Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1 Ostatnio edytowany przez Wiaterek (2021-06-22 07:35:16)

Temat: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Witam Was,

Zaczęło się od tego, że pewien mężczyzna (kolega który zna mnie od wielu lat ale nigdy nie byliśmy na TY, zero kontaktu) uwziął się na mnie i wciąż dawał mi do zrozumienia, że jest mną zainteresowany tylko z jednego powodu. Raz po raz przedstawiał mi wywody na temat swoich preferencji i tu cytuję: "korzystam z chwili", "uwielbiam niezobowiązujące związki", jak patrzę na ciebie "mam to w lędźwiach". Tym bardziej ja tłumaczyłam, że nie jestem zainteresowana nim, tym bardziej nie jestem zainteresowana przygodnym seksem.
Po drugie po moich odmowach stawał się strasznie chamski, nie panował nad agresją, emocjami.
Kiedy powiedziałam, że nie jestem i nie będę jego kurtyzaną i gdy nie dałam się nabrać na jego niby cudowną przemianę w aniołka, kiedy powiedziałam mu że wiem w co gra i że manipuluje, sprawa obróciła się o 180 stopni. Kiedy odmówiłam być jego kurtyzaną
Zemścił się i na chwilę obecną wylewa na mnie najgorsze pomyje. Większość Jego kumpli, koleżanek i znajomych, jego rodzina, sąsiedzi i otoczenie nawet te dalsze, wie o zaistniałej sytuacji. Doszły do mnie wiarygodne informacje, że pokazuje ludziom naszą korespondencję SMS-ową. Słyszę ja wyzywa mnie od "szmat j......". Ogólnie zrobił ze mnie wariatkę.
I nie wiem kiedy z tym skończy, bo to szkalowanie już trwa pół roku! I jest tym agresywniejsze im bardziej jestem widoczna w miejscach w których to i on przebywa. A że mieszkamy w tej samej miejscowości, nie sposób przemieszczać się tak by go uniknąć. Bo on jest niemal wszędzie, wszędzie łazi. Ogólnie jest znany z tego, że jest plociuchem i że nie ma zahamowań w tej dziedzinie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Nic miedzy Wami nie bylo, wiec czym sie przejmujesz?
Najlepiej to po prostu olewac zwlaszcza, ze jest znany z plotkowania.

3

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Może powinnaś zgłosić to na policję?

4

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Zrobiłaś błąd, że wcześniej nie uciełaś tego, czyli np odpisywałaś. Tym bardziej teraz zerwałabym z nim wszelki kontakt i domagała by nie zbliżał się do Ciebie, nie wchodziłabym w dyskusje tylko całkowite ignorowanie go.
Opiniami innych możesz się nie przejmować ludzie pewnie rozumieja o co chodzi. Szkoda, że jego koledzy nie przystopują go z tym zachowaniem.

5 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-06-22 18:44:40)

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści
aniuu1 napisał/a:

Zrobiłaś błąd, że wcześniej nie uciełaś tego, czyli np odpisywałaś.

Dokładnie. Masz nauczkę na przyszłość aby ucinać rozmowy, a nie brnąć w to.
W zasadzie po co w to brnęłaś jak nie byłaś zainteresowana? To toksyczne.
Przykro to pisać, ale zrobiłaś z siebie może nie wariatkę, ale osobę zaburzoną.
Dla takich osób się po prostu nie odpisuje. Tak postępuje zdrowa osoba.

Policja tutaj nic nie zrobi, bo co niby może?
Najlepiej po prostu olać temat.

6 Ostatnio edytowany przez aniuu1 (2021-06-22 19:21:30)

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści
Britan napisał/a:

Przykro to pisać, ale zrobiłaś z siebie może nie wariatkę, ale osobę zaburzoną.
Dla takich osób się po prostu nie odpisuje. Tak postępuje zdrowa osoba.

Czemu od razu zaburzoną czy wariatkę? Według mnie po prostu postąpiła nieasertywnie i nierozsądnie. Tylko tyle. Tłumaczyła, bo od dawna znany kolega. Łatwo oceniać, ale nie wszystkie kobiety / dziewczyny są przygotowane na takie sytuacje. Może nawet większość nie jest. Dziewczynki uczone są (czy też były bo nie wiem czy obecnie tak jest) być zawsze grzeczne, uprzejme i uczynne. Nieodmawiać, nie złościć się.
Ja wiele razy w różnych sytuacjach będąc dorosłą reagowałam głupio, bo miałam wdrukowane, żeby być uprzejmą i miłą. Wynikały z tego czasem kłopotliwe sytuacje.

