Przyjaciel dziewczyny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Przyjaciel dziewczyny

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Przyjaciel dziewczyny

Cześć, moja dziewczyna ma bliskiego przyjaciela. Nic ich nie łączy w kwestii romantycznej. Kolega z pracy. Dobrze się dogadują, wzajemnie sobie pomagają.
W pracach zespołowych trzymają się razem. Podobnie zresztą na wyjazdach. Nie raz dziewczynie wyjaśniałem, że jestem zazdrosny. Zapewnia mnie, że kocha mnie, a kolega to jej przyjaciel, na którego może liczyć i z którym się bardzo dobrze dogaduje. Nie są podobno w swoich typach fizycznych.

Kolega o mnie wie, dziewczyna dużo mu o mnie opowiada. Pytanie, czy jest się czego obawiać?
Jak to widzicie? Czy nie jest możliwe, aby z takiej przyjaźni wykiełkowało którejś ze stron uczucie?
Ktoś znalazł się w podobnej sytuacji?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-06-15 22:57:59)

Odp: Przyjaciel dziewczyny
Maurycy1993 napisał/a:

Cześć, moja dziewczyna ma bliskiego przyjaciela. Nic ich nie łączy w kwestii romantycznej. Kolega z pracy. Dobrze się dogadują, wzajemnie sobie pomagają.
W pracach zespołowych trzymają się razem. Podobnie zresztą na wyjazdach. Nie raz dziewczynie wyjaśniałem, że jestem zazdrosny. Zapewnia mnie, że kocha mnie, a kolega to jej przyjaciel, na którego może liczyć i z którym się bardzo dobrze dogaduje. Nie są podobno w swoich typach fizycznych.

Kolega o mnie wie, dziewczyna dużo mu o mnie opowiada. Pytanie, czy jest się czego obawiać?
Jak to widzicie? Czy nie jest możliwe, aby z takiej przyjaźni wykiełkowało którejś ze stron uczucie?
Ktoś znalazł się w podobnej sytuacji?

Nigdy nic nie wiadomo, jak nie z jej strony, to z jego nie musi, choć może, być do końca bezinteresowne.

Dlatego, póki co, skoro jej ufasz, nie zajmuj sobie tym głowy, bo to tylko od niej zależy, czy ta relacja pozostanie na tym samym poziomie.
Jakby nie, to i tak Twoja zazdrość niczego nie zmieni.
Tym bardziej, jak to nie odbywa się kosztem waszej relacji i w niczym Ci nie przedzkadza, jak za dużo o nim mówi, to śmiało powiedz, że za dużo jest go w waszym życiu.

3 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-06-15 23:05:00)

Odp: Przyjaciel dziewczyny

Całe życie będziesz ją trzymał w klatce? Pilnował? Śledził? I bał się, czy ktoś jej nie poderwie?


Robienie biednego misia nie pomaga:

Nie raz dziewczynie wyjaśniałem, że jestem zazdrosny. Zapewnia mnie...



Co robić? Przestać płakać. Być dla niej najlepszym chłopakiem na Ziemii.

4 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-06-16 11:03:49)

Odp: Przyjaciel dziewczyny

https://youtu.be/YbgjC6LEGMM

5

Odp: Przyjaciel dziewczyny
Maurycy1993 napisał/a:

Cześć, moja dziewczyna ma bliskiego przyjaciela. Nic ich nie łączy w kwestii romantycznej. Kolega z pracy. Dobrze się dogadują, wzajemnie sobie pomagają.
W pracach zespołowych trzymają się razem. Podobnie zresztą na wyjazdach. Nie raz dziewczynie wyjaśniałem, że jestem zazdrosny. Zapewnia mnie, że kocha mnie, a kolega to jej przyjaciel, na którego może liczyć i z którym się bardzo dobrze dogaduje. Nie są podobno w swoich typach fizycznych.

Kolega o mnie wie, dziewczyna dużo mu o mnie opowiada. Pytanie, czy jest się czego obawiać?
Jak to widzicie? Czy nie jest możliwe, aby z takiej przyjaźni wykiełkowało którejś ze stron uczucie?
Ktoś znalazł się w podobnej sytuacji?

Mam przyjaciółki i koleżanki (będące w związkach), z którymi czasem wspólnie spędzam czas bez ich partnerów, czy to jakaś aktywność sportowa, czy wyjazdy po świecie, często tygodniowe.
I co? I nic, przyjaźnimy się i jest fajnie, w ogóle bez podtekstów z żadnej ze stron. Tylko partnerzy koleżanek mnie znają a ja swój kręgosłup moralny mam (pomijam, że kobiety w związkach są dla mnie aseksualne). Skoro to jej przyjaciel, to naturalną koleją rzeczy powinna chcieć żebyś też go poznał, prawda? Przemyśl to.

6 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-06-16 16:56:07)

Odp: Przyjaciel dziewczyny

Gdy ja myslalam ze to przyjazn, okazwywqlo sie, ze z drugiej strony nie. Za kazdym razem. Dlatego juz nie wierze w przyjaznie damsko-meskie.


Jedynym sposobem wedlug mnie byloby twoje zblizebie die do niego. Zakoleguj sie z nim.

7

Odp: Przyjaciel dziewczyny
Maurycy1993 napisał/a:

Cześć, moja dziewczyna ma bliskiego przyjaciela. Nic ich nie łączy w kwestii romantycznej.

