Witam wszystkich na tym forum , od razu przejdę do konkretów.
Od dwóch lat pracuje w firmie na magazynie w Niemczech . (I tu mieszkam) I sama się sobie dziwię że dalej tu pracuję. Od mojego pierwszego dnia pracy zauważyłam że nasz przełożony nie darzy mnie sympatią. Nie każdy każdego musi lubić więc nie przejęłam się tym bardzo ,robiłam swoje ,pracowałam jak inni .
Niestety tej jego niechęci do mnie nie ukrywa...Krzyczy tylko na mnie, cokolwiek nie zrobię...Jak mi tłumaczy zadanie które mam zrobić jest nerwowy,rzuca wszystkim co ma pod ręką i również się drze ...Potrafi przy mnie przeklinać jak zrobię mały błąd...tak jakby celowo to robił zebym się denerwowała...i niestety wychodzi mu to .
To ,że odpowiem mu żeby nie krzyczał nic nie daje .
Z innymi rozmawia spokojnie.Najgorsze jest to że wszyscy to słyszą jak się drze i wiedzą już na kogo .
Doszło do tego że panicznie boje się tam chodzić .I boje się zmienić pracy bo może czekać mnie tam to samo
Mieliście kiedykolwiek podobna sytuacje w pracy czy to tylko ja jestem takim kozłem???
1 2021-12-15 15:17:17 Ostatnio edytowany przez Nela2019 (2021-12-15 15:31:42)
To jest Polak czy Niemiec?
To jest Niemiec
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Witam wszystkich na tym forum , od razu przejdę do konkretów.
Od dwóch lat pracuje w firmie na magazynie w Niemczech . (I tu mieszkam) I sama się sobie dziwię że dalej tu pracuję. Od mojego pierwszego dnia pracy zauważyłam że nasz przełożony nie darzy mnie sympatią. Nie każdy każdego musi lubić więc nie przejęłam się tym bardzo ,robiłam swoje ,pracowałam jak inni .
Niestety tej jego niechęci do mnie nie ukrywa...Krzyczy tylko na mnie, cokolwiek nie zrobię...Jak mi tłumaczy zadanie które mam zrobić jest nerwowy,rzuca wszystkim co ma pod ręką i również się drze ...Potrafi przy mnie przeklinać jak zrobię mały błąd...tak jakby celowo to robił zebym się denerwowała...i niestety wychodzi mu to .
To ,że odpowiem mu żeby nie krzyczał nic nie daje .
Z innymi rozmawia spokojnie.Najgorsze jest to że wszyscy to słyszą jak się drze i wiedzą już na kogo .
Doszło do tego że panicznie boje się tam chodzić .I boje się zmienić pracy bo może czekać mnie tam to samo
Mieliście kiedykolwiek podobna sytuacje w pracy czy to tylko ja jestem takim kozłem???
A przełożony tego przełożonego? Przecież możesz złożyć skargę. Nikt nie ma prawa na Ciebie krzyczeć w pracy. Ja bym to nagrała i złożyła skargę o mobbing.
Nela2019 napisał/a:Witam wszystkich na tym forum , od razu przejdę do konkretów.
Od dwóch lat pracuje w firmie na magazynie w Niemczech . (I tu mieszkam) I sama się sobie dziwię że dalej tu pracuję. Od mojego pierwszego dnia pracy zauważyłam że nasz przełożony nie darzy mnie sympatią. Nie każdy każdego musi lubić więc nie przejęłam się tym bardzo ,robiłam swoje ,pracowałam jak inni .
Niestety tej jego niechęci do mnie nie ukrywa...Krzyczy tylko na mnie, cokolwiek nie zrobię...Jak mi tłumaczy zadanie które mam zrobić jest nerwowy,rzuca wszystkim co ma pod ręką i również się drze ...Potrafi przy mnie przeklinać jak zrobię mały błąd...tak jakby celowo to robił zebym się denerwowała...i niestety wychodzi mu to .
To ,że odpowiem mu żeby nie krzyczał nic nie daje .
