Droga do Nieba - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 77 ]

1 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-11 17:22:05)

Temat: Droga do Nieba

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Nas wszystkich żywcem wezmą do nieba, w podziękowaniu że musimy te twoje nowe wątki czytać big_smile

A tak na poważnie: Piękna idea, zapisuj sobie swoje zlote myśli czy co tam chcesz i módl się dużo, bo ten islam nie przejdzie ci tak gładko Julka u Boga.

Kupienie nowego notesika to za mało, oj za mało.

3 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-10-11 17:34:49)

Odp: Droga do Nieba

big_smile big_smile big_smile

Dobre, z tym żywcem... big_smile

4 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-11 17:41:00)

Odp: Droga do Nieba
Salomonka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Nas wszystkich żywcem wezmą do nieba, w podziękowaniu że musimy te twoje nowe wątki czytać big_smile

A tak na poważnie: Piękna idea, zapisuj sobie swoje zlote myśli czy co tam chcesz i módl się dużo, bo ten islam nie przejdzie ci tak gładko Julka u Boga.

Kupienie nowego notesika to za mało, oj za mało.

Wiem ze musze jeszcze duzo zrobic ale juz jestem na dobrej drodze... czytalam tez i ogladalam relacje innych Chrzescijan ktorzy przeszli na Islam a po latach nawet powrocili do Kosciola i sa nawet lepszymi Chrzescijanami niz byli wczesniej. Bog to wybacza. Ja wierze ze mnie wybaczyl czuje to dlatego dal mi szanse zyc i by zyc wedlug Bozych przykazan

5

Odp: Droga do Nieba

Wlasnie sobie ozdabiam w piekne roze takie naklejki ten notes bo to bedzie moj najwazniejszy zyciowy notes wiec musi pieknie wygladac

6

Odp: Droga do Nieba

Niebo nie istnieje, ale jak najbardziej warto być dobrym człowiekiem. smile
Chyba już jesteś, skoro jesteś wegetarianką.

7

Odp: Droga do Nieba
madoja napisał/a:

Niebo nie istnieje, ale jak najbardziej warto być dobrym człowiekiem. smile
Chyba już jesteś, skoro jesteś wegetarianką.

Ja jestem wierzaca wiec wierze tez w istnienie Nieba ale nawet gdyby to byla prawda co piszesz to nawet warto byc dobrym czlowiekiem chociaz by po to by zycie na ziemii bylo piekne. Natomiast ja wierze w Boga i zycie wieczne.

8

Odp: Droga do Nieba

Tytuł mi się skojarzył smile

9

Odp: Droga do Nieba
Legat napisał/a:

Tytuł mi się skojarzył smile

Niewiadomo jak sie idzie do Nieba i czy tam jest winda. Mnie sie wydaje ze sa takie jakby schody ruchome i jak dusza jedzie do Nieba to widzi caly swiat to musi byc piekny widok

10

Odp: Droga do Nieba
madoja napisał/a:

Niebo nie istnieje, ale jak najbardziej warto być dobrym człowiekiem. smile

Jest takie prostenckie powiedzenie: dobrzy ludzie idą do piekła, do nieba idą zbawieni.
Przypomniał mi się fragment z Biblii. Pewien człowiek spotkał Jezusa i powiedział do niego: nauczycielu dobry. Na co Jezus mu odpowiedział: dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.

11

Odp: Droga do Nieba
Legat napisał/a:
madoja napisał/a:

Niebo nie istnieje, ale jak najbardziej warto być dobrym człowiekiem. smile

Jest takie prostenckie powiedzenie: dobrzy ludzie idą do piekła, do nieba idą zbawieni.
Przypomniał mi się fragment z Biblii. Pewien człowiek spotkał Jezusa i powiedział do niego: nauczycielu dobry. Na co Jezus mu odpowiedział: dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.

Tak zbawienie jest z laski  a dobre uczynki oraz przestrzeganie przykazan sa efektem zbawienia

12 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-10-11 23:00:01)

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan (...)

Pomyślmy, który to już raz czytam, że zaczynasz żyć według Bożych przykazań... 
Co zatem stało się w poprzednimi postanowieniami, uznałaś je za niebyłe? wink

JuliaUK33 napisał/a:

Wlasnie sobie ozdabiam w piekne roze takie naklejki ten notes bo to bedzie moj najwazniejszy zyciowy notes wiec musi pieknie wygladac

Nie wierzę, że mentalnie masz więcej niż 12 lat.

13

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan (...)

Pomyślmy, który to już raz czytam, że zaczynasz żyć według Bożych przykazań... 
Co zatem stało się w poprzednimi postanowieniami, uznałaś je za niebyłe? wink

JuliaUK33 napisał/a:

Wlasnie sobie ozdabiam w piekne roze takie naklejki ten notes bo to bedzie moj najwazniejszy zyciowy notes wiec musi pieknie wygladac

Nie wierzę, że mentalnie masz więcej niż 12 lat.

Wiesz ja nie chodzilam do kosciola przez wiele lat od 21 roku zycia do ponad 30 lat nie bylam w kosciele katolickim miedzy czasie przeszlam na Islam a Biblie czytalam na wlasna reke.  Najpierw musialam sobie wszystkie podstawy poprzypominac czego naucza Kosciol . Nawrocic sie. Teraz jestem juz gotowa a nie mam 12 lat mentalnie po prostu ciesze sie bardzo ze od jutra 12 pazdziernika zmieniam swoje zycie i pojde do Nieba

14

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

ja dostalam kolejna szanse i sie rozwiodlam smile

15

Odp: Droga do Nieba

Nadszedl ten cudowny dzien 12 pazdziernika
Dzien 1 postanawiam  ze
Kazdego dnia modle sie do Boga oraz czytam Biblie. Co prawda juz to czesto robie ale niech jest to na pismie zatwierdzone a Bog jest najwazniejszy wiec zaczne od modlitw do Boga.

16

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Nadszedl ten cudowny dzien 12 pazdziernika
Dzien 1 postanawiam  ze
Kazdego dnia modle sie do Boga oraz czytam Biblie. Co prawda juz to czesto robie ale niech jest to na pismie zatwierdzone a Bog jest najwazniejszy wiec zaczne od modlitw do Boga.

Pomoge ci w tym twoim postanowieniu i przypominam, ze naduzywasz slowa Bog - nadaremno, to jest drugie przykazanie, popracuj nad tym i bedzie git, bo innych przykazan raczej nie lamiesz albo nie zamierzasz, jak np. nie cudzoloz. smile

17 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-12 11:02:04)

Odp: Droga do Nieba
Gosiawie napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nadszedl ten cudowny dzien 12 pazdziernika
Dzien 1 postanawiam  ze
Kazdego dnia modle sie do Boga oraz czytam Biblie. Co prawda juz to czesto robie ale niech jest to na pismie zatwierdzone a Bog jest najwazniejszy wiec zaczne od modlitw do Boga.

Pomoge ci w tym twoim postanowieniu i przypominam, ze naduzywasz slowa Bog - nadaremno, to jest drugie przykazanie, popracuj nad tym i bedzie git, bo innych przykazan raczej nie lamiesz albo nie zamierzasz, jak np. nie cudzoloz. smile

Ale ja nie uzywam slowa Bog nadaremno 'ani nawet w zartach i zawsze mam szacunek gdy je wypowiadam i pisze. Przeciez nie chodzi o to zeby wogole nie wypowiadac slowa Bog bo idac tym tokiem myslenia to wogole bysmy nie uzywali tego slowa oprocz w modlitwie a wiec jak np tutaj rozmawiac czy pisac o Bogu kiedy nie wolno by bylo uzyc slowa/wyrazu Bog- bez sensu prawda
A ja juz jestem po modlitwie do Boga i czytalam Pismo Swiete z ktorego sie dowiedzialam ze Ci ktorzy wierza w Jezusa nie podlegaja pod prawo Mojzeszowe a sa usprawiedliwieni z wiary i kazdy kto wierzy w Jezusa i to'ze jest Zbawicielem jest Dzieckiem Bozym-piekne prawda

18

Odp: Droga do Nieba

"Teraz jestem juz gotowa a nie mam 12 lat mentalnie po prostu ciesze sie bardzo ze od jutra 12 pazdziernika zmieniam swoje zycie i pojde do Nieba"

To samo przemawia za mentalnością 8 latki.
Po drugie chcieć, a móc to dwie różne rzeczy.

Nie wiadomo czy śmiać czy płakać w reakcji na te Twoje wpisy.

