witam grupę
jestem z koleżanką po 6 spotkaniu. wydaje się być mną zainteresowaną, ja nią również - logiczne. mamy po 27lat
mamy za sobą już wspólny pocałunek, jakieś przytulasy, dotyk
rozmawiamy, mamy kontakt - na ten moment jest wszystko ok
myślę, czy by tutaj nie zaskoczyć jej jakimś bukiecikiem tulipanów bez okazji
całkowicie bez okazji, niech wie, że mi się podoba
co myślicie? czy nie za wcześnie na takie "prezenty"?
czy tulipany to pewniak? nie pytałem o kwiaty jakie lubi
pozdrawiam serdecznie