Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

Temat: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

23 lata mam.

Nigdy nie byłam i aktualnie nie jestem w związku.

Chciałabym mieć wrażliwego, przystojnego, inteligentnego chłopaka niż zimnego twardziela, takiego co naciska na seks, ale czy takiego to dziś ze świecą szukać?

Myślę o chłopaku rówieśniku, albo od 2 do starszym do 5 lat.

Młodszy, nawet o rok, 6 lat starszy i więcej odpada.

Jeśli chodzi o moje życie towarzyskie to tak, w rodzinnym mieście nie mam za bardzo się do nikogo odezwać.

Dlatego, że w liceum mało zagadywałam do ludzi, tym bardziej do chłopaków, ze względu na traumę z gimnazjum.

Nie miałam znajomych w liceum, bo ciągle ta trauma z gimnazjum ciążyła na mnie.

Wtedy dwóch chłopaków mi dokuczało. Jeden zmuszał mnie, abym z nim chodziła, nie miałam na to ochoty.

Drugi rozpowiadał przy całej klasie, że współżyliśmy co nie było prawdą.

Co prawda mam w rodzinnym mieście jednego kolegę z podstawówki, ale chyba ma dziewczynę.

Jak jestem w mieście co studiuje to mieszkam w akademiku. Większość ludzi poznałam na integracji.

Z 3 kolegami( jeden w moim wieku, drugi młodszy o rok, trzeci 2 lata młodszy) z akademika wybrałam się ostatnio na pizzę z okazji urodzin.

Z kolegą 2 lata młodszym też z akademika byłam na dwóch wycieczkach, we Wrocławiu i w Krakowie.

Na integracji w akademiku byłam, nawet na dwóch.

W akademiku rozmawiam z kolegami, nie bałam się do jakiego kolwiek chłopaka zagadywać.

Jeśli chodzi o znajomych koleżanek to raczej w ich gronie same dziewczyny, ich kuzyni albo młodsi albo starsi od 6 do 10 lat( tyle lat starszy mnie nie interesuje), a jeśli już mają w tym wieku co ja, czy od 2 do 5 lat starsi to albo zaręczeni, albo już mają swoje rodziny, a jak są wolni to nie są godni polecenia.

Z mojej rodziny to już wujek, mama mojego szwagra się wypytywali niejeden raz czy jestem z kimś w związku.

Mnie irytuje to ich wypytywania ta presja, przecież to nie jest ich sprawa.

Tata z kolei się obawia, że jak będę kiedyś miała chłopaka to mogę źle skończyć.

Bo w rodzinie w rodzinie jest dziewczyna co w wieku 16 lat urodziła syna i na gimnazjum się zatrzymała przez ciąże. Druga kuzynka przez ciąże nie zdała poprawkowej matury i nie poszła na studia.

Myślę, że tata patrzy się na ich wykształcenie i wiek, w jakim zaszły w ciążę, albo nie może się pogodzić z moją dorosłością.

Większość kuzynek ślub bralo w podobnym wieku do mnie ba nawet w ciąży.

Do mnie w szkole średniej tata gadał, że myślisz abyś poznała w przyszłości chłopaka.

Tyle przed tobą nauki, chcesz skończyć jak te kuzynki.

Teraz robię magisterkę z biologii( specjalność biologia środowiskowa).

Na poprzednim kierunku, czyli na ochronie środowiska, z którego robiłam licencjat było 5 chłopaków.

Trzech miało dziewczyny, z pozostałymi dwoma nie miałam bliskiego kontaktu.

Co robić, żeby mieć chłopaka?

Czy skoro mam znajomych tylko w mieście gdzie studiuje, a nie w rodzinyych stronach to powinnam się martwić że będę starą panną?

Jeśli chodzi o moje zainteresowania to sport( bieganie, rower, siłownia), książki, filmy, fotografia.

W wakacje z koleżanką z akademika wybrałam się na jednodniową wycieczkę do Katowic.

W sumie miałam traumę taką, że kuzyn tyle razy wypytywał mnie czy odbywałam stosunek seksualny.

Zmuszał mnie do znajomości z 10 lat starszym typem, mówię mu, że nie interesuje się starszymi, wolę rówieśników czy od 2 do 5 lat starszych, nie odpuszczał. Próbowałam portali randkowych, ale tam rówieśnik do mnie wypisywał teksty: Złapać cię za pośladki? Współżyłaś już? Albo przytulić się mogę do twojego brzuszka?

Wziąść cię na rączki? Na instagramie jeden chłopak odpisał mi tak: Po co do mnie piszesz i w jakim celu? Nie mam ochoty na zapoznawanie.

Chciałam być miła po ludzku zagadać, a on takie teksty do mnie pisze.

Czy powinnam się martwić?

Czy jest coś ze mną nie tak?

