Jestem po rozwodzie 5lat mój mąż mnie zdradzał bil znęcał sie psychicznie Mamy 2 dzieci córką 18 lat i syna 11 który ma zdjagnozowany autyzm . Po tym jak dowiedzieliśmy się o chorobie syna Zdecydowaliśmy że mąż wyjedzie do pracy na Podhale jako kucharz Dla poprawy naszych finansów 2lata potym wyjeździe otrzymałam papiery rozwodowe Mój było robił ci chciał pełna kawalerka A ja zajmowałam się wszystkim On nigdy niemiał czasu dla dzieci i dlamnie wszystko było ważniejsze Teraz znalazł sobie o 10 lat młodsza wprowadził się doniejA mino tego ciągle wraca tu donas Nawt zapytał czy wrszie jak mu niewyjdzie będzie miał powrót do nas Pisze domnie ze czuje domnie wielki sentyment mimo tego że jestem jedzą Ale tak naprawdę to on zrobił zemnie człowieka który niema już sił żyć jest nerwowa .Czuje złość że on układa sobie życie tupod naszym nosem bo sprowadził się do dziewczyny 2 wioski dalej Poco mając nowa parynerka zawraca nam.glowe My mamy niewtrscac się mu w życie Ale on h e być obok nas A żeby było śmiesznie to jeszcze za aszymdo.em a swojej działce zakłada pasiekę i bedze sobie przyjeżdżał często A jastoje wmiejscu I niewiem czy dalej go kocham czy tylko tęsknię zatym jak mogło by być Proś e doradźcie co robić
2 2023-03-12 10:59:33 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-03-12 11:09:03)
No, nie nadążam. Zrozumiałam, że potrzebujesz wsparcia w postaci doradzenia ci, co zrobić. Uważam, że nic. Możesz zająć się własnym życiem.
Jesteś 5 lat po rozwodzie. Może pora, żebyś po prostu zwyczajnie przestała mu pozwalać na to, co robi?
4 2023-03-12 11:18:32 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-03-12 11:19:51)
Za przemocą chyba tęsknisz
5 lat po rozwodzie pozwalasz sobą manipulować, was już nie ma i nie będzie, co akurat jest na plus.
Traktuj go ozięble, jakiś kontakt ze względu na dzieci będziecie mieli, nie wchodź z nim w rozmowy nie dotyczące dzieci.
/Nie pisz tak niedbale, bo ciężko się czyta. /
Dziekuje za odpowiedź Macie rację najwyższy czas zacząć robić i myśleć o sobie Będzie to trudne bo on wciąż w mojej głowie I ciężko go wyrwać .Chcę zacząć od nowa lecz strach paraliżuje mnie ze robie coś złego.Zawsze pomagałam innym Ale jak ja potrzebowałam to mnie zlewano .Więc ciężko uwierzyć że. Może być lepiej
Skorzystaj z pomocy psychologicznej.
Byla na pierwszej rozmowie terapię mogę zacząć dopiero w czerwcu Niestety takie terminy Dlatego też zdecydowałam się na to forum Potrzebuje mocnego kopa żeby móc wydostać sie z tego bagna co jestem .Brakuje mi wsparcia kogoś kto pocieszy zrozumie .Jest mi podwójnie ciężko bo sam ma autyzm i od samego początku jestem tym sama .Corka też ma problemy niedawno miała epizod depresyjny A własny ojciec ma ich gdzieś.Wpli swoją nową partnerkę która jest rokendrolowa dziewczyna beż zobowiązań
Cześć To mój kolejny post Jeatem zla na siebie bo kolejny raz dałam się nabrać na jego zachowanie .Mój były mąż wramach odwiedzi u dzieci był w piątek Cały dzień on pomógł mnie ja jemu i było nawet zniknie jak na całą tą sytuację gdzie on jest w związku A ja zajmuje i wychowuje nasze dzieci .Następnego dnia po jego wizycie napisałam do niego czy mógłby częściej zajmować się dziećmi Skoro chce odbudować relacje i wtedy się zaczęło że on niema czasu bo prac i ma inne obowiązki Doszły wyzwiska obwinienie siebie na wzajem Aż wkoncu przyznała sue że cis dalej czuje do niego i niemoge siebie z tym poradzci Oczywiście wiedziałam że niewrici domnie bo ma już kogoś ale coś wemnie pękło A teraz czuję się jak szmata bo chciałam dobrze A wyszło jak zwykle .Dziś podjęłam decyzję że porą zapomnieć o moim były i zawalczyć o siebie Bo inaczej zwarjuje W mojej głowie jest natłok myśli Cały czas wyobrażam sobi ich razem ich intymne sytuacje Niedaje rady bo w głowie ciągle jest mój były A on jakty tego było mało dalej chce żeby mu pomagać bo zakłada pasiekę za moim domen bo tam ma działkę Dzius poprosi czy znam numer do starostwa Chciałabym żeby zniknol bo poraz kolejny odepchnęła mnie i zdeptał moje uczucia