problem z młodszą siostrą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » problem z młodszą siostrą

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: problem z młodszą siostrą

Potrzebuję rady i zwykłego wyżalenia się bo nie wiem ile jeszcze mogę pociągnąć psychicznie sad
Mam problem z 16 letnią, młodszą siostrą ale od początku. Miedzy mną a młodą jest 10 lat różnicy (Mam 26 lat). Los potoczył się tak, że musiała zamieszkać w mieszkaniu ze mną i naszym najstarszym bratem. Mamy 5 rodzeństwa, Ola (siostra) jest najmłodsza, była oczkiem w głowie rodziców. Wiadomo, ja i reszta rodzeństwa jesteśmy dorośli, wyprowadziliśmy się a ona jest jeszcze dzieckiem i miała rodziców w sumie tylko dla siebie. Po przeprowadzce, w moim życiu zaczął się maraton jazdy po psychologach, terapiach z Olą. Dodam także, że u młodej w wieku 7 lat wykryto zespół aspergera, co w moim punkcie widzenia tylko utrudniało cały proces terapii. Co prawda przed diagnozą we wczesnym dzieciństwie Ola była raczej normlanym dzieckiem, jedyne co ją wyróżniało to tyle, że prawie się nie uśmiechała i nie śmiała. Było bardzo ciężko, Ola od zawsze była mało rozmowna i często zamknięta w sobie ale po tym całkowicie wyłączyła się ze świata. Praktycznie przestała mówić, nie jadła ani nie piła, zbladła, przestała wychodzić z pokoju, jak już to wychodziła tylko do łazienki i z powrotem. Kiedy albo ja albo brat wchodziliśmy do jej pokoju, chowała się pod łóżko lub za szafkę. Był moment, że brat musiał ją trzymać na krześle przy stole a ja ją na siłę karmiłam. Brzmi brutalnie, ale nie mogłam patrzeć jak Ola wyniszcza się na moim oczach.
Aktualnie młoda nadal jest bardzo słaba, jest w 3 klasie technikum, oceny ma bardzo miernie ale jakoś udaje się jej zdawać. Ma problemy z nauką, nie może się skoncentrować i ma dysortografie. Jednak mimo zaleceń nauczycieli, nie posłałam jej do szkoły integracyjnej. Nie chcę, żeby czuła się przez to gorsza (jest bardzo wrażliwa i bierze wszystko do siebie) I najpewniej zrobiłaby awanturę... Najbardziej martwi mnie jej kondycja i stan fizyczny. Młoda w szkole nic nie je, mimo mojego błagania. Potrafi w szkole przesiedzieć 8 godzin bez jedzenia i picia. Już kilka razy mdlała na wfie, musiałam wypisywać jej zwolnienia, przez co ma zagrożenie, tak jak z resztą z 5 innych przedmiotów i nie wiadomo czy zda.
U Oli z wiekiem pogłębiła się wrażliwość na dotyk, nienawidzi przytulania, całowania a tym bardziej łaskotek (raz brat chciał ją tak wymęczyć bo nie chciała wstać z łóżka, ma okropne łaskotki na stopach. Skończyło się tym, że przybiegła do mnie cała zaryczana i i obsmarkana i unikała brata przez cały dzień). Kolejnym koszmarem jest dla mnie rutyna budzenia ją do szkoły. Nie mogę wyciągnąć jej z łóżka a jak już mi się uda to krzyki, wrzaski, płacz, szarpanie się, wyrywanie, bicie, gryzienie, kopanie... mogłabym wymieniać w nieskończoność. Zabrzmi to dziwnie, ale muszę pomagać się jej ubierać. Jest to czasochłonny proces bo młodą albo coś uciska, swędzi albo się wyrywa i mówi, że nie dotykaj bo łaskotki itp. Specjalnie kupiłam jej więcej oversize rzeczy, spodni ale nadal nic sad( Spędzam bardzo dużo czasu na tłumaczeniu, że nie może ubrać w lato zimowej, grubej kurtki a w zimę nie może ubrać topu i krótkich spodenek :x Odprowadzam ją do szkoły, mimo że jest bardzo blisko od naszego mieszkania. Kiedy stoimy na pasach, potrafi mi się wyrwać i wbiec na ruchliwą ulicę. Od tego czasu trzymam ją za rękę ale nawet wtedy potrafi mnie pogryść i się wyrwać.
Martwi mnie sytuacja z jedzeniem. Ola i tak ma już mocną niedowagę i boje się, że coś jej się stanie albo ktoś zarzuci mi i bratu, że ją głodzimy sad No ale nie mogę jej przywiązać do krzesła i wpychać jedzenie na siłę...
Brat zauważył jednak, że na Ole działają łaskotki. Kiedy nie chce czegoś zrobić lub odstawia cyrk, brat kładzie ją na łóżko i łaskocze. Brat ma prawie 30 lat a młoda 16, więc nie ma z nim szans i on ma nad nią dużą przewagę. Nigdy nie widziałam, żeby Ola tak wrzeszczała i się wyrywała no ale w końcu robi to co on chciał... Niby działa ale nie chcę jej w ten sposób torturować. Ja sama nie mogę wytrzymać łaskotania a co dopiero ona...
Co wy o tym uważacie? Czy jednak to lekkie zmuszenie do jedzenia i gilgotki to jedyne wyjścia? Sama w dzieciństwie nie pamiętam, żeby rodzice nas łaskotali więc dla małej to może jest coś nowego... Czasami siadam z nią na kanapie i mówię, że ją kocham i może mi wszystko powiedzieć, jednak zero odzewu. Może jestem dla niej za stara i boi się mi zwierzać?
Proszę, doradźcie mi, już nie wiem co mam zrobić. Kocham Ole ale jestem już wykończona psychicznie jej wychowywaniem. Może ktoś wie co robić lub ma identyczne doświadczenia? Piszę tu z desperacji, mam łzy w oczach podczas pisania sad

