Witam.
Jak u was wyglądają wyjścia samemu bez drugiej połówki w związku? Pozwalacie swojemu partnerowi iść z koleżanką z pracy na piwo sam na sam ?
Mój tz chce się wybrać w sobotę na piwo a potem do klubu .. nie jest to wyjście z grupą
Witam.
Jak u was wyglądają wyjścia samemu bez drugiej połówki w związku? Pozwalacie swojemu partnerowi iść z koleżanką z pracy na piwo sam na sam ?
Mój tz chce się wybrać w sobotę na piwo a potem do klubu .. nie jest to wyjście z grupą
Nie możesz do nich dołączyć?
3 2021-08-05 16:09:50 Ostatnio edytowany przez Rooksanaa97 (2021-08-05 16:16:00)
Nie zostałam zaproszona , gdyby chciał iść ze mną to by zaproponował
Wy też wychodzicie bez tz z kolegami do klubów , na piwo sam na sam ?
Rozumiem spotkać się na piwo pogadać każdy może mieć kolegów koleżanki.
Ale czy wyjścia typu klub impreza z płcią przeciwną sam na sam powrót nad ranem to nie przesada?
Nie zostałam zaproszona , gdyby chciał iść ze mną to by zaproponował
Jak to było?
Oświadczył ci, że idzie sam z koleżanką?
Czy dowiedziałaś się przypadkiem?
Ile jesteście razem? Mieszkacie razem?
Tak powiedział że koleżanka z pracy zaproponowała wyjście w sobotę.
5 lat nie mieszkamy razem
Gdyby mi partner coś takiego oświadczył, że idzie na całą noc z koleżanką zabawić się to nie byłby już moim partnerem.
Co innego wyjście z grupą gdy ja nie mogę a co innego taka sytuacja jak u ciebie.
On cię nie traktuje poważnie, lekceważy lub uważa, że nie jesteście w związku.
5 lat, nie mieszkacie razem. Oboje pracujecie. Jakieś plany małżeństwa macie, czy tak każdy solo?
8 2021-08-05 21:09:53 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-08-05 21:12:37)
Witam.
Jak u was wyglądają wyjścia samemu bez drugiej połówki w związku? Pozwalacie swojemu partnerowi iść z koleżanką z pracy na piwo sam na sam ?
Mój tz chce się wybrać w sobotę na piwo a potem do klubu .. nie jest to wyjście z grupą
Idzie cię zdradzić z koleżanką i nie zaprasza cię, żebyś mu nie przeszkadzała. Porożami zahaczasz o próg wchodząc do domu.
Jesteś strasznie naiwna. Wyjście sam na sam z koleżanką - nie ważne czy zna ją 5 dni czy 10 lat = zdrada. Nie można się na takie coś godzić.
Wyjście z grupą koleżanek bez ciebie - podejrzane, bo niby czemu twoja obecność ma przeszkadzać?
Wyjścia z jednym kumplem, z grupą kumpli, z grupą ludzi z pracy (koleżanki, koledzy) - normalna rzecz i trzeba respektować, pozwalać.
Rooksanaa97 napisał/a:Witam.
Jak u was wyglądają wyjścia samemu bez drugiej połówki w związku? Pozwalacie swojemu partnerowi iść z koleżanką z pracy na piwo sam na sam ?
Mój tz chce się wybrać w sobotę na piwo a potem do klubu .. nie jest to wyjście z grupąIdzie cię zdradzić z koleżanką i nie zaprasza cię, żebyś mu nie przeszkadzała. Porożami zahaczasz o próg wchodząc do domu.
Jesteś strasznie naiwna. Wyjście sam na sam z koleżanką - nie ważne czy zna ją 5 dni czy 10 lat = zdrada. Nie można się na takie coś godzić.
Wyjście z grupą koleżanek bez ciebie - podejrzane, bo niby czemu twoja obecność ma przeszkadzać?
Wyjścia z jednym kumplem, z grupą kumpli, z grupą ludzi z pracy (koleżanki, koledzy) - normalna rzecz i trzeba respektować, pozwalać.
No ale jak to nie godzić? On ma własny rozum. Zabranianie to nie jest droga.
Jak koleżanka wyżej - pożegnałbym i tyle. To jasno pokazuje stosunek do partnera.
Ta koleżanka z którą on ma iść to wie o tym, że on 5 lat jest z tobą?
Znasz ją?
Wyjścia z innymi będąc w związku - TAK
Randki z innymi będąc w związku - NIE