Przez te traumy i te teksty od tych z portalu randkowego tracę nadzieję, że nie spotkam żadnego wartościowego chłopaka.

Kluby nocne i portale nie dla mnie to jakie miejsca wybrać?

Czy to wstyd żyć w samotności?

Czy będę samotna?

Fakt brakuje mi kogoś bliskiego, czuje się gorsza zyjac w samotności, ale lepsze to niż mieć byle kogo

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

tu na forum chyba jest twoj rownolatek marcinex ty chyba szukales dziewczyny

3

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Jedenasty temat o tym samym ?

4

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
blueangel napisał/a:

tu na forum chyba jest twoj rownolatek marcinex ty chyba szukales dziewczyny

Inteligentny, wrazliwy, przystojny itd itp (cyt. z Autorki), śmiało można założyć, że wspomniany przez ciebie użytkownik taki nie jest, bo nie byłby dotąd sam, więc chyba kiepska propozycja wink

5

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
assassin napisał/a:
blueangel napisał/a:

tu na forum chyba jest twoj rownolatek marcinex ty chyba szukales dziewczyny

Inteligentny, wrazliwy, przystojny itd itp (cyt. z Autorki), śmiało można założyć, że wspomniany przez ciebie użytkownik taki nie jest, bo nie byłby dotąd sam, więc chyba kiepska propozycja wink


gdzies mi ten zestaw cech umknal smile

6 Ostatnio edytowany przez RhobarIV (2023-03-05 13:38:25)

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Jeszcze wszystko przed tobą, całe życie przed Tobą. Masz mnóstwo czasu i nie warto się śpieszyć z poszukiwaniem partnera.

7

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
RhobarIV napisał/a:

Jeszcze wszystko przed tobą, całe życie przed Tobą. Masz mnóstwo czasu i nie warto się śpieszyć z poszukiwaniem partnera.

Ktoś kto szuka znajdzie.
Ktoś kto nie szuka nie znajdzie.

Czasu jest mało.

8

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Po co od kilku miesięcy wrzucasz ten sam tekst na różne strony?

9

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Gary napisał/a:

Ktoś kto szuka znajdzie.

Gary, znowu pieprzysz bzdury.

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Golden_eye napisał/a:

23 lata mam.

Nigdy nie byłam i aktualnie nie jestem w związku.


No widzisz, ja jestem wiecznym kawalerem (29 lat) i co teraz? Mam się wyhuśtać?


Golden_eye napisał/a:

jeśli już mają w tym wieku co ja, czy od 2 do 5 lat starsi to albo zaręczeni, albo już mają swoje rodziny, a jak są wolni to nie są godni polecenia.


Wiesz dlaczego tak się dzieje? Bo na rynku matrymonialnym ,,najlepsze okazy" są ,,zaklepywane" do ok. 25 r.ż.
Bardzo dobrze to widać jak np. na początku szkoły średniej wiele dziewczyn jest singielkami, a po maturach już połowa zajęta i część nawet zaręczona, a na studiach to już niektóre śluby planują.
Po 30stce to już zaczyna się zjadanie resztek ze stołu.


Golden_eye napisał/a:

Co robić, żeby mieć chłopaka?


Musisz codziennie rano wstawać o godzinie 05:00 i od razu lecieć biegać na dwór po ok 5 km.
Następie po powrocie do domu zimny prysznic i twaróg naturalny na śniadanie.
Po pracy obiad i lecisz od razu na terapię a wieczorem na kurs tańca.
Przed spaniem robisz afirmację i medytację.
Powodzenia


Golden_eye napisał/a:

Jeśli chodzi o moje zainteresowania to sport( bieganie, rower, siłownia), książki, filmy, fotografia.


Brawo, jesteś w top 95% ludzi na całym świecie


Golden_eye napisał/a:

W sumie miałam traumę taką, że kuzyn tyle razy wypytywał mnie czy odbywałam stosunek seksualny.


Następnym razem jak będzie Ci zadawał takie pytania to mu odpowiedz, że skoro lubi takie tematy to niech wypnie dupsko, aby mu pokazać na czym polega magia siedmiu świec.


Golden_eye napisał/a:

Czy jest coś ze mną nie tak?


Tego nie wiem, aczkolwiek piszesz w nietypowy sposób, walisz zdanie, klikasz 2x enter i dajesz kolejne zdanie i tak w kółko.
Wygląda to tak jakbyś pisała jakiś telegram, niespotykany sposób pisania.

11

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Ludzkość jest niesamowita.

Autorka tematu ma dokładnie taki sam problem jak Rumuński, a ten zamiast wykazać się empatią i zapoczątkować może jakieś wzajemne wsparcie, to postanawia być ultra zgryźliwy i odpychający.

Serio, człowiek człowiekowi człowiekiem.