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-12-25 21:15:27)

Odp: problem z młodszą siostrą
wiktoriakarg napisał/a:

Proszę, doradźcie mi, już nie wiem co mam zrobić. Kocham Ole ale jestem już wykończona psychicznie jej wychowywaniem. Może ktoś wie co robić lub ma identyczne doświadczenia? Piszę tu z desperacji, mam łzy w oczach podczas pisania sad

Po pierwsze - brzmisz jakbyś wychowywała siostrę  na bezludnej wyspie i nie miała dostępu do psychologa, psychiatry i wszelkiej pomocy terapeutycznej ze strony wykwalifikowanej kadry.

Kochasz siostrę? To weź pod rozwagę, że oprócz twojej bezgranicznej miłości, oraz "łaskotania" przez brata, istnieje wiele innych możliwości żeby jej pomóc, po umieszczeniem jej w specjalistycznym ośrodku.

3

Odp: problem z młodszą siostrą
wiktoriakarg napisał/a:

Potrzebuję rady i zwykłego wyżalenia się bo nie wiem ile jeszcze mogę pociągnąć psychicznie sad

To co się narzuca w twojej wypowiedzi to pytanie, gdzie są rodzice Oli? A potem, gdzie jest dorosłe rodzeństwo Oli?
Takie dzieci jak Ola potrzebują specjalistycznej opieki. Żeby to zrobić, trzeba się postarać o odpowiednie orzeczenia. Czy jesteś prawną opiekunką Oli?
Nie chce chodzić do szkoły? Może mieć indywidualne nauczanie. Nie chce jeść? Są specjaliści, którzy opiekują się anorektyczkami. Ta sytuacja przerasta ciebie i brata, ponieważ nie macie odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji.