19

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

przypominam, ze naduzywasz slowa Bog

Nie chodzi o słowo "bóg", ale o jego imię. Czy wiesz jak ma na imię?
Okazuje się że ogrom chrześcijan tego nie wie, nie ma pojęcia w jakiego boga wierzy smile
Spytani, są w szoku i dukają np "Jezus?".
big_smile

20 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-12 12:17:29)

Odp: Droga do Nieba
madoja napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

przypominam, ze naduzywasz slowa Bog

Nie chodzi o słowo "bóg", ale o jego imię. Czy wiesz jak ma na imię?
Okazuje się że ogrom chrześcijan tego nie wie, nie ma pojęcia w jakiego boga wierzy smile
Spytani, są w szoku i dukają np "Jezus?".
big_smile

Tak znam imie Boga. Tak sobie mysle jaki dzisiaj jest cudowny dzien wszystko dzis jest takie piekne jakbym sie narodzila na nowo. Sobie mysle ze gdybym tak zyla przez iles lat przestrzegajac Bozych przykazan to pozniej bym poszla do Nieba a moze nawet by papiez oglosi mnie swieta. To jest moj  cel isc do Nieba bo tam bedzie pieknie I bedzie mozna miec sporo roznych nagrod a Jezus obiecal wielka nagrode w Niebie I kazdy tam ma wlasne piekne mieszkanie i jest pokoj I milosc. Jak pojde do Nieba to bede codziennie rozmawiac z roznymi swietymi i biblijnymi postaciami i bede moc widziec czlonkow rodziny ze wszystkich pokolen nawet ze sredniowiecza i starozytnosci

21

Odp: Droga do Nieba

Chciala bym isc do Nieba dlatego od dzisiaj zaczelam przestrzegac Bozych przykazan. Dla mnie to nowa droga zycia. Na tym swiecie duzo zla jest a bedzie jeszcze gorzej dlatego mam nadzieje ze mnie Pan Bog zostawi na tym.swiecie tak dlugo zebym mogla wypelniac wszystkie Jego przykazania oraz przezyc duzo szczesliwych chwil z rodzina pomagac innym ludziom w potrzebie a pozniej pojde do Nieba

22

Odp: Droga do Nieba

To ja tylko przypomnę, że już w tym temacie z czerwca 2023 roku deklarowałaś oddanie swojego życia Bogu, co znaczy między innymi, że postanowiłaś żyć w zgodzie z jego przykazaniami: https://www.netkobiety.pl/t131139.html
Od tego momentu minęło ponad rok, a Ty ponownie ogłaszasz to samo.

23

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:

To ja tylko przypomnę, że już w tym temacie z czerwca 2023 roku deklarowałaś oddanie swojego życia Bogu, co znaczy między innymi, że postanowiłaś żyć w zgodzie z jego przykazaniami: https://www.netkobiety.pl/t131139.html
Od tego momentu minęło ponad rok, a Ty ponownie ogłaszasz to samo.

Nie rozumiesz miedzy czasie przeciez przeszlam na Islam a pozniej po dlugich latach nieobecnosci w Kosciele Katolickim musialam sobie duzo rzeczy przypomniec..teraz juz jestem gotowa i od dzis zaczelam przestrzegac Bozych przykazan

24

Odp: Droga do Nieba

Czy to znaczy, ze jutro ( niedziela) i w każdą następną i święta pobiegniesz do kościoła na mszę, przyjmiesz komunie po wcześniejszej spowiedzi?
Bo tylko osoby przyjmujące często ciało Chrystusa i będące w łasce uświęcającej wejdą do nieba. Wiesz o tym?

25

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

To ja tylko przypomnę, że już w tym temacie z czerwca 2023 roku deklarowałaś oddanie swojego życia Bogu, co znaczy między innymi, że postanowiłaś żyć w zgodzie z jego przykazaniami: https://www.netkobiety.pl/t131139.html
Od tego momentu minęło ponad rok, a Ty ponownie ogłaszasz to samo.

Nie rozumiesz miedzy czasie przeciez przeszlam na Islam a pozniej po dlugich latach nieobecnosci w Kosciele Katolickim musialam sobie duzo rzeczy przypomniec..teraz juz jestem gotowa i od dzis zaczelam przestrzegac Bozych przykazan

Nie, to Ty nie rozumiesz. Twoje deklaracje są tyle warte, co idące za nimi czyny, zatem sama sobie odpowiedz na pytanie, jaką istotnie mają wartość?

26 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-10-13 09:27:55)

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

To ja tylko przypomnę, że już w tym temacie z czerwca 2023 roku deklarowałaś oddanie swojego życia Bogu, co znaczy między innymi, że postanowiłaś żyć w zgodzie z jego przykazaniami: https://www.netkobiety.pl/t131139.html
Od tego momentu minęło ponad rok, a Ty ponownie ogłaszasz to samo.

Nie rozumiesz miedzy czasie przeciez przeszlam na Islam a pozniej po dlugich latach nieobecnosci w Kosciele Katolickim musialam sobie duzo rzeczy przypomniec..teraz juz jestem gotowa i od dzis zaczelam przestrzegac Bozych przykazan

Nie, to Ty nie rozumiesz. Twoje deklaracje są tyle warte, co idące za nimi czyny, zatem sama sobie odpowiedz na pytanie, jaką istotnie mają wartość?

No to jak? Po wielu latach czy po roku? I jak to jest, że w sobotę się kradnie kwiaty z klombu, a w niedzielę zamieszcza się posty o pójściu do nieba? Czyli że co? Trzeba ukraść kwiaty i widzieć szare myszki, żeby się dostać do twojego nieba? Nic nie rozumiem.

27 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-13 10:31:05)

Odp: Droga do Nieba
Tamiraa napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nie rozumiesz miedzy czasie przeciez przeszlam na Islam a pozniej po dlugich latach nieobecnosci w Kosciele Katolickim musialam sobie duzo rzeczy przypomniec..teraz juz jestem gotowa i od dzis zaczelam przestrzegac Bozych przykazan

Nie, to Ty nie rozumiesz. Twoje deklaracje są tyle warte, co idące za nimi czyny, zatem sama sobie odpowiedz na pytanie, jaką istotnie mają wartość?

No to jak? Po wielu latach czy po roku? I jak to jest, że w sobotę się kradnie kwiaty z klombu, a w niedzielę zamieszcza się posty o pójściu do nieba? Czyli że co? Trzeba ukraść kwiaty i widzieć szare myszki, żeby się dostać do twojego nieba? Nic nie rozumiem.

Nie czytasz ze zrozumieniem. Nie dam rady w jeden dzien nagle zaczac przestrzegac WSZYSTKICH przykazan Bozych dlatego kupilam sobie piekny notes w ktorym kazdego dnia zapisuje jedno postanowienie przykazania Bozego ktore zaczynam konsekwetnie do konca zycia wypelniac

28

Odp: Droga do Nieba

Dzien 2
Nie kradne.  Tak od dzisiaj juz nie bede krasc a wiec juz nie bede krasc np pieknych kwiatow  No tak ogolem to i tak bardzo bardzo rzadko zdarza mnie sie cos ukrasc oprocz tych kwiatow to nie pamietam kiedy cos ukradlam no ale jest postanowienie wiec bede pamietac zeby na przyszlosc juz nie krasc

29

Odp: Droga do Nieba

Najważniejsze, że zapisujesz w  ładnym notesie, reszta nieważna.
A to już który piękny notes, który kupiłaś?

30

Odp: Droga do Nieba
wieka napisał/a:

Najważniejsze, że zapisujesz w  ładnym notesie, reszta nieważna.
A to już który piękny notes, który kupiłaś?

A dlaczego mialo by byc niewazne?. Dzisiaj znowu modlilam sie do Boga czytalam Pismo Swiete-Biblie plus od dzisiaj nie kradne ja to wprowadzam w praktyke w zycie jutro bede miec kolejne postanowienie dotyczace Bozego przykazania I tak kazdego dnia pomalu krok po kroku i pojde do Nieba i moze nawet papiez oglosi mnie swieta bo moze akurat po mojej smierci ktos znajdzie moj piekny notes plus ludzie beda fawac swiacectwa jak zylam przez te wszystkie lata i moze nawet zostane swieta

31

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:
wieka napisał/a:

Najważniejsze, że zapisujesz w  ładnym notesie, reszta nieważna.
A to już który piękny notes, który kupiłaś?

