utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Poznałem jakieś dwa lata temu bardzo fajną dziewczynę z którą złapałem kontakt jak z nikim innym na tym świecie i w której się po raz pierwszy na poważnie zakochałem. Była właściwie pierwszą osobą która aż tak na mnie zwróciła uwage i na którą ja zwróciłem na poważnie uwagę. Nikt mi nie mówił tylu miłych i nie sztucznych rzeczy co ona. A mam już 31 lat. Do tej pory pomijając jakieś krótkie, nietrwałe zauroczenia, czy jedno-kilku nocne przygody nie udało mi się zbudować z nikim żadnej poważniejszej relacji. Ba, nawet jakoś o to specjalnie nie zabiegałem na siłę. Wybredny jestem i mało ludzkich charakterów trawię. Nie mogłem poznać właściwej osoby.

Pomijając sprawy sercowe to jestem osobą wybitnie samodzielną, mam dwa własne mieszkania, fajnie zarabiam, dużo podróżuję, pracuję w zawodzie który uwielbiam, blablabla.
Kiedy się poznaliśmy dwa lata temu, to już na drugim spotkaniu ją pocałowałem. Kontakt się niestety urwał na około rok - z powodu covida. Ja musiałem wracać na kontrakt do Skandynawii i utknąłem. Ona poleciała do swojego kraju za wschodnią granicą i utknęła. Po roku odzyskałem pracę w lotnictwie, restrykcje zostały zniesione i w końcu mogłem przylatywać do kraju w sumie to co tydzień.  Spotkałem się z nią. Wszystko na nowo odżyło. I w niej i we mnie. Spędzaliśmy dużo czasu razem, aż do momentu, aż pewnego dnia coś się zje6ało. A właściwie to ja zjebałem. Braki w doświadczeniu i błędy małolata, trudno :-)  Trochę ja ją przytłoczyłem nachalnością telefonów, trochę zawinił jakiś frajer, który pojawił się w tym czasie - wykorzystał ją a po tygodniu zostawił (: A najbardziej zjebałem jak umówiliśmy się np na piątek wieczór. Miała się odezwać, nie odezwała się. Dzwoniłem raz, drugi, trzeci - brak odezwu. Napisalem wiadomość: "czekałem na Ciebie" i poszedłem spać. Nad ranem wiadomość, że przeprasza bo była na imprezie i popiła i się wstydziła odebrać. Co odebrałem jako wymówka, ale skwitowałem 'ok' - z czasem puzzelki doprowadziły do tego typa co ją w tym czasie wykorzystał :-) Zadzwoniłem około południa, zaproponowałem spotkanie wieczorem, ona że nie bo coś tam, więc powiedziałem że w takim razie prędko się nie spotkamy i wracam do Skandynawii. Ona posmutniała wyraźnie w głosie, powiedziała że jak to, możemy jutro np. Ja, że nie ma mowy, tylko dzisiaj. To ona że zmieni plany i zaraz oddzwoni. I wtedy napisała: blablabla zostańmy przyjaciółmi"
Ruszyło mną to bardzo, ale nie płaszczyłem się, nie prosiłem o nic, zaakceptowałem to i robiłem dalej swoje, utrzymując w miarę normalny kontakt.

Z czasem znajomość stopniowo ograniczałem, aż całkowicie przestaliśmy się ze sobą kontaktować około połowy października. W grudniu wysłałem jej życzenia świąteczno-urodzinowe i dziewczyna z większym zaangażowaniem odnowiła znajomość. Znowu widziałem ten entuzjazm, jak do mnie pisała to z zainteresowaniem, nie zdawkowo, sama dzwoniła. Spotkaliśmy się kilka razy i było sympatycznie, dogadujemy się bardzo dobrze, ale charakter spotkań był zbyt koleżeński. Próbowałem ją raz pocałować ale odsunęła głowę, więc po prostu się uśmiechnąłem i dałem buziaka w policzek.

Niedawno dzwoni i sama zaproponowała mi wspólny wyjazd, więc zaoferowałem się z wyjazdem do Dubaju na kilka dni. Pracując w liniach mogę ją po prostu zabrać w dowolny punkt na świecie za jakieś grosze. Każdy płaci za siebie, ja tylko oferuję tańsze przeloty. Jednak wiem i czuję, że i tak to nic nie zmieni, bo zostałem zaszufladkowany jako kolega. Jest dla mnie bardzo dobra mimo wszystko i mega w porządku się wobec mnie zachowuje i ciężko mi się obrazić, tupnąć nóżką i zerwać znajomość bez słowa jak 90% typów by zrobiło.

