Dziękowanie sobie nawzajem po seksie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1

Temat: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Zarzucam temat do ciekawej dyskusji.
Nie będę twierdzić, że to ja wpadłam na taki pomysł, bo zaczerpnęłam go z innej grupy i tam padło naprawdę wiele ciekawych spostrzeżeń i ciekawa jestem jak będzie tutaj.

A więc: czy po seksie dziękujecie sobie nawzajem? Dosłownie czy pada "dziękuję".

Dlaczego tak? Dlaczego nie? Co ogólnie o tym myślicie?

Ja zacznę: my z mężem dziękujemy sobie nawzajem po wszystkim. Nie za każdym razem, a "tylko" wtedy gdy po prostu czujemy taką potrzebę - aby po prostu powiedzieć "dziękuję".
Na pewno nie od początku tak było, ale nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to padło pierwszy raz, bo jak napisałam - to zawsze pada spontanicznie i gdy po prostu chce się to powiedzieć.

No to kto następny?

Przypominam, że nie ma tutaj jedynej słusznej odpowiedzi, bo ile ludzi tyle będzie doświadczeń i podejść do seksu. Ale mam nadzieję, że nikt nikogo nie będzie atakować, wyśmiewać czy obrażać tylko dlatego, że uważa inaczej.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Wojtas1993 (2023-03-13 15:39:42)

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Jak wam było że dobą dobrze, to warto podziękować. Nie powiem Ci jak ja robię, bo na szczęście nie jestem w temacie. Może wypowie się ktoś wypowie mądrzejszy ode mnie.

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

To częste zjawisko. Zwykle to pan dziękuję pani za bzykanie w postaci stosownej gratyfikacji finansowej big_smile
I wszyscy są zadowoleni....

4

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
zwyczajny gość napisał/a:

To częste zjawisko. Zwykle to pan dziękuję pani za bzykanie w postaci stosownej gratyfikacji finansowej big_smile
I wszyscy są zadowoleni....

Trochę szacunku do kobiet... Tu mowa o dziękowaniu sobie po seksie w związku a nie w domu publicznym. A to radykalna różnica.

5 Ostatnio edytowany przez zwyczajny gość (2023-03-13 16:26:24)

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Tak mi się przypomniało:

Żyli raz pan i pani
zbyt dobrze wychowani.
Kultura ich niezwykła
służyła za przykład.
Wytworny mieli pałac,
w garażu Lancia stała,
a po posadzkach lśniących
snuł się rój służących

Ponadto przez dzień cały
w pałacu królowały:
High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

W pożyciu (nawet bliskim)
o formy dbali wszystkie -
tak byli wychowani
ów pan i pani
Gdy siła czasem znana
targała sercem pana
mógł wkroczyć najlegalniej
w głąb pani sypialni,
miał taktu jednak tyle
że wpierw posyłał bilet.

Raz nie zważając na nic
wszedł do sypialni pani
i ujrzał w świetle ranka
przy pani kochanka.
Nie znosił metod gminu,
brutalnych rękoczynów
i nie próbował wcale
wieść rozmów z rywalem.
Spojrzeli... i po chwili
w milczeniu się skłonili.

Zaś w lasku na Bielanach
pan stanął na wprost pana:
cylinder, monokl w oku
i dystans na sto kroków
W obronie czci kobiety
podnieśli pistolety...
Zagrzmiało, wystrzeliło
i w niebie dziur przybyło,
na ziemi zaś pan z panem
szli oblać to szampanem.

W domu zaś pan do pani
rzekł "po cóż serce ranić"
Nie będę cię wstrzymywał,
bądź wolna i szczęśliwa.
Tak? rzekła o, mój miły,
sny nasze się prześniły,
on stanął na mej drodze
Skończone! Odchodzę!
Pan pomógł, futro włożył
uprzejmie drzwi otworzył...

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

A gdy już w progu stała
krew nagle w nim zawrzała.
Jak skoczy, jak nie wrzaśnie
jak kopnie ją w... no, właśnie.
Skoczyła i zawyła
i w mordę go strzeliła,
a potem wpół zemdlona
upadła mu w ramiona
I rzekła - Och, mój miły!
I znowu powróciły

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

6

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

lol lol lol
gościu boskie

7

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Staram się nie dziękować, aby nie brzmiało usługowo.

Lubię porozmawiać co się działo, jak się czułem, i chętnie słucham co ona mówi. Zwłaszcza, jeśli ma ochotę mówić nie tylko co było dobrze, ale też co było źle.

8 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-13 23:05:33)

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
zwyczajny gość napisał/a:

(...) I znowu powróciły

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

big_smile

9

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
Nawoja napisał/a:

A więc: czy po seksie dziękujecie sobie nawzajem? Dosłownie czy pada "dziękuję".

Dlaczego tak? Dlaczego nie? Co ogólnie o tym myślicie?

