Witam!Takich tematów jest tutaj dużo ale muszę sama spytać;)Mam powiem szczerze nie mały problem z włosami;(Od kilku lat są strasznie zniszczone kręceniem, farbowaniem, prostowaniem po prostu "siano" Cały czas się puszą, łamią i wystarczy odrobina wilgoci żebym wyglądała jak z jakimś afro.Może znacie jakiś super środek na ten problem?Z góry dziękuje;)Pozdrawiam!
polecam maski do włosow WAX i w aerozolu odzywke z filtrem Loreal w sklepie fryzjerskim i aptece
podetnij włosy i staraj sie nie naduzywac farb,pianek,krecenia ,prostowania i suszenia goracym powietrzem z suszarki
ja uzywam olejek "Mythic Oil"Loreal polecam na suche i mokre włosy mozna stosowac
Po pierwsze odstaw prostownicę i suszarkę. Zacznij stosować odżywcze maski do włosów (polecam biovax). Dwa razy w tygodniu nałóż olej na włosy na całą noc. Na końce włosów nakładaj nawilżające serum bądź zwykłą oliwę z oliwek. Systematycznie je podcinaj. Chroń włosy przed promieniowaniem UV stosując mgiełki ochronne (np. artego). Codziennie wieczorem szczotkuj włosy to pozwala je pokryć sebum, które naturalnie chroni włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Zaopatrz się w szczotkę z naturalnego włosia (najlepiej z dzika). Nie używaj plastikowych grzebiebi i szczotek. Nie czesz włosów na mokro ani nie idź spać z mokrymi włosami. Używaj tylko delikatnych szamponów bez SLS-ów. Staraj się ograniczyć produkty do modelowania. Im mniej tym lepiej.
Ta odżywka Wax to normalne cudo!!!Co prawda to początek jak ją używam ale włosy są całkiem inne o wiele lepsze;)
Codziennie wieczorem szczotkuj włosy to pozwala je pokryć sebum, które naturalnie chroni włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nie czesz włosów na mokro ani nie idź spać z mokrymi włosami.
A jakieś rady dla kręconych włosów. Ja swoje czeszę tylko po umyciu i tylko na mokro. Może wcale się czesać nie będę?
W sumie w moim przypadku to brakowało mi czegoś w organizmie. Po 2 miesiącach brania witamin i minerałów moje włosy odżyły. No i obcięłam 10 cm;(
Mirabelka25 napisał/a:Codziennie wieczorem szczotkuj włosy to pozwala je pokryć sebum, które naturalnie chroni włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nie czesz włosów na mokro ani nie idź spać z mokrymi włosami.
A jakieś rady dla kręconych włosów. Ja swoje czeszę tylko po umyciu i tylko na mokro. Może wcale się czesać nie będę?
W sumie w moim przypadku to brakowało mi czegoś w organizmie. Po 2 miesiącach brania witamin i minerałów moje włosy odżyły. No i obcięłam 10 cm;(
Kręcone włosy są z natury suche, więc ich pielęgnacja powinna się opierać na nawilżaniu włosa. Wszelkiego rodzaju maski (najlepiej te trzymane dłużej pod czepkiem) będą zbawienne dla włosów. Do masek możesz dolewać glicerynę bądź olejek rycynowy, włosy będą miały ładny skręt i połysk oraz mocniejsze odżywienie. Twoje włosy polubią się także z olejkami. Najlepiej spróbuj kilka, aby wybrać olej, który najbardziej będzie odpowiadał Twoim włosom. Włosy chroń przed słońcem kosmetykami z filtrami. Staraj się ich nie obciążać kosmetykami do stylizacji. Nie stosuj odżywek bez spłukiwania, ani szamponów 2w1. Myjąc włosy myj tylko skórę głowy, włosy i tak zostaną umyte pianą, która będzie spływała, a dzięki temu włosy nie będą przesuszone. Dobrze też szampon przed myciem rozcieńczyć z wodą i myć głowę metodą "kubeczkową". Dbaj też o końce włosów systematycznie je podcinając i wcierając olejki bądź serum (np. a+e biovax) lub wedle uznania.
