Przeklinanie i obijanie się w pracy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Przeklinanie i obijanie się w pracy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1 Ostatnio edytowany przez Throttle in car (2024-05-17 17:02:04)

Temat: Przeklinanie i obijanie się w pracy

Cześć, Od dwóch miesięcy jestem częścią działu finansowo księgowego w administracji publicznej. Wcześniej przez x lat byłam korpoludkiem. Jestem zaskoczona wulgarnym słownictwem pań księgowych które są w różnym wieku. Mało to zwrócono mi uwagę że powinnam tak jak one też spóźniać się codziennie do pracy, pić kawkę, gadać o promocjach w Lidlu i oczywiście klnąc jak szewc. Najgorsza jest panienka po liceum to jej pierwsza praca, pracuje tu od roku i jest ode mnie 10  lat młodsza. Wszyscy są po rachunkowości (ja także) która na całe biuro drze się słowami na k h p i d., popracuje 2h a potem zaczepia innych plotkuje etc. Ja oczywiście muszę pracować na maksa jestem zawalona robotą. Zauważyłam że inne kobiety w jej towarzystwie też przeklinają i gadają z nią o głupotach. Do mnie ta siksa ma jakieś uwagi typu ty będziesz więcej robić niż inni, takie są realia tej pracy, jesteś świeżak to teraz zapier… co ty taka cicha jesteś, oj Karolina, Karolina bo cię tu zdemoralizujemy, nie wytrzymasz z nami nawet roku pff. Skarga na nią nie pomoże ponoć to nic nie da.  Jak reagujecie na rynsztok w słownictwie i jawne obijanie się w pracy gdy sami macie po uszy roboty i to takiej mozolnej, podczas gdy inni nic nie robią i piją kawki.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy

a musisz sie z nimi komunikowac?
jesli nie to stopery do uszu/sluchawki, a nawet jesli tak to sa takie specjalne sluchawki chyba nieco filtujace dzwiek. uzywaja ich autystycy.

3 Ostatnio edytowany przez Throttle in car (2024-05-18 16:00:08)

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy
blueangel napisał/a:

a musisz sie z nimi komunikowac?
jesli nie to stopery do uszu/sluchawki, a nawet jesli tak to sa takie specjalne sluchawki chyba nieco filtujace dzwiek. uzywaja ich autystycy.

Niestety trzeba się komunikować z uwagi na to, że praca jest dzielona i muszę komunikowac się służbowo. Mamy też obowiązek odbierać telefon służbowy. Każdy ma swój panel nazwijmy to klientów. Dla klientów ta lalunia jest grzeczna i sztuczna, proszę, dziękuję, przepraszam ale czasem nie wytrzyma i poleci chamskim tekstem do klienta. W dodatku mówi o sobie, że jest najlepsza we wszystkim, gada o swoich podbojach seksualnych ze szczegółami. Tydzień temu przyszły dwie takie wyzywająco ubrane kobiety w średnim wieku i nagle przy niej zaczęły wulgarnie co drugie słowo przeklinać w zwykłej rozmowie. Ja jestem osobą która potrafi się zanurzyć i skoncentrować, ale dosłownie podchodzą do mojego biurka i mówią. A co ty taka cicha i spokojna przydał by ci się dobry sex. Ja na to, że ja muszę się skupić na swojej pracy a ta wypindrzona dzidzia piernik mówi: tu się nie ma  nad czym  skupiać, zluzuj gumki w majtach. Kobiety po studiach na dobrych uczelniach a słownictwo z rynsztoka i tematy o tzw. dpe Maryni. Czy to wynika z tego, że Panie mają zbyt mało obowiązków. Jak twierdzą to jest. tzw. gorące towarzystwo a o mnie mówią co za panienka z dobrego domu a jakbyś na odstresowanie puściła taką soczystą k!!!e to by było lepiej. Nie bądź taka cnotka świętej…iwa. A w ogóle to cecha ludzi inteligentych jest mówienie wulgaryzmów. Padłam. Nie będę się uczyć przeklinać bo tu się tak mówi hehe.

4

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy

pogada z kierownikiem, moze da sie zmienic dzial/biuro. u mnie tez niby nie ma ogloszen, ale w jednym daloby sie kogos przyjac.

5

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy

Dlaczego z taką pogardą wyrażasz się o tej dziewczynie? Siksa, lalunia. A jednak wynika z Twoich opowieści, że jest ona lubiana przez wszystkich. Ty już chyba niekoniecznie. Nie musisz przeklinać, ale spróbuj czasami zwyczajnie pogadać z nimi jak z koleżankami, zamiast tak obstawiać się murem.
A co do pracy - rób swoje i nie patrz na innych.

6

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy
madoja napisał/a:

Dlaczego z taką pogardą wyrażasz się o tej dziewczynie? Siksa, lalunia. A jednak wynika z Twoich opowieści, że jest ona lubiana przez wszystkich. Ty już chyba niekoniecznie. Nie musisz przeklinać, ale spróbuj czasami zwyczajnie pogadać z nimi jak z koleżankami, zamiast tak obstawiać się murem.
A co do pracy - rób swoje i nie patrz na innych.

To prawda. Jakkolwiek nie ocenić postawy bohaterki wątku, to Autorka nie wypowiada się o niej w sposób krytyczny, ale z wyraźną pogardą. Przy okazji można też wyczuć zwykłą zazdrość, że jest jaka jest, a jednak dostaje od otoczenia coś, czego Autorce brakuje.

7

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy

Throttle in car, czy założenie słuchawek na uszy byłoby problemem?

