Witam problem polega mój że byłem w relacji od 7 miesięcy, moja parterka wiedziała że poprzednia relacje miałem 5 lat w której doszło do z zdrady z jej strony , bardzo to wtedy przeszłem ,nie powiedziałem nowej parterce że byłem w tamtym związku zaręczony chociaż ciężko to nazwać zaręczony, pech chciał że najlepsza przyjaciółka jej i mojej byłej okazały się koleżankami, I powiedziała o zaręczynach, zostałem wywalony z domu itd, później poszły małe mankamenty w związku ze np. Po pracy mieliśmy gdzieś iść ale wkonu nie poszliśmy, od 3 tygodni pisałem i pokazywałem że mi zależy na niej bardzo mocno, jedynie co mi odpisała że to wszystko co mówię jest piękne ale niewie czy prawdziwe i że rozumie że nie cofnę czasu ale ma to cały czas w głowie, poprosiła mnie o czas do poniedziałku, potem jeszcze kilka dni, stwierdziłem że napiszę jej że nie chce jej się narzucać czy ja osaczać poprostu jak będziesz gotowa to jestem cały czas o każdej porze dnia na rozmowę. I da się to ratować
Temat: Związek i problemy
Zobacz podobne tematy :
Odp: Związek i problemy
Wątek powielony.