4

Odp: problem z młodszą siostrą
Tamiraa napisał/a:
wiktoriakarg napisał/a:

Potrzebuję rady i zwykłego wyżalenia się bo nie wiem ile jeszcze mogę pociągnąć psychicznie sad

To co się narzuca w twojej wypowiedzi to pytanie, gdzie są rodzice Oli? A potem, gdzie jest dorosłe rodzeństwo Oli?
Takie dzieci jak Ola potrzebują specjalistycznej opieki. Żeby to zrobić, trzeba się postarać o odpowiednie orzeczenia. Czy jesteś prawną opiekunką Oli?
Nie chce chodzić do szkoły? Może mieć indywidualne nauczanie. Nie chce jeść? Są specjaliści, którzy opiekują się anorektyczkami. Ta sytuacja przerasta ciebie i brata, ponieważ nie macie odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji.

Zostałam jej prawną opiekunką po śmierci mamy. Tata zmarł, jak Ola miała 3 lata. Akurat jestem dorosłą osobom po 20stce, z resztą rodzeństwa (oprócz brata, który z nami mieszka) mam bardzo słaby kontakt. Zostaje jeszcze nasza jedna siostra, która raz na ruski rok nas odwiedza. Zabiera Ole na spacer, siedzi z nią itp ale to bardzo rzadko. Jak Ola była mała, mama starała się o orzeczenie, jednak z jakiegoś powodu otrzymała odmowę i na tym się skończyło

5

Odp: problem z młodszą siostrą
Salomonka napisał/a:
wiktoriakarg napisał/a:

Proszę, doradźcie mi, już nie wiem co mam zrobić. Kocham Ole ale jestem już wykończona psychicznie jej wychowywaniem. Może ktoś wie co robić lub ma identyczne doświadczenia? Piszę tu z desperacji, mam łzy w oczach podczas pisania sad

Po pierwsze - brzmisz jakbyś wychowywała siostrę  na bezludnej wyspie i nie miała dostępu do psychologa, psychiatry i wszelkiej pomocy terapeutycznej ze strony wykwalifikowanej kadry.

Kochasz siostrę? To weź pod rozwagę, że oprócz twojej bezgranicznej miłości, oraz "łaskotania" przez brata, istnieje wiele innych możliwości żeby jej pomóc, po umieszczeniem jej w specjalistycznym ośrodku.

Myśleliśmy długo nad ośrodkiem dla Oli, już jak zaczęły się pierwsze ataki agresji... Obawiam się jednak umieszczenia jej w takim miejscu. Panicznie boi się zmian, przyzwyczaiła się do nas i byłoby jej bardzo ciężko, gdyby nagle ktoś inny niż ja lub brat zaczęli jej pomagać. Kiedyś jak trafiła na kilka dni do szpitala, to przez kilka dni płakała i wrzeszczała, że ona chce do mamy, biła lekarzy i pielęgniarki, wyrywała się sad Nie jest to dla mnie też łatwa decyzja ponieważ jak z jednej strony opieka nad Olą mnie męczy, to wciąż jest to moja siostra i ciężko byłoby mi ją oddać do ośrodka

6 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-12-25 22:05:00)

Odp: problem z młodszą siostrą
wiktoriakarg napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
wiktoriakarg napisał/a:

Potrzebuję rady i zwykłego wyżalenia się bo nie wiem ile jeszcze mogę pociągnąć psychicznie sad

To co się narzuca w twojej wypowiedzi to pytanie, gdzie są rodzice Oli? A potem, gdzie jest dorosłe rodzeństwo Oli?
Takie dzieci jak Ola potrzebują specjalistycznej opieki. Żeby to zrobić, trzeba się postarać o odpowiednie orzeczenia. Czy jesteś prawną opiekunką Oli?
Nie chce chodzić do szkoły? Może mieć indywidualne nauczanie. Nie chce jeść? Są specjaliści, którzy opiekują się anorektyczkami. Ta sytuacja przerasta ciebie i brata, ponieważ nie macie odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji.