Z innymi rozmawia spokojnie.Najgorsze jest to że wszyscy to słyszą jak się drze i wiedzą już na kogo .
Doszło do tego że panicznie boje się tam chodzić .I boje się zmienić pracy bo może czekać mnie tam to samo
Mieliście kiedykolwiek podobna sytuacje w pracy czy to tylko ja jestem takim kozłem???A przełożony tego przełożonego? Przecież możesz złożyć skargę. Nikt nie ma prawa na Ciebie krzyczeć w pracy. Ja bym to nagrała i złożyła skargę o mobbing.
Lady Loka przełożony tego przełożonego to właśnie mój szef .On nie raz słyszał akcje i nic nie zrobił .
Nie bardzo mam tam w ludziach oparcie.Inni gadają na przełożonego że to idiota i nie mam na niego zwracać uwagi ,ale tak nie idzie .To siedzi we mnie , trzęsę się jak mam tam iść .
Myślę że jedynym wyjściem to będzie zmiana pracy bo się wykoncze, a nie chce pracy do domu przynosić
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Lady Loka przełożony tego przełożonego to właśnie mój szef .On nie raz słyszał akcje i nic nie zrobił .
Nie bardzo mam tam w ludziach oparcie.Inni gadają na przełożonego że to idiota i nie mam na niego zwracać uwagi ,ale tak nie idzie .To siedzi we mnie , trzęsę się jak mam tam iść .
Myślę że jedynym wyjściem to będzie zmiana pracy bo się wykoncze, a nie chce pracy do domu przynosić
Możesz złożyć oficjalną skargę i zacząć rozglądać się za pracą w innym miejscu.
Nela2019 napisał/a:Lady Loka przełożony tego przełożonego to właśnie mój szef .On nie raz słyszał akcje i nic nie zrobił .
Nie bardzo mam tam w ludziach oparcie.Inni gadają na przełożonego że to idiota i nie mam na niego zwracać uwagi ,ale tak nie idzie .To siedzi we mnie , trzęsę się jak mam tam iść .
Myślę że jedynym wyjściem to będzie zmiana pracy bo się wykoncze, a nie chce pracy do domu przynosićMożesz złożyć oficjalną skargę i zacząć rozglądać się za pracą w innym miejscu.
Lady Loka tak chyba będzie najlepiej....
- Ela210
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Nagraj to i idź do czegoś w rodzaju PiPu w Niemczech.
I szukaj nowej pracy bo szkoda zdrowia
to amazon? sprobuj znalezc taka sama prace na innym magazynie.
- Joker20
- Net-facet
- Nieaktywny
Postaraj się zmienić pracę .
Chociaż podejrzewam że ten idiota też chyba za długo nie popracuje 
Koniecznie zmien prace i nie przejmuj sie idiota....
to amazon? sprobuj znalezc taka sama prace na innym magazynie.
d
Niestety nie to mała firma licząca 39 osob
Postaraj się zmienić pracę .
Chociaż podejrzewam że ten idiota też chyba za długo nie popracuje
Szukam ,tylko wiesz jak to przed świętami....powysylalam dużo CV
Nie rozumiem jak można traktować tak człowieka .....
Koniecznie zmien prace i nie przejmuj sie idiota....
Czekam na ten moment aż ktoś odezwie się z innej firmy...Nikomu tego nie życzę , żołądek mam tak skurczony że ledwo co trawie
- Salomonka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Niewykluczone, że jesteś ofiarą mobbingu w pracy. Musisz wszystko dokumentować, zapisywać daty godziny, ew. świadków zdarzenia, oraz nagrywać wszystko co się da. Dokładna dokumentacja jest niezwykle ważna, ponieważ w większości przypadków poszczególne incydenty same w sobie nie są karalne ani nie naruszają praw osób, których dotyczą w niedopuszczalny sposób – jednak ich suma w dłuższej perspektywie może już podlegać jurysdykcji. Dlatego wszystkie niewłaściwe zachowania powinny być skrupulatnie notowane przez pracownika – uwzględniając daty, okoliczności, osoby zaangażowane i świadków, którzy widzieli lub słyszeli określone zdarzenie. Warto też zbierać dokumentację, maile lub inną korespondencję.