A teraz drogie Panie: z Waszego doświadczenia, jak to widzicie. Czy warto tutaj coś działać jeszcze, czy temat całkowicie i bezpowrotnie spalony ? Nie jesteśmy sobie wrogami, nigdy się nie kłóciliśmy, nie wywierałem żadnej presji czy nie wyznawałem jej jakiś głupot. Męczy mnie to wszystko po prostu :-)

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Jako młodszy kolega mogę powiedzieć, że spaliłeś, albo panna nie była tak mocno zainteresowana jak Ty nią.

Radził bym dać sobie spokój, nie chcesz być dla nikogo zapasowym kołem uwierz. Jak pracujesz w lotnictwie to musisz mieć ciekawy zawód i fajne zarobki, plus te benefity o których mówisz typu tanie podróżowanie, to mogą być argumenty dla niej aby podtrzymywać z Tobą znajomość dopóki nie trafi się ktoś lepszy wg jej kryteriów.

3

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Krótko. Szkoda czasu.

4

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Zadzwoniłem około południa, zaproponowałem spotkanie wieczorem, ona że nie bo coś tam, więc powiedziałem że w takim razie prędko się nie spotkamy i wracam do Skandynawii. Ona posmutniała wyraźnie w głosie, powiedziała że jak to, możemy jutro np. Ja, że nie ma mowy, tylko dzisiaj. To ona że zmieni plany i zaraz oddzwoni. I wtedy napisała: blablabla zostańmy przyjaciółmi"

szantaże emocjonalnie zazwyczaj tak się kończą, ze zostajecie "przyjaciółmi'
Daj sobie spokój z ta bo na pewno nie jest aż tak zainteresowana tobą jak ty nią, a z tej historii wynieś nauczkę ze z takimi pierdolami daleko nie zajedziesz.

Wracając do pytania- to była właśnie presja która na niej wywarłeś i jej się to nie podoba. Zostań jej kolega z zakładam ci ze znajomość rozmyje się szybciej niż ci sie wydaje.

5 Ostatnio edytowany przez madoja (2022-02-15 14:02:48)

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Niczego nie spaliłeś. Zachowałeś się normalnie.
Moja odpowiedź jako kobiety: nie podobasz jej się za bardzo fizycznie (a na pewno o wiele mniej niż ten jej "kolega")

Według mnie niczego się z tym nie da zrobić, a Ty się sam pogrążasz kontynuując tę znajomość. Bo Tobie zależy, ale jej nie. W jakim celu chcesz cierpieć, wciąż analizowac "o co jej chodzi?" czy łapać się każdego jej miłego gestu jak deski ratunku?

6

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Trudno tu coś oceniać, ale skoro macie taki dobry kontakt to czemu nie rozmawiacie szczerze?.
I czy wy w ogóle zostaliście kochankami?
Pewnie nie.
Więc ta kobieta wchodzilaby w związek z rozsądku, a nie namiętności.
Co nie znaczy, że to nie może się zmienić.
Zaprosiles ją, to jedzcie  I zobaczysz co dalej.
Myślę że kobiety mają trochę inaczej niż mężczyźni w głowie i mogą zakochać się z czasem

7

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?
Ela210 napisał/a:

Myślę że kobiety mają trochę inaczej niż mężczyźni w głowie i mogą zakochać się z czasem

Znaczy wykoncypować zyski.

8

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Dobry seks i pożądanie też można rozpatrywać w kategorii zysków big_smile.
I to zysków najbardziej krótkotrwałych wink

9

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Też nie widzę tu spalonego. W porządku zachowanie z Twojej strony. Z jej? Nie. Jakby trzymała Cię na orbicie ale wzdychała do innego. Stąd wierność wobec tamtego a Ty się może przydasz jak tamtego nie ma. Tak to widzę hmm

10

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Nie jest ciebie warta , w gorszych chwilach podejrzewam że myśli o tobie aby poprawić sobie samopoczucie. Prawdopodobnie jest tak samo z wyjazdem do Dubaju , powinnaś przerwać tą znajomość . Ona dostrzega kogoś innego a nie ciebie .

11

Odp: utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Daj sobie spokój i odpuść chyba, że status przyjaciela ci odpowiada.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » utrata zainteresowania -> friendzone -> co dalej?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024