Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Witajcie drogie Panie. Na wstępie zaznacze, że jestem facetem, jednak wybrałem to forum właśnie dlatego, że to wy jako płeć piękna najlepiej możecie doradzić mi co mogę zrobić/ popatrzec na sytuację z waszej perspektywy. Problem dotyczy mojej aktualnej dziewczyny - jesteśmy razem rok. Ja mam 20 lat, ona 19. Poznalismy się przez wspolnych znajomych, na imprezie widząc się trzeci raz coś nas do siebie pociągnęło i przespalismy się ze sobą. Około 2 tygodnie pozniej weszlismy w zwiazek. I tu pojawia się problem który doskwiera mi tamtego czasu. Mianowicie sytuacja która nas do siebie zblizyla wydarzyła się w ostatni dzień pazdziernika. Jej poprzedni związek zakonczyl się we wrzesniu, mój natomiast na początku pazdziernika (tak wiem, nie jest to wystarczająco duzo czasu). Dla zobrazowania mojego toku myslenia powiem, że moja poprzednia dziewczyna była moją pierwszą. Byłem w niej mega zakochany jednak zdradziła mnie ze swoim byłym, a przez 2 miesiące naszego 3 miesiecznego zwiazku rozbierała się dla niego na kamerce (rzecz jasna o niczym nie wiedziałem) on mieszkal za granica a ja ufałem jej na tyle ze nie robilem problemów o to ze ma z nim kontakt i to ze przyjezdzał do niej przez tydzien podczas pobytu w polsce (uwazala ze ma on depresje, i ze cos sobie zrobi jesli jej rodzina urwie z nim kontakt) W kazdym badz razie, bo nie to jest tematem mojego wpisu cała ta sytuacja zmienila mnie, przypisała mi cechy których wczesniej nie miałem tj zazdrosc, problemy z zaufaniem.
A więc tak : Bardzo ale to bardzo kocham moją aktualna dziewczyne jednak odkad jestesmy razem mam wrazenie ze jestem tylko plasterkiem na jej zlamane serce - mam wrazenie ze teskni i kocha dalej swojego byłem (na potrzeby nazwę go Marcin). Był to wielokrotny powód naszych kłótni, oczywiscie na poczatku zwiazku jasno powiedziałem ze jezeli wejdzie z nim w jakakolwiek integracje to znikam. I faktycznie nie doszlo miedzy nimi do kontaktu. Ma go ograniczonego na fb, nie obserwuja sie na social mediach itp. Jednak przytoczę kilka kłotni - Tłumaczylem jej, że skoro ją to tak boli to powinna pousuwac memories ze snapchata i zablokowac go na instagramie (z poczatku powiedziala ze nie jednak po kilku dniach to zrobila, widzac ze sie od niej odsuwam) Ma ona bardzo trudny charakter, nie potrafi przepraszac, jest zbyt dumna. Dodatkowo mielismy w planach isc na wesele jednego z członkow jej rodziny i podczas pobytu w pubie ze znajomymi powiedziała mi totalnie bez kontekstu - Rok temu na weselu, mojego kuzyna rozpijał mój były ale teraz ty beedziesz to robił. Tego typu sytuacje takie bezsensowne przytaczanie jego osoby sugeruje mi moje mysli ze ona dalej cos do niego czuje.  Moment gdy zerwała z jej byłym byl trudny, albowiem jednoczesnie stracila najlepsza przyjaciolke, została sama, co teoretycznie mogloby tlumaczyc to ze jest to jej jakas trauma i dlaczego ją to męczy. Jednak od 2tygodni widze ze jest smutna (dodam ze jestem mega troskliwym, opiekunczym i wspierajacym facetem więc probowalem dowiedziec się co się dzieje, jednak bez skutku) Sprawdziłem jej telefon i w historii wyszukiwania na messengerze zobaczylem jej byłego) Totalnie się załamalem albowiem scenariusz gdzie ona wraca do niego jest dla mnie najgorszy, totalnie by mnie to zniszczylo i jest to mój największy lęk. Porozmawialismy na ten temat, ona powiedziala ze złe mysli na temat osób  z któymi stracila kontakt w tamtym czasie do niej wróciły, śni jej się to po nocach. Nie wiem totalnie co robic, te mysli mnie przytłaczają, odbierają mi motywacje. Proszę was drogie Panie o pomoc i ocenę sytuacje oraz podsuniecie ewentualnych rozwiązań.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Chce również dodac że marcin był dla niej totalnym przeciwienstwem mnie - duzo imprezował, nie interesował się nią, ćpał i zle ją traktował