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Mój wpis nie miał mieć takowego wydźwięku, przepraszam.

13

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Mój wpis nie miał mieć takowego wydźwięku, przepraszam.

Ale to jesteś cały Ty.

14

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Misinx napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Mój wpis nie miał mieć takowego wydźwięku, przepraszam.

Ale to jesteś cały Ty.

Określenia „cały Ty” też są ofensywne.
Myślę, że to fajne, że Zołnierz przeprosił i wyraził intencję, że chciałby, żeby jego widomość miała inny wydźwięk.

Może spróbujemy na tym przykładzie pouczyć się zdrowej komunikacji?;)

Ja, kiedy czytam o sytuacji życiowej Rumuńskiego i Golden eye odczuwam silną potrzebę udzielenia wsparcia.
Mam za sobą doświadczenia związkowe, więc napewno nie jestem w stanie w pełni zrozumieć tego, przez co przechodzicie, ale sama też obecnie mierzę się z samotnością, więc może w pewnych aspektach nasze emocje mają wspólną płaszczyznę.

Byłoby miło, gdybyśmy mogli na forum udzielać sobie wzajemnie wsparcia. Oczywiście nie zastąpi to posiadania obok partnera, ale może sprawi, że będziemy choć trochę przyjaźniej patrzeć na rzeczywistość?

15

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Powinni się od strzała umówić. Na przykład godzina 14:00, miasto X, pizzeria Y. Siadają, jedzą, a potem każdy idzie do domu. Wyjdzie co wyjdzie.

16

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Golden_eye napisał/a:

23 lata mam.

Nigdy nie byłam i aktualnie nie jestem w związku.

Chciałabym mieć wrażliwego, przystojnego, inteligentnego chłopaka niż zimnego twardziela, takiego co naciska na seks, ale czy takiego to dziś ze świecą szukać?

Myślę o chłopaku rówieśniku, albo od 2 do starszym do 5 lat.

Młodszy, nawet o rok, 6 lat starszy i więcej odpada.

Jeśli chodzi o moje życie towarzyskie to tak, w rodzinnym mieście nie mam za bardzo się do nikogo odezwać.

Dlatego, że w liceum mało zagadywałam do ludzi, tym bardziej do chłopaków, ze względu na traumę z gimnazjum.

Nie miałam znajomych w liceum, bo ciągle ta trauma z gimnazjum ciążyła na mnie.

Wtedy dwóch chłopaków mi dokuczało. Jeden zmuszał mnie, abym z nim chodziła, nie miałam na to ochoty.

Drugi rozpowiadał przy całej klasie, że współżyliśmy co nie było prawdą.

Co prawda mam w rodzinnym mieście jednego kolegę z podstawówki, ale chyba ma dziewczynę.

Jak jestem w mieście co studiuje to mieszkam w akademiku. Większość ludzi poznałam na integracji.

Z 3 kolegami( jeden w moim wieku, drugi młodszy o rok, trzeci 2 lata młodszy) z akademika wybrałam się ostatnio na pizzę z okazji urodzin.

Z kolegą 2 lata młodszym też z akademika byłam na dwóch wycieczkach, we Wrocławiu i w Krakowie.

Na integracji w akademiku byłam, nawet na dwóch.

W akademiku rozmawiam z kolegami, nie bałam się do jakiego kolwiek chłopaka zagadywać.

Jeśli chodzi o znajomych koleżanek to raczej w ich gronie same dziewczyny, ich kuzyni albo młodsi albo starsi od 6 do 10 lat( tyle lat starszy mnie nie interesuje), a jeśli już mają w tym wieku co ja, czy od 2 do 5 lat starsi to albo zaręczeni, albo już mają swoje rodziny, a jak są wolni to nie są godni polecenia.

Z mojej rodziny to już wujek, mama mojego szwagra się wypytywali niejeden raz czy jestem z kimś w związku.

Mnie irytuje to ich wypytywania ta presja, przecież to nie jest ich sprawa.

Tata z kolei się obawia, że jak będę kiedyś miała chłopaka to mogę źle skończyć.

Bo w rodzinie w rodzinie jest dziewczyna co w wieku 16 lat urodziła syna i na gimnazjum się zatrzymała przez ciąże. Druga kuzynka przez ciąże nie zdała poprawkowej matury i nie poszła na studia.

Myślę, że tata patrzy się na ich wykształcenie i wiek, w jakim zaszły w ciążę, albo nie może się pogodzić z moją dorosłością.

Większość kuzynek ślub bralo w podobnym wieku do mnie ba nawet w ciąży.

Do mnie w szkole średniej tata gadał, że myślisz abyś poznała w przyszłości chłopaka.

Tyle przed tobą nauki, chcesz skończyć jak te kuzynki.

