Pomocy, nie radzę sobie. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Pomocy, nie radzę sobie.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Pomocy, nie radzę sobie.

Cześć
Nigdy bym się nie spodziewał że będę szukał pomocy na forum, więc proszę o zrozumienie.
Coś o sobie, jestem mężczyzną i mam obecnie 25 lat. Raczej przystojny wysportowany nigdy nie miałem problemów z znalezieniem dziewczyny. Jedno wyjście do klubu i dziewczyna jest. Otóż moje problemy zaczęły się jakoś w wieku 19-20 lat gdzie zauważyłem problemy z erekcją i znakiem porannych wzwodów. Brak wzwodu przy dziewczynie, nawet pieszczoty nie pomagały, załamałem się. Zaczełem szukać rozwiązania dlaczego tak jest, jeden lekarz drugi. Każdy mówi że to psychika i jestem zdrowy. Psycholodzy i seksuolodzy mi nie pomogli , wypisali sildenafil i wysłali do domu. Postanowiłem że zmienię styl życia, zdrowa dieta zero alkocholu i papierosów, zero stresu , zero pornografi i spotykania się z kobietami. Po roku takiej kuracji umówiłem się z kolejną dziewczyna i znów klapa. Popadłem w depresję ,bezsennosc oraz myśli samobójcze. Zacząłem drążyć temat jeszcze bardziej , setki stron artykułów ,szukałem pomocy. Szczegółowe Badania krwi na hormony w normie testosteron w górnej granicy 980pmol. Więc nie wina hormonów. Po dziesiątkach lekarzy zaczynając od seksulogow po neurologòw dopiero po kilku latach trafiłem na urologa który zbadał mnie od góry do dołu, i wykryto przewlekle zapalenie prostaty z które mam szybko można policzyć od 6 lat.
W między czasie szukania co mi jest pierwszy raz naprawdę się zakochałem, znalazłem partnerkę życia która mnie wspiera, naprawdę jest aniołem.
Obiecałem dla niej i dla siebie że się wyleczę. Naprawdę nie żałuję pieniędzy na to, chodzę prywatnie do najlepszych klinik. Niestety 2 msc kuracja antybiotykami mało pomogła.
Jestem z nią od 8 msc i nigdy nie było sex klasycznego, nie pozwalam  się tam dotykać bo wiem że nic z tego nie wyjdzie, najgorsze jest to że niebieskie tabletki przy tym zapaleniu nie działają, ponieważ powiększony gruczoł uciska nerwy.

Powiedzcie mi co mam dalej robić, chcę dla niej jak najlepiej, jestem czuły opiekuńczy ale wiem że związek się wcześniej czy później rozpadnie bez sexu.

Czy mam ją zostawić żeby była szczęśliwa, nie chce żeby się ze mną męczyła. Żyjemy teraz w czasach że miłość poda Ci każdy za rogiem jak hasło do wifi.

Z jednej strony chcę dla niej dobrze a z drugiej wiem jak odejdzie, się zwyczajnie zabije.

Pisze to w dużych emocjach i w dużym skrócie opisałem kilka ostatnich lat swojego życia. Nie odbieracie tego jakbym się użalał i szukał pocieszenia. Ja jestem silny psychicznie ale czuję że mnie to przerasta. Co mam dalej robić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Pomocy, nie radzę sobie.

Zgodnie z naszym regulaminem - jednemu zagadnieniu poświęcamy jeden wątek.
Ty masz już temat, w którym poruszasz swoje problemy - https://www.netkobiety.pl/t125849.html   proszę kontynuuj dyskusję w pierwszym wątku.
Zapoznaj się też ponownie z naszymi zasadami i stosuj się do nich proszę.
Moderator IsaBella77

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Pomocy, nie radzę sobie.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024