8 Ostatnio edytowany przez Throttle in car (2024-05-19 17:47:24)

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy
madoja napisał/a:

Dlaczego z taką pogardą wyrażasz się o tej dziewczynie? Siksa, lalunia. A jednak wynika z Twoich opowieści, że jest ona lubiana przez wszystkich. Ty już chyba niekoniecznie. Nie musisz przeklinać, ale spróbuj czasami zwyczajnie pogadać z nimi jak z koleżankami, zamiast tak obstawiać się murem.
A co do pracy - rób swoje i nie patrz na innych.

Wyrażam się o niej tak jak na to zasługuje. Od samego początku jedzie z wulgaryzmami, które starszym koleżankom też przypadły do gustu. Od początku traktuje mnie z góry, poucza stara się mnie wychowywać. Wypowiada się chamsko o innych, na przykład obgadując dwóch nieobecnych kolegów wyzywając ich od ciot i  męskich pip bez jaj.Do pracy przychodzi i ustawia wszystkich do pionu Ma 20 lat a poucza i mówi nawet o swoich psiapsiach ta „zdzira”. Niby w żartach. Nie zazdroszczę jej życia i rynsztokowego słownictwa. Reszta się jej boi i stara jej się przymilać. Kiedy jej nie ma w pokoju to reszta na nią jedzie. Kiedy jest to się jej przymilają.
Z pozostałymi osobami można normalnie pogadać o pogodzie, ale te 2 (ta młoda i ta starsza) są bardzo aroganckie. Rozmowy o tematach intymnych takich jak sex, opis drastycznych scen z czyichś chorób, zdanie z K*, ch* p* d*  co drugie słowo i brak normalnej rozmowy. Można sie zachowywać milej, profesjonalnej, zawodowo. Może być rozmowa o pogodzie czy ciuchach- nie mówię. Z resztą ja przychodzę do pracy pracować a nie gadać przez 4h.
Ta młoda (no w stosunku do mnie wiekiem) siksa próbuje mi matkować, traktować mnie z góry i to mi się nie podoba. O mnie,tych 2 kolegach, którzy są obecnie na chorobowym i jednej takiej kobiecie, którzy mają jakiś poziom kultury osobistej  wyraża się z pogardą. Nie będę o niej pisać miła i fajna dziewczyna przecież. "Siksa" i "dzidzia piernik" są określeniami kobiet wulgarnych, bezpośrednich, aroganckich i chamskich. Niczego jej nie zazdroszczę, chyba głupoty bo popisywała się, że z poprzedniej pracy szef ją cytuje "wy...bał" bo powiedziała o nim cham i prostak przy zespole. Ta młoda mówi o sobie, że jest królową życia i że jest łatwa. Ręce opadają.

9

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy
Throttle in car napisał/a:

"Siksa" i "dzidzia piernik" są określeniami kobiet wulgarnych, bezpośrednich, aroganckich i chamskich.

Chyba znamy zupełnie inne znaczenia obu tych określeń, a przy tym dzidzia piernik absolutnie wyklucza się z siksą, bo jedna odnosi się do młodej dziewczyny, druga do dojrzałej kobiety, która swoim wizerunkiem kreuje się na podlotka.

W każdym razie nie rozumiem dlaczego skoro tak irytuje Cię jej zachowanie, przynajmniej to w stosunku do Ciebie, to nie postawisz granicy mówiąc bardzo wyraźnie "nie życzę sobie"? Jeśli nikt nie reaguje, a ona nie ma wewnętrznych hamulców i wyczucia, to w sumie nie dziwi mnie, że sobie pozwala.

10

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy

Witam, odnoszę się do tej siksy i dzidzi piernika. Pisałam że chodzi o dwie różne kobiety. Bardzo młodą, która jest wulgarna, zarozumiała, szczera jak małe dziecko. Rozumiem, że każdy jest inny tylko jak małe dziecko powie ale ta Pani jest gruba, albo ale ten Pan śmierdzi wynika z tego, że dziecko nie posiada hamulców ze względu na swój wiek i potem jak dorośnie tego Ci nie powie. Ta 20 latka ma szczerość małego dziecka. Dziś koleżanka nie wytrzymała i ją wzięła w obroty. Ja też powiedziałam jej, żeby ważyła słowa i nie traktowała mnie z góry. Nic to nie dało. Ta dzidzia piernik to kobieta po 40ce która zachowuje się głośno jak nastolatka, śmieje się z tego że upiła się na jakiejś wiksie z kumpelkami i wulgarnie wyraża się o swoich podbojach na tinderze. Ta pierwsza młoda jest z nami w pokoju i buzia jej się nie zamyka przez 8h. Dziś przyszli koledzy po l4 i powiedzieli żeby się w końcu zamknęła bo dekoncentruje innych a ona na to szef mnie lubi wszyscy mnie kochają a zwłaszcza pan dyrektor który mnie kocha i cmoknijcie mnie w pompkę. No cóż jakaś atencjuszka infantylna.

11 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-05-20 19:35:27)

Odp: Przeklinanie i obijanie się w pracy

Niewiem ja kiedy jade do jakiegokolwiek urzedu to zawsze tam ludzie zachowuja sie z klasa i szacunkiem.  Widocznie jaka firma taka szefowa albo taki szef-swoj swego wybiera. Ja bym takie rynsztoki to co najwyzej do sprzatania kibli zatrudnila, gdybym byla szefowa, bo wstyd by mi bylo, ze takie cos klienci sluchaja i ogladaja

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Przeklinanie i obijanie się w pracy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024