Zawsze mi się wydawało, że jestem hetero, ale to ciało kobiety mnie najbardziej podnieca i to o sexie z kobieta ostatnio najczęściej marzę.
Warto spróbowac? Pragnę tego, ale bardzo się boję.
jeśli masz taka fantazje to zobacz ja kto jest co ci szkodzi nie spodoba ci się to więcej tego nie zrobisz ......
Pewnie że spróbuj.A nuż okaże się,że to właśnie to...Po co masz się męczyć.
spróbuj, jezeli czujesz do tego pociąg to czemu by nie
spróbuj może to właśnie to
NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ
każdy ma swój fetysz
nie musisz się tego wstydzić, może to coś, co Ci będzie odpowiadało
P.S. Czasami mam dość facetów i tak sobie wtedy myślę, czy nie lepiej byłoby przejść na lesbijstwo? No ,ale żeby eksperymentować, to nie. Poza tym jestem dziewicą i daleko mi do sexu
dodekafonia, warto spróbować jeśli masz kandydatkę, ale pamiętaj że czasem od naszych fantazji do realnych pragnień jest daleko
po pierwsze to nie można od tak sobie przejść na "lesbijstwo",a po drugie myślę że trzeba zawsze znaleźć osobę, która nas pociąga, nie może to być chyba ktoś przypadkowy... no a dalej to się już okaże
Spróbuj jeżeli to cię kręci..
11 2009-04-22 06:52:36 Ostatnio edytowany przez AnkaAnka (2009-04-22 06:53:38)
a mnie taka próba tez by bardzo ciekawiła ;D ... taka czysta ciekawość ;D ... no ale i tak ciągnie mnie jedynie do facetów;)
ale zacznijmy od tego,czego Ty się boisz co?
Może to tylko Twój zwykły skok w bok ? Ja sobie nie wyobrażam czegoś takiego bleeee nie rozumiem, jak kochać się to z facetem, nie widze w takim seksie żadnych przyjemności, przecież seks łączy ludzi a tu co? jedynie tzw palcówka i nic więcej nieeee to nie to samo, zastanów się nad tym bo możesz zrobić coś czego będziesz żałować
14 2009-06-07 19:30:07 Ostatnio edytowany przez kircke (2010-05-21 17:54:18)
--> sarenka
Skąd ty wiesz takie rzeczy, że jeśli lesbijki to tylko 'palcówka'? ; > wierz mi, palcówka to ostatnia rzecz, bo dla nas - homo - nie liczy się tylko wsadzanie, jak dla większości heteryczek ;]
Ja sobie nie wyobrażam z facetem. bleeee (parafraza sarenki)
nie będę nikogo przekupować na czyjąś stronę, ani zniechęcać. ale, jak już ktoś wspomniał, spróbuj - jesli masz kandydatkę. pierwsze kontakty (nowość) są naprawdę znaczące. A nie chodzi o to, byś się zraziła. Ja spróbowałam, bo podejrzewałam, że tak jest. i jestem z tą dziewczyną trzeci rok.
Nie ma się czego bać, myślę, że nie masz nic do stracenia, bo stracić można jedynie wtedy, gdy się nie gra uczciwie. Natomiast jeżeli jesteś wolną, świadomą kobietą i taką samą partnerkę będziesz miała, to ten pierwszy raz co najwyżej stanie się ostatnim.
Ja zawsze deklarowałam 100% heteroseksualizm, ale kiedyś spróbowałam pieszczot z inną kobietą. Miałam z tego sporo przyjemności i dziś już wiem, że w kwestii seksu jestem otwarta także na homoseksualne przygody. Natomiast pokochać umiem tylko mężczyznę i w dalszym ciągu nie dążę do stworzenia homoseksualnego związku ani do kolejnych "prób". To zdarzyło się raz, obie świetnie się bawiłyśmy, dziś obie jesteśmy w stałych, heteroseksualnych związkach. Paulina miała wcześniej doświadczenia z dziewczynami, zresztą jest biseksualna.
