Wyszukane:
" Psychologowie przeprowadzili eksperyment. Jego uczestnicy oglądali film z płaczącym bobasem. Części z widzów powiedziano, że to chłopiec, drugiej – że dziewczynka. Co się okazało? Kiedy widzowie byli pewni, że płaczący maluch jest chłopcem, uznawali, że płacze ze złości. Ci zaś, którzy byli przekonani, że to dziewczynka, sądzili, że łzy zostały wywołane... strachem! Czy naprawdę to oczywiste, że dziewczynki są z natury bardziej strachliwe i rzadziej się złoszczą, a chłopcy – to ci nieodpowiedzialni, agresywni twardziele? Już od lat wiadomo, że to nie płeć, ale np. temperament malca wpływa na jego zachowanie.
Tymczasem przekonania dotyczące płci, które wynosimy z własnego dzieciństwa, często decydują, jak wychowujemy malucha. Uważaj, aby schematy myślowe nie przeszkodziły ci w poznaniu, jakie naprawdę jest twoje dziecko.
Druga połowa XX wieku przyniosła wiele zmian w dotychczasowym
pojmowaniu płci, ról płciowych oraz męskości i kobiecości. Rewolucja seksualna i obyczajowa, ruchy feministyczne oraz mniejszości seksualne zakwestionowały panujący dotąd dychotomiczny podział na świat mężczyzn
i kobiet, uzasadniany biologicznie zdeterminowanymi różnicami. Owe ruchy podważyły androcentryczny punkt widzenia i rozumienia rzeczywistości, burząc jednocześnie powszechne wyobrażenia o tym, jakie zachowania
i cechy możemy uznawać za typowo męskie bądź kobiece. Ruch feministyczny zaowocował w latach siedemdziesiątych podjęciem szeregu badań
naukowych w dziedzinie różnic płciowych. Przyniosły one nowe spojrzenie
na problematykę płci, ukazując ją w szerszym kontekście, nie tylko przez
pryzmat czynników biologicznych, ale także zróżnicowanej konstelacji
społeczno-kulturowych uwarunkowań. Po raz kolejny badacze stanęli
przed pytaniem: natura czy wychowanie?"
Odeszlam troche od tematu wstydu w tych cytatach.
Ale dopowiem tak:
Odczuwanie wstydu nie jest niczym zlym, jesli nie jest zbyt nagminne, czy jakies chorobliwe.
A dzieci nalezy wychowywac -takze pod wzgledem poczucia wstydu- "po rowno"; robienie roznic ze wzgledu na plec, jest zgoda na podtrzymywanie stereotypow, a tego przeciez nie chcemy, prawda?
Jesli corka ukradnie cos w sklepie, to zrobimy awanture, zawstydzimy ja, bo dziewczynce nie wypada, a chlopak to i tak lobuz i dostanie najwyzej scierka przez leb?