ON nie ma dla mnie czasu. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » ON nie ma dla mnie czasu.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: ON nie ma dla mnie czasu.

Hej babki,

od jakiegoś czasu mam problem ze swoim facetem, jak pewnie każda z nas. Nie mam się komu doradzić, dlatego tutaj jestem.

Mój ukochany pracuję ok 500 km od domu, wyjeżdża w nocy, w niedziele do pracy i wraca w piątek późnym wieczorem. Mieszkamy osobno, nasze widywanie się od ok 3 miesięcy wyglada tak, że przyjeżdżam do niego na jeden dzień, zazwyczaj to jest niedziela, kiedy musi wyjeżdżać, czyli jakieś 5 godzin, z tym jednym dniem przesadziłam, CHCIAŁABYM SIĘ Z NIM SPOTKAĆ NA JEEEDEN DZIEŃ. Dobra rozumiem, jest zmęczony po pracy w piątek wiec zostaje sam w domu, sobotę ma dla znajomych, a niedziele dla mnie (niecałą). Zawsze spędzamy tą niedziele u niego, bo on jest zmęczony, musi się szykować do pracy i on nie będzie nigdzie wychodzić. Okej to też rozumiem. Ale teraz uwaga. Ostatnio miał tydzień wolnego, jebanych 7 dni wolnego, zgadnijcie ile razy się ze mną spotkał, kurwa raz i to jeszcze w niedziele. Jutro znowu ma tydzień wolnego, zaproponowałam mu wyjazd na dwa dni, zgadnijcie co powiedział, że on ma już plany i zobaczy, kurwicy dostaje.

Babki proszę o rady

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

Te przekleństwa to zostaw dla ukochanego...

Nie jesteś niestety jego ukochaną, dlatego zwiń żagle i odpłyń z tej relacji...

3

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

Gdyby był tak serio zmęczony pracą to nie miałby siły spotykać się ze znajomymi w sobotę. Domyślam się, że nie chodzi na popołudniową herbatkę z kolegami tylko pewnie na wieczorne piwko. Nic dziwnego, że po całym tygodniu pracy, podróży i spotkaniu z kolegami jest wypompowany i nie ma siły na nic. Tak ustawił sobie priorytety, że Ty jesteś na samym końcu. Być może dla niego to tylko darmowy seks. Gdyby traktował Cię poważnie to spędzał by z Tobą więcej czasu niż ze znajomymi.

4

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

Jedyna rada to go zostawić.
bo on Cie na pewno nie kocha.

5

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

Jeśli ktoś kocha to poruszy niebo i ziemię, by znaleźć czas na spotkanie z drugą osobą. Jego urlop pokazał jednak, że Wasz kryzys nie jest spowodowany brakiem czasu, ale brakiem chęci z jego strony, reszta to jedynie wymówki.

6

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.
niezapominajka8282 napisał/a:

Hej babki,

od jakiegoś czasu mam problem ze swoim facetem, jak pewnie każda z nas. Nie mam się komu doradzić, dlatego tutaj jestem.

Mój ukochany pracuję ok 500 km od domu, wyjeżdża w nocy, w niedziele do pracy i wraca w piątek późnym wieczorem. Mieszkamy osobno, nasze widywanie się od ok 3 miesięcy wyglada tak, że przyjeżdżam do niego na jeden dzień, zazwyczaj to jest niedziela, kiedy musi wyjeżdżać, czyli jakieś 5 godzin, z tym jednym dniem przesadziłam, CHCIAŁABYM SIĘ Z NIM SPOTKAĆ NA JEEEDEN DZIEŃ. Dobra rozumiem, jest zmęczony po pracy w piątek wiec zostaje sam w domu, sobotę ma dla znajomych, a niedziele dla mnie (niecałą). Zawsze spędzamy tą niedziele u niego, bo on jest zmęczony, musi się szykować do pracy i on nie będzie nigdzie wychodzić. Okej to też rozumiem. Ale teraz uwaga. Ostatnio miał tydzień wolnego, jebanych 7 dni wolnego, zgadnijcie ile razy się ze mną spotkał, kurwa raz i to jeszcze w niedziele. Jutro znowu ma tydzień wolnego, zaproponowałam mu wyjazd na dwa dni, zgadnijcie co powiedział, że on ma już plany i zobaczy, kurwicy dostaje.

Babki proszę o rady

Z tego wynika, że ty nie jesteś jego ukochaną.
Gdyby cię kochał to chciałby spędzać z tobą cały swój wolny czas.
Jesteś jedynie jakąś tam koleżanką, znajomą, która go na dodatek irytuje domagając się poświęcenie jej większej ilości czasu.
Jesteś nawet znajoma gorszej kategorii niż ci znajomi z którymi spędza całą sobotę, wolne dni.
Moim zdaniem tracisz czas w tym związku.
Lada dzień on ci oświadczy, że ma kogoś.  500 km stąd lub tu na miejscu.

7 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-08-19 11:14:52)

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

Typowe babskie pierdolamento. Nie ma chłop czasu dla ciebie i tyle. Pasujesz tu jak 5 koło u wozu.
Szukaj innego.

8

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

No nie wyobrażaj sobie wielkiej miłości bo to nie jest na pewno to. Jesteś gdzieś na samym końcu i niego i to się nie zmieni, ma seks co niedzielę a resztę tygodnia spokój więc mu tak dobrze. Ja bym się ewakuowała z tego "związku"

9

Odp: ON nie ma dla mnie czasu.

Dobrze zrozumiałam, że Ty jeździsz do niego co tydzień, w każdą niedzielę na kilka godzin?
W takim razie co tydzień wozisz mu swoje cycki i to, co masz między nogami, żeby on mógł sobie ulżyć.
Trzeba przyznać, że ma ten chłop wielką wygodę z Tobą.
Następnym razem zamiast zjawić się u niego osobiście ze swoimi atrybutami kobiecymi wyślij mu w paczce sztuczne cycki i sztuczna pochwę.
Jeśli nie jesteś trollem, to ja naprawdę chyba całkiem już zwatpie w ludzi.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » ON nie ma dla mnie czasu.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024