Pamiętaj też, że orientacja seksualna to nie tylko reagowanie na pieszczoty/ciało osoby danej płci. Orientacja seksualna określa również gotowość emocjonalnego zaangażowania się. Dlatego nie jest lesbijką kobieta, która odnajduje w seksie z kobietą przyjemność. Homoseksualna kobieta to dopiero taka, która odczuwa pociąg zarówno fizyczny jak i emocjonalny do przedstawicielek płci pięknej.
Młodość jest między innymi od tego, by eksperymentować. Nie będziesz wiedziała, dopóki nie spróbujesz
Pamiętaj też, że orientacja seksualna to nie tylko reagowanie na pieszczoty/ciało osoby danej płci. Orientacja seksualna określa również gotowość emocjonalnego zaangażowania się. Dlatego nie jest lesbijką kobieta, która odnajduje w seksie z kobietą przyjemność. Homoseksualna kobieta to dopiero taka, która odczuwa pociąg zarówno fizyczny jak i emocjonalny do przedstawicielek płci pięknej.
Młodość jest między innymi od tego, by eksperymentować. Nie będziesz wiedziała, dopóki nie spróbujesz
Zgadzam się w 100%. Sama jakos nigdy nie miałam żadnych fantazji co do Kobiet, chociaż kiedyś po pijanemu Całowałam sie z koleżanką. Ale nie podobało mi sie to bylo takie bez wyrazu, bez uczucia, i dlatego wiem ze kobiety mnie raczej nie pociągają Spróbuj kontaktu z kobietą a sama ocenisz
Nie ma się czego bać, myślę, że nie masz nic do stracenia, bo stracić można jedynie wtedy, gdy się nie gra uczciwie. Natomiast jeżeli jesteś wolną, świadomą kobietą i taką samą partnerkę będziesz miała, to ten pierwszy raz co najwyżej stanie się ostatnim.
Ja zawsze deklarowałam 100% heteroseksualizm, ale kiedyś spróbowałam pieszczot z inną kobietą. Miałam z tego sporo przyjemności i dziś już wiem, że w kwestii seksu jestem otwarta także na homoseksualne przygody. Natomiast pokochać umiem tylko mężczyznę i w dalszym ciągu nie dążę do stworzenia homoseksualnego związku ani do kolejnych "prób". To zdarzyło się raz, obie świetnie się bawiłyśmy, dziś obie jesteśmy w stałych, heteroseksualnych związkach. Paulina miała wcześniej doświadczenia z dziewczynami, zresztą jest biseksualna.
Pamiętaj też, że orientacja seksualna to nie tylko reagowanie na pieszczoty/ciało osoby danej płci. Orientacja seksualna określa również gotowość emocjonalnego zaangażowania się. Dlatego nie jest lesbijką kobieta, która odnajduje w seksie z kobietą przyjemność. Homoseksualna kobieta to dopiero taka, która odczuwa pociąg zarówno fizyczny jak i emocjonalny do przedstawicielek płci pięknej.
Młodość jest między innymi od tego, by eksperymentować. Nie będziesz wiedziała, dopóki nie spróbujesz
Ja również spróbowałam kiedyś z kobietą. I było to przyjemne, fascynujące doświadczenie... i to wszystko. Z koleżankami całowałam się kilkakrotnie. Zgadzam się z Yvette - homoseksualizm to nie tylko kontakt fizyczny, to przede wszystkim emocje i uczucia. Mogłabym pokochać i żyć tylko z mężczyzną, ale to nie zmienia faktu kobiety świetnie całują Pozdrawiam
ja tez ciągle o tym myśle, a najlepiej o trójkąciku, facet i dwie babeczki:))
hmm ja tez sie czasem nad tym zastanawiałam jakby to było z kobietą....i powiem ze tez pociąga mnie kobiece ciało...ale nie wiem czy odważyłabym się....hehe cholercia a gorzej jakby mi sie spodobało:P
Kobiece ciało jest piękne. Bo facet nago - w sensie naprawdę nago, całkowicie - to jakaś masakra. Póki ma majtki to ok, pociągający, seksowny, piękny... ale gdy tylko się obnaży zupełnie to całe piękno szlag trafia, bo jakiś paskudny wyrostek mu wystaje i do tego jakieś dwie kulki dyndają... Zdecydowanie kobiece ciało jest b. estetyczne.