A dlaczego mialo by byc niewazne?. Dzisiaj znowu modlilam sie do Boga czytalam Pismo Swiete-Biblie plus od dzisiaj nie kradne ja to wprowadzam w praktyke w zycie jutro bede miec kolejne postanowienie dotyczace Bozego przykazania I tak kazdego dnia pomalu krok po kroku i pojde do Nieba i moze nawet papiez oglosi mnie swieta bo moze akurat po mojej smierci ktos znajdzie moj piekny notes plus ludzie beda fawac swiacectwa jak zylam przez te wszystkie lata i moze nawet zostane swieta

No tak, to bardzo prawdopodobne... ale pytałam ile masz tych pięknych notesów?

32 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-13 13:28:32)

Odp: Droga do Nieba
wieka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
wieka napisał/a:

Najważniejsze, że zapisujesz w  ładnym notesie, reszta nieważna.
A to już który piękny notes, który kupiłaś?

A dlaczego mialo by byc niewazne?. Dzisiaj znowu modlilam sie do Boga czytalam Pismo Swiete-Biblie plus od dzisiaj nie kradne ja to wprowadzam w praktyke w zycie jutro bede miec kolejne postanowienie dotyczace Bozego przykazania I tak kazdego dnia pomalu krok po kroku i pojde do Nieba i moze nawet papiez oglosi mnie swieta bo moze akurat po mojej smierci ktos znajdzie moj piekny notes plus ludzie beda fawac swiacectwa jak zylam przez te wszystkie lata i moze nawet zostane swieta

No tak, to bardzo prawdopodobne... ale pytałam ile masz tych pięknych notesów?

Ostatnio kupilam jeszcze dwa ale tamte mam na inne zapiski notatki m in jeden jest jako album pamietnik rodzinny drugi na przepisy rozne projekty ogrodu itp a ten trzeci jest moj piekny notes na Boze przykazania

33 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-10-13 15:20:56)

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Nie czytasz ze zrozumieniem. Nie dam rady w jeden dzien nagle zaczac przestrzegac WSZYSTKICH przykazan Bozych dlatego kupilam sobie piekny notes w ktorym kazdego dnia zapisuje jedno postanowienie przykazania Bozego ktore zaczynam konsekwetnie do konca zycia wypelniac

Przeciwnie, czytam uważnie i ze zrozumieniem, po prostu nie kupuję Twoich postanowień, które konsekwentnie ignorujesz. Było ich już mnóstwo.

Swoją drogą co stoi na przeszkodzie, żeby w jeden dzień zacząć przestrzegać wszystkich przykazań? One są bardzo proste w realizacji - trzeba być prawym człowiekiem i dobrym katolikiem, nikt nie oczekuje jakichś wielkich rzeczy, które wymagałyby wielotygodniowych przygotowań.

34 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-10-13 15:40:26)

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Nie, to Ty nie rozumiesz. Twoje deklaracje są tyle warte, co idące za nimi czyny, zatem sama sobie odpowiedz na pytanie, jaką istotnie mają wartość?

No to jak? Po wielu latach czy po roku? I jak to jest, że w sobotę się kradnie kwiaty z klombu, a w niedzielę zamieszcza się posty o pójściu do nieba? Czyli że co? Trzeba ukraść kwiaty i widzieć szare myszki, żeby się dostać do twojego nieba? Nic nie rozumiem.

Nie czytasz ze zrozumieniem. Nie dam rady w jeden dzien nagle zaczac przestrzegac WSZYSTKICH przykazan Bozych dlatego kupilam sobie piekny notes w ktorym kazdego dnia zapisuje jedno postanowienie przykazania Bozego ktore zaczynam konsekwetnie do konca zycia wypelniac

Aha, czyli nigdy nie byłaś chrzczona i nigdy nie przystąpiłaś do pierwszej komunii świętej i bierzmowania. Ułatwię ci to zadanie.


Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

35

Odp: Droga do Nieba
Tamiraa napisał/a:

Aha, czyli nigdy nie byłaś chrzczona i nigdy nie przystąpiłaś do pierwszej komunii świętej i bierzmowania. Ułatwię ci to zadanie.


Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

No właśnie, bierzmowanie jest świadectwem świadomości swojej wiary.
Ciekawe przy tym, które z powyższych jest dla Julki tak trudne, że musi dochodzić do tego małymi kroczkami, zapisując sobie wszystko w kolorowym notesiku roll
Jak dla mnie, to czymś bardzo wymownym jest fakt, że ma tak wielką trudność z życiem zgodnie z dekalogiem, jakby wciąż była wodzona na pokuszenie i musiała się temu bardzo opierać, a równocześnie miała problem z dochowaniem lojalności chrześcijańskiemu Bogu.

36

Odp: Droga do Nieba
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

No to jak? Po wielu latach czy po roku? I jak to jest, że w sobotę się kradnie kwiaty z klombu, a w niedzielę zamieszcza się posty o pójściu do nieba? Czyli że co? Trzeba ukraść kwiaty i widzieć szare myszki, żeby się dostać do twojego nieba? Nic nie rozumiem.

Nie czytasz ze zrozumieniem. Nie dam rady w jeden dzien nagle zaczac przestrzegac WSZYSTKICH przykazan Bozych dlatego kupilam sobie piekny notes w ktorym kazdego dnia zapisuje jedno postanowienie przykazania Bozego ktore zaczynam konsekwetnie do konca zycia wypelniac

Aha, czyli nigdy nie byłaś chrzczona i nigdy nie przystąpiłaś do pierwszej komunii świętej i bierzmowania. Ułatwię ci to zadanie.


Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

Wiem jakie sa przykazania I stopniowo dzien po dniu wprowadzam do swojego zycia po jednym z nich. Poza tym czytajac rachunek sumienia to kazde przykazanie jest rozbite na kilka podpunktow np przykazanie 4 nakazuje szanowac I kochac rodzicow ale tez szanowac I kochac meza/zone wychowac dzieci po katolicku bronic ojczyzny dobrze traktowac pracownikow dobrze rzadzic krajem pomagac chorym rodzicom sprawiedliwie traktowac wszystkie swoje dzieci itp tak samo reszta przykazan jest rozpisana na kilka podpunktow dlatego nie dam rady w jeden dzien od razu wszystko przestrzegac wiec robie po jednym dziennie.  Juz mam dwa postanowienia ktore przestrzegam jutro bede miec trzecie itd

37

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nadszedl ten cudowny dzien 12 pazdziernika
Dzien 1 postanawiam  ze
Kazdego dnia modle sie do Boga oraz czytam Biblie. Co prawda juz to czesto robie ale niech jest to na pismie zatwierdzone a Bog jest najwazniejszy wiec zaczne od modlitw do Boga.

Pomoge ci w tym twoim postanowieniu i przypominam, ze naduzywasz slowa Bog - nadaremno, to jest drugie przykazanie, popracuj nad tym i bedzie git, bo innych przykazan raczej nie lamiesz albo nie zamierzasz, jak np. nie cudzoloz. smile

Ale ja nie uzywam slowa Bog nadaremno 'ani nawet w zartach i zawsze mam szacunek gdy je wypowiadam i pisze. Przeciez nie chodzi o to zeby wogole nie wypowiadac slowa Bog bo idac tym tokiem myslenia to wogole bysmy nie uzywali tego slowa oprocz w modlitwie a wiec jak np tutaj rozmawiac czy pisac o Bogu kiedy nie wolno by bylo uzyc slowa/wyrazu Bog- bez sensu prawda
A ja juz jestem po modlitwie do Boga i czytalam Pismo Swiete z ktorego sie dowiedzialam ze Ci ktorzy wierza w Jezusa nie podlegaja pod prawo Mojzeszowe a sa usprawiedliwieni z wiary i kazdy kto wierzy w Jezusa i to'ze jest Zbawicielem jest Dzieckiem Bozym-piekne prawda

Nie raz czytalam twoje wypowiedzi, gdzie pojawialo sie Slowo Bog, badz Boze - nadaremno

38

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Dzien 2
Nie kradne.  Tak od dzisiaj juz nie bede krasc a wiec juz nie bede krasc np pieknych kwiatow  No tak ogolem to i tak bardzo bardzo rzadko zdarza mnie sie cos ukrasc oprocz tych kwiatow to nie pamietam kiedy cos ukradlam no ale jest postanowienie wiec bede pamietac zeby na przyszlosc juz nie krasc

Skad ty kradnie te kwiaty? Ze sklepu czy z laki?

