Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czytajac między wierszami:
Chcesz podrzucać dziadkom dzieci, a oni wstrętni nie chcą zostać emerytami, tylko pracują
To chyba znowu jakaś prowokacja ten wątek.
To chyba znowu jakaś prowokacja ten wątek.
Co jest prowokacyjnego w tym że martwię się o swoich własnych rodziców i chce żeby już trochę odpoczęli od pracy idąc na zasłużoną emeryturę ?
5 2024-06-22 13:49:49 Ostatnio edytowany przez JestemAnia (2024-06-22 13:54:58)
JestemAnia napisał/a:Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czytajac między wierszami:
Chcesz podrzucać dziadkom dzieci, a oni wstrętni nie chcą zostać emerytami, tylko pracują
Podrzucanie ? O matko i córko co za czasy. Pamiętam jak ja byłam mała to było to w 1000% naturalne że dziadkowie spędzają czas ze swoimi wnukami, zwłaszcza kiedy rodzice byli w pracy. I to nie było tylko u nas. Mieszkało się po kilka osób w jednym domu, rodzice byli w pracy, a dziadkowie na emeryturze. Poza tym rodzice są już w wieku emerytalnym. Nie widzę sensu pracowania do 70-tki.
No to Ty nie będziesz do 70-ki pracowała. Skoro w tym sensu nie widzisz. Twoi rodzice najwyraźniej widzą. Wydaje się, iż są pełnoletni i nie są ubezwłasnowolnieni, co uprawnia ich do decydowania o swoim życiu. Było nie było mają je tylko jedno. Nawet w wersji reinkarnacyjnej to konkretne wcielenie mają jedno i kto wie, jakie będzie następne.
Podrzucanie ? O matko i córko co za czasy. Pamiętam jak ja byłam mała to było to w 1000% naturalne że dziadkowie spędzają czas ze swoimi wnukami, zwłaszcza kiedy rodzice byli w pracy. I to nie było tylko u nas. Mieszkało się po kilka osób w jednym domu, rodzice byli w pracy, a dziadkowie na emeryturze. Poza tym rodzice są już w wieku emerytalnym. Nie widzę sensu pracowania do 70-tki.
To tyn chyba jakimś mega późnym dzieckiem byłaś. Mama urodziła cię ja miała 40-45 lat? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że twoi dziadkowie poszli na emeryturę mając ~40 lat, co?
Ale tak - twój post brzmi jakbyś miała pretensje do rodziców, że ciągle pracują, a ty nie masz jak im dzieciaka podrzucić.
Jak są w stanie i chcą - niech pracują.
Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Skoro mieliby wysoką emeryturę, tto oznacza, ze mają też wysokie pensje. Niech zasponsorują wam opiekunkę dla waszej bachoriady.
Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą,no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Żartujesz, prawda? Opiekowanie się dziećmi to jedna z cięższych prac, w dodatku niedoceniana i słabo opłacana.
nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć.
A nie pomyślałaś, że dla nich praca jest mniej wymagająca niż bawienie wnuków? Dla Ciebie spędzanie czasu z wnukami = odpoczynek, a dla nich niekoniecznie.
JestemAnia napisał/a:nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć.
A nie pomyślałaś, że dla nich praca jest mniej wymagająca niż bawienie wnuków? Dla Ciebie spędzanie czasu z wnukami = odpoczynek, a dla nich niekoniecznie.
Tylko weź tutaj zauważ w jakim oni są już wieku. W tym wieku praktycznie każdy już odchodzi na emeryturę.
12 2024-06-24 12:06:44 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2024-06-24 12:06:55)
123qwerty123 napisał/a:JestemAnia napisał/a:nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć.
A nie pomyślałaś, że dla nich praca jest mniej wymagająca niż bawienie wnuków? Dla Ciebie spędzanie czasu z wnukami = odpoczynek, a dla nich niekoniecznie.
Tylko weź tutaj zauważ w jakim oni są już wieku. W tym wieku praktycznie każdy już odchodzi na emeryturę.
A Twoi rodzice nie chcą. I co z tym zrobisz, zmusisz ich? Nie dla każdego praca to konieczny obowiązek. Może chodzą do pracy, bo ją lubią
Powiem więcej, nawet gdyby przeszli na emeryturę to długa droga do tego aby zajęli się Twoimi dziećmi. Równie dobrze mogą ujeżdżać po świecie i mieć milion innych zajęć niż opieka nad wnukami. Także nawet jak Ci się uda ich przekonać do przejścia na emeryturę to niekoniecznie uda Ci się ich przekonać do opieki nad wnukami.
Każdy robi jak uważa. Moj teść ma 75 lat, jest na emeryturze i równocześnie chodzi codziennie do pracy. I nawet słyszeć nie chce, żeby z tej pracy już zrezygnować.
To Mu daje wigor i energię.
Wiele osób nie przechodzi na emeryturę bo lubi swoją pracę, bo dyscyplina która wiąże się z codziennym wstawaniem i aktywnością umysłową i społeczną daje im lepsze samopoczucie, bo niekoniecznie chcą siedzieć w domu z wnukami itp itd.