hedeluxe, z tym wyrostkiem, to ci się udało, gratuluję. Aczkolwiek jeśli jest dość gruby i sprężysty, to ma w sobie coś ... pociągającego, hihi. Mnie osobiście bardziej wkurz obwódka zarostu dookoła. Zdecydowanie bardziej wolę jeśli jest gładko. A co do kobiecego ciała jest po prostu piękniejsze. Sama też mam erotyczne myśli o kobietach, choć nigdy nie próbowałam. Zazdroszczę ci, że całowałaś się z kobietami. Niestety, nigdy nie miałam okazji.
hedeluxe - zgadzam się w stu procentach. faceci świetnie wyglądają w ubraniach, bez zdecydowanie gorzej. a nagie ciało kobiety... raaaany! coś wspaniałego.
wcale nie dziwię się facetom, że lubią tu potrzymać, tu klepnąć
A ja miałam okazję spędzić kilka dni z leską, w hotelu, na firmowym szkoleniu...
Niech się schowają mity o palcówkach i mity z filmów pornograficznych.
Kochałyśmy się, jak chyba nie jest to możliwe w związkach hetero...Mogę napisać tylko jedno - obłęd. Nigdy nie przypuszczałam, że istnieje taki orgazm.
Mój facet nie rozumie, dlaczego od kilku dni "boli mnie głowa", a my, we dwie, planujemy wakacje...
Żaden facet nie da ci takiej rozkoszy, jak kobieta, wystarczy pozbyć się wstydy, stereotypów, obiegowych opinii.
Kobiety, to jest to!
Jakoś mam pewne wątpliwości czy faktycznie sex z kobietą jest (jak pisze paath)bez porównania lepszy niż z facetem. Ale to nie zmienia faktu, że mam erotyczne fantazje właśnie z kobietą, choć nigdy tego nie robiłam - a może właśnie dlatego. I tak jak kasiaWU chętnie znalazłabym kogoś z kim mogłabym spróbować.
ja natomiast całowałam się chyba z każdą moją bliską koleżanką i baaaaaardzo chciałabym spróbować seksu z kobietą. Jestem w stałym związku, mój facet wie o moich fantazjach i nawet się zgadza żebym przespała się z laską, problem polega na tym , że nie wiem jak znaleźć chętną, bo przecież szukać w internecie nie będę,a moje koleżanki chyba nie są skłonne aby pójść krok dalej niźeli całowanie. Chociaż czytając ile z was ma takie fantazje zaczynam się zastanawiać czy kobiety poprostu nie mówią o tym głośno.
ja natomiast całowałam się chyba z każdą moją bliską koleżanką
ja także
ale mimo to nadal jestem hetero z czystej ciekawości przecież możesz sprawdzić jak to jest być aż tak blisko z kobietą.
A jak to jest całować się z kobietą?
Zupełnie inaczej? My wiemy co nam potrzeba i robimy to lepiej?
Co wtedy odczuwacie robiąc to?
Bo moje koleżanki tak czasem robią, ale ja jakoś chyba bym nie mogła.