7

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści
Wiaterek napisał/a:

Witam Was,

Zaczęło się od tego, że pewien mężczyzna (kolega który zna mnie od wielu lat ale nigdy nie byliśmy na TY, zero kontaktu) uwziął się na mnie i wciąż dawał mi do zrozumienia, że jest mną zainteresowany tylko z jednego powodu. Raz po raz przedstawiał mi wywody na temat swoich preferencji i tu cytuję: "korzystam z chwili", "uwielbiam niezobowiązujące związki", jak patrzę na ciebie "mam to w lędźwiach". Tym bardziej ja tłumaczyłam, że nie jestem zainteresowana nim, tym bardziej nie jestem zainteresowana przygodnym seksem.
Po drugie po moich odmowach stawał się strasznie chamski, nie panował nad agresją, emocjami.
Kiedy powiedziałam, że nie jestem i nie będę jego kurtyzaną i gdy nie dałam się nabrać na jego niby cudowną przemianę w aniołka, kiedy powiedziałam mu że wiem w co gra i że manipuluje, sprawa obróciła się o 180 stopni. Kiedy odmówiłam być jego kurtyzaną
Zemścił się i na chwilę obecną wylewa na mnie najgorsze pomyje. Większość Jego kumpli, koleżanek i znajomych, jego rodzina, sąsiedzi i otoczenie nawet te dalsze, wie o zaistniałej sytuacji. Doszły do mnie wiarygodne informacje, że pokazuje ludziom naszą korespondencję SMS-ową. Słyszę ja wyzywa mnie od "szmat j......". Ogólnie zrobił ze mnie wariatkę.
I nie wiem kiedy z tym skończy, bo to szkalowanie już trwa pół roku! I jest tym agresywniejsze im bardziej jestem widoczna w miejscach w których to i on przebywa. A że mieszkamy w tej samej miejscowości, nie sposób przemieszczać się tak by go uniknąć. Bo on jest niemal wszędzie, wszędzie łazi. Ogólnie jest znany z tego, że jest plociuchem i że nie ma zahamowań w tej dziedzinie.

Autorko, z podludźmi się nie dyskutuje, tylko unika.

8 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-06-22 21:17:03)

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści
aniuu1 napisał/a:
Britan napisał/a:

Przykro to pisać, ale zrobiłaś z siebie może nie wariatkę, ale osobę zaburzoną.
Dla takich osób się po prostu nie odpisuje. Tak postępuje zdrowa osoba.

Czemu od razu zaburzoną czy wariatkę? Według mnie po prostu postąpiła nieasertywnie i nierozsądnie. Tylko tyle. Tłumaczyła, bo od dawna znany kolega. Łatwo oceniać, ale nie wszystkie kobiety / dziewczyny są przygotowane na takie sytuacje. Może nawet większość nie jest. Dziewczynki uczone są (czy też były bo nie wiem czy obecnie tak jest) być zawsze grzeczne, uprzejme i uczynne. Nieodmawiać, nie złościć się.
Ja wiele razy w różnych sytuacjach będąc dorosłą reagowałam głupio, bo miałam wdrukowane, żeby być uprzejmą i miłą. Wynikały z tego czasem kłopotliwe sytuacje.

To jest zaburzenie. U facetów, jak i u kobiet. Świata nie zbawisz. Weszła w toksynę zamiast uciąć, uniknąć. Może myślała, że go uleczy? Zmieni jego zdanie?
Tak zwane bycie Nice guy rujnuje życie.

9 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-06-22 22:50:30)

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści
Lady Loka napisał/a:

Nic miedzy Wami nie bylo, wiec czym sie przejmujesz?
Najlepiej to po prostu olewac zwlaszcza, ze jest znany z plotkowania.

Dokładnie to robię, olewam. Ale nie przynosi to oczekiwanego skutku - czyli by w końcu zamilkł.

No właśnie, nie rozmawiam z nim odkąd zaproponował mi coś takiego. Czyli pół roku cisza. Unikam.
Tym bardziej go to nakręca.

Ja juz dawno dałam sobie z nim spokój, tylko on widząc mnie na horyzoncie, daje o sobie znać i wali tymi tekstami.
Jeśli chodzi o jego kumpli, słuchają go jak bajarza, lub jak kobra zaklinacza węży.
Czy wyszłam na zaburzoną? Pewnie tak, zwłaszcza że po prostu chciałam rozwiązać to polubownie, właśnie tak uprzejmie, nie urażając. A i tak wyszło, jak wyszło.

10

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści
Britan napisał/a:
aniuu1 napisał/a:
Britan napisał/a:

Przykro to pisać, ale zrobiłaś z siebie może nie wariatkę, ale osobę zaburzoną.
Dla takich osób się po prostu nie odpisuje. Tak postępuje zdrowa osoba.

Czemu od razu zaburzoną czy wariatkę? Według mnie po prostu postąpiła nieasertywnie i nierozsądnie. Tylko tyle. Tłumaczyła, bo od dawna znany kolega. Łatwo oceniać, ale nie wszystkie kobiety / dziewczyny są przygotowane na takie sytuacje. Może nawet większość nie jest. Dziewczynki uczone są (czy też były bo nie wiem czy obecnie tak jest) być zawsze grzeczne, uprzejme i uczynne. Nieodmawiać, nie złościć się.
Ja wiele razy w różnych sytuacjach będąc dorosłą reagowałam głupio, bo miałam wdrukowane, żeby być uprzejmą i miłą. Wynikały z tego czasem kłopotliwe sytuacje.

To jest zaburzenie. U facetów, jak i u kobiet. Świata nie zbawisz. Weszła w toksynę zamiast uciąć, uniknąć. Może myślała, że go uleczy? Zmieni jego zdanie?
Tak zwane bycie Nice guy rujnuje życie.

A możesz powiedzieć jakie zaburzenie?

11

Odp: Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Zgłoś nękanie na policję, powinno pomóc.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Odmówiłam zostać jego kurtyzaną teraz się mści

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024