39

Odp: Droga do Nieba
Gosiawie napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Dzien 2
Nie kradne.  Tak od dzisiaj juz nie bede krasc a wiec juz nie bede krasc np pieknych kwiatow  No tak ogolem to i tak bardzo bardzo rzadko zdarza mnie sie cos ukrasc oprocz tych kwiatow to nie pamietam kiedy cos ukradlam no ale jest postanowienie wiec bede pamietac zeby na przyszlosc juz nie krasc

Skad ty kradnie te kwiaty? Ze sklepu czy z laki?

Z publicznego klombu ukradlam ale juz nie kradne nic od wczoraj i tak rzadko mnie sie zdarza raz na ruski rok

40

Odp: Droga do Nieba

Dzien 3. Czytalam ze wedlug 5 przykazania trzeba tez dbac o zdrowie' cialo itp dlatego tez postanowilam ze bede miec dni w ktorych bede postanawiac sobie rozne zdrowotne itp postanowienia. Pan Bog dal nam cialo i stworzyl rozne rosliny itp zeby nam.sluzyly jako lekarstwa oraz zdrowy pokarm na ziemii dlatego nie dbanie o zdrowie cialo itp tez jest grzechem

41

Odp: Droga do Nieba

Nie odpowiedziałaś na moje pytania.
Czy już byłaś do spowiedzi i czy będziesz chodzić do kościoła co niedziela, przystępować do komunii?.

42 Ostatnio edytowany przez Motocyklistka (2024-10-14 11:20:37)

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Julka, dziecko drogie..
Odłóż te notesiki i się za prawidłowe wyregulowanie cukru weź, skoro za każdym spadkiem cukru się o śmierć ocierasz..

43

Odp: Droga do Nieba
Motocyklistka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Julka, dziecko drogie..
Odłóż te notesiki i się za prawidłowe wyregulowanie cukru weź, skoro za każdym spadkiem cukru się o śmierć ocierasz..

Jeżeli z tym cukrem to prawda to koniecznie Julka do lekarza bo to niebezpieczne dla dziecka.

44

Odp: Droga do Nieba
Motocyklistka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Julka, dziecko drogie..
Odłóż te notesiki i się za prawidłowe wyregulowanie cukru weź, skoro za każdym spadkiem cukru się o śmierć ocierasz..

Jestem na specjalnej diecie od lekarza ale NIE zawsze mi pomaga np mam dozwolone jedzenie jablek z owocow a mi po nich cukier leci niby sa produkty z niskim IG ale nie wszystkie sa dobre dla mnie a czasem zjem cos ze sredniego IG to mam stabilny cukier niz gdybym zjadla z niskiego IG nawet lekarz juz kombinuje z moim przypadkiem... a poza tym to nawet gdybym sie wyleczyla z tego to bym tym bardziej przestrzegala Bozych przykazan bo bym wiedziala ze Bog mi pomogl. Zreszta napisze ze od tego czasu co postanowilam sie modlic to jestem duzo spokojniejsza mniej stresu mam Bog daje piekne obietnice w modlitwach.  Modlitwa to duzy dar dla ludzi

45

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Z publicznego klombu ukradlam ale juz nie kradne nic od wczoraj i tak rzadko mnie sie zdarza raz na ruski rok

Wiesz jak to brzmi: od wczoraj nie kradnę?? yikes
Ja nie kradnę od zawsze i nie potrzebuję do tego wielkich deklaracji, że od teraz to już nigdy.

46

Odp: Droga do Nieba
GloriaSoul napisał/a:
Motocyklistka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Julka, dziecko drogie..
Odłóż te notesiki i się za prawidłowe wyregulowanie cukru weź, skoro za każdym spadkiem cukru się o śmierć ocierasz..

Jeżeli z tym cukrem to prawda to koniecznie Julka do lekarza bo to niebezpieczne dla dziecka.

Wiem ja bylam zdiagnozowana przed ciaza co miesiac chodze na kontrole badania do lekarza biore tez lekarstwo Amaryl i mam glukaton(niewiem jak to po polsku jest). Sa dni ze super sie czuje sa takie ze mam np jeden atak albo dwa albo przez caly dzien zle sie czuje jestem pod opieka lekarzy i dietetyka.  Ja juz tez duzo z dietami konbinowalam zeby miec cukier w normie ja mysle ze to przez tez problemy hormonalne niewiem

47

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Z publicznego klombu ukradlam ale juz nie kradne nic od wczoraj i tak rzadko mnie sie zdarza raz na ruski rok

Wiesz jak to brzmi: od wczoraj nie kradnę?? yikes
Ja nie kradnę od zawsze i nie potrzebuję do tego wielkich deklaracji, że od teraz to już nigdy.

A Ty nie rozumiesz ze ja bardzo rzadko ukradlam cos no kilka dni temu te kwiaty z publicznego klombu a oprocz tego to przez lata niepamietam kiedy cos ukradlam jedynie sobie przypomina przed lat jako nastolatki ukradlam cos z kumpela w supermarkecie az cud ze nas nie zlapali takie glupie pomysly sie mialo natomiast jako osoba dorosla to ciezko mi sobie przypomniec

48

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Z publicznego klombu ukradlam ale juz nie kradne nic od wczoraj i tak rzadko mnie sie zdarza raz na ruski rok

Wiesz jak to brzmi: od wczoraj nie kradnę?? yikes
Ja nie kradnę od zawsze i nie potrzebuję do tego wielkich deklaracji, że od teraz to już nigdy.

A Ty nie rozumiesz ze ja bardzo rzadko ukradlam cos no kilka dni temu te kwiaty z publicznego klombu a oprocz tego to przez lata niepamietam kiedy cos ukradlam jedynie sobie przypomina przed lat jako nastolatka ukradlam cos z kumpela w supermarkecie az cud ze nas nie zlapali takie glupie pomysly sie mialo natomiast jako osoba dorosla to ciezko mi sobie przypomniec

49

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

A Ty nie rozumiesz ze ja bardzo rzadko ukradlam cos no kilka dni temu te kwiaty z publicznego klombu a oprocz tego to przez lata niepamietam kiedy cos ukradlam jedynie sobie przypomina przed lat jako nastolatka ukradlam cos z kumpela w supermarkecie az cud ze nas nie zlapali takie glupie pomysly sie mialo natomiast jako osoba dorosla to ciezko mi sobie przypomniec

Nie, to Ty nie rozumiesz. Znowu. Jak się deklaruje życie zgodnie z zasadami religii katolickiej, to się nie kradnie i wielu innych rzeczy też się nie robi. Notabene każdy porządny człowiek postępuje w taki sposób i nie musi sobie tego zapisywać w notesikach. Tymczasem Twoje szumnie ogłoszone postanowienie obowiązuje już od jakiegoś czasu, a mimo to wodzona na pokuszenie, żeby je sobie przywłaszczyć, sięgnęłaś po kwiaty, które zdecydowanie nie były Twoją własnością.

50 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-14 12:40:42)

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

A Ty nie rozumiesz ze ja bardzo rzadko ukradlam cos no kilka dni temu te kwiaty z publicznego klombu a oprocz tego to przez lata niepamietam kiedy cos ukradlam jedynie sobie przypomina przed lat jako nastolatka ukradlam cos z kumpela w supermarkecie az cud ze nas nie zlapali takie glupie pomysly sie mialo natomiast jako osoba dorosla to ciezko mi sobie przypomniec

Nie, to Ty nie rozumiesz. Znowu. Jak się deklaruje życie zgodnie z zasadami religii katolickiej, to się nie kradnie i wielu innych rzeczy też się nie robi. Notabene każdy porządny człowiek postępuje w taki sposób i nie musi sobie tego zapisywać w notesikach. Tymczasem Twoje szumnie ogłoszone postanowienie obowiązuje już od jakiegoś czasu, a mimo to wodzona na pokuszenie, żeby je sobie przywłaszczyć, sięgnęłaś po kwiaty, które zdecydowanie nie były Twoją własnością.

