Co sie dzieje.. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

1

Temat: Co sie dzieje..

Witam.
Poznalam faceta, jest duzo ode mnie młodszy ( 8 lat różnicy ), oprocz tego dzieli Nas około 100km.. ale to zupelnie mi nie przeszkadza.
Na poczatku rozmawialismy ze Sobą wyłącznie przez Messanger, ponieważ on był w Niemczech ( praca), a ja pracuje w Polsce. Rozmowy przebiegały naprawde bardzo dobrze, zabiegal o mnie wzgledy, dbal, troszczyl sie, powoli wkradało sie uczucie. Rozmawialismy przez telefon gdy tylko czas na to pozwolił. Jedno i drugie było po przejściach w zwiazku. Czulismy sie jak bratnie dusze. Zaproponował mi spotkanie, ze gdy wroci do Polski, spotkamy sie i poznamy sie na zywo. Niestety nie doszlo do spotkania.. Pokłocilismy sie i Nasz kontakt sie lekko urwał. Po miesiacu czasu napisalam do niego zwykłego sms ze tesknie..kontakt odnowil sie. Rozmawialismy ponownie, zblizał sie Sylwester a wiec zapropnował mi spotkanie, przyjechalam do niego. Spedzilismy ze Soba naprawde cudowne chwile, chociaz i jedno i drugie sie bardzo stresowało, to jednak bliskosc w formie przytulania, pocalunkow i trzymania za reke pokonala stres. Tuz przed Sylwestrem, powiedzial mi ze ma obawy ze nie chce sie poki co wiazac, bylam tego samego zdania, moja i jego praca ciezko bylo by polaczyc, wiec zgodzilimy sie na relacje spotykania sie. W drugi weekend stycznia, spotkalismy sie ponownie, spedzilismy tak samo czas ze Soba.. i na tym by sie skonczylo...

Nagle zaczal mnie unikac, - tłumaczyl sie ze ma problemy, gdzie wczesniej o kazdych problemach mi opowiadał.
Pojawiał i sie znowu pisal słowa typu dzien dobry, dobranoc, jak sie czujesz itd.. oraz czy sie spotkamy..
i takie zachwiejki.

Wedlug ostatniej jego wiadomosci zaczelam go meczyc, uznal sie za alternatywe..a ja kompletnie sfiksowalam.
Macie na to jakies zdanie?

Zobacz podobne tematy :
Odp: Co sie dzieje..

Ivoska, skoro jest po przejściach, to pewnie się boi zranienia. Strach spowodował, że zaczął się zamykać. Chciałby, ale się boi.

3 Ostatnio edytowany przez Ivoska (2022-02-08 20:10:51)

Odp: Co sie dzieje..
Galerida cristata napisał/a:

Ivoska, skoro jest po przejściach, to pewnie się boi zranienia. Strach spowodował, że zaczął się zamykać. Chciałby, ale się boi.

Jakas rada na to? Mam odpuscic calkowicie czy odezwac sie, bo po ostatniej wiadomosci "Mówiłem Ci wielokrotnie że czuje się jak alternatywa i to się nie zmieniło" jest cisza i z jego strony i z mojej..

Odp: Co sie dzieje..

Z jakiego powodu  On się czuje jak alternatywa??

5

Odp: Co sie dzieje..
Galerida cristata napisał/a:

Z jakiego powodu  On się czuje jak alternatywa??

Tutaj sie zaczynaja schody, kompletnie nie wiem dlaczego sie czuje i uwaza za alternatywe ;/

Odp: Co sie dzieje..

To nie zapytałaś się Go o o to?????

7

Odp: Co sie dzieje..

Matko cos tam powiedział, żeby się jej pozbyć a wy wnikacie. Facet do zapomnienia jak najszybciej.

8

Odp: Co sie dzieje..
Galerida cristata napisał/a:

To nie zapytałaś się Go o o to?????

Jasne, ze pytałam to unikał odpowiedzi.

Odp: Co sie dzieje..

Skoro unika odpowiedzi, to zapewne nie jest już zainteresowany, a to zdanie traktuje jak wymówkę.

10

Odp: Co sie dzieje..
Galerida cristata napisał/a:

Skoro unika odpowiedzi, to zapewne nie jest już zainteresowany, a to zdanie traktuje jak wymówkę.