Zostałam jej prawną opiekunką po śmierci mamy. Tata zmarł, jak Ola miała 3 lata. Akurat jestem dorosłą osobom po 20stce, z resztą rodzeństwa (oprócz brata, który z nami mieszka) mam bardzo słaby kontakt. Zostaje jeszcze nasza jedna siostra, która raz na ruski rok nas odwiedza. Zabiera Ole na spacer, siedzi z nią itp ale to bardzo rzadko. Jak Ola była mała, mama starała się o orzeczenie, jednak z jakiegoś powodu otrzymała odmowę i na tym się skończyło

Współczuję. Doczytałam, że nie chciałaś oddać Oli do szkoły integracyjnej. A wiesz na pewno, że w tej obecnej szkole Ola dobrze się czuje? Nie zajmowałam się podobnymi dziećmi, ale tak sobie myślę, że ta agresja to obrona przed czymś? Może powinna się choć trochę wyciszyć? Może jesteś w stanie załatwić szybko jej te orzeczenia? Będzie może łatwiej zadbać o jej przyszłość? Dobrze że z siostrą rozmawiasz.

7 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-12-25 22:08:23)

Odp: problem z młodszą siostrą
wiktoriakarg napisał/a:
Salomonka napisał/a:
wiktoriakarg napisał/a:

Proszę, doradźcie mi, już nie wiem co mam zrobić. Kocham Ole ale jestem już wykończona psychicznie jej wychowywaniem. Może ktoś wie co robić lub ma identyczne doświadczenia? Piszę tu z desperacji, mam łzy w oczach podczas pisania sad

Po pierwsze - brzmisz jakbyś wychowywała siostrę  na bezludnej wyspie i nie miała dostępu do psychologa, psychiatry i wszelkiej pomocy terapeutycznej ze strony wykwalifikowanej kadry.

Kdltochasz siostrę? To weź pod rozwagę, że oprócz twojej bezgranicznej miłości, oraz "łaskotania" przez brata, istnieje wiele innych możliwości żeby jej pomóc, po umieszczeniem jej w specjalistycznym ośrodku.

Myśleliśmy długo nad ośrodkiem dla Oli, już jak zaczęły się pierwsze ataki agresji... Obawiam się jednak umieszczenia jej w takim miejscu. Panicznie boi się zmian, przyzwyczaiła się do nas i byłoby jej bardzo ciężko, gdyby nagle ktoś inny niż ja lub brat zaczęli jej pomagać. Kiedyś jak trafiła na kilka dni do szpitala, to przez kilka dni płakała i wrzeszczała, że ona chce do mamy, biła lekarzy i pielęgniarki, wyrywała się sad Nie jest to dla mnie też łatwa decyzja ponieważ jak z jednej strony opieka nad Olą mnie męczy, to wciąż jest to moja siostra i ciężko byłoby mi ją oddać do ośrodka

Domyślam się, że nie jest wam podjąć taką decyzję, ale spróbujcie. Czasami dziecko może lepiej funkcjonować w mniejszych grupach lub szkołach specjalistycznych, gdzie moim zdaniem siostra funkcjonuje całkiem nieźle, jeśli dotarla o trzeciej klasy technikum.
A wy nie rozróżniacie co jest jej zaburzeniem, a co mistyfikacją, bo pewnie i w tej dziedzinie dziewczyna mocno się podszkoliła z czasem.

Dzieci z zespołem Aspergera często wyróżniają się nietypowym sposobem myślenia, specyficznymi zainteresowaniami i trudnościami w relacjach społecznych. To nie choroba, ale różnorodność w sposobie funkcjonowania, która wymaga zrozumienia i akceptacji. Jednak dokładne obserwacje w konkretnych sytuacjach pokazują, że jest to tylko dobrze grana rola. Dziecko używa scenariusza, który z dużym prawdopodobieństwem się sprawdzi  opracowanego na podstawie rozważań intelektualnych. Gdy jednak sytuacja zmienia się to okazuje się, że dziewczynce brak elastyczności, a intuicja nie podpowiada co robić. Zachowania bywają sztuczne, nieadekwatne i powtarzane mimo oczywistego niedostosowania. Dlatego (tak myslę) siostra ma wypracowany schemat zachowań w sytuacji gdy brat ją "łaskocze" bo to się powtarza i ona to dobrze zna, ale gdy pojawiają się nowe aspekty np. zmuszanie do jedzenia, to ona "wymięka".
Spróbuj np. zawsze o tej samej porze podawać jej to samo do jedzenia, np. płatki owsiane z owocami tak samo jak zwykle, w tej samej scenerii, w tym samym miejscu, o tej samej godzinie, nawet na tym samym talerzu.