Prędzej z dziewczyną, której nie znam zrobiłabym to.
hmm... tak jak z facetem tylko... delikatniej. dziewczyna nie ma zarostu, więc wiesz...
wydaje mi się, że aby odczuć w pełni pocałunek, należy znać tą drugą osobę doskonale (w sensie fizycznym). ja moich koleżanek tak nie znam, więc nie moge powiedzieć, czy fajniej jest się całować z dziewczyną czy z chłopakiem. ale na pewno jest inaczej
Ja kilkakrotnie całowałam się z kobietami,konkretniej z koleżankami. Było bardzo przyjemnie i od niedawna myślę o tym że chciałabym spróbować czegoś więcej z kobietą,jednak tak jak jedna z was pisała powyżej koleżanki nie zdecydowałyby się na nic więcej niż buziaczki.:)
Roznie to bywa. Realizując takie pragnienia, łatwo się sparzyć. Dlatego jeśli strach Ciebie paraliżuje, dobrze sie zastanów.
kobiety wiedzą i znają swoje wymagania, sa czułe, ja sie raz z kolezanka całowałam i nie zaprzecze ze było przyjemnie
ja tez sie cąłowałam z kobietą. dwa razy. ale tego drugiego razu bardzo żałuję i mozna powiedziec, ze sie sparzyłam. Więc nie zawsze warto.
tak czytam wasze posty i się zastanawiam czy faktycznie tak dużo kobiet chce seksu z drugą laską czy trafiłam na "tematyczną" grupę:) bo jeśli faktycznie sporo z nas ma takie fantazje to może powinnam być odważniejsza i poszukać dziewczyny z którą spełnię swoją fantazję:D
Podobno wiele kobiet marzy o seksie z dziewczyną. Ale niekoniecznie wszystkie do tego dążą, wolą poprzestać na fantazjach. Ja też chciałabym spróbować, ale wątpię czy się kiedykolwiek odważę. A jak mi się zmieni to nie omieszkam Was o tym poinformować
Yyy ja uprawiałam seks z kobieta ale nie lesbijką. Jestem w 100% hetero ale warto było spróbować;)) Ciekawe doświadczenie ale facet to jednak facet, inny zapach, dotyk... A co do tego co napisała Claudymek to myślę że każda z kobiet chociaż raz wyobrażała sobie seks z inną kobietą ale nie każda miała odwagę lub możliwość spróbowania tego a szkoda bo czemu nie? Wkońcu to nic złego.
Jeśli ktoś czuję taką potrzebę to niech próbuje. Mnie to kompletnie odstręcza. Nigdy bym z kobietą nie próbowała. Nawet nie lubię jak moje koleżanki próbują mnie całować na dzień dobry, więc nie mam kompletnie lesbijskich ciągotek.
Trójkąt dwie kobiety i facet odpada, bo byłabym zbyt zazdrosna o tę drugą.
Trójkąt dwie kobiety i facet odpada, bo byłabym zbyt zazdrosna o tę drugą.
a jeśli np. to Ty miałabyś być ta trzecią? np para plus Ty jako urozmaicenie?
Czytam i czytam i doszłam do wniosku że jestem w 99,9 % hetero. 0,1 odebrałam sobie za to iż raz się całowałam z koleżanką, ale mimo iż miło było, zupełnie mi to nie pasowało.
Ja lubię czuć męskie ciało i męski dotyk. Silny i stanowczy. A nie jakieś tam giglanie
39 2009-07-24 10:11:47 Ostatnio edytowany przez elviska18 (2009-07-24 10:12:14)
Ja lubię czuć męskie ciało i męski dotyk. Silny i stanowczy. A nie jakieś tam giglanie
dokladnie silnego, meskiego dotyku nie zapewni żadna kobieta
Mcrka napisał/a:Ja lubię czuć męskie ciało i męski dotyk. Silny i stanowczy. A nie jakieś tam giglanie
dokladnie silnego, meskiego dotyku nie zapewni żadna kobieta
chyba ze jest kulturystką xD
ja uważam ze warto spróbować wszystkiego..... seks z kobieta jest czymś niesamowitym to zupełnie coś innego niż z facetem
A ja już jestem dłuuuuugo BI, i bardziej z przewagą na kobiety. Faceci pociągają mnie tylko fizycznie, a sex z nimi w ogóle nie sprawia mi przyjemności. Zdecydowanie potrzebuje dotyku kobiety, i nie jest prawdą, że kobiety nie maja stanowczego dotyku, potrafią być tak samo zdecydowane i ostre w łóżku jak faceci. Choć takie ostrzejsze akcje wole rzadziej Sex z kobietą sięga całkowicie innej sfery i to mnie fascynuje. Poza tym ciągnie mnie do nich również emocjonalnie. Uwielbiam ambitne, niezależne kobiety z klasą.
