Hej, mam 20lat. I 2letniego synka.
Wpadłam w chwilówki z braku pieniędzy, czasami bywało tak że brakowało mi na mleko czy pampersy.. zaciągłam chwilówke jedno, potem na spłatę pierwszej zaciągłam drugą..i tak kółko się zatacza .. aktualnie mój dług siega 10tys zł . Jestem nie udacznikiem nie radze sobie z tym boję się o moje dziecko. Jestem sama z mają ona jest na ręcie.. żyć mi się nie chce ciągle telfony kiedy spałace..
Gdyby nie mój synek bym skończyła ze sobą
Te chwilówki to droga donikąd.
Pracujesz? Od ojca dziecka nie możesz mieć więcej kasy?
Mieszkasz z mamą, to też łatwiej niż samej, możesz więcej pracować, bo mama też dzieckiem się zajmie.
Hej, mam 20lat. I 2letniego synka.
Wpadłam w chwilówki z braku pieniędzy, czasami bywało tak że brakowało mi na mleko czy pampersy.. zaciągłam chwilówke jedno, potem na spłatę pierwszej zaciągłam drugą..i tak kółko się zatacza .. aktualnie mój dług siega 10tys zł . Jestem nie udacznikiem nie radze sobie z tym boję się o moje dziecko. Jestem sama z mają ona jest na ręcie.. żyć mi się nie chce ciągle telfony kiedy spałace..
Gdyby nie mój synek bym skończyła ze sobą
Masz 500+, masz zapewne dodatek za urodzenie dziecka, jest becikowe, masz alimenty. Zepnij się, dogadaj się z tymi firmami i spłać powoli.
Zasiegnij bezplatnej pomocy prawej, nie wiem czy taka nieduża kwota może podlegać upadlości konsumenckiej. Moze sa jakies inne rozwiazania prawne. Pracujesz? jesli nie to szukaj pracy, 2letnie dziecko spokojnie moze isc do przedszkola.
Upadłość konsumencka.
Albo jeśli jesteś ładna i zrobisz w łóżku wszystko - znajdź sponsora.
Generalnie dług nie jest duży, ale rozumiem że dla Ciebie to horrendalna kwota. Przede wszystkim - nie zaciągaj już żadnego innego kredytu. Idx do pracy.
Ludzie naprawdę wychodzili nie z takich problemów. Gdybyś znalazła pracę to zupełnie na spokojnie spłaciłabyś ten dług w rok.
Zgadzam się z Soogie, najrozsądniejsze co możesz zrobić to udać się ze wszystkimi dokumentami pożyczkowymi do punktu bezpłatnych porad prawnych. Najważniejsze jest, by osoba znająca się na rzeczy doradziła Ci, jakie pismo złożyć by przestali Ci naliczać kary umowne, oplaty za monity, zmniejszyli oprocentowanie itd., bo inaczej dług zacznie się nawarstwiać i z 10.000 zł zrobi się 50.000 zł, a tego juz tak łatwo nie spłacisz.
Albo jeśli jesteś ładna i zrobisz w łóżku wszystko - znajdź sponsora.
Nie wierzę, że można udzielić dziewczynie takiego wsparcia "madoja".
Nawet gdyby ten temat był podpuchą.
Może powinnaś poszukać pracy? Albo ktoś znajomy Ci pomoże? Przecież każdy ma rodzinę i przyjaciół. Może wyjedziesz za granice?
__________________________________
Benefity Dla Pracowników