Będąc już jakiś czas samemu, mając wszystko poukładane w głowie stwierdzam, że jest to najlepszy czas, aby "wrócić do gry" i spróbować jeszcze raz ułożyć sobie życie. Generalnie moje myśli idą w kierunku jednej dziewczyny, która po prostu zawsze mi się podobała. Znamy się, bo kilka lat temu pomagałem jej przygotować się do matury z matmy i już wtedy nam się przyjemnie rozmawiało, jednak gdzieś wówczas ta znajomość nie poszła dalej. Mieszkamy w jednym mieście, lecz jak na złość nie mogę na nią trafić, bo uważam, że najbardziej naturalnie byłoby w taki sposób zagadać i zaprosić na jakiś spacer/kawę. Wiem niestety, że czasami szczęściu trzeba pomóc i w tym przypadku chciałbym do niej napisać. Jednak zastanawiam się czy w jakiś sposób nakreślać kontekst tego "przypomniało mi się o Tobie po X latach". Reasumując Drogie Panie, jak Waszym zdaniem powinna wyglądać taka wiadomość kiedy ktoś się odzywa po długim czasie i kiedy ta znajomość nie była nigdy na stopie prywatnej, a chce się zaprosić drugą stronę na spotkanie. Dziękuję z góry za poświęcony czas
Pytanie co o niej wiesz, może ma już swoją rodzinę?
Może rzeczywiście dowiedz się, gdzie studiuje/pracuje i "wpadnij" na nią. Wyjdzie naturalniej.
Pytanie co o niej wiesz, może ma już swoją rodzinę?
Rodziny założonej nie ma. Czy jest z kimś też nie mam pojęcia. Jednak uważam, że to trochę też sprawa drugorzędna, w tym sensie, że najwyżej po prostu podziękuję, powie, że z kimś jest i żyje się dalej. Po prostu tak szukam tego punktu zaczepiania, żeby wyszło to możliwie naturalnie, a nie na zasadzie, że po kilku latach sobie o mnie przypomniał.
Może rzeczywiście dowiedz się, gdzie studiuje/pracuje i "wpadnij" na nią. Wyjdzie naturalniej.
Niestety nie mam dostępu do takich informacji. Nie znam jej znajomych, nie mam po prostu kogo o to podpytać, więc zostaje tak naprawdę droga internetowa.
Jeżeli rzeczywiście nie ma innej możliwości niż kontakt przez internet to próbuj przez internet. Jednak musisz się przygotować na najgorsze i brać pod uwagę że może cię zbyć. Dziewczyny nie mają problemów z tym aby urywać z kimś kontakt z dnia na dzień. Sam to przeżyłem i dalej mi smutno z tego powodu że ostatnio gdy pisałem z jedną Asią i mimo że nie pisałem nic zboczonego, nie podrywałem jej ani też nie zasypywalem wiadomościami. Byłem miły i w ogóle. To zdecydowała się nie odpisywać i usunąć konto. Myślę że zwyczajnie nie chciała znajomości przez internet i nie chciała pisania, mimo że nie miała faceta i była po 30 to myśłem że chce w tym wieku kogoś poznać. . Twoim atutem jest to że znasz ją z Realu ale to może i tak być za mało.Bądź naturalny nie naciskaj, nie zasypuj wiadomościami tylko spytaj się czego ona oczekuje i czy życzy sobie znajomości z tobą. Piszę ci to, bo swoje od cierpiałem i dale czuje się że dostałem po głowie. Dlatego, nie chce abyś za bardzo przeżył potencjalną odmowę.
Będąc już jakiś czas samemu, mając wszystko poukładane w głowie stwierdzam, że jest to najlepszy czas, aby "wrócić do gry" i spróbować jeszcze raz ułożyć sobie życie. Generalnie moje myśli idą w kierunku jednej dziewczyny, która po prostu zawsze mi się podobała. Znamy się, bo kilka lat temu pomagałem jej przygotować się do matury z matmy i już wtedy nam się przyjemnie rozmawiało, jednak gdzieś wówczas ta znajomość nie poszła dalej. Mieszkamy w jednym mieście, lecz jak na złość nie mogę na nią trafić, bo uważam, że najbardziej naturalnie byłoby w taki sposób zagadać i zaprosić na jakiś spacer/kawę.
Znajdź ją przez internet.
— Hej cześć! Znalazłem Cię na FB, bo zawsze mi się podobałaś i pamiętam jak miło spędzałem z Tobą czas gdy się razem uczyliśmy do matury. Jak Ci się życie układa?
— Ok, dzięki.
... bla bla bla...
— Spotkałbym się z Tobą w realu, więc gdybyś też chciała się zrelaksować, to daj znać i się umówimy. Okej?
— Ok.
— Na razie.
Wiem niestety, że czasami szczęściu trzeba pomóc i w tym przypadku chciałbym do niej napisać.
Dokładnie.
Jednak zastanawiam się czy w jakiś sposób nakreślać kontekst tego "przypomniało mi się o Tobie po X latach".
Jak wyżej.
Jak coś zmienisz, to pewnie zepsujesz.
Znając życie:
1. wykreślisz że Ci się ona podoba
2. wykreślisz że ją pamiętasz
no i twój dialog będzie bezemocjonalny jak z czatbotem.
Ale za to uratujesz swoje ego w razie odrzucenia.
W dodatku walniesz pytaniem czy ona się spotka,
a ona napisze, że nie ma czasu i będziesz w czarnej ddd...
bo będziesz musiał za nią biegać, a ona udzieli Ci swojej uwagi lub nie.
Powodzenia.
7 2023-09-15 10:46:05 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-09-15 10:46:34)
z jedną Asią i mimo że nie pisałem nic zboczonego
To dobrze.
