Witam,
mam pytanie mój kumpel jest pracownikiem bilbioteki/właściwie czytelni w jednym z większych miast w PL, na wyższej uczelni.
Pytanie takie jakie +/- po 7 latach mogą byc jego zarobki? Wiadomo to jest z budżetu pensja, ale wchodzą 13tki, jakieś dodatki, wysługi lat itp.
czy serio urzędnicy, nauczyciele i tego typu pracownicy tak mało zaraibają?
Czy jest szansa że dobija do 4 tys zł?