Proszę o opinie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1

Temat: Proszę o opinie

Muszę się wyżalić..  wygadać...

Jestem 6 lat po ślubie. Mamy trójkę dzieci.
Bywało różnie, wzloty i upadki. Ale od jakiegoś czasu jest po prostu stagnacja.

Zacznę od tego, że mąż często okłamuje mnie w błahych sprawach. Nie mam do niego zaufania i chyba już nie będę mieć.
Widziałam, że coś jest nie tak. Zaszłam w ciążę, której nie planowaliśmy. Ale już szybciej zaczęło się dziać między nami coś niepokojącego. Podejmowałam próby rozmów, on ciągle wszystko spychał na mnie, każda rozmowa kończyła się atakiem w moją stronę. Padło wiele przykrych słów. W zeszłym roku coś we mnie pękło. Sprawdziłam mu telefon. Okazało się, że od kilku lat systematycznie przeglądał anonse erot.yczne i śledził miejsca, w których stoją panie, które wiadomo w czym pomagają przejezdnym kierowcom. Czy dzwonił? Czy korzystał? Nie wiem... wtedy wybuchła burza pomiędzy nami. On nie widział w tym nic złego. Ja po dziś dzień uważam, że to nie było normalne, żeby codziennie przeglądać takie ogłoszenia i to często w czasie kiedy np. Ja z dziećmi jechałam gdzieś na spacer, coś zjeść itp (on nie jechał bo rzekomo był zmęczony). Mój świat wtedy się zawalił. Było mi ciężko. Byłam w ciąży i przezylam to bardzo źle.. Już urodziłam. Mamy pół roczne dziecko. A mi nadal jest ciężko. Nie widzę zainteresowania z jego strony. Mam czasami wrażenie, że dostrzega mnie tylko wtedy, gdy kładziemy się do łóżka I czegoś ode mnie oczekuje.
Myślę, że on się w kimś zakochał. Ja nie czuje tego od niego, co dawał i pokazywał mi kiedyś.  Po za tym on praktycznie codziennie spożywa alkohol. Mimo tego, że wie, że ja tego nie lubię. Malo mi pomaga, mało interesuje się dziećmi, nie wstawia nawet po sobie naczyń do zmywarki.
Kiedy coś mu opowiadam, takie codzienne głupotki to on często nie słucha, a nawet potrafi powiedzieć,,nie interesuje mnie to". Ostatnio po obudzeniu rozpłakałam się, to usłyszałam ,,masz coś z deklem".
Nie widzę już sensu mówienia mu tego wszystkiego po raz setny. Nie widzę już sensu naszego wspólnego życia. Czuję się jakbym mieszkała z obcą osobom. Kocham go, a jednocześnie nie wiem czy wytrwam w tym małżeństwie.  Nie ufam mu, nie czuje się kochana, nie czuje się atrakcyjna, nie czuje się doceniana. Jest mi źle samej ze sobą, myślę że mam epizod depresyjny. Zamierzam udać się do psychiatry bądź psychologa.

Dziękuję za przeczytanie. Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia, to podzielcie się.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Proszę o opinie

Niestety mamy też wspólny dom i kredyt... Więc rozstanie jest trudniejsze nieco..

3

Odp: Proszę o opinie

Po pierwsze to idź się przebadaj na choroby weneryczne, bo w to że on tylko przeglądał takie strony, i tylko interesował się, gdzie takie panie stoją, to nie wierz.
I nie, interesowanie sie tym czym interesuje sie twój mąż nie jest normalne.
On tym cie upokarza.
I hańbi wasze małżeństwo.
Fakt, zrobiłaś bardzo źle nie zabezpieczając się i doprowadzając do 3 ciąży.
Ale stało sie, dziecko sie urodziło, najważniejsze że zdrowie.
nie popełnij tego błędu znowu, zabezpieczaj sie.
choc jak dla mnie powinnaś zaprzestać seksu z nim, dopóki zarówno ty jak i on nie zrobicie badan.
Jeżeli nie będzie chciał zrobić badan, żadnego seksu.

Czy byłabyś w stanie sama, albo z pomocą rodziny spłacić ten kredyt sama?
Najlepiej idz do adwokata, przedstaw mu cała sytuacje i dokumenty, on  pomoże ci wybrać najbardziej korzystne opcje.

Tylko pytanie czy ty tak naprawdę chcesz?
Idz na terapie, i do psychiatry, to pozwoli Ci przemyśleć czego chcesz na prawdę.
bo twój masz cie nie szanuje, nie kocha.
Jego reakcja na twój płacz mówi wiele, on tobą gardzi, nie przejmuję sie tobą wcale.
Jest pewny siebie, bo mysli że z 3 dzieci to ty od niego nigdzie nie odjedziesz, wiec sobie pozwala na wszystko.

Tylko do ciebei zależy jak dalej bedzie wyglądało twoje zycie

4 Ostatnio edytowany przez Herne (2023-02-28 19:35:57)

Odp: Proszę o opinie
Ildeo napisał/a:

Muszę się wyżalić..  wygadać...

Jestem 6 lat po ślubie. Mamy trójkę dzieci.
Bywało różnie, wzloty i upadki. Ale od jakiegoś czasu jest po prostu stagnacja.