Moja mama gdy przeszła na emeryturę od razu zaczęła się zdrowotnie „sypać” gdzie wcześniej nie brała żadnych leków. Tak jakby organizm odpuscił sobie trzymanie formy skoro już nie ma aż takiej potrzeby.
Poza tym co do opieki nad wnukami i porównywania czasów. Owszem kiedyś było inaczej. Dzieci zostawały z dziadkami a rodzice na starość mieli zapewnioną opiekę aż do śmierci. Dzisiaj wszystko wygląda często odwrotnie. Dziadkowie nie chcą ( i nie mają takiego obowiązku) niańczyć wnuków ale z drugiej strony mało które dorosłe dziecko decyduje się do końca opiekować rodzicami tylko oddaje ich do państwowych lub prywatnych dps-ów. Taka zmiana w obie strony.
Ja akurat mogę liczyć na pomoc mamy (za co jestem jej bardzo wdzięczna) ale i póki co nie wyobrażam sobie oddać jej na starość do jakiejś placówki. Oczywiście nie zarzekam się na 100% że tak nie będzie bo może sama będę schorowana i życie mnie zmusi. Tak czy siak to że ja mam taki model funkcjonowania z rodzicami nie oznacza że inni też taki muszą mieć. Porównywanie więc i ocenianie czyj rodzic kiedy odszedł na emeryturę i co na tej emeryturze robił i czy to ok czy nie ok uważam za bezsensowne. Każdy ma prawo żyć po swojemu. Twoi rodzice już swoje dzieci odchowali. Twoje dzieci to Twój obowiązek a ich ewentualna pomoc to jedynie dobra wola która dziadkowie mogą lub nie wykazać
15 2024-06-27 00:04:52 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-06-27 00:24:08)
Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami" . Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
JestemAnia napisał/a:Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami"
. Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
KoralinaJones napisał/a:JestemAnia napisał/a:Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami"
. Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
Ty myślisz o sobie, rodzice też i dobrze.
Mają wybór, pozostaje się cieszyć, że mogą pracować, tym bardziej, że lubią swoją pracę w przeciwieństwie do zajmowania się wnukami.
Wnuki dorosną i zostaną bez zajęcia, dlatego niech jak najdłużej pracują. Tym bardziej jak Tobie zależy na wakacyjnej pomocy, inna sprawa, że nie wszyscy dziadkowie chcą się zajmować wnukami, choć nie pracują, wychowali swoje dzieci, wystarczy. Choć w Twojej sytuacji, gdyby nie pracowali, dzieci wakacje pewnie by spędzali u dziadków.
Musisz ich zrozumieć.
Wysyłaj na kolonie, obozy, zatrudnij studentkę do opieki, jakoś musisz sobie radzić.
KoralinaJones napisał/a:JestemAnia napisał/a:Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami"
. Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
A Ciebie kto wychowywał i kto się Tobą zajmował? Twoi rodzicie, czy może oni też "podrzucali" Cię dziadkom?
KoralinaJones napisał/a:JestemAnia napisał/a:Pytam o to ponieważ moi rodzice są już w wieku emerytalnym, ale jeszcze na emeryturę nie przechodzą. Mój ojciec ma 67 lat a mama 64. Tak właściwie to nie wiem kiedy oni przejdą na emeryturę ponieważ jak ich o to zapytałam to oczywiście żartobliwie odpowiedzieli że lubią swoją pracę. Osobiście przyznam że jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ponieważ emeryturę mieliby dobrą, no i druga sprawa to taka że nie ukrywam łatwiej byłoby im spędzać czas z wnukami, no i też mogliby odpocząć. Ogólnie jak to u was wygląda ? Czy wasi rodzice w wieku emerytalnym też nie idą na emeryturę ? Czy jakoś namawialiście ich do tego ?
Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami"
. Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
Zrozum, że z powodu dwóch miesięcy wakacji dziadkowie nie będą rezygnować z pracy.
Może jakaś sąsiadka - emerytka albo studentka będzie chętna dorobić sobie przy takich dzieciach?
Co jest prowokacyjnego w tym że martwię się o swoich własnych rodziców i chce żeby już trochę odpoczęli od pracy idąc na zasłużoną emeryturę ?
vs
(...) To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
I taka to jest ta Twoja troska o rodziców
Jakby mnie ktoś chciał ubrać w rolę opiekunki do dzieci, to choćbym wnuki nie wiem jak bardzo kochała, to i tak wolałabym pracować.
W każdym razie to jest Wasz obowiązek zaopiekowć się dziećmi, a rodzice mają święte prawo do własnych decyzji i własnego życia.
Może jakaś sąsiadka - emerytka albo studentka będzie chętna dorobić sobie przy takich dzieciach?
Być może w tym rzecz, że opiekunce trzeba zapłacić, a babci i dziadkowi nie, bo im nawet mogłoby być niezręcznie brać.
