I jak ?
Boję się samotności Boję się że kiedyś zostanę całkiem sam
Ja rozumiem, ze teraz masz okres zaloby, ale jakby nie spojrzec wstecz to kazdy Twoj post to jedno wielkie narzekanie. Czy serio nie umiesz widziec dobrych stron swojego zycia? Depresji mozna dostac od takich tematow. Jezeli nie mozesz miec dziewczyny to znajdz sobie inna radosc zycia i sie jej poswiec o np pomaganie innymi, podrozowanie, znajdz sobie hobby itp. A nie non stop na tym internecie biadolisz "ze nie masz dziewczyny". No jak chcesz miec jak NIC nie robisz w tym kierunku oprocz biadolenia i narzekania.
Nie.
po samych naglowkach cie juz rozpoznaje
czemu nie zapłacisz za spotakania jakim dziewczynom ktore oglaszaja sie dorywczo w takich celach? chyba ze sie boisz ze Cie obgada na to reguly akurat na ty swiecie nie ma
Popracuj bardziej nad "marką osobistą" to nie będziesz musiał takich wpisów robić.
Musisz wziąć się za siebie. Zacznij pracować nad sobą, rozwijać się.
Póki co stoisz w miejscu i to już od dawna, a to źle wpływa na Ciebie.
No i więcej wiary w siebie.
A duzo masz tej renty? To ulatwi odpowiedz na pytanie
A duzo masz tej renty? To ulatwi odpowiedz na pytanie
O finansach to nie chce mówić
Bert44 napisał/a:A duzo masz tej renty? To ulatwi odpowiedz na pytanie
O finansach to nie chce mówić
Zawsze możesz dorobić pewnie...
Nie.
+1
Raczej NIE renta socjalna nie wielka trzeba do ciebie dokładać.
poczytaj moze na tym wyżej, na stronce, 1300 zł mozna dostac dodatkowo , za dorabianie w pracach np biurowych , z renta koleżanka tak korzystała z tego
z tym tam często zmieniaja zasady kwalifikacji, zakwalifikowania się
14 2025-02-04 15:21:13 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2025-02-04 15:21:31)
Pytanie zasadnicze, czy Miklosza chce zrobić cokolwiek, aby poprawić własną sytuację?
W przypadku niektórych osób to od słów do czynów często dzielą lata świetlne.
Staram się o rentę rodzinna po mamie tzn rodzina mi pomaga to załatwić
Bardzo dobrze, że nie jesteś sam, że masz rodzinę, w której masz wsparcie i pomoc.
I jak ?
Miklosza, tyle razy miałeś coś ze sobą zrobić, jakoś poprawić wygląd, sylwetkę, zmienić coś w życiu i co? Nazakładałeś tu multum tematów o tym, że będziesz nad sobą pracował i nie zrobiłeś doslownie NIC. Wciąż tkwisz w punkcie wyjścia, nie posunąłeś się nawet o pół kroku naprzód, choć ludzie tu dwoili i troili się, żeby jakoś ci pomóc i dobrze cię pokierować.
W związku z tym, za poprzednikami powiem ci, że żadna dziewczyna cię nie będzie chciała i nie jest to sprawa twojej renty i jej wysokości, tylko tego, że nie masz kompletnie charakteru faceta, nawet malutkiego facecika. Nie nadajesz się do żadnego związku, bo jesteś niesłowny, nierzetelny, nie dotrzymujesz danego słowa i nie potrafisz wziąć się z życiem "za bary", choć to ostatnie może nie zależeć w pełni od ciebie, to jednak ty nawet nie próbujesz.
Sorry za szczerość.
18 2025-02-04 20:51:49 Ostatnio edytowany przez 0meqaO24 (2025-02-04 20:56:02)
Staram się o rentę rodzinna po mamie tzn rodzina mi pomaga to załatwić
https://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1734907
Ty masz 40+, nigdy nie pracowałeś, kiepsko twoja sytuacja wygląda, nawet nie ma z czego (staż pracy) zamienić rentę socjalną na rodzinną, ale na rencie socjalnej dorosły chłop może pracować w ZPCh- dorabiać zamiast siedzieć na dupie.
Niepełnoletnich dzieci do pracy wysłać nie można i nie zawsze wg przepisów można otrzymać rentę rodzinną po zmarłym rodzicu.
Miklosza napisał/a:Staram się o rentę rodzinna po mamie tzn rodzina mi pomaga to załatwić
https://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1734907
Ty masz 40+, nigdy nie pracowałeś, kiepsko twoja sytuacja wygląda, nawet nie ma z czego (staż pracy) zamienić rentę socjalną na rodzinną, ale na rencie socjalnej dorosły chłop może pracować w ZPCh- dorabiać zamiast siedzieć na dupie.
Niepełnoletnich dzieci do pracy wysłać nie można i nie zawsze wg przepisów można otrzymać rentę rodzinną po zmarłym rodzicu.
