Witam,
takie pytanko czy ktoś z Was tez ma ten problem?
rozmawiacie z kimś na apce randkowej lub klasycznym portalu i po 2-3 dniach ta osoba przestaje się odzywać... Nie jest to jednorazowa sytuacja, już wiele razy tak miałem i mnie to zastanawia, rozmawia się fajnie, wszystko ok, już myślę o propozycji spotkania a nagle kontakt się urywa i druga strona milczy, pytanie dlaczego?
Znalazła się 'lepsza opcja?
Sama miałam niedawno ten problem, ale akurat nie poprzez aplikacje randkowe tylko w realu. Co do aplikacji randkowych… moim zdaniem poprostu druga osoba nie spodoba się na tyle pod względem charakteru/ wyglądu żeby tej osobie zależało na utrzymaniu z nią kontaktu. Albo lepsza opcja. Aplikacje maja to do siebie, ze są pewnego rodzaju sklepem z duża ilością łatwo dostępnego towaru. Jest tego tyle ze nie chce sie skupić na jednym tylko ciagle myślenie a może ten następny będzie fajniejszy. Łatwy dostęp - nic nie musisz robić, tylko klikniesz serduszko i już możesz z ta osoba porozmawiać. Czasem jak cos przychodzi łatwo to sie tego nie docenia. Moim zdaniem cześć ludzi szuka ideału którego nie ma albo sami nie wiedza czego chcą. Ponadto świadomość ze cię z ta osoba nic nie łączy i nie będziesz jej potem widywać zabija zwykle poczucie bycia w porzadku żeby przynajmniej do tej osoby napisac i zakończyć kontakt.
Moim zdaniem jesli musisz sie zastanawiać czy danej osobie zależy, to znaczy ze nie zależy i szkoda czasu. I ja sie tego będę trzymać.
już myślę o propozycji spotkania
I tu jest kłopot. Jesteś kimś od zabawiania, kimś z Internetu mało ważnym. A robisz problem z tym spotkaniem. Ludzie to wyczuwają.
Normalka. Spotkałem się z tym niejednokrotnie, choć nie znam powodów to domyślam się, że po prostu trafia się ktoś bardziej interesujący. Tak jak napisała marmolada to jak sklep i ludzie przebierają jak mogą. Sam podchodzę do tego trochę inaczej, bo jak już z kimś rozmawiam to staram się skupić na tej osobie, ale jak widać nie działa to w dwie strony.
Witam,
takie pytanko czy ktoś z Was tez ma ten problem?
rozmawiacie z kimś na apce randkowej lub klasycznym portalu i po 2-3 dniach ta osoba przestaje się odzywać... Nie jest to jednorazowa sytuacja, już wiele razy tak miałem i mnie to zastanawia, rozmawia się fajnie, wszystko ok, już myślę o propozycji spotkania a nagle kontakt się urywa i druga strona milczy, pytanie dlaczego?
Znalazła się 'lepsza opcja?
Z dużym prawdopodobieństwem przegrałaś na rynku matrymonialnym. To raczej normalne, nie bierz tego do siebie. W aktualnych czasach ludzie chcą mieć jak najlepszego partnera w jak najkrótszym czasie, forma licytacji. Nie wiem czy można się o to obrażać. Wartości w ludziach na szeroką skalę to można było szukać w latach 50’ ubiegłego wieku. Rycerskość i poświęcenie komuś czasu żeby go poznać, aktualnie nie jest sexy dla większości ludzi. Ma być szybko, ładnie i na wczoraj.
No niby macie rację, ale to w takim razie po co ktoś odwzajemnił "sparowanie"? Po co te 2 dni ciągłego pisania, kontaktowania się?
Dla mnie to trochę dziwne, że ktoś niby jest zainteresowany a nagle milczy.
Z resztą właśnie te współczesne apki/portale mają takie coś że musi być też zainteresowanie z drugiej strony czyli zaznaczamy czy tak czy nie
To prawdę mówiąc poznawanie kogoś w sieci to zaczyna być droga przez mękę, masz tą tzw "parę", zaczynasz rozmowę a tu się okazuje że niekoniecznie ktoś jest zainteresowany a co tu mówić o spotkaniach i relacji na żywo.
Obłęd, chyba faktycznie czasy takie koło zrobiły że dziś znów w cenie są poznawania na żywo a nie internet.
Kiedyś ludzie się brzydzili portalami wszelkiej maści, wręcz uważali że ktoś kto ma konto jest dziwny, coś z nim jest nie tak itd.
Dzisiaj wiele osób korzysta a okazuje się że normalniej poznaje się na żywo.