Jednak powinnaś być w stałym kontakcie z psychologiem, sami z bratem nie dacie rady.

8

Odp: problem z młodszą siostrą
Tamiraa napisał/a:
wiktoriakarg napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

To co się narzuca w twojej wypowiedzi to pytanie, gdzie są rodzice Oli? A potem, gdzie jest dorosłe rodzeństwo Oli?
Takie dzieci jak Ola potrzebują specjalistycznej opieki. Żeby to zrobić, trzeba się postarać o odpowiednie orzeczenia. Czy jesteś prawną opiekunką Oli?
Nie chce chodzić do szkoły? Może mieć indywidualne nauczanie. Nie chce jeść? Są specjaliści, którzy opiekują się anorektyczkami. Ta sytuacja przerasta ciebie i brata, ponieważ nie macie odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji.

Zostałam jej prawną opiekunką po śmierci mamy. Tata zmarł, jak Ola miała 3 lata. Akurat jestem dorosłą osobom po 20stce, z resztą rodzeństwa (oprócz brata, który z nami mieszka) mam bardzo słaby kontakt. Zostaje jeszcze nasza jedna siostra, która raz na ruski rok nas odwiedza. Zabiera Ole na spacer, siedzi z nią itp ale to bardzo rzadko. Jak Ola była mała, mama starała się o orzeczenie, jednak z jakiegoś powodu otrzymała odmowę i na tym się skończyło

Współczuję. Doczytałam, że nie chciałaś oddać Oli do szkoły integracyjnej. A wiesz na pewno, że w tej obecnej szkole Ola dobrze się czuje? Nie zajmowałam się podobnymi dziećmi, ale tak sobie myślę, że ta agresja to obrona przed czymś? Może powinna się choć trochę wyciszyć? Może jesteś w stanie załatwić szybko jej te orzeczenia? Będzie może łatwiej zadbać o jej przyszłość? Dobrze że z siostrą rozmawiasz.

Na szczęście nigdy nie dostałam telefonu ze szkoły, że ktoś młodą prześladuje, jednak wiem że przerwy spędza sama. Miałyśmy kiedyś rozmowę na temat szkoły integracyjnej, jednak Ola dostała jakiegoś ataku paniki, nie chciała myśleć ani słyszeć o żadnej zmianie ;/ Może w pewnym sensie taka pozycja na jakiej jest w szkole jej pasuje... Ciężko od niej cokolwiek wydusić, jeśli chodzi o szkołe

9 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-12-26 06:11:06)

Odp: problem z młodszą siostrą
wiktoriakarg napisał/a:

Na szczęście nigdy nie dostałam telefonu ze szkoły, że ktoś młodą prześladuje, jednak wiem że przerwy spędza sama. Miałyśmy kiedyś rozmowę na temat szkoły integracyjnej, jednak Ola dostała jakiegoś ataku paniki, nie chciała myśleć ani słyszeć o żadnej zmianie ;/ Może w pewnym sensie taka pozycja na jakiej jest w szkole jej pasuje... Ciężko od niej cokolwiek wydusić, jeśli chodzi o szkołe

Nie chodziło mi, żebyś na siłę jej wybierała integracyjną. Zresztą Ola będzie się broniła przed wszelkimi zmianami. Raczej czy w tej obecnej szkole jest akceptowana i znalazła swoje miejsce. Niekoniecznie muszą to być telefony ze szkoły. Moim zdaniem nie wypowie się o tym sama, bo się tak bardzo boi zmian. Gdybyś jednak znalazła specjalistę, który zaopiekuje się jej emocjonalną stroną, byłoby bardzo dobrze.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » problem z młodszą siostrą

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024