugał mini deskorolkę wink. A i tych moich opowieści z dzieciństwa słucha z błyskiem w oku i nutką zazdrości w głosie.

30 Ostatnio edytowany przez jablonka (2012-09-03 22:17:57)

Odp: gry i zabawy PRL

haha wiecie co zauważyłam ? że dzisiejsze dzieci nie mają strupów big_smile .... ja pamiętam ,że wiecznie miałam strupy..i obłędnie poździerane kolana i łokcie big_smile hehe

no ale może się myle smile lato było sad i się skończyło.. ale jakoś nie widziałam zastrupiałych kolan..a w lecie wiadomo big_smile

31

Odp: gry i zabawy PRL

Hehe, Jablonka, zdziwiłabyś się, moje dziecko po wakacjach i głupawce na rowerze, hulajnodze i deskorolce ma poobdzierane całe ręce i nogi. Dziś na rozpoczęciu roku szkolnego wystąpił w białej koszuli z krótkim rękawem, a te strupy... straszyły big_smile. Dodam, że to już jest gimnazjalista, nie żaden przedszkolak lol.

32

Odp: gry i zabawy PRL

Olinko _ lol no to wyjątek smile swoją drogą jak to możliwe,że przeczytałaś mojego posta jak właśnie teraz go wysłałam ???? a jest 22:20 ?????

33

Odp: gry i zabawy PRL

Ja w czasie pewnych wakacji a mianowicie miałam wtedy 12lat tak szalałam aż dostałam przepukliny i zamiast iść do szkoły 1 września to poszłam do szpitala na zabieg. A zaraz po wyjściu ze szpitala mielismy szkolną wycieczkę, na której kolega wspinając się do jakiegoś kościółka żeby zajrzec przez okno wbił mi nie chcąco gwozdzia w dłoń, z tym że tylko koniuszek więc było to jak ukłucie szpilką, ale nie powiedziałam nikomu o tym. Po powrocie do domu ręka puchła i puchła..... biegiem do lekarza a lekarz kazała biegiem do szpitala sad. Okazało się ze miałam zakażenie ale takie że było nie widoczne i zamierzali mi obciąć dłoń sad bo nie wiedzieli w którym miejscu było zakażenie.... Na szczęście zaraz wylądowałam na sali zabiegowej i sćiągano mi ropę z dłoni i wszystko skonczyło się na szczęście tylko kolejnym kilku dniowym pobytem w szpitalu, ale siostry mnie pytały czy przypadkiem tydzień wcześniej moja siostra nie była w szpitalu hehehehe bo pamiętaja taką dziewczynke podobna do mnie hehehe. Nawet im w głowach sie chyba nie mieściło że moża być w szpitalu tydzień po tygodniu i to z innych powodów smile Takie to były zabawy heheheh

34

Odp: gry i zabawy PRL

Wątek troszke zapomnieany smile

piszcie proszę bo tak miło się czyta smile

może herbatkę błotną tongue hehh pamiętacie kawę ... piasek plus woda smile heheh nawet z pianką smile

35

Odp: gry i zabawy PRL

Ja pamietam jak w podstawowce chlopcy grali w "pokemony" ,zbierali jakies karty z chipsow.Ja z kolezankami skakalysmy w gume i zbieralysmy "karteczki" w segregatorze wink Gonilysmy sie z chlopakami ,teraz juz tego nie ma,dzieci chodza do szkoly z iPodami,telefonami i tym glownie zajmuja sie na przerwach.

Posty [ 36 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » gry i zabawy PRL

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024