Czytam ten wątek i ostatnie wywody odnośnie spowiedzi więc podzielę się z wami jak to wygląda u mnie w kościele na terenie wiejskim.
U nas ksiądz jest nieprzychylny jak ktoś chodzi spowiadać do innej parafii. Uczona nas tak, że spowiedź odpuszcza grzechy, a jeśli ktoś popełni po spowiedzi jakiś grzech i nie zdąży się wyspowiadac, to trafia do piekła więc każdemu zależy aby byc bez grzechu.
Ciagla spowiedź z tego samego grzechu bez poprawy miesiącami czy latami jest również grzechem z którego trzeba się wyspowiadac.
W naszej parafii uczona nas, że na początku wyznajemy wszystkie grzechy ciężkie co do liczby i okoliczności i to jest obowiązkowe a potem na końcu wyznajemy już same grzechy lekkie pomijając liczbę i okoliczność.
Ani proboszcz ani drugi ksiądz nie rozgrzeszy jeśli przy grzechach ciężkich nie poda się ich liczby i okoliczności, tego chyba wymaga prawo kanoniczne, a ani są zasadniczy.
Jeśli samemu się pominie, to proszę o wrócenie do ławki i przygotowaniu się do sakramentu spowiedzi.
Nawet sprawdzałam w internecie i niestety przy grzechach ciężkich według prawa kanonicznego jest napisane, że koniecznie trzeba wyznać grzech liczbę Oli okoliczność więc księża w mojej parafii nie są nienormalni czy zboczeni jakby komuś to przyszło do głowy.
Jak ja się spowiadam? Nazywam grzech po imieniu, podaję jego ilość, o ile naprawdę nie wiem, to mówię, że około tyle razy, bo dokładniej naprawdę nie pamiętam i podaje okoliczność.
Szczerze najbardziej mam problemy z okolicznością, bo często nie wiedziałam co mówić i powiedziałam wprost księdzu, że nie wiem co dodać i czy moge to pominąć, a on, że muszę przy każdym grzechu ciężkim wyznać ilość grzechu i okoliczności więc najłatwiej powiedzieć prawdę jak było.
Więc tak mówię więc na przykład jeśli grzeszyłam masturbacja, to mówię, że się masturbowalam ręka/ocieralam tyle i tyle razy. Pierwsze to rodzaj grzechu, drugie to okoliczność, trzecie częstotliwośc.
Ktoś może powiedzieć że to przesada, ale był przypadek że jakis chłopak masturbowaly się kura, ale inna dziewczyna smarowała czymś swoje miejsce intymne i dawała polzac psu, inna zaś osoba polewala woda swoje krocze i biedna rodzina poniosła koszta dużego rachunku więc okoliczność ma znaczenie. Aczkolwiek nie każdy ksiądz tego wymaga, w mojej parafii tak.
Przy nieczystych myślach, też nie wystarczy powiedzieć że miałam nieczyste myśli, tylko również jak często i o czym myślałam, czy o wsp8lzycoi z żonatym czy z koleżanką czy coś innego i co chciałam zrobić.
Podobnie z chłopakiem nie wystarczy powiedzieć współżyłam, tylko konkretnie czy współżyłam klasycznie, oralnie czy pieszczoty/petting i ile razy.