Nie to Ty nie rozumiesz ja swoja zmiane zyciowa czyli zycie wedlug przykazan zadeklarowalam killka dni temu. Idac poza tym.Twoim tokiem myslenia to Katolicy nie moga grzeszyc wogole bo jak sie zdarzy im cos ukrasc raz na 10 lat to znaczy ze nie sa prawdziwymi Katolikami. No widzisz ja przez te wszystkie lata nie zwazalam zbytnio na przestrzeganie przykazan ale od 12 pazdziernika to zmieniam m in modle sie do Boga kazdego dnia czytam Bible juz wiecej nigdy nic nie ukradne w zyciu mimo ze i tak zdarzylo mnie sie raz na ruski rok to teraz wogole nie bede krasc plus od dzisiaj dbam o zdrowie cialo itp wg 5 przykazania. Kazdego dnia krok po kroku a Ty mi piszesz ze wzielam kwiaty no wzielam ale juz nie bede krasc wogole. Myslisz ze po co jest Sakrament Pokuty no chyba po to ze Katolicy tez grzesza prawda albo po co sa modlitwy pokutne do Boga proszace o przebaczenie no chyba tez po to bo Chrzescijanie tez grzesza wiec nie czepiaj sie moich grzechow bo ja je stopniowo eliminuje dzien po dniu robie sobie jedno postanowienie z Bozych przykazan i to co sobie postanowie tego przestrzegam

51 Ostatnio edytowany przez Gosiawie (2024-10-14 14:02:49)

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

A Ty nie rozumiesz ze ja bardzo rzadko ukradlam cos no kilka dni temu te kwiaty z publicznego klombu a oprocz tego to przez lata niepamietam kiedy cos ukradlam jedynie sobie przypomina przed lat jako nastolatka ukradlam cos z kumpela w supermarkecie az cud ze nas nie zlapali takie glupie pomysly sie mialo natomiast jako osoba dorosla to ciezko mi sobie przypomniec

Nie, to Ty nie rozumiesz. Znowu. Jak się deklaruje życie zgodnie z zasadami religii katolickiej, to się nie kradnie i wielu innych rzeczy też się nie robi. Notabene każdy porządny człowiek postępuje w taki sposób i nie musi sobie tego zapisywać w notesikach. Tymczasem Twoje szumnie ogłoszone postanowienie obowiązuje już od jakiegoś czasu, a mimo to wodzona na pokuszenie, żeby je sobie przywłaszczyć, sięgnęłaś po kwiaty, które zdecydowanie nie były Twoją własnością.

Nie to Ty nie rozumiesz ja swoja zmiane zyciowa czyli zycie wedlug przykazan zadeklarowalam killka dni temu. Idac poza tym.Twoim tokiem myslenia to Katolicy nie moga grzeszyc wogole bo jak sie zdarzy im cos ukrasc raz na 10 lat to znaczy ze nie sa prawdziwymi Katolikami. No widzisz ja przez te wszystkie lata nie zwazalam zbytnio na przestrzeganie przykazan ale od 12 pazdziernika to zmieniam m in modle sie do Boga kazdego dnia czytam Bible juz wiecej nigdy nic nie ukradne w zyciu mimo ze i tak zdarzylo mnie sie raz na ruski rok to teraz wogole nie bede krasc plus od dzisiaj dbam o zdrowie cialo itp wg 5 przykazania. Kazdego dnia krok po kroku a Ty mi piszesz ze wzielam kwiaty no wzielam ale juz nie bede krasc wogole. Myslisz ze po co jest Sakrament Pokuty no chyba po to ze Katolicy tez grzesza prawda albo po co sa modlitwy pokutne do Boga proszace o przebaczenie no chyba tez po to bo Chrzescijanie tez grzesza wiec nie czepiaj sie moich grzechow bo ja je stopniowo eliminuje dzien po dniu robie sobie jedno postanowienie z Bozych przykazan i to co sobie postanowie tego przestrzegam


hehe, ale sie przekomarzacie big_smile Jak para zakochanych nastolatkow tongue

52

Odp: Droga do Nieba
Gosiawie napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Nie, to Ty nie rozumiesz. Znowu. Jak się deklaruje życie zgodnie z zasadami religii katolickiej, to się nie kradnie i wielu innych rzeczy też się nie robi. Notabene każdy porządny człowiek postępuje w taki sposób i nie musi sobie tego zapisywać w notesikach. Tymczasem Twoje szumnie ogłoszone postanowienie obowiązuje już od jakiegoś czasu, a mimo to wodzona na pokuszenie, żeby je sobie przywłaszczyć, sięgnęłaś po kwiaty, które zdecydowanie nie były Twoją własnością.

Nie to Ty nie rozumiesz ja swoja zmiane zyciowa czyli zycie wedlug przykazan zadeklarowalam killka dni temu. Idac poza tym.Twoim tokiem myslenia to Katolicy nie moga grzeszyc wogole bo jak sie zdarzy im cos ukrasc raz na 10 lat to znaczy ze nie sa prawdziwymi Katolikami. No widzisz ja przez te wszystkie lata nie zwazalam zbytnio na przestrzeganie przykazan ale od 12 pazdziernika to zmieniam m in modle sie do Boga kazdego dnia czytam Bible juz wiecej nigdy nic nie ukradne w zyciu mimo ze i tak zdarzylo mnie sie raz na ruski rok to teraz wogole nie bede krasc plus od dzisiaj dbam o zdrowie cialo itp wg 5 przykazania. Kazdego dnia krok po kroku a Ty mi piszesz ze wzielam kwiaty no wzielam ale juz nie bede krasc wogole. Myslisz ze po co jest Sakrament Pokuty no chyba po to ze Katolicy tez grzesza prawda albo po co sa modlitwy pokutne do Boga proszace o przebaczenie no chyba tez po to bo Chrzescijanie tez grzesza wiec nie czepiaj sie moich grzechow bo ja je stopniowo eliminuje dzien po dniu robie sobie jedno postanowienie z Bozych przykazan i to co sobie postanowie tego przestrzegam


hehe, ale sie przekomarzacie big_smile Jak para zakochanych nastolatkow tongue

big_smile

53

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Nie to Ty nie rozumiesz ja swoja zmiane zyciowa czyli zycie wedlug przykazan zadeklarowalam killka dni temu. Idac poza tym.Twoim tokiem myslenia to Katolicy nie moga grzeszyc wogole bo jak sie zdarzy im cos ukrasc raz na 10 lat to znaczy ze nie sa prawdziwymi Katolikami. No widzisz ja przez te wszystkie lata nie zwazalam zbytnio na przestrzeganie przykazan ale od 12 pazdziernika to zmieniam m in modle sie do Boga kazdego dnia czytam Bible juz wiecej nigdy nic nie ukradne w zyciu mimo ze i tak zdarzylo mnie sie raz na ruski rok to teraz wogole nie bede krasc plus od dzisiaj dbam o zdrowie cialo itp wg 5 przykazania. Kazdego dnia krok po kroku a Ty mi piszesz ze wzielam kwiaty no wzielam ale juz nie bede krasc wogole. Myslisz ze po co jest Sakrament Pokuty no chyba po to ze Katolicy tez grzesza prawda albo po co sa modlitwy pokutne do Boga proszace o przebaczenie no chyba tez po to bo Chrzescijanie tez grzesza wiec nie czepiaj sie moich grzechow bo ja je stopniowo eliminuje dzien po dniu robie sobie jedno postanowienie z Bozych przykazan i to co sobie postanowie tego przestrzegam

Jak Ty to sobie pięknie racjonalizujesz! Rozumiem, że wcześniej nie wiedziałaś, że nie należy kraść? big_smile
Swoją drogą bazując na tym, co obserwuję, nie wierzę w żadne Twoje "nigdy", czegokolwiek by to nie dotyczyło.

Gosiawie napisał/a:

hehe, ale sie przekomarzacie big_smile Jak para zakochanych nastolatkow tongue

Nie przypuszczam, żeby była z tego miłość big_smile

54 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-14 14:57:39)

Odp: Droga do Nieba

Dzisiaj niedawno sie modlilam pieknymi modlitwami i zajelo mi ok godziny czasu plus czytanie Biblii I dzis czulam w srodku ciala pod koniec modlitwy jakby wibracje w srodku ciala przyjemne to bylo uczucie od kad sie modle nawet od tych 3 dni nie mialam duzego ataku hipoglikemii tylko male ataki mam a myslalam tez ze wzielam cala kase z banku( bo ostatnio sprawdzalam I mialam tylko £2  na koncie) i myslalam ze nic nie mam na koncie a dzis widze £70. Mam co prawda pieniadze oszczedzone ale nie lubie ruszac kasy z oszczednosci no mam w tym tygodniu nastepny zasilek wiec te £70 to akurat na bilet do szkoly bedzie i na zakupy. Bog daje piekne obietnice w modlitwach trzeba sie duzo modlic i zyc zgodnie z przykazaniami Bozymi. Wogole to ja sie czuje jak nowonarodzona jakbym caly czas bladzila w dzungli zycia a teraz znalazla sciezke I szla nia prosto albo jakbym codzien szla o jeden stopien wyzej do Nieba. Ja wierze ze modlitwa ma wielka moc. Wy tez sie modlicie? Jakie modlitwy odmawiacie? Widzicie jakies rezultaty?