, nie podrywałem jej
to źle.
ani też nie zasypywalem wiadomościami.
Hmm... trudno zinterpretować.
Jak spamujesz toś stalker.
A jak udajesz, że skrobniesz trzy słowa co cztery dni, to zlewasz dziewczynę, widać, że Ci nie zależy,
albo słabość polegająca na tym,że będziesz cierpieć gdy zainwestujesz za dużo.
Byłem miły i w ogóle.
To dobrze.
... ... spytaj się czego ona oczekuje
Boszzzz... następny.
i czy życzy sobie znajomości z tobą.
"Ojej... proszę Pani... czy znajdzie się dla mnie chodniczek u Ciebie? skulę się w kąciku i będę siedział grzecznie".
Dlatego, nie chce abyś za bardzo przeżył potencjalną odmowę.
A jak podrywać i nie przeżywać odmowy?
Coś w stylu... jak ćwiczyć judo, ale nigdy nie upaść na matę.
Najnormalniej mozesz napisac do niej, tak jak gary radzi, badz:
- hey, wspominalem sobie szkolne czasy i pomyslalem wlasnie o tobie, masz ochote powspominac razem ze mna, jak to fajnie nam sie rozmawialo? itp
cos w tym stylu, jak nie zapytasz - to sie nie dowiesz..
9 2023-09-15 11:10:14 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-09-15 11:10:32)
— Hej cześć! Znalazłem Cię na FB, bo zawsze mi się podobałaś i pamiętam jak miło spędzałem z Tobą czas gdy się razem uczyliśmy do matury. Jak Ci się życie układa?
— Ok, dzięki.... bla bla bla...
— Spotkałbym się z Tobą w realu, więc gdybyś też chciała się zrelaksować, to daj znać i się umówimy. Okej?
— Ok.
— Na razie..
Gary, z całym szacunkiem, ale te twoje podpowiedzi dialogów często wyglądają jak rozmowa z botem. Kto proponując randkę używa sformułowania "więc gdybyś też chciała się zrelaksować"? Sztywno, sztucznie i asekurancko, czyli do dupy. I jakoś tak boomersko w dodatku.
10 2023-09-15 11:13:46 Ostatnio edytowany przez Gosiawie (2023-09-15 11:15:40)
Gary napisał/a:— Hej cześć! Znalazłem Cię na FB, bo zawsze mi się podobałaś i pamiętam jak miło spędzałem z Tobą czas gdy się razem uczyliśmy do matury. Jak Ci się życie układa?
— Ok, dzięki.... bla bla bla...
— Spotkałbym się z Tobą w realu, więc gdybyś też chciała się zrelaksować, to daj znać i się umówimy. Okej?
— Ok.
— Na razie..
Gary, z całym szacunkiem, ale te twoje podpowiedzi dialogów często wyglądają jak rozmowa z botem. Kto proponując randkę używa sformułowania "więc gdybyś też chciała się zrelaksować"? Sztywno, sztucznie i asekurancko, czyli do dupy. I jakoś tak boomersko w dodatku.
to jest zwykly przyklad, nie sadze, by autor skopiowal ten tekst i wyslal
cos se wybierze.
Sie czepiasz kolezanko doradz ty co ma napisac, w koncu pyta sie kobiet. Jakies pomysly?
Kto proponując randkę używa sformułowania "więc gdybyś też chciała się zrelaksować"? Sztywno, sztucznie i asekurancko, czyli do dupy. I jakoś tak boomersko w dodatku.
Słowo "zrelaksować" trzeba zmienić.
A co do reszty to jak kto chce.
- hey, wspominalem sobie szkolne czasy i pomyslalem wlasnie o tobie, masz ochote powspominac razem ze mna, jak to fajnie nam sie rozmawialo? itp
To mi się podoba.
Sie czepiasz kolezanko
doradz ty co ma napisac, w koncu pyta sie kobiet. Jakies pomysly?
Ja go wysłałam pod jej pracę/szkołę, bo tak wyszłoby naturalnie Ale nie umie jej wystalkować, więc niech pisze o relaksowaniu się
13 2023-09-15 12:21:36 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-09-15 12:22:51)
Może sobie pomyśleć, to mu się przypomniało... Z braku laku szuka kontaktu
Bo to tak trochę wygląda nawet z Twojej strony, nie interesowały Cię kobiety długi czas, teraz sobie o jednej przypomniałeś... I myślisz, że coś z tego wyjdzie.
Co nie znaczy, że nie możesz próbować, ale bądź przygotowany na rozczarowanie.
Co byś nie napisał, jak będzie chciała się spotkać, to nie ma dużego znaczenia.
Gosiawie napisał/a:Sie czepiasz kolezanko
doradz ty co ma napisac, w koncu pyta sie kobiet. Jakies pomysly?
Ja go wysłałam pod jej pracę/szkołę, bo tak wyszłoby naturalnie
Ale nie umie jej wystalkować, więc niech pisze o relaksowaniu się
ty nie potrafisz odowiadac konkretnie na pytanie? znow sie czepiasz i znow cie mam no psychopatka jakas. Jestes na tym forum by sie wymadrzac czy pomagac?
Kasssja napisał/a:Kto proponując randkę używa sformułowania "więc gdybyś też chciała się zrelaksować"? Sztywno, sztucznie i asekurancko, czyli do dupy. I jakoś tak boomersko w dodatku.
Słowo "zrelaksować" trzeba zmienić.
A co do reszty to jak kto chce.Gosiawie napisał/a:- hey, wspominalem sobie szkolne czasy i pomyslalem wlasnie o tobie, masz ochote powspominac razem ze mna, jak to fajnie nam sie rozmawialo? itp
To mi się podoba.
dzieki