Spowiedź z antykoncepcji. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Spowiedź z antykoncepcji.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 36 ]

Temat: Spowiedź z antykoncepcji.

Jak spowiadać się z antykoncepcji? Czy ww ogóle się z niej spowiadacie? Ja przyznam że już kilka lat nie byłam u spowiedzi ale wreszcie chce się wybrać i nie wiem jak mam ugryźć temat... Przecież antykoncepcję stosuje i będę stosować bo nie chce co rok być w ciąży. Kalendarzyk małżeński to fikcja. Ale jak spowiadać się z grzechu o którym wiem że nadal będę go popełniać? Mam odmawiać mężowi seksu całymi miesiącami? Tak się nie da zresztą nie chce tego.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
display napisał/a:

Jak spowiadać się z antykoncepcji? Czy ww ogóle się z niej spowiadacie? Ja przyznam że już kilka lat nie byłam u spowiedzi ale wreszcie chce się wybrać i nie wiem jak mam ugryźć temat... Przecież antykoncepcję stosuje i będę stosować bo nie chce co rok być w ciąży. Kalendarzyk małżeński to fikcja. Ale jak spowiadać się z grzechu o którym wiem że nadal będę go popełniać? Mam odmawiać mężowi seksu całymi miesiącami? Tak się nie da zresztą nie chce tego.

Jak nie ma postanowienia poprawy i chęci zerwania z grzechem, to spowiedź i tak jest nieważna.
Więc równie dobrze możesz sobie spowiedź darować.

3

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
display napisał/a:

Jak spowiadać się z antykoncepcji? Czy ww ogóle się z niej spowiadacie? Ja przyznam że już kilka lat nie byłam u spowiedzi ale wreszcie chce się wybrać i nie wiem jak mam ugryźć temat... Przecież antykoncepcję stosuje i będę stosować bo nie chce co rok być w ciąży. Kalendarzyk małżeński to fikcja. Ale jak spowiadać się z grzechu o którym wiem że nadal będę go popełniać? Mam odmawiać mężowi seksu całymi miesiącami? Tak się nie da zresztą nie chce tego.

Jak jesteś katoliczką, to chyba katolicy nie mogą stosować antykoncepcji? Niech się ktoś wypowie, po tylko gdybam. Poza tym niedozwolone jest kończenie na zewnątrz i seks w innych celach niż starania o dziecko.
Dobrze pisze, czy przesadzam?

4 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-05-28 11:39:36)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

kalendarzyk fikcja nie jest, ale nikt na nim nie zarabia, wiec jest tak przedstawiany. moze byc skuteczny tak samo jak antykoncepcja, ale trzeba przyznac, ze jest czasochlonny, bo na poczatku trzeba go przez jakis czas prowadzic i wszystko czasochlonie spisywac (nie tylko, kiedy ma sie okres, ale i temperatuzre, sluz, i inne takie), a do tego i tu nie jestem pewna czy trzeba miec regularny cykl. mozna sie wspomoc testami owulacyjnymi. tak czy siak najpierw trwa to miesiace.

gdybys miala dobrego ginekologa mozna by z nim o tym porozmawiac. ja ogolnie nie mam szczescia do lekarzy. zamiast dojsc przyczyny zawsze mi przepisywali cos na symptomy, wiec pewnie i taki ginekolog wypisalby tylko antykoncepcje, byle sie nie wysilic.. mialam swego czasu problemy hormonalne i tez tylko mi kazali isc do ginegologa po pigulki, nawet skierowania do endokrynologa nie dostalam (nie mieszkam w Pl), do dzisiaj nie wiem, czym byly spowodowane. przez 2 lata mialam napasy slabosci, ze co malo nie mdlalam, nawet pod prysznicem musialam siadac, nie moglam normalnie funkcjonowac. oczywiscie diagnostyka rozpoczeta od badania krwi i prosilam, zeby na WSZYSTKO, lekarz powiedzial "tak , na wszystko". byly dobre, ja sie potem bujalam od neurologa po badania ekg, cala paleta, a wyszlo przypadkiem przed narkoza, ze mam niedobor potasu-wlasnie z badan krwi. wystarczylo pic potas w tabletkach musujacych przez 3 dni z rzedu. narazie nie powrocilo. dlatego mozesz sie przejsc do ginekologa, ale na 99% zaproponuje tylko pigulki albo spirale. w ich skutecznosc 100% tez nie wierze, bo mam znajome, ktore mimo nich zaszly w ciaze, ale nikzt przeciez nie daje 100% gwarancji, procz wstrzemiezliwosci seksualnej..


