Wizyta pracownika socjalnego - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PRAWO , ODSZKODOWANIA , FINANSE , UBEZPIECZENIA » Wizyta pracownika socjalnego

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Wizyta pracownika socjalnego

Witam.
Ostatnio miałam sytuację gdzie pracownicy socjalni bez zapowiedzi zaczęli pukać do mich drzwi. Po podejściu do nich okazało się że ojciec mojego dziecka który wyszedł do sklepu mnie zamknął bo spałam więc nie było sensu mnie budzić. Tłumacząc to tym panią usłyszałam że mam natychmiast otworzyć drzwi bo inaczej wezwią policję. Kazałam im czekać aż wróci ojciec dziecka i otworzy drzwi. Na szczęście nie trwało to długo. Panie weszły jak do siebie od razu zarzucając mi że wygladam jak po przepiciu. Nie wiem jak takowa osoba wyglada ale zapewne nie wyglądałam za ciekawie gdyż mam 6miesieczne dziecko które nie przesypia całych nocy i zwyczajnie byłam niewyspana. Pytam o powód wizyty. Usłyszałam że ponoć są skargi że tutaj jest głośno, że są kłótnie w domu. Naprostuje. Mieszkam sama z 6miesiecznym dzieckiem z ojcem dziecka nie mieszkam razem ale utrzymujemy dobre relacje. Prawie codziennie odwiedza małego. Wracając do tematu, panie zaczęły się rozglądać i stwierdziły że w domu jest brudno (kilka ubranek i zabawki), kazały mi rozebrać dziecko żeby sprawdzić czy nie ma żadnych siniaków, rozebrałam, wszystko dobrze ale Już nie wytrzymałam, zaczęłam się z nimi kłócić ponieważ zarzucały mi jakieś fałszywe oskarżenia. Jedna pani nazwała mnie idiotka bo nie potrafię się zachować (przyznam się ze bezczelnie z nich drwiłam) zadecydowały że przyznają mi asystenta rodziny. Czy można się odwołać od tego?
PO dwóch dniach dowiedziałam się od ojca mojego dziecka że pracownicy mopsu dzwonili do jego rodziców i opowiedzieli im jaka to jestem nieodpowiedzialana i że wyglądam jakbym piła codziennie. Chyba nie mają prawa rozmawiać z osobami mi obcymi na mój temat i wywiadu który był przeprowadzony?
Dzisiaj miałam kolejna wizytę bez zapowiedzi gdzie panie dosłownie waliły w drzwi. Obudziły mnie po raz kolejny i pytają dlaczego nie otwieram. Weszły i kazały mi otwierać lodówkę, szafki, nawet nie wiem czy mają takie prawo ale otworzyłam i kopary im opadły bo nie było się do czego przyczepić. Więc obróciły się na pięcie i wyszły.
Pierwszy raz zdażyła mi się taka sytuacja, kompletnie nie znam się na tym jak wygląda praca pracownika socjalnego i jakie ma on prawa wchodząc do mnie do domu, ale zrobiły ze mnie nie wiadomo jak złą matkę i oczerniły mnie przed rodzina ojca mojego dziecka. Czy mam prawo to gdzieś zgłosić? Te panie naruszyły moją prywatność.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wizyta pracownika socjalnego

Wizyty pracowników socjalnych i przyznanie asystenta rodziny nie dzieje się bez powodu. Po pierwsze zapewne korzystasz z pomocy MOPSu, więc mają prawo do takich wizyt, a po drugie, jak zostałaś poinformowana: "są skargi że tutaj jest głośno, że są kłótnie w domu". Zastanów się, jak to się stało, że panie rozmawiały telefonicznie z rodziną ojca dziecka? Skąd miały namiary na ich telefon i wiedzę, że rodzina oczekuje informacji?
Oglądanie ciała dziecka w kontekście tego, że w domu jest głośno, też powinno dać Ci do myślenia.
W moim przekonaniu do urzędu wpłynęło pismo, które spowodowało kontrolę i przyznanie asystenta rodziny.
Jeśli jesteś w porządku i właściwie sprawujesz opiekę nad dzieckiem nie masz powodów do niepokoju. Asystent to w zamyśle  pomoc dla rodziny, w razie potrzeby  pomoże pozałatwiać Ci jakieś sprawy urzędowe. Są asystenci, którzy pomagają dzieciom w nauce.