A ja ciągle szukam cudownego środka na suche i cienkie włosy.... Tak naprawdę chyba nie istnieje taki eliksir.... Marzy mi się coś takiego w sprayu, szybkie działanie i efekt natychmiastowy...
Oj takiego czegoś to chyba jeszcze nie wymyślili :=)
10 2012-06-23 06:34:11 Ostatnio edytowany przez smutna123 (2012-06-23 06:35:06)
Mirabelka25: Dziękuje za rady. Idę dzisiaj zakupić niezbędne produkty. Moje włosy kręcą się od momentu operacji i jestem rodzinnym "odmieńcem". Wcześniej miałam jak wszyscy grube, gęste i totalnie proste włosy (dosłownie niczym ich nie mogłam pokręcić, bo zaraz się prostowały, choćbym w wałkach chodziła 3 dni na głowie). Do dziś nie radzę sobie z nimi, ale muszę w końcu się ogarnąć;) Pozdrawiam!
Witam mi najlepiej pomógł szampon rumiankowy GREEN PHARMACY sprawia ze włosy są miękkie i nie wysuszają się stosuje go już bardzo długo i naprawdę jestem z niego bardzo zadowolona . Ja uwielbiam dbać o swoje włosy i stosuje wszystko co naturalne a zaczęło się sie od tego ze kiedyś bardzo je zaniedbałam dużo farbowałam prostowałam suszarki używałam a nawet miałam przedłużane włosy a to jest najgorsze co mogłam zrobić przy ściąganiu tych sztucznych włosów dużo straciłam swoich aż w końcu postawiłam na naturalność i tak zostało do dziś i nie żałuje po 6 mc kuracji moje włosy są zadbane wygładzone nie wypadają mi nie wysuszają się. Ale niestety to co używałam kiedyś wszystko zostało odstawione jedynie susze włosy suszarka ale w momencie już kiedy naprawdę muszę
Witam mi najlepiej pomógł szampon rumiankowy GREEN PHARMACY sprawia ze włosy są miękkie i nie wysuszają się stosuje go już bardzo długo i naprawdę jestem z niego bardzo zadowolona . Ja uwielbiam dbać o swoje włosy i stosuje wszystko co naturalne a zaczęło się sie od tego ze kiedyś bardzo je zaniedbałam dużo farbowałam prostowałam suszarki używałam a nawet miałam przedłużane włosy a to jest najgorsze co mogłam zrobić przy ściąganiu tych sztucznych włosów dużo straciłam swoich aż w końcu postawiłam na naturalność i tak zostało do dziś i nie żałuje po 6 mc kuracji moje włosy są zadbane wygładzone nie wypadają mi nie wysuszają się. Ale niestety to co używałam kiedyś wszystko zostało odstawione jedynie susze włosy suszarka ale w momencie już kiedy naprawdę muszę
Mam to samo. Wcześniej nie prostowała, nie suszyłam, nie farbowałam itd. Myłam je szamponem rumiankowym dla dzieci i każdy mi zazdrościł. Niestety teraz są w gorszym stanie. Nikt nie wie, czego od nich chcę bo nadal mam burzę loków. Niestety ja jako ich właścicielka zauważam różnicę i też stawiam na naturalną pielęgnację. Myślę, że zareagowałam odpowiednio wcześnie i udało mi się je uratować. Dużo ścięłam, a teraz czekam i chodzę z odrostami, bo chcę odzyskać swój kolor. Póki siwe się nie pojawią nie zamierzam farbować. W sumie długo tego nie czyniłam. W końcu fryzjerka namówiła mnie na pasemka i od tego się zaczęło.