Teraz robię magisterkę z biologii( specjalność biologia środowiskowa).

Na poprzednim kierunku, czyli na ochronie środowiska, z którego robiłam licencjat było 5 chłopaków.

Trzech miało dziewczyny, z pozostałymi dwoma nie miałam bliskiego kontaktu.

Co robić, żeby mieć chłopaka?

Czy skoro mam znajomych tylko w mieście gdzie studiuje, a nie w rodzinyych stronach to powinnam się martwić że będę starą panną?

Jeśli chodzi o moje zainteresowania to sport( bieganie, rower, siłownia), książki, filmy, fotografia.

W wakacje z koleżanką z akademika wybrałam się na jednodniową wycieczkę do Katowic.

W sumie miałam traumę taką, że kuzyn tyle razy wypytywał mnie czy odbywałam stosunek seksualny.

Zmuszał mnie do znajomości z 10 lat starszym typem, mówię mu, że nie interesuje się starszymi, wolę rówieśników czy od 2 do 5 lat starszych, nie odpuszczał. Próbowałam portali randkowych, ale tam rówieśnik do mnie wypisywał teksty: Złapać cię za pośladki? Współżyłaś już? Albo przytulić się mogę do twojego brzuszka?

Wziąść cię na rączki? Na instagramie jeden chłopak odpisał mi tak: Po co do mnie piszesz i w jakim celu? Nie mam ochoty na zapoznawanie.

Chciałam być miła po ludzku zagadać, a on takie teksty do mnie pisze.

Czy powinnam się martwić?

Czy jest coś ze mną nie tak?

Przez te traumy i te teksty od tych z portalu randkowego tracę nadzieję, że nie spotkam żadnego wartościowego chłopaka.

Kluby nocne i portale nie dla mnie to jakie miejsca wybrać?

Czy to wstyd żyć w samotności?

Czy będę samotna?

Fakt brakuje mi kogoś bliskiego, czuje się gorsza zyjac w samotności, ale lepsze to niż mieć byle kogo


Ojj ja kiedyś tez szukałam kogoś na sile, bo rodzina nalegała i złe się to dla mnie skończyło, bo teraz tkwię w związku bez żadnej przyszłości. Masakra, weź nikogo nie słuchaj i czasami nie pakuj się w takie coś, jak ja. Jak masz kogoś spotkać, to spotkasz, nic na sile. Powiem Ci, ze jesteś w lepszej sytuacji niż ja i Ci bardzo zazdroszczę.

17

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Autorko, a co z Tobą?
Czy jesteś atrakcyjna dla faceta, którego Ty uważasz za dobrą partię?
Think about it

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Husky napisał/a:

Mam za sobą doświadczenia związkowe, więc napewno nie jestem w stanie w pełni zrozumieć tego, przez co przechodzicie, ale sama też obecnie mierzę się z samotnością, więc może w pewnych aspektach nasze emocje mają wspólną płaszczyznę.


Przykro mi ale to nie jest wspólna płaszczyzna. Wyobraź sobie dwie osoby, jedna nigdy nie opuściła swojego rodzinnego miasta a druga zwiedziła pół świata ale od 3 lat w ogóle nie podróżuje.

Spotykają się we dwie i ta pierwsza mówi:

- Wiesz co, ja nigdy nie podróżowałem, nawet nie wiem jak to jest wyjechać do innego województwa

Po czym ta druga jej odpowiada:

- Wiem co czujesz, ja przez ostatnie 3 lata też nigdzie nie wyjeżdżałam, brakuje mi tego.


Rozumiesz? To są dwa inne światy, nie mamy wspólnej płaszczyzny zrozumienia jeżeli byłaś kiedyś w związku.

19

Odp: Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama
Golden_eye napisał/a:

23 lata mam.


Chciałabym mieć wrażliwego, przystojnego, inteligentnego chłopaka niż zimnego twardziela, takiego co naciska na seks, ale czy takiego to dziś ze świecą szukać?

A taki co jest i wrażliwy i przystojny i inteligentny ale też nie daje sobie w kasze dmuchać..?

Golden_eye napisał/a:

Myślę o chłopaku rówieśniku, albo od 2 do starszym do 5 lat.

Młodszy, nawet o rok, 6 lat starszy i więcej odpada.

Ah, czekaj, zapomnij, że pytałem. Ja o 7 od Ciebie starszy, więc masz babo placek.

A czemu w ogóle nie interesuje Cię ta półka mężczyzn 30+? Wiesz, że to właśnie ci młodzi faceci będą Cię ciągać po klubowych toaletach niż hotelach w ciepłych krajach..?
No, i definitywnie łatwiej załatwia się sprawy w urzędach po 30., ale to taka mała ciekawostka.

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nigdy nie miałam chłopaka, boję się, że będę sama

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024