tak czy siak, mozesz isc do spowiedzi, ale chyba tylko po rozmowe, ktora jednak moze ci sie przydac, moze ksiadz bedzie mial jakas rade? bo rozgrzeszenia nie dostaniesz, bo trwasz w grzechu. a jesli przemilczysz to i tak bedzie niewazna. + kolejny grzech ciezki, wiec klamanie i przemilczanie odradzam.


rozumiem cie, bo sama nie chce wiecej dzieci, z tym ze ja wybralam abstynencje seskualana, jest najbardziej skuteczna, bo zadna antykoncepcja nie daje 100% pewnosci, ale ja w odroznieniu do ciebie mialam i inne ku temu powody.

5 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-05-28 11:25:14)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

Tego nie mogłam nigdy zrozumieć. Nie jestem zbyt religijna, może ktoś wytłumaczy.
Rozumiem, że grzechem jest np kradzież, pobicie, wiara w inne bóstwo, brak poszanowania rodziców.
Ale w zasadzie dlaczego grzechem jest seks dla samego seksu, gdy ktoś nie chce mieć akurat dzieci? Albo stosowanie antykoncepcji? Co w tym złego? Dwoje wolnych ludzi, albo małżeństwo uprawia seks tylko dla przyjemności i co w tym nagannego?

6

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Lady Loka napisał/a:

Jak nie ma postanowienia poprawy i chęci zerwania z grzechem, to spowiedź i tak jest nieważna.
Więc równie dobrze możesz sobie spowiedź darować.

Jest ważna. Tylko z taką postawą nie ma odpuszczenia grzechów.
To co Autorka pisze, stawia ją poza kościołem. Przypomnę, że kościół to zgromadzenie ludzi należących do Boga. A ona nie chce do Boga należeć. Ba nic nie chce dla Boga poświęcić. Należy do doczesnego świata.

7

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
rossanka napisał/a:

Tego nie mogłam nigdy zrozumieć. Nie jestem zbyt religijna, może ktoś wytłumaczy.
Rozumiem, że grzechem jest np kradzież, pobicie, wiara w inne bóstwo, brak poszanowania rodziców.
Ale w zasadzie dlaczego grzechem jest seks dla samego seksu, gdy ktoś nie chce mieć akurat dzieci? Albo stosowanie antykoncepcji? Co w tym złego? Dwoje wolnych ludzi, albo małżeństwo uprawia seks tylko dla przyjemności i co w tym nagannego?

Bo to najlepsza kontrola nad ludźmi, kontrolowanie ich seksualności.

8

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Lady Loka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tego nie mogłam nigdy zrozumieć. Nie jestem zbyt religijna, może ktoś wytłumaczy.
Rozumiem, że grzechem jest np kradzież, pobicie, wiara w inne bóstwo, brak poszanowania rodziców.
Ale w zasadzie dlaczego grzechem jest seks dla samego seksu, gdy ktoś nie chce mieć akurat dzieci? Albo stosowanie antykoncepcji? Co w tym złego? Dwoje wolnych ludzi, albo małżeństwo uprawia seks tylko dla przyjemności i co w tym nagannego?

Bo to najlepsza kontrola nad ludźmi, kontrolowanie ich seksualności.

W znaczeniu, że miało być więcej wiernych? Coś jako pozostałość z dawnych czasów ileś setek lat temu?

9

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
rossanka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tego nie mogłam nigdy zrozumieć. Nie jestem zbyt religijna, może ktoś wytłumaczy.
Rozumiem, że grzechem jest np kradzież, pobicie, wiara w inne bóstwo, brak poszanowania rodziców.
Ale w zasadzie dlaczego grzechem jest seks dla samego seksu, gdy ktoś nie chce mieć akurat dzieci? Albo stosowanie antykoncepcji? Co w tym złego? Dwoje wolnych ludzi, albo małżeństwo uprawia seks tylko dla przyjemności i co w tym nagannego?

Bo to najlepsza kontrola nad ludźmi, kontrolowanie ich seksualności.

W znaczeniu, że miało być więcej wiernych? Coś jako pozostałość z dawnych czasów ileś setek lat temu?