To po co zaledwie 2 dni przed "wymówka" proponował spotkanie?

11

Odp: Co sie dzieje..

Moje zdanie jest takie ze nie zawracaj sobie nim głowy. Po pierwsze jest 8 lat młodszy, nie mam nic przeciwko temu, ale jednak większość z nich jest niedorosła. Dwa- jeszcze nie zdarzyliście się poznać w prawdziwym życiu a już się kłóciliście, nie za dobry wstęp do znajomości. Po trzecie, z tego co zrozumiałam widzieliście się DWA razy z czego za pierwszym razem koleś stwierdził ze nie chce się wiązać. Wiec teraz szuka wyjścia i dlatego nazwał się 'alternatywa'.

12

Odp: Co sie dzieje..

Cytat:
"Wedlug ostatniej jego wiadomosci zaczelam go meczyc, uznal sie za alternatywe..a ja kompletnie sfiksowalam.
Macie na to jakies zdanie?"
........................
Moim zdaniem facet powiedział Tobie, co myśli.
Alternatywa ma szerokie pojęcie, ale można w waszym przypadku porównać
ją np. z samotnością.
Spotkaliście się 2 razy na swobodnych spotkaniach bliskiego stopnia i mógł dla
siebie wyciągnąć z nich jakieś wnioski, a m.in. że nie tego szukał.
Czasem trudno jest uzasadnić swoją decyzję, bo na to, że nie chce się z kimś
być składa się wiele czynników.
To, że Ty się mocno zaangażowałaś, nie musi działać w dwie strony.
Po prostu daj sobie spokój.

13

Odp: Co sie dzieje..

Dziekuje za odpowiedzi, ale sprawa ujrzala swiatlo dzienne...

Ten koles, poprostu dalej kocha swoja pierwsza milosc... mimo tego ze nie sa razem i nie beda..

14

Odp: Co sie dzieje..

Sory ale sra.. nie w banie. Widziałam właśnie jak założyłaś temat pod tytułem syndrom pierwsze miłości.
Odpuść ten temat i 'heroiczna walkę' o względy gowniaza po przejściach. Chcesz zostać matka Teresą wszystkich złamanych serc? Zadbaj najpierw o siebie.

15

Odp: Co sie dzieje..
Bbaselle napisał/a:

Sory ale sra.. nie w banie. Widziałam właśnie jak założyłaś temat pod tytułem syndrom pierwsze miłości.
Odpuść ten temat i 'heroiczna walkę' o względy gowniaza po przejściach. Chcesz zostać matka Teresą wszystkich złamanych serc? Zadbaj najpierw o siebie.

Nie uwazasz ze to moja odrebna sprawa, jaki temat zakladam? Skad masz pewnosc ze akurat chodzi o niego? Moze to chodzi tez o mne? Najlepiej oceniac ..

16 Ostatnio edytowany przez LenaLu (2022-02-09 22:04:10)

Odp: Co sie dzieje..

Bbaselle bardzo dobrze Ci poradziła. To bez sensu, że pokłóciliście się "na poważnie" nawet nie rozpoczynając wspólnego życia.

I nie obrazaj się za rady, których tu oczekujesz. Załozyłaś osobny watek, a wcześniej wyjawiłaś powód, dla którego niedoszły niby się waha i od razu jesteś rozżalona, że ktoś ocenia i nie pisze ci tego, co chciałabyś usłyszeć. Na tym forum każdy ci odpowiadający będzie oceniał Twoją sytuacje i próbował doradzić, Twoja sprawa co ty z tym zrobisz.

Naprawdę zadbaj o siebie bo, kiedy ktoś pisze o uczuciach nie spotykając fizycznie drugiej osoby to nie jest to dobry sygnał. Zaprojektowałaś sobie coś, ale ten mężczyzna/chłopak wygląda mi na niedojrzałego krętacza. I też nie rozumiem dlaczego uważa się za alternatywe - bo ty go tak traktujesz czy po prostu nie chce sam być nikim więcej dla ciebie.

A ten nowy wątek - nie uleczysz kogoś na siłę bo może on wcale nie jest chory, możesz pomóc tylko sobie.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024