Tak wprost nie, nie dziękujemy sobie. O ile jestem ogromną zwolenniczką otwartości i słów, także podziękowań za wydawałoby się oczywiste w związku dwojga bliskich sobie ludzi rzeczy i gesty, tak tutaj uważam, że po seksie takie słowa są zbędne. Dlaczego? Bo wdzięczność można okazać na wiele niewerbalnych sposobów, a jeśli dwie osoby naprawdę dobrze się znają, to mowa ciała, nawet samo spojrzenie, gest, rozmowa o tym co się właśnie wydarzyło - mówią same za siebie i "dziękuję" ani nie wydaje się być jakoś szczególnie potrzebne, ani nabierać jakiejś wyjątkowej wartości.

Niemniej wiem, że ludzie tak robią i spotkałam się już z informacją, że słowa "dziękuję" czy "jestem ci wdzięczna/y" w kontekście współżycia u niektórych są często używane.


P.S.
Wklejony przez Ciebie, Zwyczajny gościu, wiersz to majstersztyk - czyta się z przyjemnością, jest bardzo błyskotliwy, prześmiewczy, a jednocześnie pokazuje coś, co wcale nie jest zabawne.

10

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
Gary napisał/a:

Staram się nie dziękować, aby nie brzmiało usługowo.

Lubię porozmawiać co się działo, jak się czułem, i chętnie słucham co ona mówi. Zwłaszcza, jeśli ma ochotę mówić nie tylko co było dobrze, ale też co było źle.

@Gary - a to ze swoją żoną tak rozmawiasz, czy z tymi wszystkimi kochankami na boku? big_smile

11

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
zwyczajny gość napisał/a:

Tak mi się przypomniało:

Żyli raz pan i pani
zbyt dobrze wychowani.
Kultura ich niezwykła
służyła za przykład.
Wytworny mieli pałac,
w garażu Lancia stała,
a po posadzkach lśniących
snuł się rój służących

Ponadto przez dzień cały
w pałacu królowały:
High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

W pożyciu (nawet bliskim)
o formy dbali wszystkie -
tak byli wychowani
ów pan i pani
Gdy siła czasem znana
targała sercem pana
mógł wkroczyć najlegalniej
w głąb pani sypialni,
miał taktu jednak tyle
że wpierw posyłał bilet.

Raz nie zważając na nic
wszedł do sypialni pani
i ujrzał w świetle ranka
przy pani kochanka.
Nie znosił metod gminu,
brutalnych rękoczynów
i nie próbował wcale
wieść rozmów z rywalem.
Spojrzeli... i po chwili
w milczeniu się skłonili.

Zaś w lasku na Bielanach
pan stanął na wprost pana:
cylinder, monokl w oku
i dystans na sto kroków
W obronie czci kobiety
podnieśli pistolety...
Zagrzmiało, wystrzeliło
i w niebie dziur przybyło,
na ziemi zaś pan z panem
szli oblać to szampanem.

W domu zaś pan do pani
rzekł "po cóż serce ranić"
Nie będę cię wstrzymywał,
bądź wolna i szczęśliwa.
Tak? rzekła o, mój miły,
sny nasze się prześniły,
on stanął na mej drodze
Skończone! Odchodzę!
Pan pomógł, futro włożył
uprzejmie drzwi otworzył...

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

A gdy już w progu stała
krew nagle w nim zawrzała.
Jak skoczy, jak nie wrzaśnie
jak kopnie ją w... no, właśnie.
Skoczyła i zawyła
i w mordę go strzeliła,
a potem wpół zemdlona
upadła mu w ramiona
I rzekła - Och, mój miły!
I znowu powróciły

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

Świetne big_smile

Dziękowanie po seksie...? Brzmi dziwnie big_smile.

12

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
twojeslowo napisał/a:

@Gary - a to ze swoją żoną tak rozmawiasz, czy ....

Pewnie o żonę pytałaś -- oczywiście rozmawialiśmy/rozmawiamy/porozmawiamy. smile smile

Po seksie usłyszeć od drugiej osoby jak się czuła i co było dobre/niedobre to wartościowy feedback. smile

13 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-03-14 11:00:49)

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
Gary napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

@Gary - a to ze swoją żoną tak rozmawiasz, czy ....

Pewnie o żonę pytałaś -- oczywiście rozmawialiśmy/rozmawiamy/porozmawiamy. smile smile

Po seksie usłyszeć od drugiej osoby jak się czuła i co było dobre/niedobre to wartościowy feedback. smile

Rozumiem, dziękuję big_smile. Na forum masz opinię seksoholika, sam piszesz o swoim seksie pozamałżeńskim, publikujesz świerszczyki, każdy temat, który założyłeś, kręci się wokół seksu. Sprostujesz? Jak się leczy takie uzależnienie?

14

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
twojeslowo napisał/a:

każdy temat, który założyłeś, kręci się wokół seksu.