Bossing to odmiana mobbingu, czyli zastraszania, prześladowania pracowników przez osoby przełożone. Oczywiście pracodawca ma prawo wyrażać niezadowolenie z pracy pracownika, wyrazić negatywną opinię lub po prostu stracić cierpliwość. O mobbingu można mówić w momencie, kiedy pracownik jest systematycznie wyśmiewany, nękany przez osobę znajdującą się wyżej w firmowej hierarchii.
Swoją skargę możesz złożyć w niemieckim sądzie pracy. Postępowanie przed sądami pracy w Niemczech ma pewne szczególne cechy. Niemieckie sądy pracy są organami właściwymi w przypadku sporów wynikających z niemieckiego prawa pracy. Zasadniczo są to spory wynikające z stosunku pracy w Niemczech.
Jeśli nie znasz języka perfect, to możesz sobie nie poradzić bez adwokata. Są jednak w Niemczech kancelarie, które specjalizują się w obsłudze Polaków, postaraj się taką znaleźć.
Najlepiej jednak po prostu rzucić tę pracę i poszukać innej. Trafiłaś na wyjątkowego gada, bo Niemcy to naprawdę w większości przyzwoici i normalni ludzie, nawet pracodawcy
- biankax99
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Zgłosić to jak najwyżej się da. Opisywać dokładnie sytuacje. Przede wszystkim postawić granice temu człowiekowi. Wiem, ze to trudne i że Ty jesteś tutaj ofiarą i Ci ciężko, ale musisz spróbować. Co robisz, gdy się na Ciebie drze?
Powiem Ci szczerze, co ja bym zrobiła teraz. Powiedziałabym, że sobie nie życzę takiego traktowania i że ma wydawać polecenia albo kontrolować prace, a nie wyżywać się na pracownikach. Poinformowałabym też, że wszystko zgłosiłam i oczekuję właśnie na odpowiedź.
Zgłosić to jak najwyżej się da. Opisywać dokładnie sytuacje. Przede wszystkim postawić granice temu człowiekowi. Wiem, ze to trudne i że Ty jesteś tutaj ofiarą i Ci ciężko, ale musisz spróbować. Co robisz, gdy się na Ciebie drze?
Powiem Ci szczerze, co ja bym zrobiła teraz. Powiedziałabym, że sobie nie życzę takiego traktowania i że ma wydawać polecenia albo kontrolować prace, a nie wyżywać się na pracownikach. Poinformowałabym też, że wszystko zgłosiłam i oczekuję właśnie na odpowiedź.
Wiesz,kiedyś była taka sytuacja że wydarł się na mnie ,ja pakowałam a on stał za mną i obserwował co robię .
Na cały magazyn zaczął się wydzierać , poszło o to że spakowałam towar nie do tego kartonu co on uważał za stosowny...
Poszłam do szefa do biura i powiedziałam mu o tym .
Szef powiedział że jeśli mi się tu nie podoba to pracę mogę zmienić , odbiegł całkowicie od tematu.
Szukam intensywnie innej pracy.Mam nadzieję że po nowym roku będę szczęśliwsza w innym miejscu...
Niewykluczone, że jesteś ofiarą mobbingu w pracy. Musisz wszystko dokumentować, zapisywać daty godziny, ew. świadków zdarzenia, oraz nagrywać wszystko co się da. Dokładna dokumentacja jest niezwykle ważna, ponieważ w większości przypadków poszczególne incydenty same w sobie nie są karalne ani nie naruszają praw osób, których dotyczą w niedopuszczalny sposób – jednak ich suma w dłuższej perspektywie może już podlegać jurysdykcji. Dlatego wszystkie niewłaściwe zachowania powinny być skrupulatnie notowane przez pracownika – uwzględniając daty, okoliczności, osoby zaangażowane i świadków, którzy widzieli lub słyszeli określone zdarzenie. Warto też zbierać dokumentację, maile lub inną korespondencję.