Jeżeli ktoś chce próbować niech korzysta. Lepiej żałować że się coś zrobiło, niż żałować, że się nie zrobiło.
jak to jest calowac sie z kobieta?? hmmm jest to piekne i delikatne doznanie poprostu zajebiste...szukam dziewczyny i powiem szczerze zwlaszcza pocalunkow...
Kiedyś do szaleństwa zakochałam się w koleżance, jednak pociąg erotyczny nie towarzyszył temu zupełnie... to było raczej pragnienie bliskości, przebywania z tą osobą, dzielenia życia. Wkrótce odkryłam, że koleżanka jest transseksualnym mężczyzną. Więc chyba 100% ze mnie heteryczka, co nawet w kobiecym ciele wyczuła faceta
A męskie ciało uważam za piękne w każdym wydaniu, niezależnie od stopnia owłosienia czy gabarytu
Łomatko bosko... przecież nie mogą dymić o tym w głos wszędzie. No chyba, że obracają się w kręgu osób bardzo liberalnych.
Z tego co czytam to bardzo dużo dziewczyn ma fantazje lesbijskie.
W tej materii akurat mam podobnie, tyle, że zastanawiałam się sporo nad tym i w związku z problemem określenia czy jestem homo, czy bi (raczej nie miewam związków, ale to żadnych) - spróbowałam z kobietką.
No i owszem było fajnie i w ogóle, ale...
Mam wrażenie, że takie fantazje (w moim przypadku) rodzą się przede wszystkim z faktu, że lepiej znam kobiece ciało niż mężczyzny.
I naprawdę to chyba wole mężczyzn, tylko moje wrodzono-nabyte zahamowania odmawiają mi jakiegokolwiek związku...
Ja czuje to samo, mężczyźni nadzy so bleeeeeee, ale kobiety hmmm... miód i cud. Chyba jestem bi
ja tez mialam problem z tym ze balam sie sprubowac z kobieta ale mimo to dalam rade. bylo super doznanie tyle ze musi byc do tego odpowiednia osoba ale jest naprawde dobrze i nie tyle ze przyjemnie co mozna odejsc choc na chwile od rzeczywistosci. jesli bedziesz miala okazje to sprubuj. pozdrawiam.
ja po pijaku calowalam sie z 3 kolezankami na 1 imprezie bylysmy w 4 ciekawe jak to jest i mi sie strasznie to nie podobalo. za delikatnie....ale seksu z dziewczyna bym sprobowala szczerze mowiac
Kobieta z kobieta???? Ble...........
50 2010-12-08 14:08:33 Ostatnio edytowany przez arcadie (2011-01-24 20:22:03)
...
Pozdrawiam!
Kochani uzytkownicy Nie wiem czy to dobre miejsce na taki temat,ale jezeli tak jest to prosze o zrozumienie,poniewaz nie moglam znalezc watku gdzie moglabym opowiedziec swoja historie
A wiec tak :Mam 20 lat i od 4 lat mieszkam za granica-dokladniej Dania Dania jest tolerancyjnym krajem i wrecz przeciwnie oni robia sobie takie zarty na temat homoseksualizmu nie obrazajac nikogo przy tym.W Danii ucze sie,mieszkam i czasem pracuje.Moja historia jest pewnie podobna do miliona kobiet homoseksualnych.Chodzi o to,ze od pol roku jestem oczarowana kims kto wywiera u mnie drzenie rak,pocenie sie oraz suchosc w ustach.