Eee... to nie ma znaczenia w ogóle. smile


Jak się leczy takie uzależnienie?

Ja bym leczenie skierował na tych mężów, którzy idą za żoną w centrum handlowym ze smutną miną i oglądają się za jej plecami na inne kobiety. Albo tych flirtujących panów w biurach, co mają żony a podrywają koleżanki. Albo tych młodych, co mają dziewczyny a jadą na pornolach. I wszystkich cwaniaczków co pchają seks do reklam.

15

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
zwyczajny gość napisał/a:

Tak mi się przypomniało:

Żyli raz pan i pani
zbyt dobrze wychowani.
Kultura ich niezwykła
służyła za przykład.
Wytworny mieli pałac,
w garażu Lancia stała,
a po posadzkach lśniących
snuł się rój służących

Ponadto przez dzień cały
w pałacu królowały:
High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

W pożyciu (nawet bliskim)
o formy dbali wszystkie -
tak byli wychowani
ów pan i pani
Gdy siła czasem znana
targała sercem pana
mógł wkroczyć najlegalniej
w głąb pani sypialni,
miał taktu jednak tyle
że wpierw posyłał bilet.

Raz nie zważając na nic
wszedł do sypialni pani
i ujrzał w świetle ranka
przy pani kochanka.
Nie znosił metod gminu,
brutalnych rękoczynów
i nie próbował wcale
wieść rozmów z rywalem.
Spojrzeli... i po chwili
w milczeniu się skłonili.

Zaś w lasku na Bielanach
pan stanął na wprost pana:
cylinder, monokl w oku
i dystans na sto kroków
W obronie czci kobiety
podnieśli pistolety...
Zagrzmiało, wystrzeliło
i w niebie dziur przybyło,
na ziemi zaś pan z panem
szli oblać to szampanem.

W domu zaś pan do pani
rzekł "po cóż serce ranić"
Nie będę cię wstrzymywał,
bądź wolna i szczęśliwa.
Tak? rzekła o, mój miły,
sny nasze się prześniły,
on stanął na mej drodze
Skończone! Odchodzę!
Pan pomógł, futro włożył
uprzejmie drzwi otworzył...

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

A gdy już w progu stała
krew nagle w nim zawrzała.
Jak skoczy, jak nie wrzaśnie
jak kopnie ją w... no, właśnie.
Skoczyła i zawyła
i w mordę go strzeliła,
a potem wpół zemdlona
upadła mu w ramiona
I rzekła - Och, mój miły!
I znowu powróciły

High life, bon ton,
savoir vivre, pardon.

16

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie
Gary napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

każdy temat, który założyłeś, kręci się wokół seksu.

Eee... to nie ma znaczenia w ogóle. smile


Jak się leczy takie uzależnienie?

Ja bym leczenie skierował na tych mężów, którzy idą za żoną w centrum handlowym ze smutną miną i oglądają się za jej plecami na inne kobiety. Albo tych flirtujących panów w biurach, co mają żony a podrywają koleżanki. Albo tych młodych, co mają dziewczyny a jadą na pornolach. I wszystkich cwaniaczków co pchają seks do reklam.

To nie ma znaczenia, co robią inni mężczyźni - pytanie było skierowane bezpośrednio do Ciebie, ale unikasz jak ognia odpowiedzi smile. Dobrze, nie będę Cię już męczyć, możesz się dalej snuć po tym forum big_smile.

17

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

My nie dziękujemy, ale za to siebie chwalimy big_smile

18

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Czasem dziękuję Miśkowi, ale rzadko. Pierwszy raz jak podziękowałam po wybitnym seksie, spojrzał na mnie zdziwiony i że za co, a ja byłam tak zachwycona, że wyszło to spontanicznie, teraz stało się to normą, więc tylko czasem dziękuję, ale bardziej żartobliwym tonem, a on że współpraca ze mną to była czysta przyjemność big_smile

19

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

można by też rzec cosik takiego: on do niej:
dziękuję moja miła, że dałaś mi dupy i popuściłaś szpary,
w końcu mi się udało wyruchać Cię i nie były potrzebne talary,
ona: dziękuję Ci mój miły, że przetkałeś mi moją rurę,
jestem Ci bardzo wdzięczna i nie wsiąknę przez to w tekturę,
on: nie ma za co moja miła bo Twoja dupencja mnie spowiła,
chcę Cię ruchać dnia każdego i bardzo zależy mi dlatego,
abyś zawsze uchylała szparki bo jak nie to użyję wiertarki !
:-)

20

Odp: Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

FNAF uświadomił mi, że strach wynika nie tylko z przerażających obrazów, ale także z oczekiwania i bezsilności, gdy wiemy, że zbliża się niebezpieczeństwo i nic nie można zrobić, aby je powstrzymać.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Dziękowanie sobie nawzajem po seksie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024