Szczęśliwe powroty do eks - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Szczęśliwe powroty do eks

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Szczęśliwe powroty do eks

Podzielcie się swoimi historiami powrotów do związku, kiedy udało wam się zejść z partnerem i być znowu w szczęśliwym związku. Po jakim czasie do siebie wróciliście, jak do tego doszło, czy mieliście już innych partnerów w międzyczasie, czy było tak, że deklarowaliście definitywny koniec, ograniczaliście kontakt a potem jednak się schodziliście?
Potrzebuję otuchy, bo jestem po rozstaniu ale ciągle kocham tego człowieka i mam nadzieję na powrót.
Moja historia wygląda tak, że kłóciliśmy się przez cały wrzesień, na początku października to ja zakończyłam związek, po tygodniu chciałam wrócić i cała jesień wyglądała tak, że co ok 2 tygodnie do niego pisałam, kłóciliśmy się i przestawałam się odzywać. Teraz zaczyna się 3 tydzień jak nie mamy kontaktu. Naczytałam się o zasadzie braku kontaktu, że działa najlepiej bo partnerzy mogą od siebie odpocząć i zatęsknić ale nie wiem czy może zadziałać w moim przypadku, skoro całą jesień próbowałam inicjować kontakt, on nigdy sam się nie odezwał ale też nigdy mnie nie olał kiedy próbowałam podejmować kontakt. Ja dalej coś do niego czuję i wydaje mi się, że jemu też nie jestem całkiem obojętna. Dużo się już nasłuchałam, że to w takim razie partner nie dla mnie, że to się nie uda bo ciągnie się zbyt długo. Nie wiem być może się już nie uda, ale ja i tak chciałabym żebyśmy się zeszli i spróbowali jeszcze raz bo mam wrażenie, że ten związek rozwalił brak komunikacji. Ja próbowałam podejmować jakieś próby rozmowy ale patrząc z perspektywy to były nieudolne i w ogóle robiłam to w zły sposób. Chciałabym spróbować zrobić to teraz z głową ale jak na razie z jego strony brak kontaktu. Dajcie znać czy mieliście beznadziejne sytuacje związkowe i udało wam się zejść i odbudować związek

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-27 18:25:01)

Odp: Szczęśliwe powroty do eks

ja nigdy nie wracalam. zawsze wychodzilam z zalozenie, ze jesli nie wyszlo to z jakiegos powodu i ze nawet jesli wrocilibysmy do siebie to by i tak padlo. ale ja tez nie utrzymuje kontaktu z bylymi. wole zamknac raz na zawsze.

wiem, ze nie o to pytalas, ale po przeczytaniu twojego opisu postanowilam napisac, jak to wyglada z mojej strony, bo chyba jednak ci sie przyda.

3 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-12-27 18:34:44)

Odp: Szczęśliwe powroty do eks

Od września ? To długo trwały te kłótnie i spory.
O co się tak kłóciliście ? Czyja racja jedynie słuszna jest lub była ?
Chcesz powrotu do tych kłótni Aleksandro ? Rozstanie nie rozwiązało źródeł tych konfliktów ,a powrót do siebie co ma wam dać jeżeli każde z was ma racje i słuszność na wyłączną własność .Przemilczycie konflikt radością z powrotu ,tłumienie nie powoduje zniknięcia powoduje eskalację na ogół z większą siłą tego co nie załatwione tylko zagłuszone jakimś szumem egzaltacji i życzeń .
Inne historie to inne historie ,konkrety się najbardziej liczą indywidualny przypadek nie generalizacje,ogólniki to powierzchowne pozorne złudzenia ,Wasza jednostkowa sprawa jest istotna ,jesteśmy różni i podobni to czyni że nie ma żadnych gwarancji na powtórki a jednocześnie czyni wyjątki od generalizacji.Takie życie.
Mnie się nie udało żadne powtórne zejście i dobrze bo spotkałem swoją żonę dzięki temu .
Raz niby się udało po zdradzie kobiety tylko szybko się okazało że jej szansa była potrzebna po to żeby dalej kłamać i spotykać się z tamtym ,na szczęście to było bardzo dawno temu.Drugi raz żadnej drugiej szansy i powrotów.

Odp: Szczęśliwe powroty do eks
paslawek napisał/a:

Od września ? To długo trwały te kłótnie i spory.
O co się tak kłóciliście ? Czyja racja jedynie słuszna jest lub była ?
Chcesz powrotu do tych kłótni Aleksandro ? Rozstanie nie rozwiązało źródeł tych konfliktów ,a powrót do siebie co ma wam dać jeżeli każde z was ma racje i słuszność na wyłączną własność .Przemilczycie konflikt radością z powrotu ,tłumienie nie powoduje zniknięcia powoduje eskalację na ogół z większą siłą tego co nie załatwione tylko zagłuszone jakimś szumem egzaltacji i życzeń .
Inne historie to inne historie ,konkrety się najbardziej liczą indywidualny przypadek nie generalizacje,ogólniki to powierzchowne pozorne złudzenia ,Wasza jednostkowa sprawa jest istotna ,jesteśmy różni i podobni to czyni że nie ma żadnych gwarancji na powtórki a jednocześnie czyni wyjątki od generalizacji.Takie życie.

Wiem, że trwały długo i zastanawia mnie czy to właśnie przekreśla możliwość powrotu. Każdy miał swoje racje, jak to w życiu bywa. Rozstanie nie rozwiązało problemów bo nie było przemyślaną decyzją tylko głupią, impulsywną i podjętą nagle bez głębszego przemyślenia. Nie chcę przemilczać konfliktu ani go zagłuszać, chcę go wyjaśnić i przepracować, ale to niemożliwe jeżeli nie mamy kontaktu. Wcześniej próbowałam podejmować próby wyjaśnienia sytuacji ale teraz wiem, że robiłam to źle i po prostu po omacku. Teraz przemyślałam swoje błędy ale nie wiem czy jest jakokolwiek szansa żeby je naprawić. Wiem, że każda historia jest inna ale chcę po prostu dowiedzieć się czy to się zdarza, czy taki powrót jednak zawsze jest niemożliwy albo nie ma sensu.

5

Odp: Szczęśliwe powroty do eks

Ile masz lat? Długo byliście razem?
To chyba dwa kluczowe pytania, żeby Ci odpowiedzieć.

6

Odp: Szczęśliwe powroty do eks

On nie chce z Tobą rozmawiać, co przekreśla wszystkie szanse na zejście się. Pora uciąć to pisanie, wywalić numer, wywalic z fejsa, snapa, insta, messengera i faktycznie zacząć iść dalej.

7

Odp: Szczęśliwe powroty do eks

Nie moje ale dobrego kumpla z pracy.
Zostawił dziewczynę z którą był z pół roku bo była najzwyczajniej w świecie upierdliwa. Nikogo innego nie miał na oku. Zerwał kontakt, podał jej powody odejścia - prawdziwe.
po jakiś 3-4 miesiącach coś tam o pierdołę się skontaktowali, popisali, spotkali. Raz drugi trzeci.
Są dwa lata małżeństwem. Razem po powrocie chyba 4. Dzieciak w drodze.
Kumpel nikogo nie miał w przerwie ale randkował, coś tam próbował, dziewczyna rzekomo podobnie.
A, odbyli na początku powrotu szczere rozmowy co ich wkurzało (bardziej jego), dziewczyna od razu się zarzekała że będzie inaczej, da więcej przestrzeni etc. No i było.
Happy end.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Szczęśliwe powroty do eks

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024