Czy siostra mnie nie szanuje? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Czy siostra mnie nie szanuje?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

1 Ostatnio edytowany przez elgebar (2025-01-28 20:31:09)

Temat: Czy siostra mnie nie szanuje?

Chodzi o jej dzieci i o ich wychowanie. Na wstępie dodam, że dzieci siostry mnie lubią. Kiedy ją odwiedzam, to jej dzieci chętnie się ze mną bawią, możliwe nawet, że jestem ich ulubionym wujkiem, bo kiedy są u niej inni goście, to dzieci wolą się bawić ze mną. Nie zauważyłem, żeby siostra w jakikolwiek sposób dystansowała dzieci ode mnie, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. Chodzi o to, że siostra nauczyła dzieci mówić do mnie po imieniu. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że rodzeństwo jej męża to "wujek" i "ciocia". 

Kiedy raz jedno z dzieci wymieniało wujków, to nie wymieniło mnie. Kiedy powiedziałem siostrzenicy, że o mnie zapomniała, była zdziwiona. Odparła, że ,,ty przecież jesteś bratem mamy". Dodatkowo siostra nauczyła dzieci nazywać wujkiem i ciocią wszystkie jej koleżanki i kolegów, które lubi. Więc praktycznie każdy dla tych dzieci to wujek i ciocia poza mną. Przyznam, że trochę mnie to boli, bo cieszyłem się, że zostałem wujkiem. Mam tylko jedną siostrę, nie mam więcej rodzeństwa.

Jak to wygląda w innych rodzinach? Czy siostra w jakiś ukryty sposób się ode mnie dystansuje skoro jej dzieci każdego nazywają wujkiem tylko nie mnie, czy może jest wręcz przeciwnie i powinienem czuć się wyróżniony?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2025-01-28 20:35:05)

Odp: Czy siostra mnie nie szanuje?
elgebar napisał/a:

Chodzi o jej dzieci i o ich wychowanie. Na wstępie dodam, że dzieci siostry mnie lubią. Kiedy ją odwiedzam, to jej dzieci chętnie się ze mną bawią, możliwe nawet, że jestem ich ulubionym wujkiem, bo kiedy są u niej inni goście, to dzieci wolą się bawić ze mną. Nie zauważyłem, żeby siostra w jakikolwiek sposób dystansowała dzieci ode mnie, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. Chodzi o to, że siostra nauczyła dzieci mówić do mnie po imieniu. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że rodzeństwo jej męża to "wujek" i "ciocia". 

Kiedy raz jedno z dzieci wymieniało wujków, to nie wymieniło mnie. Powiedziałem siostrzenicy, że o mnie zapomniała, to była zdziwiona, że jestem wujkiem, bo ,,ty przecież jesteś bratem mamy".  Dodatkowo siostra nauczyła dzieci nazywać wujkiem i ciocią wszystkie jej koleżanki i kolegów, które lubi. Więc praktycznie każdy dla tych dzieci to wujek i ciocia poza mną. Przyznam, że trochę mnie to boli, bo cieszyłem się, że zostałem wujkiem. Mam tylko jedną siostrę, nie mam więcej rodzeństwa.

Uzupełniając - relacje z siostrą uważam za dobre, ale nie bez przesady. Mieszka kilkaset km ode mnie, widujemy się dwa razy do roku. Odkąd pamiętam były dobre, ale chyba nigdy nie były przyjacielskie. Nie nazwałbym tego przyjaźnią, bo rozmawiamy raz na parę miesięcy. Kiedy byłem młodszy to wielokrotnie dawałem siostrze do zrozumienia, że chciałbym rozmawiać częściej, ale to ona wyznaczyła relację taką, a nie inną, więc przestałem zabiegać o jej czas mniej więcej wtedy kiedy skończyłem 20 lat. Siostra jest ode mnie starsza 10 lat.

Jak to wygląda w innych rodzinach? Czy siostra w jakiś ukryty sposób się ode mnie dystansuje skoro jej dzieci każdego nazywają wujkiem tylko nie mnie, czy może jest wręcz przeciwnie i powinienem czuć się wyróżniony?

Nie mam pojęcia co tobie doradzić, ale powiem ci jedno: Jako dziecko nienawidziłam wszelkiej maści "wujków", to byl dla mnie synonim osoby gdzieś spoza marginesu, jakiś taki daleki, może godny zaufania, ale w ograniczonym stopniu. Natomiast jeśli ktoś pozwalał mi się do siebie zwracać po imieniu, to było tak, jakbyśmy nawiązywali bliższą relację, jak byśmy byli dla siebie bliższymi ludżmi. 

Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia, bo nie miałam normalnej rodziny i wychowywałam się głownie w rodzinach zastępczych, ale jednak takie coś mi utkwiło w pamięci.

Poza tym, możesz chyba powiedzieć swoim siostrzeńcom, żeby się do ciebie zwracali tak, jak ty tego  chcesz?

3

Odp: Czy siostra mnie nie szanuje?

Napisałeś, że siostra mieszka kilkaset km od Ciebie. Widzicie się dwa razy w roku. Dzieciaki spostrzegają świat na swój sposób. Np. wszyscy nasi znajomi i przyjaciele to "ciocie i wujkowie" mojej córki. A jak córka widzi 4 razy w roku moją siostrę, która mieszka niemal na końcu Polski to był wstydzioch, brak chęci kontaktu i "Pani". Mimo tłumaczeń, że to ciocia bo siostra mamy i tak dalej. Ciocia Agnieszka czyli znajoma, która wpada raz w tygodniu jest po prostu bliska I na wyciągnięcie ręki, jest "swoja" i w codzienności, ty w codzienności jesteś gościem, jak moja siostra więc dziecko samo sobie nazywa ten stan, twoja siostra nie musi mieć z tym nic wspólnego.

4

Odp: Czy siostra mnie nie szanuje?

Ciesz sie i raduj tez bym chciala,zeby dzieci brata do mnie mowily po imieniu zamiast ciotka. Ciotka i wujek jakos tak staro brzmi. Po imieniu jest cool

5

Odp: Czy siostra mnie nie szanuje?

No nie wiem, właśnie nazywanie kogoś wujkiem ciotka to jest dystansowanie dziecka, pokazywanie hierarchii, tego że należy się pewien szacunek (niewiadomo z jakiej okazji)
Do mnie dzieci mówią po imieniu, no chyba że chcą mi pocisnac i mieć bekę ze mnie to wtedy jestem ciociu. Ogólnie po imieniu i bardzo mnie to cieszy bo wiem,że nie mają dystansu i wszystko mogą mi powiedzieć (i mówią)

6

Odp: Czy siostra mnie nie szanuje?

Do mnie też mówili i mówią po imieniu.
Teraz jak są większe to mówią mi cześć,  na luzie tzn ze mamy dobry kontakt.  Bo cześć i tulasek.

A do innych dziedobry i do swojego pokoju, a że mną żarcik,  mile słowa.

7

Odp: Czy siostra mnie nie szanuje?

Od zawsze mówiłam do siostry mojej mamy po imieniu,  nawet jak byłam małym dzieckiem i hej dzieci do mojej mamy po dziś dzień mówią po imieniu. Moja mama ze swoją siostra tak ustaliły między sobą i tak było.  Nigdy dla nikogo nie stanowiło to problemu.

Jeśli Ty czujesz się przez to jakiś gorszy to pogadaj z siostrą o tym, ale szczerze to ja nie widzę tu braku szacunku,  ani powodu do obrazy

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Czy siostra mnie nie szanuje?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024