Bossing to odmiana mobbingu, czyli zastraszania, prześladowania pracowników przez osoby przełożone. Oczywiście pracodawca ma prawo wyrażać niezadowolenie z pracy pracownika, wyrazić negatywną opinię lub po prostu stracić cierpliwość. O mobbingu można mówić w momencie, kiedy pracownik jest systematycznie wyśmiewany, nękany przez osobę znajdującą się wyżej w firmowej hierarchii.
Swoją skargę możesz złożyć w niemieckim sądzie pracy. Postępowanie przed sądami pracy w Niemczech ma pewne szczególne cechy. Niemieckie sądy pracy są organami właściwymi w przypadku sporów wynikających z niemieckiego prawa pracy. Zasadniczo są to spory wynikające z stosunku pracy w Niemczech.Jeśli nie znasz języka perfect, to możesz sobie nie poradzić bez adwokata. Są jednak w Niemczech kancelarie, które specjalizują się w obsłudze Polaków, postaraj się taką znaleźć.
Najlepiej jednak po prostu rzucić tę pracę i poszukać innej. Trafiłaś na wyjątkowego gada, bo Niemcy to naprawdę w większości przyzwoici i normalni ludzie, nawet pracodawcy
Niewykluczone, że jesteś ofiarą mobbingu w pracy. Musisz wszystko dokumentować, zapisywać daty godziny, ew. świadków zdarzenia, oraz nagrywać wszystko co się da. Dokładna dokumentacja jest niezwykle ważna, ponieważ w większości przypadków poszczególne incydenty same w sobie nie są karalne ani nie naruszają praw osób, których dotyczą w niedopuszczalny sposób – jednak ich suma w dłuższej perspektywie może już podlegać jurysdykcji. Dlatego wszystkie niewłaściwe zachowania powinny być skrupulatnie notowane przez pracownika – uwzględniając daty, okoliczności, osoby zaangażowane i świadków, którzy widzieli lub słyszeli określone zdarzenie. Warto też zbierać dokumentację, maile lub inną korespondencję.
Bossing to odmiana mobbingu, czyli zastraszania, prześladowania pracowników przez osoby przełożone. Oczywiście pracodawca ma prawo wyrażać niezadowolenie z pracy pracownika, wyrazić negatywną opinię lub po prostu stracić cierpliwość. O mobbingu można mówić w momencie, kiedy pracownik jest systematycznie wyśmiewany, nękany przez osobę znajdującą się wyżej w firmowej hierarchii.
Swoją skargę możesz złożyć w niemieckim sądzie pracy. Postępowanie przed sądami pracy w Niemczech ma pewne szczególne cechy. Niemieckie sądy pracy są organami właściwymi w przypadku sporów wynikających z niemieckiego prawa pracy. Zasadniczo są to spory wynikające z stosunku pracy w Niemczech.Jeśli nie znasz języka perfect, to możesz sobie nie poradzić bez adwokata. Są jednak w Niemczech kancelarie, które specjalizują się w obsłudze Polaków, postaraj się taką znaleźć.
Najlepiej jednak po prostu rzucić tę pracę i poszukać innej. Trafiłaś na wyjątkowego gada, bo Niemcy to naprawdę w większości przyzwoici i normalni ludzie, nawet pracodawcy
Koleżanka mi już powiedziała że to co on robi to mobbing . Na początku nic nie mówiłam jak się wydzierał,ale od pewnego czasu odezwę sie,lecz nic to nie daje .
Nienawidzi mnie i tyle, szkoda tylko że szefostwo to widzi i słyszy i zero reakcji ....
Najgorsze jest to że pracuje tu na kilku stanowiskach,gdziekolwiek nie stoję on bierze swojego laptopa i pracuje na nim ZAWSZE koło mnie .....Tak jakby mnie pilnował .No cóż ...