Nic ich nie łączy... a skąd posiadasz wiedzę na ten temat? Niech sam zgadnę... ona ci to powiedziała?
No to uważaj, żebyś któregoś dnia ciężko się nie zdziwił.
Ostatnio z moją miałem pogawędkę na temat damsko męskich przyjaźni i w ogóle jakichkolwiek relacji,
to tak mnie przekonywała, że facetom którzy obok niej się kręcą o nic nie chodzi, że aż prawie jej uwierzyłem.
Prawie, bo sam jestem facetem, od urodzenia przebywam wśród facetów, widziałem niejedno i słyszałem niejedno,
zwłaszcza przy wódce, kiedy nie ma obok dziewczyn i faceci mówią szczerze to co naprawdę o nich myślą.
No i tak sobie słuchałem tego słodkiego pierdolenia o tych jej kolegach i znajomych co to żaden nic od niej nie chce,
a kiedy już mi się znudziło, zadałem jej jedno proste pytanie - jesteś w stanie wymienić ze trzy brzydkie koleżanki,
które mają tylu znajomych i kolegów co Ty, zawsze chętnych do rozmowy i gotowych do pomocy? Albo dobra, wiesz co,
wymień chociaż jedną, tylko taką którą ja też znam... - Coś tam tylko burknęła pod nosem i poszła robić drinki,
niestety nie usłyszałem dokładnie czy to było imię koleżanki czy może "weź się pierdol" bo była już daleko wink

8

Odp: Przyjaciel dziewczyny

Przede wszystkim to co napiszę potraktuj jako wskazówkę, a nie radę co masz robić.
Od razu widać, że jesteś nakręcony na całą sytuację i to w Tobie narasta skoro szukasz pomocy na forum. Trochę doświadczenia złapałem i też z rozmów ze swoimi znajomymi również przeciwnej płci mogę Ci powiedzieć jedno - przyjaźń damsko-męska może w teorii istnieć pod warunkiem, że nie biorą w tym udziału silne emocje. Niestety w większości przypadków one występują i wcześniej lub później coś może być na rzeczy. Dlatego lepiej stawiać sprawę jasno i prosto bo po co sobie wszystko komplikować.
Po prostu pogadajcie i stawiaj logiczne argumenty i nie opieraj się głównie na tym, że jesteś zazdrosny.
Przede wszystkim oprócz bycia partnerem powinieneś być również jej najlepszym przyjacielem. Nie jakiś X z pracy. On może być kolegą, ale to do Ciebie powinna lgnąć Twoja kobieta ze wszystkimi sprawami, problemami itd. Nawet pierdołami.
Reszta to już kwestia tego co ustaliliście na początku związku. Jedni są bardziej otwarci, drudzy mniej.
Ja ze swoją mam proste zasady - rozmawiamy o wszystkim, zachowujemy się tak jak oczekujemy, żeby druga strona się zachowywała i robimy wszystko razem. Prosto i szczerze polecam. Poza tym jak ktoś wyżej zaznaczył staraj się być najwspanialszym mężczyzną na świecie dla niej. Tego nie przebije żaden X z pracy. I przez to będzie właśnie do Ciebie lgnąć Twoja kobieta.

9

Odp: Przyjaciel dziewczyny

Ja jestem w podobnej sytuacji, z tym że to właśnie ja mam takiego kumpla. Moj mąż nazywa go psiapsiół big_smile

Tak naprawdę wszystko zależy od człowieka, nie ma gotowej odpowiedzi czy taki kumpel to bezpieczna opcja czy nie. Jedni będą trwać w zwykłym koleżeństwie przez lata a inni zaczną coś kręcić  na boku. Jeśli ty ufasz dziewczynie,  ona nie dala Ci nigdy powodów do tego żebyś jej nie ufał, nie ukrywa nic przed tobą to myślę że możesz być spokojny. Czy np jak oni do siebie dzwonią to ona chowa się z telefonem ? Rozmawia tylko na osobności? Pisze z nim po cichutku po kątach?

10 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-06-27 12:02:20)

Odp: Przyjaciel dziewczyny

Moim zdaniem to nie zalezy od czlowieka ani zadnego "kregoslupa moralnego" (nie ma czegos takiego).

To zalezy od sytuacji.
Gdy wszystko jest miedzy wami w porzadku i jestes dla niej zrodlem radosci to szansa na to, ze miedzy nimi beda silne uczucia jest mniejsza.
Gdy znajdziecie sie w trudnym polozeniu i bedac zestresowanymi zaczniecie sie klocic o byle glupoty a ona znajdzie emocjonalne ukojenie w swoim przyjacielu to uczucia sie zaczna zmieniac.

To nie znaczy, ze ona chciala Cie zdradzic i to planowala.
To jedynie znaczy, ze uczucia sa mniej stabilne od umow.
I aby zwiazek byl szczesliwy to trzeba samemu na siebie narzucac ograniczenia, ktore zmniejszaja ryzyko zmiany naszych uczuc w kierunku odwrotnym do uzgadnianego.
Przyjazn osob heteroseksualnych tej samej plci nie zwieksza ryzyka zmiany uczuc romantycznych.
Przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna zwieksza ryzyko.

Nieodpowiedzialnosc w zakresie ograniczen pozwalajacych minimalizowac szanse rozpadu zwiazku to zdrada - bo bardzo czesto sie wlasnie konczy rozpadem gdy czlowiek potrzebuje pomocy najbardziej.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Przyjaciel dziewczyny

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024