3

Odp: Wizyta pracownika socjalnego

z tego, co sie orientuje to moga sprawdzac lodowke i szafki. opowiadal mi ktos, kto rowniez mial wizyty. co do reszty to nie wiem, wiec nie pomoge.

4

Odp: Wizyta pracownika socjalnego
Agnes76 napisał/a:

Wizyty pracowników socjalnych i przyznanie asystenta rodziny nie dzieje się bez powodu. Po pierwsze zapewne korzystasz z pomocy MOPSu, więc mają prawo do takich wizyt, a po drugie, jak zostałaś poinformowana: "są skargi że tutaj jest głośno, że są kłótnie w domu". Zastanów się, jak to się stało, że panie rozmawiały telefonicznie z rodziną ojca dziecka? Skąd miały namiary na ich telefon i wiedzę, że rodzina oczekuje informacji?
Oglądanie ciała dziecka w kontekście tego, że w domu jest głośno, też powinno dać Ci do myślenia.
W moim przekonaniu do urzędu wpłynęło pismo, które spowodowało kontrolę i przyznanie asystenta rodziny.
Jeśli jesteś w porządku i właściwie sprawujesz opiekę nad dzieckiem nie masz powodów do niepokoju. Asystent to w zamyśle  pomoc dla rodziny, w razie potrzeby  pomoże pozałatwiać Ci jakieś sprawy urzędowe. Są asystenci, którzy pomagają dzieciom w nauce.


Numer otrzymali od ojca mojego dziecka gdyż powiedzieli że musi go podać. Jego rodzice nie spodziewali się telefonu z tej instytucji A nawet nie życzyli sobie tego.

5

Odp: Wizyta pracownika socjalnego
Dolores11464 napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Wizyty pracowników socjalnych i przyznanie asystenta rodziny nie dzieje się bez powodu. Po pierwsze zapewne korzystasz z pomocy MOPSu, więc mają prawo do takich wizyt, a po drugie, jak zostałaś poinformowana: "są skargi że tutaj jest głośno, że są kłótnie w domu". Zastanów się, jak to się stało, że panie rozmawiały telefonicznie z rodziną ojca dziecka? Skąd miały namiary na ich telefon i wiedzę, że rodzina oczekuje informacji?
Oglądanie ciała dziecka w kontekście tego, że w domu jest głośno, też powinno dać Ci do myślenia.
W moim przekonaniu do urzędu wpłynęło pismo, które spowodowało kontrolę i przyznanie asystenta rodziny.
Jeśli jesteś w porządku i właściwie sprawujesz opiekę nad dzieckiem nie masz powodów do niepokoju. Asystent to w zamyśle  pomoc dla rodziny, w razie potrzeby  pomoże pozałatwiać Ci jakieś sprawy urzędowe. Są asystenci, którzy pomagają dzieciom w nauce.


Numer otrzymali od ojca mojego dziecka gdyż powiedzieli że musi go podać. Jego rodzice nie spodziewali się telefonu z tej instytucji A nawet nie życzyli sobie tego.

Jeśli masz do nich zaufanie,  to przypuszczam, że ktoś inny zadziałał i spowodował kontrolę.
Zawsze możesz iść do kierownika MOPSu i przeprowadzić z nim rozmowę, zapytać o uzasadnienie przydzielenia asystenta i poskarżyć się na kontrolujące kobiety. Możesz zażyczyć sobie uzasadnienia na piśmie, skargę pisemną na ich zachowanie też masz prawo złożyć.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PRAWO , ODSZKODOWANIA , FINANSE , UBEZPIECZENIA » Wizyta pracownika socjalnego

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024