Do SMUTNA123. Powiem ci tak ja jakiś rok temu tak kombinowałam z włosami farbowałam zmieniałam kolory prostowałam dziennie myłam głowę suszyłam panki lakiery do włosów aż zachciało mi się sztucznych doczepianych masakra straciłam tyle włosów że mój kucyk wyglądał makabrycznie prawdę mówiąc po prostu praktycznie w ogóle go nie było przez ściąganie tych włosów tyle mi wyleciało zrobiły się suche łamliwe wypadały mi po prostu płakałam dziennie nad nimi nie wiedziałam co już mam robić. I zaczęłam pomocy na internecie szukać i jak się okazało bardzo mi to pomogło zaczęłam pic drożdże z mlekiem na porost włosów herbatę z pokrzywy robiłam sobie maseczki z rycytyny i jajka kupywałam w aptece odżywki wax i po 6 miesiącach moje włosy odżyły i odłożyłam wszystko na bok suszarki lokówki prostownice teraz jestem zadowolona bo myślałam ze ten koszmar nigdy się nie skończy naprawdę a do wysuszonych włosów naprawdę jest bardzo dobry szampon GREEN PHARMACY kupisz go w rosmanie za 8 zł nigdy bym już z niego nie zrezygnowała. POZDRAWIAM
14 2012-07-11 16:49:38 Ostatnio edytowany przez smutna123 (2012-07-11 16:49:55)
No właśnie nie dawno zakupiłam ten szampon i odżywkę. Mam też maseczkę z naturalnych składników, którą nakładam raz w tygodniu. Biorę tabletki ze skrzypem polnym już 3 miesiąc.
Z tym doczepianiem, aż tak źle. Mam koleżankę, która to robi. Kiedyś mi proponowała, chwaląc jakie to dobre. Jak widać dobrze, że nie skorzystałam;)
Najbardziej denerwują mnie odrosty. Każdego dnia muszę sobie powtarzać, że muszę wytrzymać. Najbardziej się bałam, że wpłynie to na poszukiwanie przeze mnie pracy, ale znalazł się odważny pracodawca, który nie brał tego pod uwagę. Niby odrosty teraz w modzie, ale moje koleżanki uważają, że to straszne zaniedbanie;p Gdybym miała proste włosy to już dawno bym obcięła, ale przy kręconych muszę czekać aż będą miały odpowiednią długość. Inaczej wyglądałabym strasznie, bo mi krótkie kręcone nie pasują.
Drożdże z mlekiem. Trzeba spróbować. Gotowałaś to razem czy jak? Jeśli możesz to podaj sposób przyrządzenia;)
Tak jeżeli chodzi o doczepiane włosy to koszmar ja już nigdy bym tego nie spróbowała fakt że ładnie wyglądają ale co z tego jeżeli po ściągnięciu tracisz połowę swoich. A jeżeli chodzi o drożdże to zalewasz wrzącym mlekiem mieszasz i pijesz sam jest nie najlepszy wiec zawsze można dodać łyżeczkę miodu.
Też mam suche włosy .Muszę używać maseczek i odżywek .Wtedy włosy wyglądają trochę lepiej .
Kleo11
Witaj mam pytanie jakich używasz masek i odżywek robisz je naturalnie czy są one zakupione w sklepie??? może znasz jakieś fajne sprawdzone domowe sposoby na fajna odzywkę
Dodam tu że dobrym sposobem jest udać się do fryzjera na regenerację włosów.
Tu Ci wklejam fajny filmik gdzie jest objaśnione jak to wygląda
http://www.youtube.com/watch?v=l6qrAUjqe8k
Odkopię trochę temat, bo wydaje mi się, że jest nadal aktualny nie tylko dla mnie
Mam falowane włosy - ni to kręcone ni proste :< więc często używam lokówki na zmianę z prostownicą. Wiem, wiem... to nic dobrego dla moich włosów - wręcz przeciwnie. No i właśnie ostatnio coraz bardziej widać efekty stosowania tych urządzeń. Moje włosy są bardzo suche i łamliwe.