Nie. Po prostu środek kontroli nad człowiekiem. Wejść w intymnośc i mówić, co ludzie mają robić w małżeństwie. Przed ślubem się ogranicza ludzi, to jest pozostałość z dawnych czasów, żeby mąż miał pewność, że dzieci są jego, to żona musiała być dziewicą.
Ale że z kontroli nie tak łatwo zrezygnować, to najlepiej też powiedzieć ludziom, jak mają uprawiać seks w małżeństwie. Przecież nie można im pozwolić na życie po swojemu. Jeszcze przypadkiem zaczną za dużo myśleć o tym, czemu się zgadzają na takie durne ograniczenia.

10

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

Któraś z dziewczyn napisała że kalendarzyk nie jest fikcja, otóż niestety jest. Zwłaszcza przy takim trybie życia jaki ja prowadzę ze względu na pracę. Nie ma możliwości ustalić cyklu.

Jestem wierzącą ale coraz bardziej wierzę w Boga ale nie w kościół niestety właśnie ze względu na absurdalne moim zdaniem ograniczenia. Nie tylko katolicyzm istnieje na świecie, są też różne inne odłamy np protestantyzm, luteranizm itp itd i wszyscy wierzymy w tego samego Boga to skąd tyle różnic? W innych odłamach nie ma problemu np z antykoncepcja i dlaczego dla mnie to grzech a dla protestanta nie

11

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

Właściwie dlaczego nawet samo myślenie o seksie to już grzech? Skąd to się wywodzi?
Jeszcze rozumiem, że zdrada małżeńska jest niedopuszczalna, ale np singiel czy singielka jak ma fantazje erotyczne to już jest grzech? Czemu?

12

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Lady Loka napisał/a:
rossanka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Bo to najlepsza kontrola nad ludźmi, kontrolowanie ich seksualności.

W znaczeniu, że miało być więcej wiernych? Coś jako pozostałość z dawnych czasów ileś setek lat temu?

Nie. Po prostu środek kontroli nad człowiekiem. Wejść w intymnośc i mówić, co ludzie mają robić w małżeństwie. Przed ślubem się ogranicza ludzi, to jest pozostałość z dawnych czasów, żeby mąż miał pewność, że dzieci są jego, to żona musiała być dziewicą.

Ale bez sensu. Jak miał romans z kucharką, praczką, czy chłopką i ma z nimi dzieci, to ukrył to przed żoną, ale te dzieci istniały przecież.

13 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-05-28 16:46:46)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

zawsze mozesz wybrac ze wszystkich to, co ci sie podoba i otworzyc swoj. m.in. w ten sposob powstalo tyle odlamow protestanckich. smile  a w odroznieniu do lutra nie doprowadzisz do wojny 30letniej.
a tak serio to przeciez nic nie musisz. sensem wiary,a przynajmniej zycia doczesnego chyba jest zbawienie. dla katolikow kosciol jest potrzebny ze wzgledu na sakramenty, np mszy sama sobie nie odprawisz, a o to wlasnie sie rozchodzi, ze "Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie", "Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym." i wiele innych cytatow z Biblii. w kosciele katolickim transsubstancjacja/przemienienie odbywa sie prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie, a ludzie spozywaja Cialo Chrystusa tego samego, ktory juz zmartwychwstal i jest w niebie, co zreszta wlasnie ma dawac zycie wieczne, u protestantow przeistoczenie sie nie odbywa, sami w nie nie wierza. z dwojga katolicyzm ma dla mnie wiekszy sens, bo idac ta logika to nie wiem, po co w takim razie w protestantyzmie chodzic do kosciola.
zrobisz jak zechcesz. to w koncu twoje zycie, nikt cie nie zmusza do wierzenia/niewierzenia,  nawet z punktu widzenia Kosciola nie musisz do niego chodzic, nie musisz chodzic do spowiedzi -  masz wolna wole, chodzisz dla siebie, nie Boga,  Bogu i bez ciebie jest tak samo dobrze. nikogo nie zmusza, aby szedl do nieba, jesli tego sam nie chce. "Od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. 67 Rzekł więc Jezus do Dwunastu: «Czyż i wy chcecie odejść?»". co jak co, ale w Jezusie wlasnie mi sie podoba ta bezposredniosc i to, ze sie nie patyczkowal. to musialo byc niesamowite spotkanie go "na zywo". gdy wielu odeszlo, odwrocil sie do tych, ktorzy jeszcze pozostali "ohoho, a wy dalej tu? chcecie to idzcie, droga wolna" xD i ty autorko mozesz pojsc za nim, ale mozesz sie odwrocic i odejsc.

