Hej Chciałabym Wam przedstawić moją sytuację w skrócie i liczę na Wasze opinie. Otóż...pracuje w jednym miejscu już zaraz 3 lata właścicielem jest chłopak (jesteśmy w tym samym wieku) Od jakiegoś czasu coś nas zbliżyło do siebie. Na jednej wspólnej imprezie wylądowaliśmy w łóżku. Wyznał mi, że od dawna tego chciał i w ogóle (alkohol trochę zadziałał )) Rano nie rozmawialiśmy o tym co się wydarzyło. Po dwóch dniach napisał żebym przyjechała do niego. Tak też zrobiłam obejrzeliśmy film, porozmawialiśmy i wróciłam do domu. Teraz jestem na urlopie i nie będzie okazji żeby się widywać. Myślicie, że to dobry pomysł żeby odezwać się pierwsza??? Dodam, że On jest bardzo nieśmiały. Nie wiem co myśleć???
No ktoś powinien tę relację jakoś poprowadzić... skoro nie on, to pisz do niego.
Otwartość działa cuda.
Nie jesteście otwarci. Nie mówicie sobie co czujecie, co myślicie. Jest taki bal przebierańców, gdzie nie wiadomo kto jest za maską.
Wstrzymaj się z bólami
Nie narzucaj się, lepiej na Tym wyjdziesz.
A on jest wolny, ile macie lat?
Witaj,Przecież mamy równouprawnienie.W sumie czy ryzykujesz?Jeśli jesteście wolni ,nie robicie nikomu krzywdy ,nie ryzykujesz zbyt wiele.Oczywiście zabezpieczajcie się,bo różnie może się to zakończyć.Pozdrawiam.
No czemu nie. Normalnie bym odradzał, więcej smrodu jest z takich relacji niż tego warte ale wy już jakby "po" pierwszych kotach za płoty. Zaczep go, co masz do stracenia.
Tak Oboje jesteśmy wolni Mamy po 33 lata
Napisz. Sugerowalabym porozmawiać z Nim po którymś spotkaniu w jakim kierunku to idzie. Nie będziesz miała wewnętrznych rozterek, czy to tylko seks, czy może coś więcej.
Dziwię się, że osoby, które ze sobą spały mają trudność, aby o tym porozmawiać...
Sugeruję otwarcie komunikacji.
Małymi krokami. Zwykły kobiecy podryw...
Nasza relacja jest trochę dziwna Widzę po nim, że coś by chciał ale nie wie jak do tego podejść Nie chcę kolejnej imprezy żeby znów o tym porozmawiać Co zrobić Waszym zdaniem???
Nasza relacja jest trochę dziwna Widzę po nim, że coś by chciał ale nie wie jak do tego podejść Nie chcę kolejnej imprezy żeby znów o tym porozmawiać Co zrobić Waszym zdaniem???
Nie poradzę Ci nic, bo zatrudniam w większości dziewczyny, wszystkie fajne - w życiu bym się z żadną nie umówił, bo musiałbym ją najpierw zwolnić:)
Może bardzo mu się podobasz, ale myśli podobnie jak ja? Trudno wyrokować.
Zazwyczaj takie związki to zły pomysł.
Wyznał mi, że od dawna tego chciał i w ogóle
Po dwóch dniach napisał żebym przyjechała do niego
Dodam, że On jest bardzo nieśmiały
Przespałaś się z facetem, on powiedział Ci, że od dawna tego chciał, po dwóch dniach napisał, żebyś do niego przyjechała i zrobiłaś dokładnie to, co chciał. Ja tu nie widzę nieśmiałości, tylko jego wygodę. Gdyby mu zależało, doskonale byś o tym wiedziała. Nie rozumiem też dlaczego to Ty musiałaś do niego jechać, jakbyś była jakąś panną na telefon.
Myślicie, że to dobry pomysł żeby odezwać się pierwsza???
Nie. Uważam, że bieganie za nim nie wyjdzie Ci na dobre, bo on już dostał to, co chciał, bez żadnego wysiłku.
Niepotrzebnie robisz sobie bajzel w życiu zawodowym, w dodatku z właścicielem...
Dobra rada nie pij tyle bo masz z tym problem. A czy się odezwać? zależy na co liczysz.
Nie mam problemu z alkoholem To była zwyczajna impreza Teraz gdy zostajemy sami czuję się dziwnie On próbuje rozmawiać o wszystkim ale o tym co zaszło między nami nie
Nie mam problemu z alkoholem To była zwyczajna impreza Teraz gdy zostajemy sami czuję się dziwnie On próbuje rozmawiać o wszystkim ale o tym co zaszło między nami nie