Gadżety erotyczne, używanie po ex partnerce - Netkobiety.pl

Już ma nową? Zatem optymistyczną wersją jest 'uzywala po mnie" a nie "w międzyczasie " życz mu szczęścia i miłości, skoro szybko związał się z inną to niewiele znaczylas i stąd rozstanie. Wyluzuj. On naprawdę ma prawo widzieć szczęście przy innej kobiecie. Wali po ego, ale obiektywnie rzecz ujmując każdy chce być szczęśliwy, a my nie do każdego jesteśmy przepisem na nie.

suun napisał/a:

Elektryczna84 napisał/a:

Już ma nową? Zatem optymistyczną wersją jest 'uzywala po mnie" a nie "w międzyczasie " życz mu szczęścia i miłości, skoro szybko związał się z inną to niewiele znaczylas i stąd rozstanie. Wyluzuj. On naprawdę ma prawo widzieć szczęście przy innej kobiecie. Wali po ego, ale obiektywnie rzecz ujmując każdy chce być szczęśliwy, a my nie do każdego jesteśmy przepisem na nie.

No wiadomo, ale tutaj nie o rozstanie się rozchodzi.

Nie opowiadaj bzdur, masz ból dupy - bo już, bo 12 lat młodsza.
Nie wyobrażam sobie przyjąć czegokolwiek po byłej. Wyjątkiem mógłby być rodowy pierścionek zaręczynowy przekazywany z pokolenia na pokolenie, a facet byłby po rozwodzie lub zerwanych zaręczynach. Nie, nie bolałaby mnie swiadomosc co z nią wyprawiał przede mną, ale dildo czy inne akcesoria są jak szczoteczka do zębów - osobistego użytku. To i to można wyparzyć, ale kto co lubi... Ble.

Nie mogłam znaleźć nigdzie podobnego tematu, więc stwierdziłam, że napiszę tutaj. Rozstałam się ze swoim facetem. W sypialni używaliśmy różnych gadżetów erotycznych, po rozstaniu poprosiłam o ich zwrot, ponieważ używałam ich ja i nie wyobrażam sobie, że jego nowa dziewczyna, którą już ma, używała ich po mnie. Swoją drogą to jeszcze młoda nastolatka, wziął sobie 12 lat młodszą na co on powiedział, że absolutnie mi ich nie odda. Dla mnie to wręcz obrzydliwe.

Nie wiem, dziewczyny wypowiedzcie się, czy dla Was nie byłby problem używania takich zabawek po eks swojego partnera?

. Dlatego zdziwiłam się, że nie oddał mi tego.

W sypialni używaliśmy różnych gadżetów erotycznych, po rozstaniu poprosiłam o ich zwrot,

No nie post jest o czymś innym. O tym czy innej kobiecie przeszkadzałyby używane gadżety. Między mną, a nim różnie bywało, o tę nową dziewczynę robiłam mu awantury, okazało się, że miałam nosa. Więc koleś jest skreślony total. Chodziło mi tylko o to, co jest poście. Nie chcę poruszać tematu rozstania, bo nie o to tutaj chodzi. Chciałam poznać opinię innych dziewczyn. Tyle.

suun napisał/a:

No nie post jest o czymś innym. O tym czy innej kobiecie przeszkadzałyby używane gadżety. Między mną, a nim różnie bywało, o tę nową dziewczynę robiłam mu awantury, okazało się, że miałam nosa. Więc koleś jest skreślony total. Chodziło mi tylko o to, co jest poście. Nie chcę poruszać tematu rozstania, bo nie o to tutaj chodzi. Chciałam poznać opinię innych dziewczyn. Tyle.

Jest mnóstwo kobiet, dla których ostatnią rzeczą o jakiej myślałyby po rozstaniu, są ich dawne erotyczne gadżety, które zostały w mieszkaniu u ex, i to, z kim on ich teraz używa, i to o ile lat młodsza jest jego obecna partnerka.
Jakie to ma znaczenie, czy tej nowej partnerce przeszkadzają Twoje używane zabawki i co to odmienia w Twoim życiu i w Twojej obecnej sytuacji?

Po rozstaniu też chcę się odzyskać niektóre swoje rzeczy. Nie ma znaczenia, ale mnie to dziwi chcialam poznać opinię  innych osob. Tyle

suun napisał/a:

Po rozstaniu też chcę się odzyskać niektóre swoje rzeczy. Nie ma znaczenia, ale mnie to dziwi chcialam poznać opinię  innych osob. Tyle

Chcę odzyskać wiarę, że to co widziałam pięknego w tym człowieku było  prawdziwe, a nie tylko wytworem mojego zakochanego mózgu (po co wciskać w kogoś toksyka, zamiast przyznać się uczciwie, że nie wyszło nam z fajnym facetem). Chcę odzyskać poczucie godności, bo kiedy dla mnie te wspólne chwile były wspaniałe to dla kogoś były jak spluniecie (co świadczy szybkie pocieszenie się inną). Chcę po rozstaniu odzyskać wiarę w swoją wartość jako człowieka, bo kiedy inna okazuje się "lepsza" (a do tego 12 lat młodsza) wali w ego i po samoocenie nieludzko. Po rozstaniu chcę odzyskać wiarę, że kiedyś ktoś pokocha mnie z wzajemnością (nawet jeśli jako posag nie wniose w związek pół sexshopu).  Naprawdę w tym wszystkim chcesz odzyskać tylko gadżety?

Dracarys napisał/a:

Czyli teraz to ty musisz się zastanowić, czy nadal chcesz korzystać z gadżetów używanych przez tą 12 lat młodszą i czy w ogóle chcesz je odzyskiwać.

Myślę, że jeszcze używane nie były. Mój były raczej pięknie chce przygotować pierwszy raz swojej dziewczyny, więc na zabawki to jeszcze chwilę.