55 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-14 15:05:12)

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nie to Ty nie rozumiesz ja swoja zmiane zyciowa czyli zycie wedlug przykazan zadeklarowalam killka dni temu. Idac poza tym.Twoim tokiem myslenia to Katolicy nie moga grzeszyc wogole bo jak sie zdarzy im cos ukrasc raz na 10 lat to znaczy ze nie sa prawdziwymi Katolikami. No widzisz ja przez te wszystkie lata nie zwazalam zbytnio na przestrzeganie przykazan ale od 12 pazdziernika to zmieniam m in modle sie do Boga kazdego dnia czytam Bible juz wiecej nigdy nic nie ukradne w zyciu mimo ze i tak zdarzylo mnie sie raz na ruski rok to teraz wogole nie bede krasc plus od dzisiaj dbam o zdrowie cialo itp wg 5 przykazania. Kazdego dnia krok po kroku a Ty mi piszesz ze wzielam kwiaty no wzielam ale juz nie bede krasc wogole. Myslisz ze po co jest Sakrament Pokuty no chyba po to ze Katolicy tez grzesza prawda albo po co sa modlitwy pokutne do Boga proszace o przebaczenie no chyba tez po to bo Chrzescijanie tez grzesza wiec nie czepiaj sie moich grzechow bo ja je stopniowo eliminuje dzien po dniu robie sobie jedno postanowienie z Bozych przykazan i to co sobie postanowie tego przestrzegam

Jak Ty to sobie pięknie racjonalizujesz! Rozumiem, że wcześniej nie wiedziałaś, że nie należy kraść? big_smile
Swoją drogą bazując na tym, co obserwuję, nie wierzę w żadne Twoje "nigdy", czegokolwiek by to nie dotyczyło.

Gosiawie napisał/a:

hehe, ale sie przekomarzacie big_smile Jak para zakochanych nastolatkow tongue

Nie przypuszczam, żeby była z tego miłość big_smile

Oczywiscie ze  wiedzialam ze nie nalezy krasc ale wiedziec a praktykowac to dwie rozne rzeczy. Teraz wiem i praktykuje nawrocilam sie do Boga i juz wiecej krasc nie bede. Czego jeszcze nie rozumiesz ? Uwazasz ze Katolicy przez cale swoje zycie nie maja prawa grzeszyc bo inaczej nie sa Katolikami? To Cie zaskocze nawet swieci grzeszyli bo jak mowi Biblia" nikt nie jest bez grzechu" takze nawet swieci ktorzy zyli zgodnie z przykazaniami Bozymi popelniali czasami grzechy po to wiec jest Sakrament Pokuty oraz liczne modlitwy do Boga o przebaczenie grzechow ze gdy Ci swieci na ziemii zalowali za grzechy to byly im odpuszczane.

56

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Oczywiscie ze  wiedzialam ze nie nalezy krasc ale wiedziec a praktykowac to dwie rozne rzeczy. Teraz wiem i praktykuje nawrocilam sie do Boga i juz wiecej krasc nie bede. Czego jeszcze nie rozumiesz ? Uwazasz ze Katolicy przez cale swoje zycie nie maja prawa grzeszyc bo inaczej nie sa Katolikami? To Cie zaskocze nawet swieci grzeszyli bo jak mowi Biblia" nikt nie jest bez grzechu" takze nawet swieci ktorzy zyli zgodnie z przykazaniami Bozymi popelniali czasami grzechy po to wiec jest Sakrament Pokuty oraz liczne modlitwy do Boga o przebaczenie grzechow ze gdy Ci swieci na ziemii zalowali za grzechy to byly im odpuszczane.

Ta Twoja polemika jest kompletnie bez sensu, tym bardziej, że przecież nie na tym rzecz polega, żeby grzeszyć ze świadomością, że potem można się z tego wyspowiadać.

57 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-14 17:19:49)

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Oczywiscie ze  wiedzialam ze nie nalezy krasc ale wiedziec a praktykowac to dwie rozne rzeczy. Teraz wiem i praktykuje nawrocilam sie do Boga i juz wiecej krasc nie bede. Czego jeszcze nie rozumiesz ? Uwazasz ze Katolicy przez cale swoje zycie nie maja prawa grzeszyc bo inaczej nie sa Katolikami? To Cie zaskocze nawet swieci grzeszyli bo jak mowi Biblia" nikt nie jest bez grzechu" takze nawet swieci ktorzy zyli zgodnie z przykazaniami Bozymi popelniali czasami grzechy po to wiec jest Sakrament Pokuty oraz liczne modlitwy do Boga o przebaczenie grzechow ze gdy Ci swieci na ziemii zalowali za grzechy to byly im odpuszczane.

Ta Twoja polemika jest kompletnie bez sensu, tym bardziej, że przecież nie na tym rzecz polega, żeby grzeszyć ze świadomością, że potem można się z tego wyspowiadać.

To jak mozna grzeszyc? Niechcaco przez pomylke przez przypadek bez wiedzy ze to grzech? Wiesz tak wlasnie mysla Muzulmanie oni tez wierza ze allah odpuszcza grzechy jak ktos nie byl swiadomy. A jak ktos grzeszyl swiadomie to czeka go kara. W Chrzescijanstwie Bog przebacza nawet grzechy popelniane swiadomie. Poza tym zobacz jak czepilas sie tej kradziezy kwiatow pepelnionej raz na ruski rok bo w sumie latami nic nie ukradlam i oczywiscie uwazasz ze nie ma dla mnie nadziei bo raz na x lat poszlam swiadomie ukrasc kwiatki big_smile wiec po co wiec mi przestrzegac Bozych przykazan po co mi postanawiac sobie  m in ze juz NIC nie ukradne no po co to wedlug Ciebie juz nie ma zadnej nadziei dla mnie bo postapilam zle swiadomie. Jeszcze sie duzo musisz uczyc o Bozym Milosierdziu o ile wierzysz w Boga bo Bog to nie tyran zeby nie mogl przebaczyc grzechow nawet tych popelnianych swiadomie i takie tez grzechy popelniali swieci np Swiety Piotr swiadomie i dobrowolnie wyparl sie Jezusa gdyby tak poczytac zyciorysy innych swietych to tez by sie znalazly jakies grzechy popelniane swiadomie a mimo to Ci ludzie sa w Niebie. No i teraz sie zastanawiaj dlaczego big_smile

58

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Ponieważ lubię sięgać do źródła, kiedyś poszukałem jakie to 10 przykazań zostało zapisane na słynnych tablicach Mojżesza, a co znalazłem jest trochę szokujące.


Na to On rzekł: Oto Ja zawrę przymierze. Wobec całego ludu czynić będę cuda, jakie się nie działy po całej ziemi i u żadnych narodów. Cały lud, wśród którego przebywasz, ujrzy dzieło Pana, gdyż straszne będzie to, co Ja z tobą uczynię.

Przestrzegaj tego, co Ja dzisiaj nakazuję tobie. Oto Ja wypędzę przed tobą Amorejczyka, Kananejczyka, Chetejczyka, Peryzyjczyka, Chiwwijczyka i Jebuzejczyka.
Wystrzegaj się, byś nie zawierał przymierza z mieszkańcami ziemi, do której idziesz, by się nie stali dla ciebie pułapką.
Przeciwnie, zburzcie ich ołtarze, potłuczcie ich pomniki, i wytnijcie ich święte drzewa.
Gdyż nie będziesz się kłaniał innemu bogu. Albowiem Pan, którego imię jest "Zazdrosny", jest Bogiem zazdrosnym.
Nie zawieraj też przymierza z mieszkańcami tej ziemi, gdyż oni nierządem chwalą bogów swoich, składają rzeźne ofiary bogom swoim i mogą cię zaprosić, a ty mógłbyś jeść z rzeźnej ofiary ich,
I brać spośród ich córek żony dla synów twoich, a córki ich nierządem będą chwalić bogów swoich, i doprowadzić synów twoich do nierządnego chwalenia ich bogów.
Nie będziesz sobie sporządzał bogów odlewanych.
Święta Przaśników przestrzegaj! Przez siedem dni będziesz spożywał przaśniki, jak ci nakazałem, w oznaczonym czasie miesiąca Abib, gdyż w miesiącu Abib wyszedłeś z Egiptu.
Każdy pierworodny należy do mnie; z całej własności twojej męskie pierworodne z bydła i owiec.
Pierworodne osła wykupisz jagnięciem, a jeśli go nie wykupisz, złamiesz mu kark. Każdego pierworodnego z synów twoich wykupisz i niech się nie pokazują przed obliczem moim z próżnymi rękoma.
Przez sześć dni pracować będziesz, ale dnia siódmego odpoczniesz; w czasie orki i w czasie żniwa odpoczniesz;
Ustanowisz też sobie Święto Tygodni przy pierwocinach żniwa pszenicy oraz Święto Zbioru na przełomie roku.
Trzy razy w roku każdy z twoich mężczyzn ukaże się przed obliczem Pana, Boga izraelskiego.
Gdy wypędzę ludy przed tobą i rozszerzę granice twoje, nikt nie pokusi się o ziemię twoją, gdy pójdziesz, aby oglądać oblicze Pana, Boga twego, trzy razy w roku.
Krwi z rzeźnej ofiary mojej nie składaj razem z kwasem. Nie może też pozostać przez noc aż do rana ofiara paschalna.
Najlepsze z pierwocin ziemi twojej przyniesiesz do domu Pana, Boga twego. Nie będziesz też gotował koźlęcia w mleku matki jego.
I rzekł Pan do Mojżesza: Spisz sobie te słowa, gdyż na podstawie tych słów zawarłem przymierze z tobą i z Izraelem.
I pozostał tam u Pana przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy. Nie jadł chleba i nie pił wody, i spisał na tablicach słowa przymierza, dziesięcioro słów.