14 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-28 20:56:55)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

Idea spowiedzi i rozgrzeszenia jest dla mnie o tyle absurdalna, o ile jeden człowiek przystępuje do niej u innego człowieka, i dostaje od niego tzw. rozgrzeszenie. Możemy się umówić, że tak jest, mimo że nie jest, to oczywiste, że duchowny, człowiek z wyboru prowadzący określony tryb życia, nie posiada jakichkolwiek mocy nadprzyrodzonych itp.
To nic innego jak zwykła idea podporządkowania pod płaszczykiem duchowej opieki. To nic innego jak forma psychologicznego wsparcia, tylko tyle że podparta wierzeniami wywodzącymi swoje korzenie z historii świata i człowieka.

15

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

zasadniczo do spowiedzi nie chodza ateisci, ale osoby wierzace, a dla nich to sakrament, a sakrament ma moc wiazaca nie tylko w zyciu doczesnym, ale i w wymiarze wiecznym.

16

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

Zasadniczo to powinni chodzić ci, którzy chcą należeć do Boga, a przez różne życiowe sytuacje maja z tym problem.
Zupełnie zbytecznie zakładane są idealne stany. Nikt nie jest idealny. Apostołowie też nie byli idealni. Też dawali ciała, najlepszy przykład to Piotr i jego wyparcie się Jezusa. Liczy się więź z Bogiem.

17

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Legat napisał/a:

Zasadniczo to powinni chodzić ci, którzy chcą należeć do Boga, a przez różne życiowe sytuacje maja z tym problem.
Zupełnie zbytecznie zakładane są idealne stany. Nikt nie jest idealny. Apostołowie też nie byli idealni. Też dawali ciała, najlepszy przykład to Piotr i jego wyparcie się Jezusa. Liczy się więź z Bogiem.


racja. w stanie idealnym spowiedz bylaby zbyteczna. xD w teorii, bo jak wspomniales/as nikt tego stanu nie osiaga xD

18

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Legat napisał/a:

Zasadniczo to powinni chodzić ci, którzy chcą należeć do Boga, a przez różne życiowe sytuacje maja z tym problem.
Zupełnie zbytecznie zakładane są idealne stany. Nikt nie jest idealny. Apostołowie też nie byli idealni. Też dawali ciała, najlepszy przykład to Piotr i jego wyparcie się Jezusa. Liczy się więź z Bogiem.


racja. w idealnym stanie spowiedz bylaby zbyteczna, no ale nawet swieci go nie osiagali xD

19 Ostatnio edytowany przez kajmanka (2022-05-29 18:57:53)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
blueangel napisał/a:

zasadniczo do spowiedzi nie chodza ateisci

Bez przesady. Jest wiele rodzajów religii w której spowiedź nie funkcjonuje. Nawet wśród wielu odmian chrześcijaństwa jej nie ma. Do tego, można nie identyfikować się z żadną sformalizowaną religią a być, jak najbardziej, osobą wierzącą.

20 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-29 19:06:34)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
blueangel napisał/a:

zasadniczo do spowiedzi nie chodza ateisci, ale osoby wierzace,

Wystarczy nie wierzyć w kościół jako instytucję, a to nie to samo co niewiara w Boga, i to jeszcze chrześcijańskiego.

21

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
kajmanka napisał/a:

Jest wiele rodzajów religii w której spowiedź nie funkcjonuje. Nawet wśród wielu odmian chrześcijaństwa jej nie ma. Do tego, można nie identyfikować się z żadną sformalizowaną religią a być, jak najbardziej, osobą wierzącą.

Wszystkie prawdziwe religie tego świata, mówią o tym samym. To tylko kwestia percepcji ludzi.
Oczywiście mogą być inne wierzenia, typu ducha czarnego lasu, czy lśniącego księżyca.

22

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Legat napisał/a:

Wszystkie prawdziwe religie tego świata, mówią o tym samym. To tylko kwestia percepcji ludzi.
Oczywiście mogą być inne wierzenia, typu ducha czarnego lasu, czy lśniącego księżyca.

Nie wiem czym są "prawdziwe" religie. A już zupełnie nie wiem, jaki to ma związek ze spowiedzią.