Gdy zobaczylam ja po raz pierwszy na uczelni rok temu,oszalalam na punkcie jej piekna.Otoz pragne zaznaczyc,ze dunki nie sa najpiekniejsza rasa Wiec oczarowala mnie swoim pieknem,oraz inteligencja i opanowaniem.Wczeniej bylam z nia w grupie na angielskim i matematyce ale 2 miesiace temu przeniosla sie do innej grupy jezeli chodzi o matme.Teraz laczy nas angielski.
Jest 37 letnia rozwodka,ktora ma 15 letnia corke i z tego co widze nie jest zainteresowana facetami w zaden sposob.Jej ubior jest dosyc wykwintny,zawsze potrafi mnie zaczarowac swoim ubiorem gdyz ma specyficzny styl.Wiec jezeli chodzi o jakikolwiek kontakt miedzy mna a nia to sa poprostu jakies tam kotkie pogawedki na przerwie o czyms i o niczym,poprostu blachostki.Kilka razy wymienilam z nia wiadomosci na facebooku,w tym zyczenia noworoczne oraz switeczne.Nic szczegolnego.Jest opanowana,cicha i przy tym piekna.Tak wiem ciezko jest zainteresowac soba kobiete na takim poziomie jak ona.Nawet nie wiem czy jest w jakis sposob inna.Nie da sie tego zauwazyc po ubiorze ani po zachowaniu.
Obserwujac ja w klasie zauwazam,ze duzo przezyla w swoim zyciu i widze,ze pragnie kogos bliskiego.Takie rzeczy mozna czasem wyczuc.Jezeli chodzi o wiecej informacji to wiem gdzie mieszka i wiem jakim autem jezdzi xD wiem tez,ze bardzo dba o swoja 15 letnia corke
Uwielbiam ten moment gdy zbiera swoje wlosy z ramion i wyrzuca je do tylu,albo jak sie bawi swoim lancuszkiem....wow nieziemskie przezycie.Dobra zamarzylam sie xD Tak wiem mozliwe,ze mam niewielki szanse na to aby mnie w koncu zobaczyla i potraktowala mnie bardziej powaznie.
Moj plan jest taki aby sie do niej jakos zblizyc a to jest ciezsze niz mi sie wydawalo...
Wiec dlatego pytam was kochani uzytkownicy :Czy w tej kwestii bedzie dobrze zaprosze ja na kolezenska kawe w miescie ? aby poprostu pogawedzic...Bo wiem,ze w inny sposob do niej nie dotre...jest zamknieta w sobie...
I czy mam jakies szanse ?
Pozdrawiam was
Spróbuj zaprosić ją na kawę :-)
Kto wie.. A nóż coś zaiskrzy? Myślę, że główną barierą może w tej sytuacji być wiek.. Dzieli WAS dość spora różnicy.. Jesteś niewiele starsza od jej córki..