Oczywiści odstawiłam prostownicę lokówkę, a w suszarce stosuję tylko zimny nawiew. Chciałam Was zapytać co stosujecie żeby odbudować włosy. Ja nakupowałam pełno kosmetyków, ale czytam ich skład i jest tam pełno silikonów, alkoholi i cała tablica Mendelejewa. Może macie jakieś naturalne sposoby lub kosmetyki z naturalnych składników, które są godne polecenia?
I drugie pytanie czy są jakieś naturalne kosmetyki do stylizacji włosów, które pomogą mi się uporać z moim sianem tak by nie niszczyły struktury włosa? Po póki co to chodzę tylko i wyłącznie w "kitku"
20 2019-01-06 15:10:52 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-01-06 15:12:13)
Odkopię trochę temat, bo wydaje mi się, że jest nadal aktualny nie tylko dla mnie
Mam falowane włosy - ni to kręcone ni proste :< więc często używam lokówki na zmianę z prostownicą. Wiem, wiem... to nic dobrego dla moich włosów - wręcz przeciwnie. No i właśnie ostatnio coraz bardziej widać efekty stosowania tych urządzeń. Moje włosy są bardzo suche i łamliwe.
Oczywiści odstawiłam prostownicę lokówkę, a w suszarce stosuję tylko zimny nawiew. Chciałam Was zapytać co stosujecie żeby odbudować włosy. Ja nakupowałam pełno kosmetyków, ale czytam ich skład i jest tam pełno silikonów, alkoholi i cała tablica Mendelejewa. Może macie jakieś naturalne sposoby lub kosmetyki z naturalnych składników, które są godne polecenia?
I drugie pytanie czy są jakieś naturalne kosmetyki do stylizacji włosów, które pomogą mi się uporać z moim sianem tak by nie niszczyły struktury włosa? Po póki co to chodzę tylko i wyłącznie w "kitku"
Pracuję w takim zawodzie, w którym moje włosy są wciąż w jakiś sposób stylizowane lokówkami, prostownicami,, suszone, czasem farbowane, czasem tapirowane, rozwiewaniei przygładzane, więc co jakiś czas też wraca do mnie temat ich znacznego przesuszenia. Próbowałam już chyba wszystkiego.
Koniec końców, u mnie najlepiej sprawdzają się półprodukty, które stosuje się pojedynczo lub łączy z sobą. Świetnie sprawdza się 1% kwas hialuronowy, którego używa się samodzielnie lub łączy z olejkami, koniecznie tłoczonymi na zimno, na wilgotne lub suche włosy. Dobre efekty daje również jedwab albo jedwab z keratyną, ale one raczej uzupełniają niedobory białek niż regenurują włosy i chronią przed dalszymi uszkodzeniami.
Co moż być ważne półprodukty są tanie.