(źródło: Biblia Warszawska
Księga: II Księga Mojżeszowa 34:1
Drugie tablice)

Swoją drogą jest tam jasno i otwarcie napisane: przymierze z Izraelem, nie ze wszystkimi ludźmi czy z Polakami albo, od biedy, Słowianami smile

59

Odp: Droga do Nieba
SubaruBRZ napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Moim zyciowym celem jest pojscie do Nieba dlatego tez kupilam sobie nowy piekny notes I kazdego dnia bede sobie w nim zapisywac jedno Boze przykazanie albo zasade Kosciola Katolickiego i wtedy po 30 latach(mam nadzieje ze nie bede cierpiec na starosc) pojde do Nieba. A teraz chce przezyc ten czas na ziemii jak najlepiej potrafie zyjac wedlug Bozych przykazan. Juz dawno zaakceptowalam Jezusa jako Zbawiciela i sie nawrocilam z Islamu z powrotem na Chrzescijanstwo w wierze Katolickiej wiec teraz zostaje mi zyc tak jak osoba zbawiona czyli wypelniajac Boze przykazania. Bede miec piekne zycie tu na ziemii widziec bede piekno swiata jaki stworzyl Bog a po smierci bede widziec jeszcze piekniejszy swiat. Ja od jutra 12 października zaczynam zyc wedlug Bozych przykazan i pojde do Nieba bo to jest moj zyciowy cel. Dzis mialam bardzo duzy spadek cukru ze bylo mi slabo bardzo i prawie odeszlam na tamten swiat ledwo poszlam po cos slodkiego i w tym nomencie juz NIC na swiecie zadne skarby tego swiata nie byly wazne tylko byl strach i przerazenie i panika.  Jak ktos staje blisko smierci i ma druga szanse zyc to po to zeby sie nawrocil i zyl zgodnie z wola Boga. Ja dostalam kolejna szanse Bog jest bardzo dobry dla mnie i jak sie lepiej poczulam to poszlam.kupic ten notes piekny i bede w nim zapisywac swoje Chrzescijanskie Postanowienia i za miesiac bede juz wypelniac wiele Bozych przykazan i bede szczesliwa i nie bede sie juz bac smierci ani niczego bo gdybym umarla albo mnie ktos zabil to bym poszla do Nieba nawet by mi mogli napasc mieszkanie znow a bym tylko stala i sie usmiechala bo bym poszla do Nieba gdyby mi cos zlego zrobili
Czy wy tez macie zamiar isc do Nieba? Jak tak to co robicie by tam pojsc?

Ponieważ lubię sięgać do źródła, kiedyś poszukałem jakie to 10 przykazań zostało zapisane na słynnych tablicach Mojżesza, a co znalazłem jest trochę szokujące.


Na to On rzekł: Oto Ja zawrę przymierze. Wobec całego ludu czynić będę cuda, jakie się nie działy po całej ziemi i u żadnych narodów. Cały lud, wśród którego przebywasz, ujrzy dzieło Pana, gdyż straszne będzie to, co Ja z tobą uczynię.

Przestrzegaj tego, co Ja dzisiaj nakazuję tobie. Oto Ja wypędzę przed tobą Amorejczyka, Kananejczyka, Chetejczyka, Peryzyjczyka, Chiwwijczyka i Jebuzejczyka.
Wystrzegaj się, byś nie zawierał przymierza z mieszkańcami ziemi, do której idziesz, by się nie stali dla ciebie pułapką.
Przeciwnie, zburzcie ich ołtarze, potłuczcie ich pomniki, i wytnijcie ich święte drzewa.
Gdyż nie będziesz się kłaniał innemu bogu. Albowiem Pan, którego imię jest "Zazdrosny", jest Bogiem zazdrosnym.
Nie zawieraj też przymierza z mieszkańcami tej ziemi, gdyż oni nierządem chwalą bogów swoich, składają rzeźne ofiary bogom swoim i mogą cię zaprosić, a ty mógłbyś jeść z rzeźnej ofiary ich,
I brać spośród ich córek żony dla synów twoich, a córki ich nierządem będą chwalić bogów swoich, i doprowadzić synów twoich do nierządnego chwalenia ich bogów.
Nie będziesz sobie sporządzał bogów odlewanych.
Święta Przaśników przestrzegaj! Przez siedem dni będziesz spożywał przaśniki, jak ci nakazałem, w oznaczonym czasie miesiąca Abib, gdyż w miesiącu Abib wyszedłeś z Egiptu.
Każdy pierworodny należy do mnie; z całej własności twojej męskie pierworodne z bydła i owiec.
Pierworodne osła wykupisz jagnięciem, a jeśli go nie wykupisz, złamiesz mu kark. Każdego pierworodnego z synów twoich wykupisz i niech się nie pokazują przed obliczem moim z próżnymi rękoma.
Przez sześć dni pracować będziesz, ale dnia siódmego odpoczniesz; w czasie orki i w czasie żniwa odpoczniesz;
Ustanowisz też sobie Święto Tygodni przy pierwocinach żniwa pszenicy oraz Święto Zbioru na przełomie roku.
Trzy razy w roku każdy z twoich mężczyzn ukaże się przed obliczem Pana, Boga izraelskiego.
Gdy wypędzę ludy przed tobą i rozszerzę granice twoje, nikt nie pokusi się o ziemię twoją, gdy pójdziesz, aby oglądać oblicze Pana, Boga twego, trzy razy w roku.
Krwi z rzeźnej ofiary mojej nie składaj razem z kwasem. Nie może też pozostać przez noc aż do rana ofiara paschalna.
Najlepsze z pierwocin ziemi twojej przyniesiesz do domu Pana, Boga twego. Nie będziesz też gotował koźlęcia w mleku matki jego.
I rzekł Pan do Mojżesza: Spisz sobie te słowa, gdyż na podstawie tych słów zawarłem przymierze z tobą i z Izraelem.
I pozostał tam u Pana przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy. Nie jadł chleba i nie pił wody, i spisał na tablicach słowa przymierza, dziesięcioro słów.

(źródło: Biblia Warszawska
Księga: II Księga Mojżeszowa 34:1
Drugie tablice)

Swoją drogą jest tam jasno i otwarcie napisane: przymierze z Izraelem, nie ze wszystkimi ludźmi czy z Polakami albo, od biedy, Słowianami smile

Uczniowie Jezusa a takze sam Jezus rowniez przestrzegali dekalogu. Sw Jakub pisal "ze wiara bez uczynkow jest martwa" a sw Pawel ktory glownie nauczal wsrod pogan rowniez uczyl nie-Zydow przestrzegania Bozych przykazan.  Poza tym nie widze NIC zlego w zyciu wedlug przykazan Bozych tym bardziej ze juz po zaledwie 3 dniach widze pozytywne efekty np dzis wlasnie niedawno mialam atak hipoglikemii ale lagodny i zawsze panikowalam przy atakach ze wzgledu na objawy jakie daje a teraz to przeczekalam ze spokojem. Czuje wiekszy spokoj wewnetrzny wiec widze ze warto.

