blueangel napisał/a:nie,nie bylam. zgadzam sie z kims, kto wyzej napisal, ze w tym wieku nic tak naprawde sie nie wie o zyciu. jakonstolatka bylam niesmiala. dzis jestem pewna siebie. swiatopoglad ostatecznie nabral kszaltow ostatecznie gdzies po 20. nie wiedzialam, co chce robic w zyciu. moje plany siegaly tylko nastepnej szkoly i matury. zawod/studia ostateczny pomysl tez przyszedl dopiero pozniej.
a fizycznie bylisciejuz uksztaltowani? np wzrost jeszcze wam sie zmienil?
Wzrost się raczej zmienia. Czy się nic nie wie w wieku 15 lat?
Na pewno wiedziałem w tym wieku, że nie chcę być prostym człowiekiem i to było kluczowe dla mojego rozwoju jako człowieka. I miałem zasady których się trzymam :zasady kultury, zachowania, wychowania, dobierania sobie znajomych według uznania, unikanie kłótni z byle kim, czytanie książek, uczestnictwo w kulturze itd. Po 15 roku życia jedynie to pogłębiłem i usystematyzowałem.
Ukształtował mnie dom rodzinny i szkoła podstawowa. Liceum w zerowym stopniu. Studia w bardzo dużym stopniu pogłębiły wcześniejsze plany. Dalsze życie już miało średnie znaczenie poza rozwijającymi kontaktami z ojcem. Ostatnie lata nic już przełomowego nie wniosły.