Rozstanie Czyja wina? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Rozstanie Czyja wina?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Rozstanie Czyja wina?

Mam 21 lat.Przez 9 miesiecy spotykalam sie z chłopakiem 5 lat starszym.Oboje pracujemy,rzecz w tym ze chłopak spalaca kredyt na dom którego jest włascicielem w ktorym mieszkaja tez matka ojciec i siostra.To ze rodzice czesto przebywaja za domem czesto przychodzilam zawsze wylacznie na jego zaproszenie czesto tez spalismy razem.Dobrze dogadywalismy sie chociaz byl bardzo zoborczy zazdrosny i czesto mnie klamal ostatnio bardzo nawet w błahych sorawach. Przykład byl na zakupach mowil ze spal. Raz chcial sie spotykac raz nie. Pisal mi ze nic nie robie.Kłocilismy sie i powiedzialam mu ze jeszcze uloze sobie zycie moze gdzies wyjade a ty zatesknisz jeszcze za mna.Chcialam aby przestal mnie klamac.Mimo to wiedzialam ze nigdy tegi nie zrobie bo bardzo go kocham chcialam tylko szczerosci. Po czym pozniej okazalo sie ze jego matka podsłuchiwala rozmowe wpadla przeklinala i kazala mi sie wynosic .oczywiscie poszlam a on nie zrobil nic nie stanal w mojej obronie ani nie wyszedl nie zadzwonil ani nie napisal smsa.nie zainteresowal sie czy dokechalam szczesliwie do domu w takim szoku.Mysle ze mimo wszystko powiniwn napisac stanac w mojej obronie gdyby kochal a on nic.Myslicie ze to moja wina?planowalismy wspolne zycie na zawsze slub dzieci .Wszystko bylo na powaznie.Nie rozumiem

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rozstanie Czyja wina?

Powiedziałaś mu, że wyjedziesz i ułożysz sobie życie. Masz nauczkę: nie mów tego, czego nie masz na myśli. Tym bardziej po to, by wywołać określoną reakcję. To zwykła manipulacja.

3 Ostatnio edytowany przez XXXYYY123123 (2023-05-19 14:25:16)

Odp: Rozstanie Czyja wina?
SaraS napisał/a:

Powiedziałaś mu, że wyjedziesz i ułożysz sobie życie. Masz nauczkę: nie mów tego, czego nie masz na myśli. Tym bardziej po to, by wywołać określoną reakcję. To zwykła manipulacja.


Tak wiem ze nie powinnam tak robic.Uzylam technik ktorymi on manipulował mnie przez caly nasz zwiazek i stalo sie to nieswiadomie.Dopiero teraz wiem co to bylo i co zrobilam.Chcialam znac prawde.Ktos kto zaprasza mnie do lozka na ogladanie telewizji a dzien przed atakowal mnie ze jestem nierobem i nic nie robie tylko ogladam tv uwazam to za dziwne.Chcialam znac orawde zeby powoedzial ni o co chodzi prodto w twarz a bie klamal na iazdym kroku zaoraszal do siebie szantazujac ze bedzie mu smutno bedzie plakal beze mnie a ode mnie nie przyjechał. Zapraszal wiedzac ze jestem niemile widziana w ich domi i wiedzial ze zle sie tam czuje.Mimo ze bardzo zle zrobilam i potrafie przyznac sie do bledu mysle ze mimo to powinien stanac w mojej obronie i powiedziec matce ze to sa nasze sprawy i chcemy ja rozwiazac sami miedzy soba a tmñym bardziej nienpozwolic mi wyjsc w tym momencie gdy kazala mi wypierdalac.On nie chce nawet bic wyjasnic.Pojechalam mu oddac kilka rzeczy .Siedzial w samochodzie nawet sie nie popatrzyl w moją strone udał ze bie widzi bo siostra mu kazala ktora siedziala z nim.Gdyby czul sie skrzywdzony przeze mnie i mnie kochal patrzylby sie plakal a siedział obojetnie. Jeszcze wczesniej nie odebral nawet twlefonu a bie wiedzial o co chodzi gdyby odebral i bym porozmawiala szczerze nawet przez telefon zaproponowalabym spotkanie abysny porozmawiali i na pewno bysmy sie pogodzili

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Rozstanie Czyja wina?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024