Życzę Powodzenia :-)
Arcadie jezeli chodzi o wiek to masz swieta racje Powracajac do kawy to mam pewne obawy...Bo wiedzac,ze nie mam z nia az tak wspanialego kontaktu i widzimy sie zaledwie na angielskim to kobieta moze sie przestraszyc i badz co pomyslec,ze zwariowalam wiec to jest moja pierwsza obawa.Dlatego chcialabym ja jakos podejsc zeby sie do niej zblizyc...ale no niestety nie mam pojecia,.... Moze zakoleguje sie z jej corka xD hehe
szczerze to lepiej nie, bo moze pomysleć, że chcesz poderwać jej córkę:) Kawa to nie jest zły pomysł, ale może kiedy zauważysz, że ma jakiś problem czy cos ja trapi. Wtedy zaproponuj ze jesli chce mozecie pogadac i tak dalej zawsze to przełamie pierwsze lody. A co do całosci wątku to faktycznie jaj równiez mam fantazje zwiazane z kobietami, rusza mnie to , ale nigdy tego nie próbowałam. Nie raz chciałam pocałowac kumpele, czy cos koło tego, ale wolałam nie ryzykować, bo jeszcze mogłabym sie za bardzo wciągnąc, a psiapsióła mogłaby pomyslec sobie niewiadomo co i uciec z kolei z obcą osobą bałabym sie zaczynac tego rodzaju znajomości. FAkt jest jeden ze pokochac moge tylko faceta. Czasami mysle ze jestem biseksualna, ale niestety nie mam okazji tego w zaden sposób sprawdzic :PP
raz przespalam sie z kolezanka. bylo okay, fajne doswiadczenie, napewno nie zaluje. jesli masz ochote sprobowac- polecam! to super sprawa spelniac swoje fantazje. jedyne co moge doradzic to to, zebys nie zrobila tego ze swoja jakas bliska kumpela, bo to pewnie na zawsze zmieniloby wasze stosunki. poszukaj jakiejs obcej, fajnej laski. ale gdzie, tego juz nie wiem.
asiek_110 dzieki,dzieki za rade xD powinnam wyprobowac ale wiem,ze nie moge tego zepsuc...za bardzo mi zalezy...Czasem warto poczekac niz zrobic jeden krok za duzo i calkowicie zburzyc relacje.Wiec poczekam
jamajka20
A może znajdziecie jakieś wspólne tematy? Porozmawiaj o kinie, zakupach, zwróć uwagę co lubi... Coś co sprawi, że nawiążecie kontakt, będziecie miały o czym gadać. Czy to jest fotografia, gotowanie, moda, książki, a może właśnie jest smakoszem kawy?. To mogłoby pociągnąć Waszą relację... Możesz wtedy wspomnieć o wystawie, filmie w kinie, doskonałej kawiarni :-)
Trzymam za Ciebie kciuki :-)
Obyś odnalazła szczęśćie w te zimowe dni.
ja mysle, ze mozesz smialo zaproponowac spotkanie. od tego bedzie, jak bedzie, bedzie zalezalo jak sie to wszytsko dalej potoczy. narazie bym probowala ja lepiej poznac, zakumplowac , narazie wydaje mi sie zdecydowanie za wczesnie, zeby szczerze wyznac, jak bardzo Ci sie podoba. ja bym sie na bank narazie nie odwazyla.
no i zgadzam sie z asiek_110, zeby nie zblizac sie za bardzo do jej corki. to mogloby tylko bardziej skomplikowac sytuacje;p
Hmm wiecie,mialam wczoraj spotkanie z moim psychologiem z,ktorym juz troche przezylam...opowiedzialam mu te historie i radzi dokladnie to samo co wy
Najlepsze jest to,ze powiedzial,ze ja to mam manie do takich cichych ciezkich do zdobycia kobiet.
Poradzil zebym poczekala,i nawiazala jakis z nia kontakt bo przeciez mowi :"Nie rzucisz sie na biedna kobiete,ktora tylko sobie jest,na jej miejscu wypisalbym sie tez z tego angielskiego"
Dziekuje za rade kolezanki z forum
P.S w marcu ma urodziny i zastanawiam sie nad jakims prezentem...dokladniej moze jakas ksiazka...tylko wlasnie nie wiem jaka...mysle,ze lubi czytac
mysle, ze do marca zdarzysz ja troche poznac. wtedy bedzie Ci duzo latwie wybrac dla niej dobra ksiazke. a z propozycja wspolnego wyjscia czy kawy nie masz co za dlugo czekac. narazie daj sobie czas na blizsze poznanie jej i wtedy sie zobaczy, jak sie sprawy potocza.
tak w ogole informuj nas co sie dzieje, bo bardzo podoba mi sie ta historia i jestem ciakwa, jak to sie wszytsko ulozy. trzymam kciuki!