Ja mam kręcone włosy ,parę lat temu były tragiczne,tera jest już dobrze. Błędy które są opisane w temacie to: olejek rycynowy, do kręconych włosów kategorycznie nie,on wysusza włosy, można je tez przeproteinowac i będą wyglądać na suche i matowe, druga sprawa to olej na całą noc?! Boże chcecie nabawić się jakiś problemów, tak kisić włosy, masakra, z resztą oleje szybko sie utleniają i trzymania ich tak długo po prostu nie ma sensu... Kolejna sprawa to czesanie,rzeczywiscie nie robi się tego na mokro jednak przy kręconych włosach nie widzę innej możliwości, delikatnie nie ciągnąć, jeżeli nie możesz ich rozczesać nie ciągnij,na mokro sa bardziej poddane na uszkodzenia, zacznij rozczesywać od końców, pójdzie sprawniej
Regeneracja u fryzjera...taka samą można zrobić w domu, oczyszczamy włosy z tzw. filmu jakimś najprostszym składowo szamponem(może być pokrzywowy) nakładamy maskę, grzejemy to suszarka, maskę można zamknąć olejem ,nakładamy czepek, i ręcznik pod ręcznik wdmuchaj ciepłe powietrze i zakręć ,wyjdzie na to samo co w salonie pod ,,kloszem". Początki pielęgnacji zaczynamy od okreslenia porowatości włosów. Nie istnieje magiczna maska która zregeneruje wieloletnie uszkodzenia. Włosy po wyjściu od fryzjera zawsze tylko wydają sie takie zdrowe a tak na prawdę nawalone na nie mamy kupe silikonów które nas oszukują ,po spłukaniu tych wszystkich specyfików włosy juz nie sa takie piękne jak świeżo po wizycie fryzjera. DO POSIADACZEK KRECONCYH/FALOWANYCH WŁOSOW nie kręćcie ich,nie prostujcie , nie suszcie, do układania postawcie na dobre kremy np do loków i olejki ( tylko nie argonowy i tak ostatnio modny kokosowy to nie dla was ) Poczytajcie o metodzie mycia włosów OMO i na pewno będzie dobrze Polecam maski z kallosa, fajny skład i bardzo przystępna cena
PS. kręconym włosom trochę silikonów nie zaszkodzi, moje włosy np nie przepadają za ziołowymi, naturalnymi szamponami,maskami ani za tymi dla dzieci
Ja używam olejku z czarnuszki - też bardzo długo farbowałam i właśnie on mi pomógł
Ja używam olejku z czarnuszki - też bardzo długo farbowałam i właśnie on mi pomógł
Taaak! Też jest super!
Moje suche włosy świetnie nawilża i kondycjonuje... galaretka z siemienia lnianego. Wystarczy zalać nasionka wodą, później przez sitko przecedzić i wodo-żel z siemienia lnianego jest cudownym nawilżaczem!
Moje suche włosy świetnie nawilża i kondycjonuje... galaretka z siemienia lnianego. Wystarczy zalać nasionka wodą, później przez sitko przecedzić i wodo-żel z siemienia lnianego jest cudownym nawilżaczem!
A jak konkretnie to stosujesz??
Ja polecam nakładac olej z siemienia lnianego, awokado, orzechów laskowych, pomieszać z maską i zostawić tak na 30-40 minut. Akurat ja uwielbiam tylko takie naturalne sposoby, więc jeżeli chodzi o kosmetyki to bez sylikonów, parabenów, pegów i innych paskudztw ;p Po zmyciu i wyschnięciu włosów zabezpieczam końcówki olejkiem z makadamii albo jojoba
Na suche włosy zawsze stosuję olejowanie olejkiem rycynowym. Polecam tą metodę, bo jest tania i skuteczna.
Na poczatek to lepiej by było unikać w ogóle takiego czegoś, ze suszy się włosy , nadal się je prostuje, maluje, kręci. Dac im spokój, podciąć trochę, zacząć nakładać odżywki, maski, olejować je i na razie chodzić w włosach spiętych czy tam splątanych w warkocza czy koka.
Witam!Takich tematów jest tutaj dużo ale muszę sama spytać;)Mam powiem szczerze nie mały problem z włosami;(Od kilku lat są strasznie zniszczone kręceniem, farbowaniem, prostowaniem po prostu "siano" Cały czas się puszą, łamią i wystarczy odrobina wilgoci żebym wyglądała jak z jakimś afro.Może znacie jakiś super środek na ten problem?Z góry dziękuje;)Pozdrawiam!
Ja polecam olejowanie na mokro
Dokładnie, ja też polecam olejowanie włosów!
32 2019-07-01 12:21:15 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2019-07-01 12:58:17)
Polecam produkty do pielęgnacji włosów marki spam, a dokładnie seria spam. Rewelacyjne produkty, naprawdę czynią cuda.