23 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-05-30 19:28:07)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
kajmanka napisał/a:

Nie wiem czym są "prawdziwe" religie. A już zupełnie nie wiem, jaki to ma związek ze spowiedzią.

Oczywiście, że ma. Tylko trzeba na to spojrzeć trochę z innej perspektywy. Ty patrzysz "z dołu", można patrzeć "z góry". Chodzi o duchową jedność. Spowiedź jest tylko narzędziem, do osiągnięcia tego celu.

24

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Legat napisał/a:

Ty patrzysz "z dołu", można patrzeć "z góry". Chodzi o duchową jedność. Spowiedź jest tylko narzędziem, do osiągnięcia tego celu.

Ty patrzysz z góry, ja patrzę na wskroś, przenikam całą perspektywę. Ty nie widzisz, że spowiedź jest murem oddzielającym cię od ducha, zdradzieckim rytuałem mającym uniemożliwić ci z nim pojednanie. Tylko wyrzeczenie się jej, daje pełne oczyszczenie otwierające twoją duszę na przyjęcie najznamienitszego.

25 Ostatnio edytowany przez Selerka (2022-06-06 23:27:25)

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.

Zgodnie z twoją religią seks bez poczecia to grzech wiec no, jak ją akceptujesz to chyba powinnaś sie z niego spowiadać?

26

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
display napisał/a:

Jak spowiadać się z antykoncepcji? Czy ww ogóle się z niej spowiadacie? Ja przyznam że już kilka lat nie byłam u spowiedzi ale wreszcie chce się wybrać i nie wiem jak mam ugryźć temat... Przecież antykoncepcję stosuje i będę stosować bo nie chce co rok być w ciąży. Kalendarzyk małżeński to fikcja. Ale jak spowiadać się z grzechu o którym wiem że nadal będę go popełniać? Mam odmawiać mężowi seksu całymi miesiącami? Tak się nie da zresztą nie chce tego.

Kalendarzyk to fikcja? No chyba dla ciebie jedynie. We wspólnocie w której byłem wiele par małżeńskich dawało świadectwo pozytywne na ten temat.

27

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Selerka napisał/a:

Zgodnie z twoją religią seks bez poczecia to grzech wiec no, jak ją akceptujesz to chyba powinnaś sie z niego spowiadać?


Marna prowokacja z twojej strony, świadcząca jedynie o twojej głupocie i zacietrzewieniu

28

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
rossanka napisał/a:
display napisał/a:

Jak spowiadać się z antykoncepcji? Czy ww ogóle się z niej spowiadacie? Ja przyznam że już kilka lat nie byłam u spowiedzi ale wreszcie chce się wybrać i nie wiem jak mam ugryźć temat... Przecież antykoncepcję stosuje i będę stosować bo nie chce co rok być w ciąży. Kalendarzyk małżeński to fikcja. Ale jak spowiadać się z grzechu o którym wiem że nadal będę go popełniać? Mam odmawiać mężowi seksu całymi miesiącami? Tak się nie da zresztą nie chce tego.

Jak jesteś katoliczką, to chyba katolicy nie mogą stosować antykoncepcji? Niech się ktoś wypowie, po tylko gdybam. Poza tym niedozwolone jest kończenie na zewnątrz i seks w innych celach niż starania o dziecko.
Dobrze pisze, czy przesadzam?


No z tym ostatnim to przesadziłaś. Seks jest dozwolony nawet jak sie nie chce dziecka.

29

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Lady Loka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tego nie mogłam nigdy zrozumieć. Nie jestem zbyt religijna, może ktoś wytłumaczy.
Rozumiem, że grzechem jest np kradzież, pobicie, wiara w inne bóstwo, brak poszanowania rodziców.
Ale w zasadzie dlaczego grzechem jest seks dla samego seksu, gdy ktoś nie chce mieć akurat dzieci? Albo stosowanie antykoncepcji? Co w tym złego? Dwoje wolnych ludzi, albo małżeństwo uprawia seks tylko dla przyjemności i co w tym nagannego?

Bo to najlepsza kontrola nad ludźmi, kontrolowanie ich seksualności.

Wychodzi na to że Bog wg. ciebie chce kontrolowac ludzi no to on własnie to wymyślił a nie Koscioł

30

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
display napisał/a:

Któraś z dziewczyn napisała że kalendarzyk nie jest fikcja, otóż niestety jest. Zwłaszcza przy takim trybie życia jaki ja prowadzę ze względu na pracę. Nie ma możliwości ustalić cyklu.