Masz racej,do marca jeszcze duzo moze sie wydarzyc Dlatego bede cierpliwie obserwowac,postaram sie zblizyc do niej Napewno bede cos tutaj zamieszczac Zebyscie mogly poradzic mi pozdrawiam was :*
Mi zdarzyło się 2 razy spróbować. Raz za małolata z koleżankąsąsiadką. Drugi raz na wakacjach,namiętnie i gorąco. Czasem marzę o takich "wakacjach",ale nie jest źle. Całowałam sie,tak,jak Claudymek praktycznie z każdą z moich bliższych przyjaciółek,ale efekt był taki,że jak ona dostała,to mi dostać nie pozwoliła,a wiele z nich wolało sama sobie mieszać w majtach,a mnie wykorzystywały do lizania sutków. Od miesiąca mieszka obok mnie dziewczyna ze 22 lata. Jak razem się zgadałyśmy,a do tego oboje oboje mamy dzieciaczki,to od tego momentu znajdujemy czas na bliskość w naszym wydaniu. Jest i namiętność i spełnienie,choć ja czasem nie nadążam,bo to osoba zbyt pobudliwa.
Ja mam jedną, jedyną kobietę i.. nie zamieniłabym jej na żadną inną.. :-)
Każdemu, każdej.. życzę prawdziwej miłości ;-)
Witaj kobietki Coz postanowilam tutaj znowu do was napisac Ach obiecalam sie odezwac wiec tez tak robie Po,krotce wracam do histori mojej BOGINI z uczelni xD Caly czas jestem tak odretwiala jak ja widze,ze hoho Ale mam dla was kilka pozytywnych informacji i pytan
Otoz na urodziny podarowalam jej kartke,na ktorej napisalam,ze zycze jej wszystkiego najlepszego i oczywiscie za pomoc w jezyku dunskim bo znaczy to dla mnie bardzo duzo itp. Byla oniesmielona xD Trafilam w sedno hehe Chcialam jej ksiazke kupic ale bodajze tydzien przed jej urodzinami jakos przez przypadek wygadala sie,ze nie ma czasu na ksiazki
Dlatego podarowalam jej kartke osobiscie A te podziekowania za dunski to w ogole inna historia,bo poprosilam ja o to zeby mi sprawdzila pare prac po dunsku i dlatego tak wyszlo Najlepsze jest to,ze poprosilam ja o to czy nie moze mi zrobic liste ksiazek po dunsku,ktore moglabym przeczytac uczac sie przy tym jezyka I tez tak zrobila wiec i teraz sluchajcie >>>>>>>>>>>Zaproponowalam jej kawe<<<<<<<< w ogole na poczatku myslalam,ze zapadne sie pod ziemie.Bo ona zaczela wykrecac sie,ze nie trzeba itp.Na to ja,ze nie akceptuje slowa nie i takie tam.Otoz w ten wekeend nie miala czasu ale zapewne jutro czyli w poniedzialek ustawie sie z nia na kawe.......BOSZ jestem tak zdenerwowana,ze szok.Tak dlugo czekalam na to,zeby pobyc z nia sam na sam z 5 minut a tutaj kawa.Najgorsze jest to,ze ja juz 7 miesiecy jestem w niej zauroczona i nie potrafie jej tego powiedziec,wiem,ze nie moge sie spieszyc bo to bedzie wtopa.Zastanawiam sie o czym mam z nia rozmawiac na tej kawie....Boje sie,ze sie sparze i juz nigdy wiecej nie bedzie chciala ze mna gadac....Prosze Kobitki pomozcie.
Pozdrawiam jamajka20
Podnieca mnie kiedy widzę takie sceny w filmach, dwie kobiety. Ale sama bym chyba nie chciała spróbować Ale próbuj ! Nie masz nic do stracenia a możesz zaznać nowych zeznań