Czasem problem tkwi w naszych nawykach i warto je zmienić, a nie od razu wydawać pieniądze na różnego rodzaju preparaty. Warto przestać suszyć włosy lub suszyć je z użyciem zimnego powietrza, to najczęściej ciepłe powietrze je wysusza. Jeżeli chodzi o suszenie to zawsze można zainwestować w suszarkę z funkcją jonizacji - taka suszarka generuje jony, które neutralizują jony dodatnie (te są dla nas szkodliwe, a powstają na wskutek wzrostu temperatury). Nie pocieraj mokrych włosów ręcznikiem, chyba że masz delikatny ręcznik do włosów i unikaj spania w mokrych włosach.
domciassek209 napisał/a:Witam!Takich tematów jest tutaj dużo ale muszę sama spytać;)Mam powiem szczerze nie mały problem z włosami;(Od kilku lat są strasznie zniszczone kręceniem, farbowaniem, prostowaniem po prostu "siano" Cały czas się puszą, łamią i wystarczy odrobina wilgoci żebym wyglądała jak z jakimś afro.Może znacie jakiś super środek na ten problem?Z góry dziękuje;)Pozdrawiam!
Ja polecam olejowanie na mokro
też uważam to za świetną metodę. Dodatkowo suplementuję cynk i biotynę w drażetkach (merz spezial) wydaje mi się, że też pomagają
Od kiedy fryzjerka poleciła mi zestaw do pielęgnacji włosów Szampon + odżywka z minerałami z Morza Martwego i olejkiem arganowym z serii APIS Professional Optima skończyły sie moje problemy z suchymi włosami. Minerały idealnie nawilżaja włosy i chronia przed pomownym przesuszeniem. Jestem z nich bardzo zadowolona.
Ja również mam problem z suchymi włosami. Jak siano się rozlatują. Używam fajnego specyfiku w konsystencji kremu. Można w necie kupić krem do włosów Bio Oil.
Włosy się super układają, nie są tłuste i przede wszystkim nie są suche.
Produkt 100 razy lepszy niż jakieś olejki czy żele.
Krem jest wg. mnie najlepszą opcją jak ktoś ma suche włosy.
Warto też aby miał składniki odżywcze. Ten akurat ma.
Przetestuj kosmetyki Wax Pilomax. W aptece znajdziesz je również w małych opakowaniach co umożliwi Ci dobranie odpowiedniej serii do potrzeb Twojej skóry i włosów.
Cześć wszystkim
Mniej więcej od 3 miesięcy zaczęłam świadomą pielęgnację włosów.
Wcześniej miałam problemy ze skórą głowy, co jak potem odkryłam, było spowodowane tym, że mam duże uczulenie na cocamidopropyl betaine. Obecnie używam szamponu węglowego z Alterry, który tego składnika nie ma, ale jest to szampon dość mocny, a chciałabym spróbować czegoś łagodnego (myję skórę głowy co 2 dni) i żeby nie kosztowało milionów monet. Patrzę, że Petal Fresh winogronowy ma betaine, ale to nie jest raczej to samo, więc może nie będzie uczulać, ale on kosztuje ponad 30 zł. Patrzę jeszcze na szampony ze Stars i Onlybio, to Stars nie ma szamponu łagodnego, a Onlybio łagodny (nie wiem, czy taki jest, ale na etykiecie ma tak napisane) wydaje się być interesujący, bo nie jest bardzo drogi, ma dużą pojemność i nie ma cocamidopropyl betaine, ale pytam, bo boję się, że ten składnik ma synonimy, których nie znam (sprawdzałam w googlach synonimy, ale google też czasem kłamią)
https://www.bieganie.com.pl/jak-prawidlowo-dbac-o-wlosy
Dlatego proszę o polecajkę czegoś ciekawego i z góry dziekuję