Jestem wierzącą ale coraz bardziej wierzę w Boga ale nie w kościół niestety właśnie ze względu na absurdalne moim zdaniem ograniczenia. Nie tylko katolicyzm istnieje na świecie, są też różne inne odłamy np protestantyzm, luteranizm itp itd i wszyscy wierzymy w tego samego Boga to skąd tyle różnic? W innych odłamach nie ma problemu np z antykoncepcja i dlaczego dla mnie to grzech a dla protestanta nie

No wałsnie Bog i Koscioł to to samo. Tu podstawy teologii Biblijnej sie kłaniają. No są inne odłamy chrześcijan ale kto je wymyślił, pomyśl....na pewno nie Jezus. Antykoncepcja jest grzechem bo Bóg powiedział "idźcie i rozmnażajcie się".

31

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
rossanka napisał/a:

Właściwie dlaczego nawet samo myślenie o seksie to już grzech? Skąd to się wywodzi?
Jeszcze rozumiem, że zdrada małżeńska jest niedopuszczalna, ale np singiel czy singielka jak ma fantazje erotyczne to już jest grzech? Czemu?


To nie tak do końca.... bo to zależy z kim masz te fantazje. Czy z mężem czy nie.Oto chodzi. A co do singielek to sw.Paweł pisał w jednym ze swoich listów że fantazje erotyczne są grzechem bo mogą skończyć się seksem z nie swoim mężem/żoną

32

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
KoralinaJones napisał/a:

Idea spowiedzi i rozgrzeszenia jest dla mnie o tyle absurdalna, o ile jeden człowiek przystępuje do niej u innego człowieka, i dostaje od niego tzw. rozgrzeszenie. Możemy się umówić, że tak jest, mimo że nie jest, to oczywiste, że duchowny, człowiek z wyboru prowadzący określony tryb życia, nie posiada jakichkolwiek mocy nadprzyrodzonych itp.
To nic innego jak zwykła idea podporządkowania pod płaszczykiem duchowej opieki. To nic innego jak forma psychologicznego wsparcia, tylko tyle że podparta wierzeniami wywodzącymi swoje korzenie z historii świata i człowieka.

No ale to jest pomysł Jezusa a nie nikogo innego.....

33

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Legat napisał/a:

Zasadniczo to powinni chodzić ci, którzy chcą należeć do Boga, a przez różne życiowe sytuacje maja z tym problem.
Zupełnie zbytecznie zakładane są idealne stany. Nikt nie jest idealny. Apostołowie też nie byli idealni. Też dawali ciała, najlepszy przykład to Piotr i jego wyparcie się Jezusa. Liczy się więź z Bogiem.


Ale wiezi z Bogiem nie ma bez skruchy i pokory. św.Piotr to nie jest dobry przykład bo on był pokorny w przeciwieństwie do autorki tego wątku

34

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
kajmanka napisał/a:
blueangel napisał/a:

zasadniczo do spowiedzi nie chodza ateisci

Bez przesady. Jest wiele rodzajów religii w której spowiedź nie funkcjonuje. Nawet wśród wielu odmian chrześcijaństwa jej nie ma. Do tego, można nie identyfikować się z żadną sformalizowaną religią a być, jak najbardziej, osobą wierzącą.

Tam nie ma spowiedzi bo te denominacje wymyślili ludzie  a nie Jezus. Można zrobić tak jak piszesz ale jest to sprzeczne z wolą samego Jezusa, który polecił św.Piotrowi budowę Koscioła po to by ten prowadził ludzkość do zbawienia.

35

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
KoralinaJones napisał/a:
blueangel napisał/a:

zasadniczo do spowiedzi nie chodza ateisci, ale osoby wierzace,

Wystarczy nie wierzyć w kościół jako instytucję, a to nie to samo co niewiara w Boga, i to jeszcze chrześcijańskiego.


To akurat jest herezja. Bóg i Koscioł założony przez Jezusa to jedność. Biblia mówi o tym co najmniej w dwóch miejscach

36

Odp: Spowiedź z antykoncepcji.
Selerka napisał/a:

Zgodnie z twoją religią seks bez poczecia to grzech wiec no, jak ją akceptujesz to chyba powinnaś sie z niego spowiadać?


A gdzie ty to głupotę wyczytałaś....

Posty [ 36 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Spowiedź z antykoncepcji.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024