Jak ktos lubi swoja prace i zdrowie mu pozwala to moze isc na emeryture pozniej. Gorzej jak po 20-40 latach pracy ma marna emeryture i sytuacja zmusza dorobic. Ostatnio czytalam artykul jak jeden facet po wielu latach pracy w Anglii dostal emeryture mniejsza niz miesieczny czynsz za mieszkanie i wyladowal na ulicy
Jak ktos lubi swoja prace i zdrowie mu pozwala to moze isc na emeryture pozniej. Gorzej jak po 20-40 latach pracy ma marna emeryture i sytuacja zmusza dorobic. Ostatnio czytalam artykul jak jeden facet po wielu latach pracy w Anglii dostal emeryture mniejsza niz miesieczny czynsz za mieszkanie i wyladowal na ulicy
Akurat to moim rodzicom nie grozi. Ojciec spokojnie dostanie około 6tys zł emerytury a mama około 3tys zł, razem mogą mieć nawet 10tys zł miesięcznie plus oczywiście własny dom na wsi z ogródkiem za który nie płacą czynszu.
JuliaUK33 napisał/a:Jak ktos lubi swoja prace i zdrowie mu pozwala to moze isc na emeryture pozniej. Gorzej jak po 20-40 latach pracy ma marna emeryture i sytuacja zmusza dorobic. Ostatnio czytalam artykul jak jeden facet po wielu latach pracy w Anglii dostal emeryture mniejsza niz miesieczny czynsz za mieszkanie i wyladowal na ulicy
Akurat to moim rodzicom nie grozi. Ojciec spokojnie dostanie około 6tys zł emerytury a mama około 3tys zł, razem mogą mieć nawet 10tys zł miesięcznie plus oczywiście własny dom na wsi z ogródkiem za który nie płacą czynszu.
To na cale szczescie
JestemAnia napisał/a:Co jest prowokacyjnego w tym że martwię się o swoich własnych rodziców i chce żeby już trochę odpoczęli od pracy idąc na zasłużoną emeryturę ?
vs
JestemAnia napisał/a:(...) To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
I taka to jest ta Twoja troska o rodziców
Jakby mnie ktoś chciał ubrać w rolę opiekunki do dzieci, to choćbym wnuki nie wiem jak bardzo kochała, to i tak wolałabym pracować.
W każdym razie to jest Wasz obowiązek zaopiekowć się dziećmi, a rodzice mają święte prawo do własnych decyzji i własnego życia.Agnes76 napisał/a:Może jakaś sąsiadka - emerytka albo studentka będzie chętna dorobić sobie przy takich dzieciach?
Być może w tym rzecz, że opiekunce trzeba zapłacić, a babci i dziadkowi nie, bo im nawet mogłoby być niezręcznie brać.
No i tym bardziej że i tak mają dosyć pokaźne emerytury.
JestemAnia napisał/a:KoralinaJones napisał/a:Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami"
. Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
Zrozum, że z powodu dwóch miesięcy wakacji dziadkowie nie będą rezygnować z pracy.
Może jakaś sąsiadka - emerytka albo studentka będzie chętna dorobić sobie przy takich dzieciach?
Ale po co im praca skoro z emerytur mogą mieć z 10tys zł miesięcznie?
JestemAnia napisał/a:KoralinaJones napisał/a:Czyli być darmową niańką Twoich dzieci w ramach "bycia dziadkami"
. Mój rodzic przeszedł na emeryturę po 70 i jedyne co go interesuje to wycieczki, wyjazdy i koncerty dla seniorów.
Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
A Ciebie kto wychowywał i kto się Tobą zajmował? Twoi rodzicie, czy może oni też "podrzucali" Cię dziadkom?
Nikt nikogo nigdzie nie podrzucał. Po prostu mieszkaliśmy razem i zawsze ktoś był w domu.
No i tym bardziej że i tak mają dosyć pokaźne emerytury.
I właśnie dlatego mieliby możliwości, aby sobie za nie trochę pożyć, może coś zobaczyć, sprawiać jakieś przyjemności, naprawdę odpocząć, a nie zajmować się Twoimi dziećmi.
Agnes76 napisał/a:JestemAnia napisał/a:Znaczy dzieci nie są w wieku niemowlęcym że trzeba je przewijać i albo śpią albo się drą. To już w miarę duże i kumate dzieciaki, no a teraz są wakacje czyli dla nas rodziców okres bardzo trudny.
Zrozum, że z powodu dwóch miesięcy wakacji dziadkowie nie będą rezygnować z pracy.
Może jakaś sąsiadka - emerytka albo studentka będzie chętna dorobić sobie przy takich dzieciach?Ale po co im praca skoro z emerytur mogą mieć z 10tys zł miesięcznie?
Może po to, żeby żyć po swojemu i nie musieć nianczyc Twoich dzieci? jak chcą to Was pewnie odwiedza i zobaczą się z wnukami, ale to co innego niż codzienna opieka bez wyjścia