3

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się
Remek21321 napisał/a:

Chce również dodac że marcin był dla niej totalnym przeciwienstwem mnie - duzo imprezował, nie interesował się nią, ćpał i zle ją traktował

W jej wieku wielu dziewczynom takie zachowanie imponuje.
No cóż zabrakło emocji i wasz związek zdycha.

4

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Tu wlasnie nie chodzi o to - mamy o czym rozmawiac, fajnie spedza nam sie razem czas, lecimy na wakacje tylko mnie meczy caly czas pytanie czy w jej sercu jestem tylko ja - nie chce byc w zwiazku gdzie byloby inaczej

5

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Ona zerwała z ex czy on?
Nie oczekuj, że ona wyrzuci go z głowy, bo to w sercu się nie mieści big_smile jak była zakochana.
Potrzebny jest czas, za szybko weszła w nowy związek, ale to nie znaczy, że do niego wróci, choć kontakt powinna definitywnie zerwać, żeby wyleczyć się z tamtej miłości.

6 Ostatnio edytowany przez Remek21321 (2024-09-07 21:24:23)

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

On z nią zerwał, opowiadała ze blagala go 3 razy zeby tego nie robił - kolejny powod do zmartwien dla mnie. Wiem ze to nie jest proste pozbyc sie przeszlosci, jednak biorac pod uwage ze byli ze soba 6 miesiecy, minal rok od ich zerwania gdzie jest ze mna prawie 10 miesiecy a to dalej do niej wraca to jest to dla mnie ciezkie, i na prawde mega chcialbym to rozstrzygnac - kocham ja niesamowicie ale rownie niesamowicie sie mecze przez tą niepewnosc, A kontaktu z nim nie miala i zarzeka się, że mieć nie będzie.

7

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

A dlaczego z nią zerwał?

8 Ostatnio edytowany przez Remek21321 (2024-09-07 21:42:35)

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się
wieka napisał/a:

A dlaczego z nią zerwał?

Bo ma ona mega ciezki charakter, pokazuje bardzo czesto toksyczne zachowania, stracil uczucia. Jakby bedac z nia tyle czasu wiem ze malo jaki facet dalby sobie z tym rade, nie chwale sie oczywiscie. Jednak ten problem siedzacy w mojej glowie to glowny problem naszego zwiazku. Ja jestem totalnie romantykiem i po prostu nie potrafie wyobrazic sobie zycia z nia jesli ona czuje cos do kogos innego. Gdyby nie to, serio byloby super miedzy nami

9

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Czas pokaże, w życiu nic nie jest pewne, jesteś przewrażliwiony przez swoje doświadczenie, co ma być to będzie.
To, że przy jakiejś okazji wspomni o ex, to nie tragedia. Odpuść, bo przejmowanie się, że ona wróci do ex, jest bez sensu, tym bardziej jak on zerwał, to raczej nie liczy na jej powrót.
Co nie oznacza, że żywi do Ciebie uczucie czy  nie, to sam powinieneś wiedzieć, bo to się czuje.

10

Odp: Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Dziekuje, gdyby ktoś jeszcze chciał wyrazic swoja opinie to bardzo bym prosil

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problem zwiazkowy/potrzeba wyżalenia się

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024