Panowie. Proszę o informację co myślicie, gdyby wasza żona zwracała się do kolegów z pracy Kochany. Nie jest to zwrot o zabarwieniu erotycznym. Czy wpłynęło by to na wasze emocje gdyby żona mówiła tak później do was? Czy miało by to jakiś wpływ na waszą relacje, tworzenie bliskości, bezpieczeństwa w niej? Czy to słowo wyrażało by coś magicznego co się dzieje w związku w relacjach osób bliskich sobie? Dla mnie to słowo jest zarezerwowane tylko dla żony czy córki. Czuję straszą niechęć do tego słowa. I wolę gdy żona nie używa go zwracając się do mnie. Nie czuję żadnego napięcia erotycznego, seksualnego a nawet czuję się trochę podmiotowo - jak wszyscy w około niej. Nie czuję się przy niej wyjątkowo. Czy jestem pogubiony w swoich emocjach? Chodzi mi między innymi o to, że jakbym ze znajomymi z pracy żony stanął w gronie to ona do kolegów będzie mówić Kochany, a do mnie jak?
1 2022-12-28 12:07:21 Ostatnio edytowany przez Techno11 (2022-12-28 13:32:08)
Temat: Kochany do kolegów z pracy
Zobacz podobne tematy :
Odp: Kochany do kolegów z pracy
Coś się zmieniło od poprzedniego tematu, że aż musiałeś założyć kolejny?
Tam dostałeś odpowiedzi.
Odp: Kochany do kolegów z pracy
nie wyraziłem do końca tego o co mi chodziło.
Odp: Kochany do kolegów z pracy
Techno11 napisał/a:
nie wyraziłem do końca tego o co mi chodziło.
Możesz to wyrazić w tamtym temacie.