60 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-10-15 01:08:11)

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

Uczniowie Jezusa a takze sam Jezus rowniez przestrzegali dekalogu. Sw Jakub pisal "ze wiara bez uczynkow jest martwa" a sw Pawel ktory glownie nauczal wsrod pogan rowniez uczyl nie-Zydow przestrzegania Bozych przykazan.  Poza tym nie widze NIC zlego w zyciu wedlug przykazan Bozych tym bardziej ze juz po zaledwie 3 dniach widze pozytywne efekty np dzis wlasnie niedawno mialam atak hipoglikemii ale lagodny i zawsze panikowalam przy atakach ze wzgledu na objawy jakie daje a teraz to przeczekalam ze spokojem. Czuje wiekszy spokoj wewnetrzny wiec widze ze warto.

Przeczytałaś przynajmniej post, do którego się odnosisz? Bo odpowiadasz nie na temat.

61 Ostatnio edytowany przez Legat (2024-10-15 08:54:37)

Odp: Droga do Nieba
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Uczniowie Jezusa a takze sam Jezus rowniez przestrzegali dekalogu. Sw Jakub pisal "ze wiara bez uczynkow jest martwa" a sw Pawel ktory glownie nauczal wsrod pogan rowniez uczyl nie-Zydow przestrzegania Bozych przykazan.  Poza tym nie widze NIC zlego w zyciu wedlug przykazan Bozych tym bardziej ze juz po zaledwie 3 dniach widze pozytywne efekty np dzis wlasnie niedawno mialam atak hipoglikemii ale lagodny i zawsze panikowalam przy atakach ze wzgledu na objawy jakie daje a teraz to przeczekalam ze spokojem. Czuje wiekszy spokoj wewnetrzny wiec widze ze warto.

Przeczytałaś przynajmniej post, do którego się odnosisz? Bo odpowiadasz nie na temat.

Julcia odnosi się do najważniejszego dla nas przymierza z Bogiem, przez ofiarę Jezusa. Zdaje się tym teraz jest pochłonięta. smile A cytowany przez nią fragment, odnosi się do przymierza Boga z ludem Izraela. Dobrze jest sobie poczytać jak odbyło się to zawarcie przymierza pod górą Synaj. Wtedy lepiej rozumie się, dlaczego tak, a nie inaczej wygląda obecna liturgia, czyli celebrowanie zawarcia przymierza przez krew i ciało Jezusa. Wygląda to bardzo podobnie. W formie uroczystości, a nawet imprezy.

Wcześniej bardzo dobrze napisała:

JuliaUK33 napisał/a:

A ja juz jestem po modlitwie do Boga i czytalam Pismo Swiete z ktorego sie dowiedzialam ze Ci ktorzy wierza w Jezusa nie podlegaja pod prawo Mojzeszowe a sa usprawiedliwieni z wiary i kazdy kto wierzy w Jezusa i to'ze jest Zbawicielem jest Dzieckiem Bozym

62 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-15 11:03:14)

Odp: Droga do Nieba
Legat napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Uczniowie Jezusa a takze sam Jezus rowniez przestrzegali dekalogu. Sw Jakub pisal "ze wiara bez uczynkow jest martwa" a sw Pawel ktory glownie nauczal wsrod pogan rowniez uczyl nie-Zydow przestrzegania Bozych przykazan.  Poza tym nie widze NIC zlego w zyciu wedlug przykazan Bozych tym bardziej ze juz po zaledwie 3 dniach widze pozytywne efekty np dzis wlasnie niedawno mialam atak hipoglikemii ale lagodny i zawsze panikowalam przy atakach ze wzgledu na objawy jakie daje a teraz to przeczekalam ze spokojem. Czuje wiekszy spokoj wewnetrzny wiec widze ze warto.

Przeczytałaś przynajmniej post, do którego się odnosisz? Bo odpowiadasz nie na temat.

Julcia odnosi się do najważniejszego dla nas przymierza z Bogiem, przez ofiarę Jezusa. Zdaje się tym teraz jest pochłonięta. smile A cytowany przez nią fragment, odnosi się do przymierza Boga z ludem Izraela. Dobrze jest sobie poczytać jak odbyło się to zawarcie przymierza pod górą Synaj. Wtedy lepiej rozumie się, dlaczego tak, a nie inaczej wygląda obecna liturgia, czyli celebrowanie zawarcia przymierza przez krew i ciało Jezusa. Wygląda to bardzo podobnie. W formie uroczystości, a nawet imprezy.

Wcześniej bardzo dobrze napisała:

JuliaUK33 napisał/a:

A ja juz jestem po modlitwie do Boga i czytalam Pismo Swiete z ktorego sie dowiedzialam ze Ci ktorzy wierza w Jezusa nie podlegaja pod prawo Mojzeszowe a sa usprawiedliwieni z wiary i kazdy kto wierzy w Jezusa i to'ze jest Zbawicielem jest Dzieckiem Bozym

No tak przez wiare jestesmy zbawieni natomiast zgodnie z NT
"Wiara bez uczynkow jest martwa"
"Nie kazdy kto mi mowi Panie Panie wejdzie do Krolestwa Bozego lecz ten kto pelni wole mojego Ojca "
"Oddzieli Krol owce od kozlow " "oddzieli zboze od chwastow "
"Czy to znaczy ze skoro laska jestesmy zbawieni to czy mozemy nadal grzeszyc?" Pyta Swiety Pawel 'a zaraz odpowiada "Bron Boze NIE"
"Jezeli chcesz wejsc do Krolestwa Niebieskiego zachowaj przykazania"
"Nie ludzcie sie ani grzesznicy ani zdziercy ani pijacy ani klamcy nie wejda do Krolestwa Niebieskiego"
Takze bardzo niebezpieczne jest zyc cale zycie grzeszac liczac zuchwale na zbawienie z laski co tez powoduje grzech przeciwko Duchowi Swietemu a wiec grzeszyc zuchwale w nadziei Milosierdzia Bozego

To dzisiaj moj 4 dzien Drogi do Nieba. Moje postanowienie na dzis -NIE KLAMIE. Juz mam 4 Boze przykazania ktore wypelniam

63

Odp: Droga do Nieba

No i przyszly pokusy. Spodziewalam sie zreszta. Oczywiscie przestrzegam swoich postanowien  a wiec modle sie do Boga kazdego dnia i czytam Biblie  nie kradne nie klamie mam dbac bardziej o zdrowie cialo itp... ale dzis pojawily sie pokusy zeby przestac przestrzegac Bozych Przykazan bo za trudno bo nikt tak nie robi bo zobacz jak inni fajnie zyja wokol itp" ... to myslicie to szatan mnie kusi czy to ja walcze z wlasna wola czy moze Bog Najwyzszy wystawia mnie na probe czy wytrwam?

64

Odp: Droga do Nieba
JuliaUK33 napisał/a:

No i przyszly pokusy. Spodziewalam sie zreszta. Oczywiscie przestrzegam swoich postanowien  a wiec modle sie do Boga kazdego dnia i czytam Biblie  nie kradne nie klamie mam dbac bardziej o zdrowie cialo itp... ale dzis pojawily sie pokusy zeby przestac przestrzegac Bozych Przykazan bo za trudno bo nikt tak nie robi bo zobacz jak inni fajnie zyja wokol itp" ... to myslicie to szatan mnie kusi czy to ja walcze z wlasna wola czy moze Bog Najwyzszy wystawia mnie na probe czy wytrwam?

To Ci mówi, że w niczym nie można przesadzać, a Ty wpadasz ze skrajności w skrajność.
Ale nic się nie zmieni, bo Ty się nie zmienisz.

65

Odp: Droga do Nieba
wieka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

No i przyszly pokusy. Spodziewalam sie zreszta. Oczywiscie przestrzegam swoich postanowien  a wiec modle sie do Boga kazdego dnia i czytam Biblie  nie kradne nie klamie mam dbac bardziej o zdrowie cialo itp... ale dzis pojawily sie pokusy zeby przestac przestrzegac Bozych Przykazan bo za trudno bo nikt tak nie robi bo zobacz jak inni fajnie zyja wokol itp" ... to myslicie to szatan mnie kusi czy to ja walcze z wlasna wola czy moze Bog Najwyzszy wystawia mnie na probe czy wytrwam?

To Ci mówi, że w niczym nie można przesadzać, a Ty wpadasz ze skrajności w skrajność.
Ale nic się nie zmieni, bo Ty się nie zmienisz.

Oczywiscie ze sie zmienie. Dlaczego uwazasz ze sie nie zmienie?

Posty [ 1 do 65 z 77 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024