Zacznę od tego, że mąż często okłamuje mnie w błahych sprawach. Nie mam do niego zaufania i chyba już nie będę mieć.
Widziałam, że coś jest nie tak. Zaszłam w ciążę, której nie planowaliśmy. Ale już szybciej zaczęło się dziać między nami coś niepokojącego. Podejmowałam próby rozmów, on ciągle wszystko spychał na mnie, każda rozmowa kończyła się atakiem w moją stronę. Padło wiele przykrych słów. W zeszłym roku coś we mnie pękło. Sprawdziłam mu telefon. Okazało się, że od kilku lat systematycznie przeglądał anonse erot.yczne i śledził miejsca, w których stoją panie, które wiadomo w czym pomagają przejezdnym kierowcom. Czy dzwonił? Czy korzystał? Nie wiem... wtedy wybuchła burza pomiędzy nami. On nie widział w tym nic złego. Ja po dziś dzień uważam, że to nie było normalne, żeby codziennie przeglądać takie ogłoszenia i to często w czasie kiedy np. Ja z dziećmi jechałam gdzieś na spacer, coś zjeść itp (on nie jechał bo rzekomo był zmęczony). Mój świat wtedy się zawalił. Było mi ciężko. Byłam w ciąży i przezylam to bardzo źle.. Już urodziłam. Mamy pół roczne dziecko. A mi nadal jest ciężko. Nie widzę zainteresowania z jego strony. Mam czasami wrażenie, że dostrzega mnie tylko wtedy, gdy kładziemy się do łóżka I czegoś ode mnie oczekuje.
Myślę, że on się w kimś zakochał. Ja nie czuje tego od niego, co dawał i pokazywał mi kiedyś.  Po za tym on praktycznie codziennie spożywa alkohol. Mimo tego, że wie, że ja tego nie lubię. Malo mi pomaga, mało interesuje się dziećmi, nie wstawia nawet po sobie naczyń do zmywarki.
Kiedy coś mu opowiadam, takie codzienne głupotki to on często nie słucha, a nawet potrafi powiedzieć,,nie interesuje mnie to". Ostatnio po obudzeniu rozpłakałam się, to usłyszałam ,,masz coś z deklem".
Nie widzę już sensu mówienia mu tego wszystkiego po raz setny. Nie widzę już sensu naszego wspólnego życia. Czuję się jakbym mieszkała z obcą osobom. Kocham go, a jednocześnie nie wiem czy wytrwam w tym małżeństwie.  Nie ufam mu, nie czuje się kochana, nie czuje się atrakcyjna, nie czuje się doceniana. Jest mi źle samej ze sobą, myślę że mam epizod depresyjny. Zamierzam udać się do psychiatry bądź psychologa.

Dziękuję za przeczytanie. Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia, to podzielcie się.

Wy już nie żyjecie już ze sobą, ale obok siebie. I to bardzo daleko od siebie. Mąż Cię nie szanuje, stosuje przemoc psychiczną, "przeszkadzasz mu" i co najmniej emocjonalnie nie jest już z Tobą w związku, co jawnie okazał śledząc tego typu portale. I co okazuje Ci codziennie swoim zachowaniem.
Druga sprawa:

Ildeo napisał/a:

Po za tym on praktycznie codziennie spożywa alkohol.

To już jest uzależnienie.
Ratuj siebie i przede wszystkim ratuj swoje dzieci.
Widzisz w ogóle jakąkolwiek wizje poprawy tej sytuacji? Chcesz, aby żyły w takiej rzeczywistości? Czy Ty chcesz dalej tak żyć?

5

Odp: Proszę o opinie
Szeptuch napisał/a:

Po pierwsze to idź się przebadaj na choroby weneryczne, bo w to że on tylko przeglądał takie strony, i tylko interesował się, gdzie takie panie stoją, to nie wierz.
I nie, interesowanie sie tym czym interesuje sie twój mąż nie jest normalne.
On tym cie upokarza.
I hańbi wasze małżeństwo.
Fakt, zrobiłaś bardzo źle nie zabezpieczając się i doprowadzając do 3 ciąży.
Ale stało sie, dziecko sie urodziło, najważniejsze że zdrowie.
nie popełnij tego błędu znowu, zabezpieczaj sie.
choc jak dla mnie powinnaś zaprzestać seksu z nim, dopóki zarówno ty jak i on nie zrobicie badan.
Jeżeli nie będzie chciał zrobić badan, żadnego seksu.

Czy byłabyś w stanie sama, albo z pomocą rodziny spłacić ten kredyt sama?
Najlepiej idz do adwokata, przedstaw mu cała sytuacje i dokumenty, on  pomoże ci wybrać najbardziej korzystne opcje.

Tylko pytanie czy ty tak naprawdę chcesz?
Idz na terapie, i do psychiatry, to pozwoli Ci przemyśleć czego chcesz na prawdę.
bo twój masz cie nie szanuje, nie kocha.
Jego reakcja na twój płacz mówi wiele, on tobą gardzi, nie przejmuję sie tobą wcale.
Jest pewny siebie, bo mysli że z 3 dzieci to ty od niego nigdzie nie odjedziesz, wiec sobie pozwala na wszystko.

Tylko do ciebei zależy jak dalej bedzie wyglądało twoje zycie

Zgadzam się. Najpierw powinieneś chronić siebie. Zróbmy test zdrowotny, a następnie wykonaj kolejne kroki.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024