Witajcie,
Z reguły nie piszę na forum, ale sytuacja mnie zmusza. Chciałabym poznać zdanie innych kobiet.
Od dwóch lat jestem w związku, spodziewam się dziecka.
Wiem, że mój partner z rok temu miał kryzys wobec mnie, pisał ze swoimi byłymi partnerkami, raczej sie nie spotkał, ale chciał. W pewnym momencie podjął decyzję, że jednak związek ze mną to jest to. Pominę cały ten wątek.
Układa nam się dobrze, jest mnóstwo wesołych i fajnych chwil, spędzamy ze sobą dużo czasu. Nie widzimy się tylko podczas pracy i poligonów, ale wtedy codziennie dzwoni. W pracy wiedzą, że jest ze mną i spodziewamy się dziecka. Odkąd zaszłam w ciążę mam wrażenie, ze się poprawiło - lepsza atmosfera, seks, zainteresowanie. Jeszcze bardziej się rozkochalam.
Aż tu nagle widzę, ze pisał z koleżanką z pracy po czym usunął wiadomosci. Zrobiłam coś czego sama nie pochwalam, w akcie desperacji przejrzałam telefon. W wyszukiwarce fraza - zakochałem się w koleżance z pracy i otwarte okno rozmowy z ta koleżanka. Wiadomości brak, więc chyba skaasowane. Minely ze dwa miesiące i w sumie nie mogę mu nic zarzucić. Puściłam w niepamięć. Dalej układa nam się dobrze, jeździmy na wakacje, uprawiamy sport. No jest super.
Aż tu nagle znowu coś mnie tknelo. Słyszałam że przyszła wiadomosc w sobotę. Wieczorem spojrzałam i miał otwarte okno rozmowy tej samej kobiety ale wiadomości brak. Ostatnia wiadomość na messenger z piątku więc usunął.
Jestem zrozpaczona.... Osoba która kocham być może flirtuje z inną kobieta... A może to ja przesadzam? Proszę powiedzcie mi jak same byście zareagowały. Odchodzę od zmysłów. Raz że osoba, która kocham może mnie oszukiwać a dwa że sytuacja zmusiła mnie do naruszenia jego prywatności.