Pojawiło się też dla osób bardziej niepełnosprawnych tzw. świadczenie wspierające i ono jest dość wysokie ale trzeba spełniać kryteria odpowiednie.
Kto powiedział że nie pracowałem miałem pracę chalupnicza pracowałem w domu
0meqaO24 napisał/a:Miklosza napisał/a:Staram się o rentę rodzinna po mamie tzn rodzina mi pomaga to załatwić
https://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1734907
Ty masz 40+, nigdy nie pracowałeś, kiepsko twoja sytuacja wygląda, nawet nie ma z czego (staż pracy) zamienić rentę socjalną na rodzinną, ale na rencie socjalnej dorosły chłop może pracować w ZPCh- dorabiać zamiast siedzieć na dupie.
Niepełnoletnich dzieci do pracy wysłać nie można i nie zawsze wg przepisów można otrzymać rentę rodzinną po zmarłym rodzicu.Pojawiło się też dla osób bardziej niepełnosprawnych tzw. świadczenie wspierające i ono jest dość wysokie ale trzeba spełniać kryteria odpowiednie.
Jakie kryteria i czy trzeba chodzic do ŚDSu że by je otrzymać ?
Marthe napisał/a:0meqaO24 napisał/a:https://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1734907
Ty masz 40+, nigdy nie pracowałeś, kiepsko twoja sytuacja wygląda, nawet nie ma z czego (staż pracy) zamienić rentę socjalną na rodzinną, ale na rencie socjalnej dorosły chłop może pracować w ZPCh- dorabiać zamiast siedzieć na dupie.
Niepełnoletnich dzieci do pracy wysłać nie można i nie zawsze wg przepisów można otrzymać rentę rodzinną po zmarłym rodzicu.Pojawiło się też dla osób bardziej niepełnosprawnych tzw. świadczenie wspierające i ono jest dość wysokie ale trzeba spełniać kryteria odpowiednie.
Jakie kryteria i czy trzeba chodzic do ŚDSu że by je otrzymać ?
Co to jest SDSu?
23 2025-04-02 22:38:20 Ostatnio edytowany przez jea1 (2025-04-02 22:38:38)
To są takie domy pomocy nie wiem na ile to jest to co mops w polsce,sds
Zawsze jakaś się znajdzie, na świecie jest kilka mld ludzi ) Wydaje mi się jednak, że masz większy problem a mianowicie koszmarnie niska samoocena a przegrywów nikt nie chce. Poczytałam trochę Twoich postów i bardzo Ci współczuję, bo wiem, jak Ci ciężko, ale PR masz na dnie. Żadna fajna kobietka na to nie poleci no chyba, że taka, co ma większe kompleksy od Ciebie i już szoruje po dnie. Spójrz na siebie i wymień swoje zalety. Potrafisz jeszcze?
Zawsze jakaś się znajdzie, na świecie jest kilka mld ludzi
) Wydaje mi się jednak, że masz większy problem a mianowicie koszmarnie niska samoocena a przegrywów nikt nie chce. Poczytałam trochę Twoich postów i bardzo Ci współczuję, bo wiem, jak Ci ciężko, ale PR masz na dnie. Żadna fajna kobietka na to nie poleci no chyba, że taka, co ma większe kompleksy od Ciebie i już szoruje po dnie. Spójrz na siebie i wymień swoje zalety. Potrafisz jeszcze?
Jego problem to jest narzekanie i biadolenie ile my tu jego litanii przeczytalismy to jeden Pan Bóg wie
To narzekanie i biadolenie wynika właśnie z niskiej samooceny. A może to taki kokiet, co liczy, że jak ponarzeka jaki jest niefajny to dziewczyny rzucą się go pocieszać i zaprzeczać? Sorki Miklosza za żarcik
Zawsze jakaś się znajdzie, na świecie jest kilka mld ludzi
) Wydaje mi się jednak, że masz większy problem a mianowicie koszmarnie niska samoocena a przegrywów nikt nie chce. Poczytałam trochę Twoich postów i bardzo Ci współczuję, bo wiem, jak Ci ciężko, ale PR masz na dnie. Żadna fajna kobietka na to nie poleci no chyba, że taka, co ma większe kompleksy od Ciebie i już szoruje po dnie. Spójrz na siebie i wymień swoje zalety. Potrafisz jeszcze?
Solaris, zaskoczyłaś mnie takim tekstem.
To pozytywne
A co ja takiego napisałam?
A co ja takiego napisałam?
Bardzo trafnie oceniłaś kolesia. Masz u mnie punkt
Boję się samotności Boję się że kiedyś zostanę całkiem sam
Ja w tej chwili jestem otwarta na wszystko i kazdego poniewaz moj maz mnie zdradza
Miklosza napisał/a:Boję się samotności Boję się że kiedyś zostanę całkiem sam
Ja w tej chwili jestem otwarta na wszystko i kazdego poniewaz moj maz mnie zdradza
Pomocna dłoń radzi : bierz ją między jedną psychozą a drugą.