Robienie z siebie ofiary przez partnera? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Cześć wam, proszę o poradę.

Jestem z chłopakiem od 4 lat. Przez 10 miesięcy żyliśmy w związku na odległość, ale od 2 miesięcy już żyjemy obok siebie.
Mieszkamy oddzielnie,mamy po 25 lat widujemy się co drugi dzień, seks jest, randki są. Gdy jesteśmy razem jest w porządku,ale to wszystko.
Od kiedy wróciłam do rodzinnego miasta nie mamy ze sobą praktycznie żadnego kontaktu poza tymi kilkoma godzinami co drugi dzień.
Próbowałam rozmawiać, ale usłyszałam że gdy jestem blisko nie czuje takiej potrzeby kontaktu, pisania całymi dniami.
Przykro mi było, bo uważam, że powinien mieć chęć dowiedzenia się jak mija mi dzień itp. W każdym razie to zaakceptowałam i odpuściłam,
ale czasem staram się i interesuje się tym co robi, ale gdy zapytam moje pytania są zbywane np. co robisz ? -kocham cię -nie o to pytałam -buziaczek
Zaczyna mnie to irytować i zaczęłam czuć, że utratę zaufania. Tym bardziej, że ja go nie ograniczam i nigdy nie zabraniałam wychodzić ze znajomymi.
Podczas jego wyjść nie dzwoniłam,nie pisałam i nie oczekiwałam że będzie siedział na telefonie i ze mną pisał, więc nie rozumiem skąd te uniki.
Rozmowy nic nie dają.
Postanowiłam podejść jego kolegę i okazało się, że dodatkowo okłamuje mnie w absurdalnych rzeczach typu mówi, że jest sam w parku na ławce i rozmyśla jakie życie jest okropne dla niego (bo wśród kuzynów pojawiła się choroba) a faktycznie w tym czasie jest z kolegami na grillu.
Użala się że nic dobrego go nie spotyka, że życie jest bezsensu. Próbowałam z nim to wyjaśnić bez skuteczności, usłyszałam że jestem potworem bo jego kuzyn zachorował na raka a ja mu dokładam problemów. Choć nawet próbując go wspierać, on odrzucał moje wsparcie.
W emocjach już zerwałam, teraz już nie wiem czy wyciagnac reke i przeprosić czy odpuscić już to.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?
Kasia24a napisał/a:

W emocjach już zerwałam

Jeszcze trzeba zrobić z niego ofiarę i można z czystym sumieniem się zbierać. smile

3

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Jak wróciłaś to już był czas, żeby zamieszkać razem, wtedy dopiero byś się przekonała czy do siebie pasujecie.
Masz swoje wymagania, a nie liczysz się z jego...
Czas spijania z dzióbków minął, on jest osobną jednostką, nie chce być zarządzanym przez Ciebie.
Nie powinien okłamywać, ale widocznie nie chce wysłuchiwać...nie wiem, z nim to powinnaś wyjaśnić.

Porozmawiacie poważnie czy jest wam dalej po drodze.

4

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?
wieka napisał/a:

Jak wróciłaś to już był czas, żeby zamieszkać razem, wtedy dopiero byś się przekonała czy do siebie pasujecie.
Masz swoje wymagania, a nie liczysz się z jego...
Czas spijania z dzióbków minął, on jest osobną jednostką, nie chce być zarządzanym przez Ciebie.
Nie powinien okłamywać, ale widocznie nie chce wysłuchiwać...nie wiem, z nim to powinnaś wyjaśnić.

Porozmawiacie poważnie czy jest wam dalej po drodze.

ale czemu uważasz że chce nim zarządzać?

Ja daje mu pełną swobodę, ale to chyba normalne że jednak w związku mam prawo wiedzieć co robi, czy interesowac sie jak minal mu dzień

5

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Czemu razem nie mieszkacie?

6

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?
Lady Loka napisał/a:

Czemu razem nie mieszkacie?

Ja kończyłam studia, natomiast on nie ma stałej pracy żebyśmy mogli sobie na to pozwolić.

7

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Nie potrafię zrozumieć po prostu jego zachowania..

Wychodzę z koleżankami tona wiadomości, dzwoni na faceappie i dla mnie to normalne że odbiore, napisze co robie gdzie jestem.
On wychodzi po pierwsze nie wiem kiedy,z kim, gdzie zupełnie nic a gdy zapytam unika tej odpowiedzi, gdzie nie ma powodów do obaw, że
będę mu truc, robić awantury... bo nigdy tak nie było, nie ograniczam partnera, nie wydzwaniam nie pisze, nie robie awantur jak jets z kolegami. A
powodu do kłamstwa nie widze wogole

8

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Prawo masz, ale on widać nie ma ochoty na nie odpowiadać, więc odpuść. Takie co robisz, pachnie kontrolą.
Nie ma obowiązku codziennego kontaktu, faceci są inaczej skonstruowani, więc nie można ich mierzyć naszą miarą.

9

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?
Kasia24a napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Czemu razem nie mieszkacie?

Ja kończyłam studia, natomiast on nie ma stałej pracy żebyśmy mogli sobie na to pozwolić.

Czy to nie jest powodem do nacisków z Twojej strony, aby zaczął być bardziej odpowiedzialny i dorosły?
Nie piszesz tego, ale to może być powodem jego skrytości, jeśli faktycznie chcesz na niego wpłynąć żeby podjął pracę.
Nie oceniam czy to dobrze czy źle, to inny temat, natomiast może robić uniki, żeby lepiej wyglądać w Twoich oczach.

10

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?
Kasia24a napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Czemu razem nie mieszkacie?

Ja kończyłam studia, natomiast on nie ma stałej pracy żebyśmy mogli sobie na to pozwolić.

Dla mnie wbijacie w przechodzony związek. Jesteście razem 4 lata i nic z tego nie wynika.
Rozwali się prędzej czy później, bo nie da się stać ciągle związkowo w miejscu, chodzić na randki i uprawiać seks

11

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?
Lady Loka napisał/a:
Kasia24a napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Czemu razem nie mieszkacie?

Ja kończyłam studia, natomiast on nie ma stałej pracy żebyśmy mogli sobie na to pozwolić.

Dla mnie wbijacie w przechodzony związek. Jesteście razem 4 lata i nic z tego nie wynika.
Rozwali się prędzej czy później, bo nie da się stać ciągle związkowo w miejscu, chodzić na randki i uprawiać seks


Ohh chyba właśnie to jest to, brak mi rozwoju

12

Odp: Robienie z siebie ofiary przez partnera?

On ma prawo chcieć mniej kontaktu telefonicznego,  Ty nie masz prawa żądac od Niego by to zmienił.  Możesz co najwyżej prosić,  ale wnioskuję,  że to już było.  Widzę tu też znamiona kontroli,  zarówno z Twojej strony,  jak i Jego.  Skoro rozmowa  była,  ja bym postawiła  na zasadę -  ile dostaje,  tyle daje.  Oczywiście  po uprzedniej rozmowie,  aby nie wyglądało to na focha. 

Swoją drogą,  podpisuje się pod tezą,, że wygląda to na przechodzony związek.  Może pora  pójść w którąś stronę?  Możecie zamieszkać ze sobą (chcieć to móc) lub się pogodzić z tym,  że zbliża się koniec.  Poza tym,  praca nad sobą, zarówno Ty nad sobą,  on nad sobą bo bez tego nie ruszycie.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Robienie z siebie ofiary przez partnera?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024